Ostrzeżenie przed użytkownikiem Wspn - sprzedaje odlewy!

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

Zablokowany
Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3080

Re: Ostrzeżenie przed użytkownikiem Wspn - sprzedaje odlewy!

Post autor: Morsereg »

crovaxus pisze:myślę tak samo. Chcesz mieć oryginał to sobie go kupuj. Nie to nie. Nikt nikomu nie wciska na siłę nic w końcu.Jak już wcześniej ktoś pisał, nie każdy musi mieć kasę by kupować potrzevbne modele za absurdalne często kwoty od FW czy GW. Kto chce niech kupuje, a nie zaraz kamieniami rzucać w ramach wielkiego oburzenia. Pokazuje to tylko jakie dane osoby mają mniemanie o sobie (nie stać Cię to nie graj).
nie do konca.
jak nie stac cie na samochod to nie idziesz na najblizszy parking i bierzesz pierwszy lepszy, a na miejscu zostawiasz pare zlotych. po prostu wtedy jezdzisz autobusem.
zawsze wszedzie sie mowi, ze to hobby jest drogie wiec niestety, nie stac cie to nie grasz albo wybierasz figurki z tanszych firm.

troszke tez nie rozumiem tego forum. zawsze sie karci ludzi, jak ktos zapyta o pdf'a do jakiejs armii. z figurkami tego nie widze. jest w sumie wrecz przeciwnie.

ps. tak na kompie mam same oryginalne oprogramowanie. w momencie gdy wiem, ze bede czegos rzadko uzywal to poprostu szukam darmowych odpowiednikow.
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
SoCiu
Wodzirej
Posty: 735
Lokalizacja: Rebelia - Łomianki

Post autor: SoCiu »

Obrazek

Dajcie ludzie sobie spokój, jak was tak to boli macie odpowiednie organy państwowe. Powodzenia. Sprzedający uprzedza skąd są te modele dla mnie moralnie jest ok. Winnym jest forgeworld discount, robienie nagonki na użytkowników jest niesmaczne.

Awatar użytkownika
Robo
Chuck Norris
Posty: 417

Post autor: Robo »

Nie wspomnieliśmy jeszcze o malarzach-złodziejach. Ktory z nich wystawi mi fakturę VAT za swoje usługi? To właśnie tacy ludzie pogrążają nasz kraj nie odprowadzając podatków... Całe to hobby to jedna wielka pralnia brudnych pieniędzy.

Awatar użytkownika
dzikki
Kretozord
Posty: 1727

Post autor: dzikki »

Po pierwsze to trzeba wyjaśnić sobie, że kopie w formacie pdf zawierają skopiowany znak handlowy wytwórcy, którego kopie z Chin już nie mają. Odpada więc art 305.1. z prawa własności przemysłowej.
Po drugie jeśli Wspn sprzedaje po poinformowaniu, że odlewy zostały wykonane w Chinach to odpada art 286 paragraf 1 kodeksu karnego.
Po trzecie nie wprowadzając w błąd nikogo automatycznie odrzucamy też art 10.1 i 25.1 z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Mam nadzieję, że chociaż trochę wyjaśniłem sytuację. W świetle prawa i różnych osób straszących paragrafami warto wiedzieć chociażby tyle.
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Czerpanie zysków z kradzieży praw autoskich jest przestępstwem i nie będziemy tego tolerować. To nie jest hobbystyczne odlewanie dla własnych potrzeb, a po prostu czerpanie zysków z cudzej pracy.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
SoCiu
Wodzirej
Posty: 735
Lokalizacja: Rebelia - Łomianki

Post autor: SoCiu »

Tu co najwyżej jest paserstwo. Eh co za czasy, odlewy już praktycnie zabiły rynek metalowych archiwalnych modeli :cry:

Kamyk
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 128

Post autor: Kamyk »

Jankiel pisze:Czerpanie zysków z kradzieży praw autoskich jest przestępstwem i nie będziemy tego tolerować. To nie jest hobbystyczne odlewanie dla własnych potrzeb, a po prostu czerpanie zysków z cudzej pracy.
Z tym, że wzory modeli nie są opatentowane. Tylko logo gw jest, więc jak na odlewach nie ma logo to nie ma problemu. Oczywiście można w takim wypadku oskarżyć o plagiat, ale o tym może decydować tylko sąd.

