Wielkie niezniszczalne constructy
Moderator: Shino
statsy ma dobre... zadko mam rzuty powyzej statystyki (chyba, ze na wykopki... zadko mi sie wykopuja po trzeciej turze.. choc to tez przewiduje ) a gigant na 10 bitew mi sie splaca w 8 (z czego jedna z nich gram z karasiami gdzie nie wiem co mam nim zrobic... bo na wbijanie sie w klocki od przodu sobie raczej pozwalac nie bede ) i jest jedna z 3 jednostek co to sie zawsze splacaja nawet jak przegrywam niewiadomo jak...
(pozostale to krol i scorpy) po prostu trzeba wiedziec co nim mozna zaszarzowac tak zeby przetrzmal nawet jak nie zada ani jednego wounda...
co do samego tematu to mam pytanie do ushatek.. jesli ktos stad ich uzywa to w jakich ilosciach? 3 czy 4? (a moze 5 lub, o zgrozo, 10 zeby mialy rank bonus ) bede je testowal teraz (zeby nie grac ta sama rozpa caly czas )
(pozostale to krol i scorpy) po prostu trzeba wiedziec co nim mozna zaszarzowac tak zeby przetrzmal nawet jak nie zada ani jednego wounda...
co do samego tematu to mam pytanie do ushatek.. jesli ktos stad ich uzywa to w jakich ilosciach? 3 czy 4? (a moze 5 lub, o zgrozo, 10 zeby mialy rank bonus ) bede je testowal teraz (zeby nie grac ta sama rozpa caly czas )
Trójeczka. Jeśli przeciwnik ich nie powystrzela (z reguły bardziej boi się giganta) i nie pozwoli się na wjechanie w nie czegokolwiek, są świetne.
Miałem kiedyś, dawno temu, serię bitew z uszatkami w rozpie, kiedy to nie umiałem ich prowadzić, ginęły mi jak muchy albo nie dochodziły do żadnego combatu i nigdy się nie sprawdzały.
Ostatnio znów do nich wróciłem i powiem tak - skończyła się moja prawie roczna zła passa Po prostu w armii TK musi być coś do rozkręcania puszek i wymiatania bez pardonu, jeden king z dwurakiem wiosny nie czyni, a w giganta lubią strzelać.
Na <2k mam w rozpie skorpiona i trójkę, trzeci slot special wolny albo z drugim skorpionem (muszę kupić te carriony wreszcie)
Na 2k+ mam dwa skorpiony i trójkę, czwarty slot special wolny
Oczywiście Mv5 bardzo boli i wciąż uczę się radzić sobie z tym.
Miałem kiedyś, dawno temu, serię bitew z uszatkami w rozpie, kiedy to nie umiałem ich prowadzić, ginęły mi jak muchy albo nie dochodziły do żadnego combatu i nigdy się nie sprawdzały.
Ostatnio znów do nich wróciłem i powiem tak - skończyła się moja prawie roczna zła passa Po prostu w armii TK musi być coś do rozkręcania puszek i wymiatania bez pardonu, jeden king z dwurakiem wiosny nie czyni, a w giganta lubią strzelać.
Na <2k mam w rozpie skorpiona i trójkę, trzeci slot special wolny albo z drugim skorpionem (muszę kupić te carriony wreszcie)
Na 2k+ mam dwa skorpiony i trójkę, czwarty slot special wolny
Oczywiście Mv5 bardzo boli i wciąż uczę się radzić sobie z tym.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Moim zdanie uszaty to raczej do defensu z M5 to niemal nasza powolna piechota wiec do defenu watpie zeby doszly
A taka 3/4 moze robic za wsparcie w defensie .Jak cos dojdzie to kingiem ,uszatami i np: skorpam go
A taka 3/4 moze robic za wsparcie w defensie .Jak cos dojdzie to kingiem ,uszatami i np: skorpam go
sypia sie o 1 mniej np: przegrasz walke o 3 to dostajesz tylko 2 rany .
Ostatnio rośnie moda wśród graczy na ten odział.
......Ja sie jednak jeszcze do niego nie przekonałem. Ale skoro przestawiam się na kasket, może ma to sens?
.....Dlatego prośba do was o krótką albo długa (jeśli ktoś ma tak jak ja ciągodki do esejów) na temat tego oddziału.
.....Na wstępie jednak przedstawię dlaczego dotychczas nie zdecydowałem sie na ten odział. Pomijając braki sztandaru itp.
Zawazyła jedna charakterystyka. M5. Gdyby mieli M6 nie maił bym wątpliwości. Ale przez to że potencjalna szarża wynosi 15 cali przeciwnik co szybszymi oddziałami może czuć się bezkarny. W przypadku 18 każda kawaleria 2 razy by sie zastanowiła zanim by próbował podejść w zasieg tej jednostki. Nie bez znaczenia ma to tez odbicie na samą mobilnośc jednostki w swoim zwykłym ruchu. 6 cali w brew pozorom to DUZO wiecej niż 5.
Przez te 5M odział ten nie nadaje sie na off jednostke przeciw armii strzelającej.
.....Na koniec od razu pytanie.. Wszyscy wystawiacie 4 modele.. a w jakiej formacji sie poruszacie 3+1 czy 4?
......Ja sie jednak jeszcze do niego nie przekonałem. Ale skoro przestawiam się na kasket, może ma to sens?
.....Dlatego prośba do was o krótką albo długa (jeśli ktoś ma tak jak ja ciągodki do esejów) na temat tego oddziału.
.....Na wstępie jednak przedstawię dlaczego dotychczas nie zdecydowałem sie na ten odział. Pomijając braki sztandaru itp.
Zawazyła jedna charakterystyka. M5. Gdyby mieli M6 nie maił bym wątpliwości. Ale przez to że potencjalna szarża wynosi 15 cali przeciwnik co szybszymi oddziałami może czuć się bezkarny. W przypadku 18 każda kawaleria 2 razy by sie zastanowiła zanim by próbował podejść w zasieg tej jednostki. Nie bez znaczenia ma to tez odbicie na samą mobilnośc jednostki w swoim zwykłym ruchu. 6 cali w brew pozorom to DUZO wiecej niż 5.
Przez te 5M odział ten nie nadaje sie na off jednostke przeciw armii strzelającej.
.....Na koniec od razu pytanie.. Wszyscy wystawiacie 4 modele.. a w jakiej formacji sie poruszacie 3+1 czy 4?
Ostatnio zmieniony 18 sty 2009, o 03:19 przez Miszczu, łącznie zmieniany 1 raz.
Wole gigsona Przy 2 klopach nie jest to raczej możliwe ,więc biorę uszatki
temat oczywiście już jest wiec połączę