Wybory prezydenckie

[Klafuti]

A nasz prezydent to wspaniały człowiek. Czasem nawet można go spotkać jak chodzi po mieście i zdarza się, że nawet rozmawia bezpośrednio z ludźmi ( ) .

[Mhroczny Rycerz]

A nasz prezydent to wspaniały człowiek. Czasem nawet można go spotkać jak chodzi po mieście i zdarza się, że nawet rozmawia bezpośrednio z ludźmi ( ) .

Hehehe... W Kielcach to on wie co robi nie wychodząc na ulice

[Fanatyk]

Parę osób popierających PO się wypowiedziało.

Jest ktoś na forum kto jest za Kaczyńskim i potrafi sensownie wytłumaczyć czemu?

Tak z czystej ciekawości pytam, starałem się znaleźć argumenty za jego kandydaturą i nic sensownego nie wychodziło.

Anyone?

[Miyokari]

A nasz prezydent to wspaniały człowiek. Czasem nawet można go spotkać jak chodzi po mieście i zdarza się, że nawet rozmawia bezpośrednio z ludźmi ( ) .

O tak raz to na rowerze się wywaliłem lecąc nim jeszcze dłuuugi czas, to prawie uderzyłem w naszego prezydenta gdy był z rodziną . Jedyne co zrobił to uśmiechnął się i pomógł mi wstać .

[QQrydza]

1. Kaczora "żadna kobieta nie chce"? A skąd wiesz, że nie chodzi sobie po tajniacku po barach i nie zalicza lasek? Może nie daj Bóg przy 61 latach ma więcej chęci i możliwości niż Ty i masz jakiś kompleks ? Bo ogólnie fajny zarzut.

2. PiS ma "ciemny elektorat" hm... czyli że bydło jestem niewykształcone i niewychowane na ludzi (czyt. Platformersów) - pogarda dla innych ludzi tak typowa dla stolicy (nie wiem skąd jesteście ale tak to brzmi), na prowincji do tego nawykliśmy, uśmiechamy do was radośnie, kiwamy głową z potwierdzeniem naszej wyssanej z mlekiem matki ciemnoty i idziemy głosować przeciwko PO żeby "robić pokój nie wojnę" ; ) Wdawać się w dyskusję czemu prowincja nie lubi ludzi z Warszawy chyba nie ma sensu... wystarczy powiedzieć, że wasz pogardliwy stosunek do innych wywołuje kontrakcję - a to przecież tylko jeden z powodów ; )

3. Złodziejstwem nazywam fakt, że np. pani która 10 lat temu prywatyzowała PKO dziś została jego prezesem (pensja około 1 - 2 mln rocznie). Oczywiście dowodów nie ma. Złodziejstwem nazywam rzeczy dziejące się w okół numeru 112 (patrz archiwalne NIE) rzeczy dziejące się przy szkoleniach w Ministerstwie Finansów (jw) czy zakupie samolotów dla VIPów (jw) bo to, ze Platoformerscy posłowie są na gwizdnięcie byle Sobiesiaka jest po prostu marne... albo np. w Warszawie przyznanie urzędnikom po 80k na łeb w czasach (podobno) kryzysu razem około 150mln? Zasłużone? Albo mało mają? Przecież to wszystko powyżej to o zgrozo legalne działania - ale krew się burzy. Choćby dla tego w plebiscycie 4 lipca "Czy chcesz 100% władzy w rękach jednej partii" ja odpowiadam nie. O "kręceniu lodów" jeszcze można wspomnieć na ten przykład.

4. Kaczyński jak jeszcze żył podpisał 918 ustaw zawetował 10... to odnośnie "bezwładu państwa".

[Skavenblight]

2. PiS ma "ciemny elektorat" hm... czyli że bydło jestem niewykształcone i niewychowane na ludzi (czyt. Platformersów) - pogarda dla innych ludzi tak typowa dla stolicy (nie wiem skąd jesteście ale tak to brzmi)

Żebyś się nie zdziwił... Warszawiaków też tak nazywają, jeśli im się ich poglądy nie podobają, a co im tam Nie to że bronię swoich, ale wojny o politykę są wszędzie i nie uwzględniają lokalnego patriotyzmu

[Grand Admiral Thrawn]

Qc-Rat--> Czyli podczas rządów pisu gdzie był brat premier i brat prezydent brzydziłeś się nimi?