Awatar użytkownika
dzikki
Kretozord
Posty: 1727

Post autor: dzikki »

Kamyk pisze: Z tym, że wzory modeli nie są opatentowane. Tylko logo gw jest, więc jak na odlewach nie ma logo to nie ma problemu. Oczywiście można w takim wypadku oskarżyć o plagiat, ale o tym może decydować tylko sąd.
Kamyk, ale nie tłumacz. Post wyżej umieściłem to samo. Pomijam fakt polowania na czarownice (znowu zgłaszam się do obsługi stosu z cateringiem - pójdzie w reprezentacyjne), ale paranoiczne straszenie przypominające gimnazjalne posty "zgłaszam to do prokuratury" niczemu nie służy. Potem wychodzi, że przeciętny Polak ma głęboką wiarę w wiele rzeczy min. swoją znajomość prawa albo sceny politycznej. Mam też momentami wrażenie, że spora liczba osób widzi te mityczne sądy jako gniewnych aniołów pana zastępów, co mieczem i księgą przepędzają zło świata (lub odwrotny tego obraz). Procedury są długie, bolesne i sporo zależy od wielu czynników.
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"

_reszka
Chuck Norris
Posty: 556

Post autor: _reszka »

-Qc- pisze:W sumie chłop napisał tylko, że tamten chłop sprzedaje odlewy - co każdy normalny człowiek wie więc... temat jest o niczym :D A to że się żołądkuje to jego problem. Szkoda że sprzedawca się objawił jak już zamówiłem abomkę z FW ale co zrobić :) nie da się wygrać :D
Wspn pisze:Czesc modeli byla zakupiona z Gnoma, Faberow, Moriona, Cytadeli, czesc sprowadzana z Forge World discounta, kilka z rosji (limitowane modele,dwarfy np).
Mnie bardziej wkurza coś innego, właśnie NIEPOINFORMOWANIE wyraźnie o braku oryginalności produktu. Z w/w fragmentu dla części graczy absolutnie nie wynika fakt podróbki. Po 1, w w/w katalogu są i produkty org. i nieorg. Po 2, w porządku, dla większości bywalców zdanie "model odlany własnoręcznie przez Forge World discount" jest jasne, ale nie ma szans, że dla wszystkich. Wiem, że to głupie, ale z ciekawości szukałem forge world discount przez wujka google i nie tak łatwo znaleźć. Jestem w 95% pewny, że paru znajomych grających 2-3 gry na rok nie ma pojęcia o istnieniu FW discount.

Trudno dyskutować o sprzedaży produktów nieoryginalnych, bo to w dużej mierze kwestia moralności danej osoby, a to szafowanie przepisami to bardziej jak strzelanie ślepakami, dużo huku i tyle. Jest coś na rzeczy, ale powinno być to wyraźnie ujęte na Border, a nie że prokurator. Natomiast brak wyraźnej informacji o nieoryginalności produktu po prostu boli.

A o Centralnym Rejestrze KRS i 50 innych firmach z podobnymi nazwami jest głośno cały czas, a i tak ludzie się wciąż nabierają.

A swoją drogą aż się dziwię, że nie ma jeszcze firmy Games Workshoop. Można by było sprzedawać "oryginalne produkty Games Workshoop" albo "nówka w blisterze by GW". Najlepiej chińskiej firmy.

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1993

Post autor: Aldean »

dzikki pisze:
Kamyk pisze: Z tym, że wzory modeli nie są opatentowane. Tylko logo gw jest, więc jak na odlewach nie ma logo to nie ma problemu. Oczywiście można w takim wypadku oskarżyć o plagiat, ale o tym może decydować tylko sąd.
Kamyk, ale nie tłumacz. Post wyżej umieściłem to samo. Pomijam fakt polowania na czarownice (znowu zgłaszam się do obsługi stosu z cateringiem - pójdzie w reprezentacyjne), ale paranoiczne straszenie przypominające gimnazjalne posty "zgłaszam to do prokuratury" niczemu nie służy. Potem wychodzi, że przeciętny Polak ma głęboką wiarę w wiele rzeczy min. swoją znajomość prawa albo sceny politycznej. Mam też momentami wrażenie, że spora liczba osób widzi te mityczne sądy jako gniewnych aniołów pana zastępów, co mieczem i księgą przepędzają zło świata (lub odwrotny tego obraz). Procedury są długie, bolesne i sporo zależy od wielu czynników.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Krugera-Dunninga
"Our weapons cut through them like blade through air!"

