Games Workshop - co to będzie, co to będzie?
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Games Workshop - co to będzie, co to będzie?
zawsze są ludzie "za moich czasów..."
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7594
I znowu wpadamy na siebie, Ratzing .
Po pierwsze - użyłem słowa Failcasty w odniesieniu do nowych figsów generalnie, gdyż wg mnie dobrze oddaje te figsy, ale takie odniesienie chyba jest dla Ciebie za trudne... Nie robi mi różnicy, z jakiego materiału jest figs, byleby był fajny. A jakoś z wprowadzeniem failcasta imho jakość wyglądu figsów wg mnie znacznie spadła, więc użyłem materiału jako synonimu kiepawych figsów...
Po drugie - oczywiście wg Ciebie, skoro nowe figsy mi się nie podobają, a Tobie tak - to ja się mam ogarnąć, a nie Ty . Cóż, jest w tym dużo mądrości ...
BTW - HU...M i CHU...M - użyłem brutalniejszej formy celowo i jak najbardziej świadomie, bo to jest najłagodniejsze wg mnie określenie dla GW. Forma: CHU...M jest dla nich komplementem ...
Jak nie możesz przełknąć mojej opinii nt. Genialnego Wydawcy i tego, co obecnie jest z nim związane, to nic prostszego. Możesz mnie sobie zbanować i nie będziesz widział moich postów. Będę zaszczycony . Pozdrawiam.
PS. Mi osobiście peany pochwalne na cześć GW jakoś nie przeszkadzają, a że nie pieję z zachwytu, jak inni - coż, takie życie... Poza tym takie reakcje na moje posty, jak Twoja, jak najbardziej motywują mnie do szerzenia moich poglądów, jako przeciwwagi dla jedynej - wg niektórych - słusznej linii. Ot, przejaw pluralizmu figurkowego... Nic mnie bardziej nie śmieszy, jak wściekłość niektórych forumowiczów na odmienny od nich punkt widzenia ...
A co do przyczyn złych wyników finansowych GW - pozwolę sobie mieć również inne zdanie. Gdyby pod względem rzeźby, charakteru i ogólnego wyglądu figsy GW prezentowały się porządnie - to kupowałbym box za boxem nie zważając na to, ile kosztuje (edit po uwadze: do pewnych rozsądnych granic, ofc. ). Z kolei gdyby obecnie wydawane figsy były nawet tańsze - też bym ich nie kupił. Tak to widzę i stąd moja opinia...
Po pierwsze - użyłem słowa Failcasty w odniesieniu do nowych figsów generalnie, gdyż wg mnie dobrze oddaje te figsy, ale takie odniesienie chyba jest dla Ciebie za trudne... Nie robi mi różnicy, z jakiego materiału jest figs, byleby był fajny. A jakoś z wprowadzeniem failcasta imho jakość wyglądu figsów wg mnie znacznie spadła, więc użyłem materiału jako synonimu kiepawych figsów...
Po drugie - oczywiście wg Ciebie, skoro nowe figsy mi się nie podobają, a Tobie tak - to ja się mam ogarnąć, a nie Ty . Cóż, jest w tym dużo mądrości ...
BTW - HU...M i CHU...M - użyłem brutalniejszej formy celowo i jak najbardziej świadomie, bo to jest najłagodniejsze wg mnie określenie dla GW. Forma: CHU...M jest dla nich komplementem ...
Jak nie możesz przełknąć mojej opinii nt. Genialnego Wydawcy i tego, co obecnie jest z nim związane, to nic prostszego. Możesz mnie sobie zbanować i nie będziesz widział moich postów. Będę zaszczycony . Pozdrawiam.
PS. Mi osobiście peany pochwalne na cześć GW jakoś nie przeszkadzają, a że nie pieję z zachwytu, jak inni - coż, takie życie... Poza tym takie reakcje na moje posty, jak Twoja, jak najbardziej motywują mnie do szerzenia moich poglądów, jako przeciwwagi dla jedynej - wg niektórych - słusznej linii. Ot, przejaw pluralizmu figurkowego... Nic mnie bardziej nie śmieszy, jak wściekłość niektórych forumowiczów na odmienny od nich punkt widzenia ...
A co do przyczyn złych wyników finansowych GW - pozwolę sobie mieć również inne zdanie. Gdyby pod względem rzeźby, charakteru i ogólnego wyglądu figsy GW prezentowały się porządnie - to kupowałbym box za boxem nie zważając na to, ile kosztuje (edit po uwadze: do pewnych rozsądnych granic, ofc. ). Z kolei gdyby obecnie wydawane figsy były nawet tańsze - też bym ich nie kupił. Tak to widzę i stąd moja opinia...