Co do sprawy przekształcenia szpitali bo może ktoś nie wie to w Płocku gdzie prezydent jest z pisu szpital miejski jest przekształcony i jest git. Działa, pacjenci zadowoleni, jest podpisany kontrakt z NFZ. Za rządów pisu więcej szpitali przekształcono niż za rządów PO. A to podobno PO chce tak bardzo zniszczyć te biedne szpitale. I mało kto chyba pamięta, że program Religi (który obiecuje realizować Kaczyński) zakłada likwidację 200 szpitali a reszta ma być siłowo przekształcona. PO nie mówi nic o likwidacji szpitali a i przekształcenia nie mają być automatyczne.

A...od 2005 roku szpital w Rykach też jest przekształcony i jest jednym z najlepszych szpitali w woj lubelskim.

[Fanatyk]

2. PiS ma "ciemny elektorat" hm... czyli że bydło jestem niewykształcone i niewychowane na ludzi (czyt. Platformersów) - pogarda dla innych ludzi tak typowa dla stolicy (nie wiem skąd jesteście ale tak to brzmi), na prowincji do tego nawykliśmy, uśmiechamy do was radośnie, kiwamy głową z potwierdzeniem naszej wyssanej z mlekiem matki ciemnoty i idziemy głosować przeciwko PO żeby "robić pokój nie wojnę" ; ) Wdawać się w dyskusję czemu prowincja nie lubi ludzi z Warszawy chyba nie ma sensu... wystarczy powiedzieć, że wasz pogardliwy stosunek do innych wywołuje kontrakcję - a to przecież tylko jeden z powodów ; )

Kompleksy "prowincji". Głosując na PiS, popierasz napieprzankę polityczną przez następne pięć lat. Pokój to będzie, jak jedna partia weźmie pełną odpowiedzialność za władzę. Nie mam pogardliwego stosunku do 'prowincji'. Wiem tylko, że tam gdzie nie jest dobrze ludzie nie zagłosują na PO. A władza odgórnie nie przyśle manny z nieba - to rola samorządów. PiSowskich.

3. Złodziejstwem nazywam fakt, że np. pani która 10 lat temu prywatyzowała PKO dziś została jego prezesem (pensja około 1 - 2 mln rocznie). Oczywiście dowodów nie ma.

To nie pieprz. Mały świat. Osobiście uważam, że pensje prezesów banków i dużych instytucji powinna być duża - tak samo jak pensje np. sędziów. Zresztą, jak sprywatyzowane, to co Cię to boli? Że ktoś może zarobić?

Złodziejstwem nazywam rzeczy dziejące się w okół numeru 112 (patrz archiwalne NIE) rzeczy dziejące się przy szkoleniach w Ministerstwie Finansów (jw) czy zakupie samolotów dla VIPów (jw) bo to, ze Platoformerscy posłowie są na gwizdnięcie byle Sobiesiaka jest po prostu marne... albo np. w Warszawie przyznanie urzędnikom po 80k na łeb w czasach (podobno) kryzysu razem około 150mln? Zasłużone? Albo mało mają? Przecież to wszystko powyżej to o zgrozo legalne działania - ale krew się burzy.

Bo komuś się powodzi lepiej niż Tobie? Co do Sobiesiaka - smród jest ale trzeba wyjaśnić. Co do NIE - czytałem te artykuły (szczególnie te o embraerach) i faktem jest, że trochę rzeczy tam jest nie tak. Obstawiam, że to bardziej ludzie z MON niż sam minister. A co do urzędników z premiami i dużymi zarobkami - powiem Ci tak - jeżeli nie dostaną takich kwot, nie będą pracowali dla państwa, tylko pójdą w prywatne. A często są to eksperci. W Wielkiej Brytanii na ten przykład są urzędnicy którzy zarabiają więcej od premiera. Bo są tego warci. Nadal proszę o pokazanie kradzieży - bo jak na razie mówimy o korupcji (np. te nieszczęsne embraery). Ja osobiście uważam, że gdyby posłowie zarabiali więcej, korupcję by się trochę ukróciło. Ale sprzedawać tego narodowi nikt nie chce - bo przecież zaraz powiedzą że posłowie kradną.