"Double or nothing, aim for his cock"

Awatar użytkownika
crovaxus
Kretozord
Posty: 1834
Lokalizacja: "Rogaty Szczur" Starogard Gd.
Kontakt:

Post autor: crovaxus »

hahaha niezłe :) tak sobie czytam i dochodzę do wniosku iż na forum 50% użytkowników to prawnicy :P
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed

Awatar użytkownika
Afro
Postownik Niepospolity
Posty: 5678

Post autor: Afro »

crovaxus pisze:hahaha niezłe :) tak sobie czytam i dochodzę do wniosku iż na forum 50% użytkowników to prawnicy :P
nie tylko na forum, w całym internecie ;)
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"

Awatar użytkownika
dzikki
Kretozord
Posty: 1727

Post autor: dzikki »

I jak pięknie.

Crovaxus - oby 50%. Prawnicy to rybka, mogę dorzucić Ci z życia wziętych jeszcze wykwalifikowanych politologów oraz specjalistów samorządowców. ;]
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"

Awatar użytkownika
Hurtmaker
Chuck Norris
Posty: 448

Post autor: Hurtmaker »

dzikii i sociu -a jesteście pewni poprawności swoich wywodów? ja nie znam się na prawie własności przemysłaowej ani na prawie autorskim, ale zanim puściłbym coś w eter, to na pewno bym się upewnił (zwłaszcza, że to czytają małolaty i uważaja, że to prawda objawiona). ten powłany przepis art. 305 praw. wł. przem. - wydaje mi się (ale tak na chłopski rozum), że zmazanie znaku towarowego powinno być traktowane na równi z jego podrobieniem. osobnym zagadniem jest kogo karać - czy każdego kolejnego sprzedawcę, czy tylko tego kto pierwotnie wprowadził tak zmieniony towar do obrotu.

ocenę moralną pozstawiam innym. w każdym razie uważam, że to forum nie powinno służyć jako miejsce na reklamę dla tego typu rzeczy.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Z tym, że wzory modeli nie są opatentowane. Tylko logo gw jest, więc jak na odlewach nie ma logo to nie ma problemu. Oczywiście można w takim wypadku oskarżyć o plagiat, ale o tym może decydować tylko sąd.
A co ma patent do rzeczy? Patent jest na wynalazki (rozwiązania techniczne), a nie na wzory modeli.
Kopiując cudze modele i wpuszczając je do obrotu naruszasz prawa autorskie.
Oczywiście można w takim wypadku oskarżyć o plagiat, ale o tym może decydować tylko sąd.
Aha. Jak dostaniesz w pysk na ulicy, to też nie możesz mówić o pobiciu, bo to pomówienie. Tylko sąd może zdecydować, czy pobicie miało miejsce.


Sugeruję, żeby przestać się wydurniać i opowiadać o rzeczach, o których nie ma się pojęcia.
Temat jest skończony. Za rozpowszechnianie (a tym bardziej handel) kopii materiałów objętych prawami autorskimi będą wyciągane konsekwencje.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Kamyk
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 128

Post autor: Kamyk »

Jankiel pisze:
Z tym, że wzory modeli nie są opatentowane. Tylko logo gw jest, więc jak na odlewach nie ma logo to nie ma problemu. Oczywiście można w takim wypadku oskarżyć o plagiat, ale o tym może decydować tylko sąd.
A co ma patent do rzeczy? Patent jest na wynalazki (rozwiązania techniczne), a nie na wzory modeli.
Kopiując cudze modele i wpuszczając je do obrotu naruszasz prawa autorskie.
Oczywiście można w takim wypadku oskarżyć o plagiat, ale o tym może decydować tylko sąd.
Aha. Jak dostaniesz w pysk na ulicy, to też nie możesz mówić o pobiciu, bo to pomówienie. Tylko sąd może zdecydować, czy pobicie miało miejsce.


