nieco inny pomysł na zbalansowanie armii

Rozwój i dyskusje na temat rozwiązań przywracających grze balans.

Moderator: Barbarossa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Emilianek
Chuck Norris
Posty: 513
Lokalizacja: Gołków

Re: nieco inny pomysł na zbalansowanie armii

Post autor: Emilianek »

Mnie osobiście denerwuje także strach przed elfami. W połączeniu z animozjami nawet grając przeciwko elfom nie możemy się naszymi fastami oddalać zbyt daleko, bo zaraz obleją liderkę (magiczny LD 6), lub nie zdadzą animozji. W ten sposób gobliny mają przerąbane nie tylko z armiami siejącymi strach ale i z elfami wszelakiego rodzaju. W sumie to będzie co najmniej 6 armii (WE,DE,HE,VC,DL,TK).

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

w walce z elfami fasty sluza do:
A)trzymania cwiartek
B)wzbudzania panik w okolicznych oddzialach goblinow

Romek
Chuck Norris
Posty: 533
Lokalizacja: "Rogaty Szczur" Szczecin

Post autor: Romek »

A może po prostu wrócić do starego AB?

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

a może kłódeczka i koniec koncertu życzeń

Awatar użytkownika
ScorpiusX
Wałkarz
Posty: 94
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: ScorpiusX »

zacznijcie grać na równo 2000 tak jak to się kiedyś w przewadze grało, a nie udziwnienia 2250, 2350, które doprowadzają do tego, że najbardziej przegięte armie mają dokładnie wszystko co potrzebne
grajcie na mniej niż 2000 to też się okaże, że demony czy vc nie są tak mocne

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

hhhm twierdzisz że Danonki poniżej 2000 tys. pkt. robią się słabe :roll: - zawsze wydawało mi się że po prostu u nich wszystko (włącznie z regonami) jest fajne i dlatego dają radę. VC bez bohaterów mają już duużo gorzej ale niestety bitwy poniżej 2000 to czysta loteria - nawet jak na warunki battla :wink: tak więc odpada. Poza tym akurat na 2000 zmieścisz co chcesz z przegięć a dodatkowe pkt. przeznacza się na zwykłe regony co jest plusem. Armie na 2000 to zdeformowane potworki - erosi z przybocznymi :(

pzdr.
Ż.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

jasne
tylko ze te regoniki to pojecie wzgledne. takie OnG maja zapchane sloty juz na 2k, kolejne 250pkt to dopychanie z buta corow (ktore raczej nie powalcza z elitami wystawianymi przez przeciwnika)

zielonymi gra sie znacznie lepiej na 2000. tak samo jak lepiej <1500 niz np 1999

Awatar użytkownika
ScorpiusX
Wałkarz
Posty: 94
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: ScorpiusX »

quas powiedział chyba wszystko co ważne

za dodatkowe 250 u demonów to są dopychane tylko dodatkowe furie czy inne sprawy, bo wątpię, żeby demoniczni gracze wstawiali 2 dodatkowe oddziały horrorów czy jakoś tak

dodają tylko kolejne śmiecie, które po prostu utrudniają granie przeciwko demonom

a co mają standardowe armie dostawić za 250p?
wszystko (włącznie z regonami) jest fajne i dlatego dają radę
zapytaj, co jest największym problemem graczy? czy to wielkie demony które zjedzą ci pół armii zanim zginą (o ile zginą) czy może jakieś inne oddziały, z którymi da się grać i zadawać straty?
VC bez bohaterów mają już duużo gorzej
bez bohaterów czy bez lorda? bo to duża różnica :)
chyba wiele armii bez bohaterów ma gorzej ;D

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

2000 punktów jest rzeczywiście formatem, na którym ciężej składa się rozpiski. Tyle, że wtedy wszystkie armie poza VC i Demonami to dotyka (o ile słabsze mają mieć +250). O ile jednak pamiętam format 2250+ upowszechnił się ze względu na większą różnorodność rozpisek (czyli rozpy są mniej schematyczne, ale tylko trochę). No i oczywiście efekt wizualny (nieco lepiej się prezentują na stole, ale znowu tylko trochę). No i na 2250+ składa się "łatwiej" rozpiski ;). Ale nie widzę problemów żeby pograć na 2000 punktów.

Osobiście jednak uważam że formaty 1500-1650 są dla słabszych armii o wiele bardziej zjadliwe. Natomiast w skali ogólnej przepaście między armiami nie są tak duże jak na większe punkty. Ostatecznie to możliwość podwojenia najlepszego rara oraz złożenia wypaśnego lorda daje silniejszym armiom największego boosta. Zaś słabsze ani mocnymi lordami ani przegiętymi rarami nie mogę się pochwalić. Oczywiście danonki na małe są nadal mocne, ale już VC mniej. Zaś słabsze armie ze średnimi też mają nieco większe szanse. Potwierdza to chociażby powstanie CSów i BP, które głównie starały i starają się ograniczać powielanie speciali i rarów w najlepszych armiach, a jeszcze nie tak dawno było to globalne. Natomiast na lordów nie ma jeszcze skutecznych ograniczeń - chociaż dla mnie nieraz są równie mocni jak comba z 2xwraithami etc. ;).

Tyle, że mniejsze punkty zawsze będą się liczyły mniej ze względu na to, że prawie wszystkie poważniejsze imprezy są na duże. A zamiłowanie do smoków i wielkich demonów jest zbyt duże by ludzie chcieli się w tym ograniczać ;).

Awatar użytkownika
ScorpiusX
Wałkarz
Posty: 94
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: ScorpiusX »

ciekawi mnie właśnie, jakby to wyglądało, gdyby następny master był np na 2009p ;]
wiemy że te 250p mniej to jednak ograniczenie wszystkich armii, ale wydaje mi się, że te, które nazywamy obecnie przegiętymi, miałyby o wiele większy problem teraz sensownie się poskładać

wydaje mi się, że trochę przeceniacie VC

Awatar użytkownika
ANtY
Kretozord
Posty: 1610
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: ANtY »

Lepiej na 1999, wtedy to by coś zmieniło, a tak wywalić jakiś mało potrzebny oddział i ta sama rozpa.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

format turnieju pozostaje od zawsze w gestii orgow. caly urok tej gry polega na tym ze gra sie na rozne ilosci punktow.

a dyskusja ma sens tylko przy rozpatrywaniu "bonusu punktowego dla najslabszych". jako taki nei ma wiekszego sensu przy braku zwiekszenia mozliwosci wyborow slotow rare i special.

ODPOWIEDZ