Ostatnio zmieniony 30 sty 2014, o 13:07 przez smiejagreg, łącznie zmieniany 1 raz.
Najnowsza plota o kalendarzu wydawniczym :
via Larry Vela on Bols ***
January - Tyranids (Out)
February - Dwarfs (Sighted in the weekly White Dwarf cover)
March - Imperial Knights (Supported with White Dwarf and Dataslate rules support)
April - Imperial Guard (said to be renamed a la the Sister codex to Astra Militarum)
May - Wood Elves
June / July - Orks, Warhammer 40,000 "not 7th" book
July / August - Warhammer Fantasy 9th (book, or boxed set - unknown details)
September - Warhammer 40,000 "not 7th" (Boxed Set)
October - Blood Angels
November - WFB Army (Bretonnia getting the most chatter)
December - Hobbit - Holiday Bundles
Gregu weź zedytuj tego posta i usuń wzmiankę o tym że cena jest nieistotna. Jeszcze gw to zobaczy i poczuje się usprawiedliwione. a tak na poważnie to uważam, że w tym punkcie trochę przesadziłeś. Dałbyś 1000 zł za ładnego krasnala? Jeśli tak tozignoruj moja wypowiedź
co to jest?Azgaroth pisze:Najnowsza plota o kalendarzu wydawniczym :
(...)
March - Imperial Knights (Supported with White Dwarf and Dataslate rules support)
(...)
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
może elitarna gwardia imperialna z 40K kto ich tam wie
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Hmm wróciłem z niebytu i to co widzę, jakoś nie napawa mnie optymizmem oraz chęcią do odnowienia hobby. Wszędzie parszywe plasticzany, jakiś failcast (bo tak to się chyba nazywa), kasacja metali, kasacja specialist games, co osobiście bardzo mnie boli. Nowa stylistyka rodem z azjatyckich, udających pseudo-średniowieczną Europę gier mmo. Dodatkowo walka ze stronami fanowskimi, zachęcanie do składania donosów na figurki kolegi, pseudo instrukcje "rozpoznawania podróbek". Pocięta zawartość boxów i ceny z kosmosu. Bez sensu.
A właśnie gdzie jest ten śmieszny pracownik GW, zarejestrowany pod nickiem "Oszołom" albo jakimś takim podobnym (pamiętam, że jakieś "sz" w nicku miał), który wmawiał zawsze wszystkim, że "jest dobrze", a "nowości" i nowe posunięcia GW są "cool", cudowne i w ogóle najlepsze na świecie?
A właśnie gdzie jest ten śmieszny pracownik GW, zarejestrowany pod nickiem "Oszołom" albo jakimś takim podobnym (pamiętam, że jakieś "sz" w nicku miał), który wmawiał zawsze wszystkim, że "jest dobrze", a "nowości" i nowe posunięcia GW są "cool", cudowne i w ogóle najlepsze na świecie?
Zmienił dział, albo w ogóle korpo, z tego, co kojarzęokurdemol pisze:A właśnie gdzie jest ten śmieszny pracownik GW, zarejestrowany pod nickiem "Oszołom" albo jakimś takim podobnym (pamiętam, że jakieś "sz" w nicku miał), który wmawiał zawsze wszystkim, że "jest dobrze", a "nowości" i nowe posunięcia GW są "cool", cudowne i w ogóle najlepsze na świecie?
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7594
Uważaj, okurdemol, co piszesz, bo mogą Cię zbanować za nieprawomyślność . Ja właśnie dostałem na pw posta informującego mnie, że psioczenie na nowe figsy daje negatywne emocje, źle świadczy o forumowiczu,że generalnie złe opinie na jakiś temat nie powinny być wygłaszane, żeby nie budzić złych emocji, itp. itd. Tak że sporo się, jak widzisz , zmieniło na forum, niekoniecznie na korzyść... Czasem po prostu d...pa opada...okurdemol pisze:Hmm wróciłem z niebytu i to co widzę, jakoś nie napawa mnie optymizmem oraz chęcią do odnowienia hobby. Wszędzie parszywe plasticzany, jakiś failcast (bo tak to się chyba nazywa), kasacja metali, kasacja specialist games, co osobiście bardzo mnie boli. Nowa stylistyka rodem z azjatyckich, udających pseudo-średniowieczną Europę gier mmo. Dodatkowo walka ze stronami fanowskimi, zachęcanie do składania donosów na figurki kolegi, pseudo instrukcje "rozpoznawania podróbek". Pocięta zawartość boxów i ceny z kosmosu. Bez sensu.