Sugeruję, żeby przestać się wydurniać i opowiadać o rzeczach, o których nie ma się pojęcia.
Temat jest skończony. Za rozpowszechnianie (a tym bardziej handel) kopii materiałów objętych prawami autorskimi będą wyciągane konsekwencje.
No to zastosuj się do własnej sugestii. Patent to nie tylko wynalazki, ale też ochrona wzoru przemysłowego zgłoszonego w biurze patentowym. Jeśli nie ma takiego zgłoszenia to wtedy można powoływać się na prawa autorskie, gdzie sąd decyduje czy doszło do ich naruszenia, a nie forumowe cześki. A co do pobicia to dokładnie tak jest. Zasada domniemania niewinności jasno mówi, że bez prawomocnego wyroku sądu nie można mówić, że ktoś jest przestępcą.

Stara forumowa zasada, zwyzywać wszystkich od głupków, bo ja jestem najmądrzejszy i wtedy moja prawda będzie najmojsza! :?

Awatar użytkownika
Malkolm
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 187

Post autor: Malkolm »

W takim razie zerwij gwiazdę z Mercedesa i opatentuj jego technologię. Będziesz bogaty! #-o
Obrazek

Awatar użytkownika
dzikki
Kretozord
Posty: 1727

Post autor: dzikki »

Hurtmaker pisze:dzikii i sociu -a jesteście pewni poprawności swoich wywodów? ja nie znam się na prawie własności przemysłaowej ani na prawie autorskim, ale zanim puściłbym coś w eter, to na pewno bym się upewnił (zwłaszcza, że to czytają małolaty i uważaja, że to prawda objawiona). ten powłany przepis art. 305 praw. wł. przem. - wydaje mi się (ale tak na chłopski rozum), że zmazanie znaku towarowego powinno być traktowane na równi z jego podrobieniem. osobnym zagadniem jest kogo karać - czy każdego kolejnego sprzedawcę, czy tylko tego kto pierwotnie wprowadził tak zmieniony towar do obrotu.
Zamazanie
a i owszem, ale z tych, które przewinęły mi się w rękach nie były nawet w ramkach o znaku lub śladzie po nim nie mówiąc. Potem idziemy dalej - czyli zgodność kopii z oryginałem, materiał użyty do produkcji, sposób prezentacji itp itd. Nie pamiętam wszystkiego, ale jakoś to tak leci.
O prawach autorskich się nie wypowiadam, bo ich zastrzeżenie wynika z założenia, że GW będzie wytaczać sprawę wytwórcy. Osoba odpowiedzialna za obrót pójdzie w drugiej kolejności.
ocenę moralną pozstawiam innym. w każdym razie uważam, że to forum nie powinno służyć jako miejsce na reklamę dla tego typu rzeczy.
Nikt nie reklamuje a o moralności... cóż, to już kwestia indywidualna. Jedyne, czego nie rozumiem - czemu moderatorzy nie wywalą tematu w kosmos a nawet obu.
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"

Assur
Oszukista
Posty: 781

Post autor: Assur »

Patent to nie tylko wynalazki, ale też ochrona wzoru przemysłowego zgłoszonego w biurze patentowym.
No nie bardzo. Na wzory przemysłowe nie udziela się patentów tylko tzw. praw z rejestracji.

Kamyk
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 128

Post autor: Kamyk »

Malkolm pisze:W takim razie zerwij gwiazdę z Mercedesa i opatentuj jego technologię. Będziesz bogaty! #-o
Niestety mercedes ma opatentowany nawet wzór szwu na fotelach :( Polecam zapoznanie się z legendarnymi sprawami apple-samsung, albo ostatnią batalią o piosenkę shakiry. Na dodatek muszę oskarżyć cie o prowokację, bo nie wierzę, że pisałeś to na serio :roll: Twierdzisz, że merol opatentował gwiazdkę, a resztę pozostawił na łasce praw autorskich? :lol2:

Assur, a powiedz kto udziela tego prawa?

Zablokowany