Gigant Khemrii

Tomb Kings

Moderator: Shino

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Krzysiek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 187

Post autor: Krzysiek »

Ja tam gram na high liche i 2 zwyklych wiec prawie zawsze mam 4 strzały i prawie zawsze spada hit :D
Tylko raz mi wybuchła katapa i przez to przegrałem bitwe :?

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6355

Post autor: Naviedzony »

Kiedys kurde gralem w na lokalnym turniejku i klopa spadla mi trzy razy w pierwszej turze z misfire'a. Przez to byl remis i dwie maski w plecy.
Dramat normalnie jak jeszcze nie zaczales w ogole tury strzelania i juz ci klopa wybucha. Pociac sie mozna, a ten grymas szczescia ostatecznego na twarzach wrogow dobijal. :(

Awatar użytkownika
MUKER
Falubaz
Posty: 1172
Lokalizacja: 4 piramida od lewej

Post autor: MUKER »

No jak się wbija w kloce o pełnym CR od przodu to rzeczywiście może być kicha jak dużo dorzutów nie będzie, ale i tu często nie bywa tak źle. Przegrywamy pierwszą rundę sypiemy się niewiele, ale po dwóch tuach bicia już przeciwnik nie ma zbyt dużego CR.

Dla mnie Giguś to jest wymarzone remedium na jakieś 6 kawalerii, albo inne tego typu przeszkadzajki które ciężko się usuwa. Albo też wsparcie odflankowe w kombatach :D (ściąganie szeregów itd.)
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!

Rafał
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 163
Lokalizacja: Nasielsk Terror Boyz

Post autor: Rafał »

Ostatnio gigusiem przeżyłem szarże 10 Bk :P i ich wybiłem w pień po 3 turach.

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6355

Post autor: Naviedzony »

Ogólnie giguś jest świetny, a niedoceniany. Choć powinien mieć T:6 to już w ogóle byłby nie do zdjęcia. Na ten przykład pan z GW czyli S:8 niszczy w 1 turze wszystkie gówna w stylu steam tanków. I drzewka też sobie z nim nie radzą. A smoki muszą go omijać bo dorzuty ataków to dla nich koszmar.

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

E tam już Ci mówiłem że jak przypakuję mu jeden celny strzał z bolca i wbije mu np: 2 ranki to smok z lordem sklepią go zanim zdąży oddać. Giguś ok, tylko T5 troche ssie. (Ent jest przepakowany w ****)

Rafał
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 163
Lokalizacja: Nasielsk Terror Boyz

Post autor: Rafał »

Nie może mieć t6 bo to szkielet on nie jest jakiś super przypakowany, on jest tylko zwykly szkele tylko,że trochę większy i trochę silniejszy :P. Gdyby miał t6 to był by już na prawdę przegięty jak pisano wcześniej.

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6355

Post autor: Naviedzony »

Mój zwykły prince mimo że jest 10 razy mniejszy i nie nosi na sobie tony blachy ma też taffa 5. Chyba że to on jest napakowany, a nie gigant plewny :)
Drzewko możę mieć T:6 a gigant nie. Foch. :(

Rafał
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 163
Lokalizacja: Nasielsk Terror Boyz

Post autor: Rafał »

Nie chodzi o to prince jest super hiper faraonem który nie za nic ma ten tytuł, a gigant jest to kupa kości a treeman jest to drzewo wiec drzewo jest mocniejsze ale i tak go "kocham"

Awatar użytkownika
MUKER
Falubaz
Posty: 1172
Lokalizacja: 4 piramida od lewej

Post autor: MUKER »

jarlaxle17 pisze:E tam już Ci mówiłem że jak przypakuję mu jeden celny strzał z bolca i wbije mu np: 2 ranki to smok z lordem sklepią go zanim zdąży oddać. Giguś ok, tylko T5 troche ssie. (Ent jest przepakowany w ****)

Giguś w krzaki --> Carion albo swam wykopany pod bolcem --> Szczęśliwy giguś poza krzaczkiem

Bolty są cieniutkie na gigusia, strzelasz dechą to ryzyko że nie trafisz albo 1 na W, strzelasz 6 to juzprzebijaniem nie ma tak różowo i save na 5+ zostaje. Średnio 1W na turę, da się przeżyć (no chyba, że ktoś wystaiwa BG na 4 bolty, wtedy zasługuje na zejście). Co nie zmienia faktu, że jest to dość ryzykowne szarżować na smoka, nawet z GW i kompletem woundów. Na tyle szczęscia bym nie liczył.
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!

ksuM
Falubaz
Posty: 1161

Post autor: ksuM »

Zaczynam nekromancję uwaga.

Myślę nad gigantem intensywnie ostatnio.

Katapy zazwyczaj nic nie robią, bo je campię, ale też nie giną.

Strzelają głównie tylko w large targety, co oznacza, że w nic nie strzelają, bo wszyscy się campią przed 4 strzałami na turę.

Chodzi też o to, że często gram regimentami w kolumnach - przede wszystkim gardami, wiadomo, ale łucznicy często też łapią smoki.

Wtedy już w nic zupełnie nie strzelam.

Sam zawsze powtarzałem, że katapy to jedyny "competitive rare choice".

Ale czy na pewno?

Skoro wygrywam bitwy na luzie, gdy katapy np. zabijają tylko 2 łuczników, to może lepiej zainwestować w gigsona z S8 albo sejvem na 1+?

Ten z S8 straszy smoki nieźle, automatycznie niszczy czołgi, robi sieczkę z naprawdę wielu rzeczy.