4. Kaczyński jak jeszcze żył podpisał 918 ustaw zawetował 10... to odnośnie "bezwładu państwa".

http://www.prezydent.pl/aktywnosc/ustaw ... age,1.html
OSIEMNAŚCIE ustaw zawetowanych. Poczytaj sobie JAKIE są to ustawy. Parę dużych reform uwalił.

Tutaj masz podpisane:
http://www.prezydent.pl/aktywnosc/ustawy/podpisane/

A tu masz to, co Komorowski podpisał.
http://www.prezydent.pl/aktywnosc/ustaw ... skiej.html

Zanim powiesz, że rzucili się na władzę - zrobili to, co Kaczor powinien robić - nie blokować rządu tylko wetować to co jest już przegięciem.

A i mam prośbę - skoro popierasz PiS - powiedz mi co PiS zrobił dobrego w latach 2005-2007. Wymień pięć rzeczy. Nie to, że wszyscy kradną i oni są super - co oni przez dwa lata zrobili dobrego.

[Klafuti]

No bo to jest właśnie elektorat PiS-u. Niechęć do tego, że się komuś powiodło, a samemu by tylko narzekał i czekał aż zabiorą komuś i dadzą jemu - to jest złodziejstwo właśnie, bo te pieniądze na socjal znikąd się nie biorą. Siedzi sobie taki leń w małej klice socjalnej i patrzy, że ktoś ma lepiej od niego, bo jest tak naprawdę przedsiębiorczy i pracowity, a taka menda myśli sobie: ukradł pewnie! Tak samo z PKO. Co z tego, że ta kobieta została prezesem? Zapewne była dość kompetentna.
Może i Kaczyński podpisał wiele ustaw, ale uwalił te najważniejsze. A tak naprawdę to był marionetką Jarka. Zanim nie rozpoczęła się ta cała szopka, to przecież Tusk i Lech się przyjaźnili. A potem nastał Jarek, który chciał mieć przybocznego prezydenta, a samemu mieć i partię i premiera i prezydenta-marionetkę. I dla tego było jak było.
Co do służby zdrowia moja przychodnia jest prywatna i wszystko jest tam własnością lekarza, który samemu ją zbudował. I co? nie dość, że jest tam zadbane, to jeszcze pracownicy są znacznie milsi od tych z państwowych, bo się troszczą o wszystko, w tym o pacjentów. A za usługi i tak płaci NFZ. A Platforma zaledwie chce, aby placówki służby zdrowia stały się przedmiotem prawa handlowego, a top znaczy, że każda z nich będzie troszczyć się o samą siebie.

[Nijlor]

U nas w małym miasteczku od 4 lat rządzą ludzie związani ściśle z PO (takie jakby przystawki) i niewiele się zmieniło :/

[Żaba]

pogarda dla innych ludzi tak typowa dla stolicy

to właśnie warszafiak w 1 pokoleniu, który "buja się" po powrocie w rodzinne strony, akcentując swoje odcięcie od wstydliwych (w jego mniemaniu) korzeni i to właśnie on z literkami "KS" i "ZA" na tablicach rejestracyjnych wywołują furię u lokalnych prowincjuszy warto o tym pamiętać

Ż.

P.S.

U nas w małym miasteczku od 4 lat rządzą ludzie związani ściśle z PO (takie jakby przystawki) i niewiele się zmieniło :/

wiara w magiczną siłę tej czy innej opcji politycznej jest... naiwnością umiesz liczyć licz na siebie, a rząd jest od tego by rąk Ci nie pętać

[Nijlor]

Daleki jestem od takiej wiary, ale niezależnie od opcji można oczekiwać od wybranych władz skuteczności w zarządzaniu gminą.... a nie tylko wysłuchiwać narzekania burmistrza na to, że musi spłacać długi poprzedników....

[Grand Admiral Thrawn]

Czasami tak to niestetu już jest. U mnie miasto jest zadłużone po uszy a prezydent potrafi jedynie brać nowe kredyty (ma większość w radzie); u mnie PO jest w opozycji (na początku kadencji byli w koalicji z obecnym preziem ale jak zaczęli węszyć głębiej to się ich pozbył).

Mam nadzieję, że najbliższe wybory samorządowe to zmienią i ten pan odejdzie.


EDIT

No i po debacie. IMHO wygrał Komorowski

[Nijlor]

Po 20 min przełączyłem na mecz, po 1sze był ciekawszy po 2gie co to za debata, toż to 1 z 10 ciu i żadnych konkretów.....