A właśnie gdzie jest ten śmieszny pracownik GW, zarejestrowany pod nickiem "Oszołom" albo jakimś takim podobnym (pamiętam, że jakieś "sz" w nicku miał), który wmawiał zawsze wszystkim, że "jest dobrze", a "nowości" i nowe posunięcia GW są "cool", cudowne i w ogóle najlepsze na świecie?
smiejagreg pisze:Uważaj, okurdemol, co piszesz, bo mogą Cię zbanować za nieprawomyślność . Ja właśnie dostałem na pw posta informującego mnie, że psioczenie na nowe figsy daje negatywne emocje, źle świadczy o forumowiczu,że generalnie złe opinie na jakiś temat nie powinny być wygłaszane, żeby nie budzić złych emocji, itp. itd. Tak że sporo się, jak widzisz , zmieniło na forum, niekoniecznie na korzyść... Czasem po prostu d...pa opada...okurdemol pisze:Hmm wróciłem z niebytu i to co widzę, jakoś nie napawa mnie optymizmem oraz chęcią do odnowienia hobby. Wszędzie parszywe plasticzany, jakiś failcast (bo tak to się chyba nazywa), kasacja metali, kasacja specialist games, co osobiście bardzo mnie boli. Nowa stylistyka rodem z azjatyckich, udających pseudo-średniowieczną Europę gier mmo. Dodatkowo walka ze stronami fanowskimi, zachęcanie do składania donosów na figurki kolegi, pseudo instrukcje "rozpoznawania podróbek". Pocięta zawartość boxów i ceny z kosmosu. Bez sensu.
A właśnie gdzie jest ten śmieszny pracownik GW, zarejestrowany pod nickiem "Oszołom" albo jakimś takim podobnym (pamiętam, że jakieś "sz" w nicku miał), który wmawiał zawsze wszystkim, że "jest dobrze", a "nowości" i nowe posunięcia GW są "cool", cudowne i w ogóle najlepsze na świecie?
Kto śmiał?
GrimgorIronhide pisze:Tą logiką Kudłaty jest wzorem uczciwości i nieprzekupnościZiemko pisze:Cholera jak od lapowek sie lysieje to gdzie moje miliony
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7594
Kto wie, może potraktuję to jako rodzaj krucjaty/posłannictwa i będę ich piętnował do upadłego, jeśli to daje taki oddźwięk
Sorry, ale mysle, ze juz kazdy na tym forum wie jak to bardzo nie podobaja Ci sie nowe krasiowe plastiki. Zaspamowales 3 dzialy tymi postami, stary Wiec sie nie dziw, bo juz wszyscy tego maja dosc. Szczegolnie, ze co jak co, ale nowe krasnale sa ładne. Inne klimatem od zeszloedycyjnych figurek. Ale ładne.smiejagreg pisze:Uważaj, okurdemol, co piszesz, bo mogą Cię zbanować za nieprawomyślność . Ja właśnie dostałem na pw posta informującego mnie, że psioczenie na nowe figsy daje negatywne emocje, źle świadczy o forumowiczu,że generalnie złe opinie na jakiś temat nie powinny być wygłaszane, żeby nie budzić złych emocji, itp. itd. Tak że sporo się, jak widzisz , zmieniło na forum, niekoniecznie na korzyść... Czasem po prostu d...pa opada...
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7594
Już wszyscy OMG, właśnie straciłem sens życia Koniec ze spamem zatem ...Arqueek pisze: Sorry, ale mysle, ze juz kazdy na tym forum wie jak to bardzo nie podobaja Ci sie nowe krasiowe plastiki. Zaspamowales 3 dzialy tymi postami, stary Wiec sie nie dziw, bo juz wszyscy tego maja dosc.
Oj mi też się nie podobają nowe krasie i to bardzo, się nie podobają. I co mi zrobicie? Zastrzelicie mnie?
Nowo-edycyjne kraśki są dziwaczne, niczym wyjęte z pseudo-średniowiecznej azjatyckiej gry komputerowej. Jakieś takie koślawe i płaskie, regiment sprawia wrażenie byle jak zebranego oddziału klonów, nie wiem czy to kwestia zdjęcia, ale odnoszę wrażenie, że pomimo takiego samego malowania oddział wygląda jak zebrany od kilku różnych graczy. Moim zdaniem zupełnie nie pasują do WFB i nie wpisują się w stylistykę. No i jest jeszcze jedna rzecz, przy założeniu, że będziemy z nich składać zarówno hamków jak i ironsów oraz longów, jak nasz przeciwnik odróżni te oddziały na stole.
Moim zdaniem modele mają jedno zastosowanie, mianowicie jeśli by ktoś miał ochotę zrobić sobie armię squatów do WH40k to myślę, że te modele mają bardzo duży potencjał.