Ten z 1+ przyjmuje kornitów na klatę i często nic nie traci, duże lance ustoi na luzie, już o rzeczach typu kawa imperialna czy inne nie wspominam.

Nadal miałbym 2 strzały na turę z katapy, co jest mocne i skutecznie straszy szczególnie drzewa.

Dodatkowo przy 2 często zdaję sobie sprawę, że całe ustawienie armii jest podyktowane komfortowi katapult, co często nie jest justified, np. przy grze z leśnymi.

Myślę, że armie które masakruję z palcem w pupie 2 katapami, to zmasakruję też katapultą i gigsonem.

A na leśne/lizardy itp. będzie fajniej i bardziej urozmaicenie.

Poza tem brakuje mi tego terrorysty jednak, często sam pociąga bitwę do zwycięstwa łatwego.


Aby wsadzić giganta, musiałbym wyrzucić lekka kawę, którą kocham miłością wielką (snejk z czampem) oraz warbanner z czwórki rydwanów.


Co sądzita wszyscy?


Czekam na opinie:)

Awatar użytkownika
Krzysiek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 187

Post autor: Krzysiek »

Ja tam do giga nie jestem przekonany wole walnąć 4 razy bo wtedy zawsze coś trafisz coś spanikuje odział obok nie wytrzyma itd.

Nauka- Nie camp tak katap

Awatar użytkownika
MUKER
Falubaz
Posty: 1172
Lokalizacja: 4 piramida od lewej

Post autor: MUKER »

Ja jedną klopę wystawiam zawsze, a ona i tak nic nei robi. Raz na 8 bitew spanikuje cały wagon z damselką i tylko chyba na to to warto trzymać. Jak się gra naporowo to i tak się dwie klopy nie zwrócą a giguś jest potrzebny zawsze jest dla niego zadanie. Klopa + gig to chyab najrozsądniejsze rozwiązanie w rarach ja tak gram praktycznie od początku i to jest jedyne co się nie zmieni. Dwóch bym raczej nie dawał, bo mimo wszystko ten efekt klopy swoje robi, a jak nie ma na co rzucić inkantacji to na klopie się nigdy ni zmarnuje.
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!

ksuM
Falubaz
Posty: 1161

Post autor: ksuM »

Mhm.

Ale normalnym z 5 atakami latasz?

Myślę też nad kuszą od kiedy dowiedziałem się, że jest pojson -> połowa hitów więc łonduje od razu, co np. przy stegadonach/smokach/biegaczach saurusowych robi ogromną różnicę.

Ale to jakby były 2 z kuszami to by był sens - przy katapie wezmę kolesia z S8.

Nie mogę się doczekać przetestowania.

Awatar użytkownika
MUKER
Falubaz
Posty: 1172
Lokalizacja: 4 piramida od lewej

Post autor: MUKER »

Z 5A zawsze, raz na turniej wziołem z S8 ale jakoś mi nie było to wtedy potrzebne i żałował braku ataku.

O ile mówisz o gigancie z Gaint Bow to nie wiem skąd ci się wziął ten poison. Poza tym chyba łuka nie warto. Gigant ma inne zadania do roboty (przynajmniej u mnie) i szkoda osłabiać jego potencjał w CC.
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!

ksuM
Falubaz
Posty: 1161

Post autor: ksuM »

Było napisane w army builder, że ma pojzona.

I tak nie używałbym go kuszą, ale skoro nie ma poisona, to nawet nie będę rozważał możliwości jego użycia.

Dzisiaj online wypróbuję S8.

POWER.

Pewnie mi zada 1 ranę przy szarży i się na niego obrażę;/

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

Ja długo grałem na gigusiu + klopa i sprawdzało sie (o ile klopa nie wybuchała gdy na przeciw było coś co ewidentnie powinna sprzątnąć czyt.smok ,drzewo itp. ;) ).
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

ksuM
Falubaz
Posty: 1161

Post autor: ksuM »

A teraz 2 gigsony?

Probowalem juz S8 dwa razy.

1) Zabija 5 kornitow przy szarzy i potem straszy reszte.

Fajny kolo.

2) Terroryzuje pegazy na domek i dostaje szarze od 9 realmow - dostaje 2 rany, oddaje 2, w swojej turze go lecze (5 tura juz, byl bez skroli) i w swojej ostatniej 6 terror outnumber.

Goscia z 1+ probowalem raz celowo na salki i morze skinkow - zabawa przednia. Plywal sobie wsrod nich wesol jak ryba, a zdrowy jak kun.

Maciek P.
Falubaz
Posty: 1234
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Maciek P. »

Uważam Bone Giganta za rare lepszy i bardziej uniwersalny niż katapulta.
Za każdym razem gy idzie w bój, spłaca się z nawiązką...18" efektywnego zasięgu szarży w każdą stronę, terror, S6/S8, save 3+ naprawdę robią różnicę.

NIGDY nie wystawie już 2 katapult (błąd ten zrobiłem na DMP, gdy wydawało mi się, że będe tym fajnie niszczył drzewce). Owszem, są gracze grajacy turbo defensywnie, dobrze walczący kombinacją 2 katapult, ale to nie mój styl.

A ostatnio nawet grałem na turnieju na 1000 pkt....i wystawiwszy Giganta tak strasznie potargałem wrogów, że już nigdy nie wstawie miętkiej katapulty na mała punkty. Spisał się rewelacyjnie wygrywając dla mnie turniej (a myślałem, że TK na małe pkt jest bardzo słabe, a w ogóle Gigant, zjadający 1/4 armii, to nieporozumienie....ach..w jakim byłem błędzie!)

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2438
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Ja tak myślałem o rygwanach i kawaleri na małe punkty.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

ODPOWIEDZ