[Fanatyk]

Komorowski zmiótł Kaczyńskiego.

Kaczyński pokazał, że się w ogóle nie zmienił, a Komorowski atakował argumentami i rozsądkiem. Wyszedł luźno - w przeciwieństwie do Kaczyńskiego. Kaczyński się napiął i na koniec pokazał, że nie potrafi na spokojnie do niczego podejść - nawet pod koniec nie mógł spokojnie zdementować info ws. negocjowania z Unią Europejską (chyba, tyle tego było).

No i ten tekst o rozmowie z Kremlem o Polakach na Białorusi - oficjalnie się NIGDY takich rzeczy nie mówi. NIGDY. Buldogi sobie mogą walczyć pod dywanami - ale nigdy na dywanie.

Jakby Kaczyński został prezydentem, możemy mu ten tekst zaliczyć jako pierwszy faux pas.

@Nijlor

Dziwne, ja się dużo dowiedziałem.

[Nijlor]

Przecież pisałem, że oglądałem tylko 20 min.... Nie dowiedziałem się jakie jest osobiste stanowisko kandydatów w sprawie in vitro...., nie dowiedziałem się, co ewentualnie zrobią kandydaci w sprawie śledztwa smoleńskiego i kto będzie szefem BBNu, a takie były pytania w tym czasie, kiedy przełączałem na debatę zadawały panie prowadzące....

Co do Białorusi, to rzeczywiście było niedyplomatyczne, ale o ile wiem, ZBIRU nie rozwiązano.... wprawdzie to wspólnota gospodarcza, ale dlaczego nie można by rozmawiać o innych kwestiach z przywódcą jednego z krajów tego związku ??

[Kraggo]

Zmiótł? Zmiatają to mnie ale takie komentarze

To Kaczyński w mojej opinii przedstawiał wyważone i racjonalne argumenty. Siedział spokojnie (no, może nieco nazbyt), nie wcinał się bezczelnie w zdanie Komorowskiego. Tamten z kolei udawał luzaka, wchodził w polemiki z dziennikarkami, świadomie łamał zasady programu mimo próśb o odpowiedź na pytanie. 'Hak' na sam koniec bezczelny, gdyż było wiadomym, iż Kaczyński nie będzie miał już czasu się do niego ustosunkować.

Tak w skrócie: jak dla mnie rzeczowo mówił Kaczyński. Niestety większość ludzi nie będzie pamiętała tego, co kto powiedział, tylko w jaki sposób powiedział, dlatego tutaj B. Komorowski zapunktował i to może zaważyć.

Mojego kandydata w tej turze już nie ma, więc...

[Grand Admiral Thrawn]

Spokojny i wyważony argument Kaczyńskiego, że jest katolikiem odnośnie pytania czy popiera in vitro czy nie. No masz rację...

[Nijlor]

Wóz albo przewóz: jeśli jest Katolikiem powinien powiedzieć, że jest przeciwny, to samo Komor - też się wymigał w tym pytaniu mimo iż Olejnik wprost się spytała.

[Maćkov]

Powiem tak - oglądałem debatę i ciężko mówić by jeden z kandydatów "zmiażdzył" bo po prostu wszelkie dyskusje były tłumione w zarodku przez prowadzących. Jeśli za sukces Komorowskiego uzna się to, że nie walnął jakiejś gafy o wyjściu z NATO to rzeczywiście mierząc tą miarą można uznać, że wygrał. Wolałem tą debatę od meczu, bo od samego początku wiedziałem, że będe musiał wybrać pomiędzy mniejszym a większym złem... Cóż, z jednej strony b. chcę by PO nie musiało przełamywać weta prezydenckiego i by skutecznie rządziło a z drugiej strony widzę politykę energetyczną gdzie stawia się na zależność od Rosji zamiast badać złoża gazu łubkowego...

Nie lubię podziału że na PiS głosuję Polska "B" a na PO Polska "A" bo wd. mnie jeśli mamy wybierać pomiędzy dwoma obliczami polskiej prawicy to nie może ten podział dzielić na zaścianek i na inteligentów. Więc nie mówmy, że elektorat PiS to sam wschód bo sam czekam na środę i kolejną debatę bo obaj kandydaci nie są tymi na których głos oddałem w I turze...

Pozdrawiam