O kwestii tworzywa z którego są wytwarzane (charki i smarki Kirby'ego), to dla mnie, jako przede wszystkim kolekcjonera, nowe i obecne failcastowe modele są przegrane już na starcie. Jak będę chciał zbierać plastik, to sobie kupię modele redukcyjne i tyle.
A korzystając z okazji zapytam jeszcze z ciekawości: Co się stało z R2D2?
Nowo-edycyjne kraśki są dziwaczne, niczym wyjęte z pseudo-średniowiecznej azjatyckiej gry komputerowej. Jakieś takie koślawe i płaskie, regiment sprawia wrażenie byle jak zebranego oddziału klonów, nie wiem czy to kwestia zdjęcia, ale odnoszę wrażenie, że pomimo takiego samego malowania oddział wygląda jak zebrany od kilku różnych graczy. Moim zdaniem zupełnie nie pasują do WFB i nie wpisują się w stylistykę. No i jest jeszcze jedna rzecz, przy założeniu, że będziemy z nich składać zarówno hamków jak i ironsów oraz longów, jak nasz przeciwnik odróżni te oddziały na stole.
Moim zdaniem modele mają jedno zastosowanie, mianowicie jeśli by ktoś miał ochotę zrobić sobie armię squatów do WH40k to myślę, że te modele mają bardzo duży potencjał.
O kwestii tworzywa z którego są wytwarzane (charki i smarki Kirby'ego), to dla mnie, jako przede wszystkim kolekcjonera, nowe i obecne failcastowe modele są przegrane już na starcie. Jak będę chciał zbierać plastik, to sobie kupię modele redukcyjne i tyle.
A korzystając z okazji zapytam jeszcze z ciekawości: Co się stało z R2D2?
@okurdemol
za bardzo nie wiesz o czym mowisz.
do tego, na zdjeciach wyrazie widac, ze nie bedzie problemu z rozroznieniem ich tak jak bylo to w obecnej edycj z warriorami/longami.
zlozone oddzialy (hamkow i longow) bardzo sie od siebie roznia.
GW rezygnuje zarowno z faincastu jak i metali.
za bardzo nie wiesz o czym mowisz.
z jednego pudla bedzie mozna zrobic hammerersow i longow. nie bedzie mozliwosci zlozenia z nich IBkow. kiedys byly ploty, ze beda do sklejenia hammerersi i IBcy ale to byly tylko ploty.No i jest jeszcze jedna rzecz, przy założeniu, że będziemy z nich składać zarówno hamków jak i ironsów oraz longów, jak nasz przeciwnik odróżni te oddziały na stole.
do tego, na zdjeciach wyrazie widac, ze nie bedzie problemu z rozroznieniem ich tak jak bylo to w obecnej edycj z warriorami/longami.
zlozone oddzialy (hamkow i longow) bardzo sie od siebie roznia.
no wlasnie nie bardzo. squaty maja krotsze brody. wiem bo mam niepelna armie squatow.Moim zdaniem modele mają jedno zastosowanie, mianowicie jeśli by ktoś miał ochotę zrobić sobie armię squatów do WH40k to myślę, że te modele mają bardzo duży potencjał.
to nie bedzie faincast tylko plastik.O kwestii tworzywa z którego są wytwarzane (charki i smarki Kirby'ego), to dla mnie, jako przede wszystkim kolekcjonera, nowe i obecne failcastowe modele są przegrane już na starcie. Jak będę chciał zbierać plastik, to sobie kupię modele redukcyjne i tyle.
GW rezygnuje zarowno z faincastu jak i metali.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
To, że dla Ciebie są ładne nie znaczy, że każdemu mają się podobać... Jacyś nazi-fan-boye Cię Gregu atakują?Arqueek pisze:Sorry, ale mysle, ze juz kazdy na tym forum wie jak to bardzo nie podobaja Ci sie nowe krasiowe plastiki. Zaspamowales 3 dzialy tymi postami, stary Wiec sie nie dziw, bo juz wszyscy tego maja dosc. Szczegolnie, ze co jak co, ale nowe krasnale sa ładne. Inne klimatem od zeszloedycyjnych figurek. Ale ładne.smiejagreg pisze:Uważaj, okurdemol, co piszesz, bo mogą Cię zbanować za nieprawomyślność . Ja właśnie dostałem na pw posta informującego mnie, że psioczenie na nowe figsy daje negatywne emocje, źle świadczy o forumowiczu,że generalnie złe opinie na jakiś temat nie powinny być wygłaszane, żeby nie budzić złych emocji, itp. itd. Tak że sporo się, jak widzisz , zmieniło na forum, niekoniecznie na korzyść... Czasem po prostu d...pa opada...