DE na masterach - czym, z kim i jak graliśmy

Dark Elves

Moderator: Yudokuno

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Soulferin
Falubaz
Posty: 1431
Lokalizacja: Nicea\Warszawa

Re: DE na masterach - czym, z kim i jak graliśmy

Post autor: Soulferin »

A WYSADŹ SE MAGA - 1000 - 14.10.2012 Warszawa


Był to mój drugi turniej w życiu a dodatkowo przed turniejem nie miałem styczności z figurkami od ponad roku co dodatkowo mnie stresowało...

Moja rozpa:
Duza sorka,Oko,fire
BSB na pedziu
hydra
2xharpie
23 kusze Fcg

1. Pierwsza bitwa - bardzo miły przeciwnik Sociu i jego TK

5+chariotów w kresce,skorpion,3 Necropolis Knights,Casket,20+ łuczników, katapa, mala liczka. Ogólnie niewygodna rozpa dla mnie.

Ustawiłem sie po lewej stronie stołu,kusze na 12' zeby mogły strzelać do katapy,Hydra i harpie z tyłu za górką, BSB obok kusz.Ja zaczynam, kusze podchodza,strzelają zadając 1W katapie,BSB upatrzył sobie casket i odział łuków z liczką na przeciwko,2x harpie na bok szpiegują charioty.W magii rzucam Fiery Sworda na kusze,fireballa w katape ale nic nie robię i klatkę na łuki.W swojej Sociu jedzie do przodu kreską i panikuje mi jedne harpie(zapomniałem ze mają łuki)zabijajac mi 3.Oddział łuków stoi w klatce. Casket w BSB ale zdaje ld. Katapa w kusze ale znosi za stół.W mojej drugiej harpie uciekaja za stół,kusze ładują do katapy która się składa.BSB podlatuje blisko casketa i luków.W magii nic sie nie dzieje.Sociu podjezdza wezami blisko BSB na kontrszarżę w łuki,charioty podjezdzaja blizej kusz,skorp wykopuje sie cal za kuszami.Casket w BSB ale zdispelowałem.Moja trzecia,BSB w casket,harpie odginają kreskę,kusze reform zeby widziały skorpa i salwa z okiem w niego zadając jedną ranę...Poprawiam z ognistej kulki zadając drugą. Mysle sobie strace duża sukę.BSB wyrzyna casket i dostaje szarze węzy na klate ktore sie od niego odbijają,a suka z kuszami przyjmuje skorpa który sie składa po dwóch celnych ciosach.W tym momencie nastepuje koniec bitwy bo Helion wszystkich pędzi...
Wygrywam 12-8.

2. Floret i jego Imperium

10 IC, 2x mała kawa po 5, armata, BSB, Duzy mag na light. Nie jest najszczęsliwiej bo wszystko ma save 1+...

Skampiłem się wszystkim za gorką w prawym rogu. Floret ustawił się po przekątnej tylko mała kawa z magiem na przeciwko...Floret zaczął. Podjezdza kawą z magiem do przodu bo jakoś wylukał mi moje jedne harpie.Reszta kawy tez do mnie jedzie.W magii rzuca mi '0' w harpie, zabija 2 ale zdaje panikę, poprawia z Banishmentu ale dispeluję.Działo nic nie widzi. W mojej turze wylatuje BSB na flankę przywitać się z magiem,chowam harpie i tyle :) Floret cofa sie magiem, reszta do przodu.Rzuca banishmet w BSB zadając jedną ranę. Armata nie trafia w BSB. W mojej BSB szarżuje w maga ten w reakcji ucieka ale rzuca 1,1,1...wiec zagoniłem biedaków. Floret nie był szcześliwy bo własnie stracił generała. IC objezdzaja górkę bo nie chca przywitac sie z hydrą mała kawa od drugiej strony.Działo w BSB ale Pendant działa :D BSB ląduje za plecami obsługantów, harpie przez 2 tury grają w szachy z kawą, w tym czasie BSB zjada działo a hydra zieje w dużą kawe zdejmując 4 IC. Drugie harpie odginają małą kawe która szykowala sie na kuszników.W ostatniej turze hydra jedzie w tył IC ktorzy pogonili harpie w bok, ale odbija sie od nich, na szczescie jest w zasiegu gienka i BSB wiec stoi. Kusze walą w małą kawe uzywając oka i zdejmują 3 co daje mi jeszcze dodatkowe punkty. Wygrywam 15-5.

3. Janus i jego SK

2x39 slavów, 40 clanratów, Doomwheel, latarka, 2x duze szczury, elektryk, Seer. Przyznam szczerze że bardzo się obawiałem tej bitwy. Nie miałem pomysłu jak ugryźć tą armię.


BSB, hydra i harpie za górką z jednej strony, z drugiej kusznicy przed jeziorem zeby spowolnic 3 kolce w razie czego i harpie za lasem. Ja zaczynam. Koło ustawiło sie na przeciwko hydry wiec na razie bestia jest wyłączona z gry. Cofam sie nią i BSB do tyłu żeby opóźnić choć trochę moją agonię. Na magie rzucam 4 wiec nic sie nie dzieje, kuszami nie mam zasięgu. Masakra zaczyna się w turze Janusa. Idzie wszystkim do przodu. W magii rzuca plagę na kusze zabijając chyba z 10 modeli i raniąc sorkę. Pocisk w harpie zabijajac dwie ale zdaja panikę. Latarka nie trafia. Koło sie turla. W mojej drugiej Harpie i BSB ponownie za górkę pilnują Kółka, hydra troche do przodu w strone kloców. W magii rzucam klatkę na clanraty z ifki wciagając ją do warpa( mission complite ) i wysadzając połowe kuszników...Janus podchodzi wszystkim rzucając plage na kuszników, zostało i chyba 6. nie zdaja paniki i uciekają zatrzymując sie pare cali od krańca stołu. Janus pewny siebie mysli sobie 20-0 dla mnie, ja myślę zginę, zginę...ale nie...ale nie...harpiami odginam Koło,BSB szykuje sie na kontrę, hydrą jade na maksa do przodu podjezdzając pod kloc slavów i clanów, z ziania w clany zabijam coś koło 16 modeli, Janus nie zdaje paniki i ucieka ! Drugimi harpiami podlatuję max do przodu, mysle sobie złapie ich w następnej turze :D Kusznicy sie opanowują.Koło szarżuje w hapie, overrun i kontra mojego BSB. Wbijam 2 rany i zaganiam. Slavy jadą od boku w hydre ale elegancko sie obijaja tracac 15 modeli, nie zdają ld i sie rozsypują. Drugie slavy podchodzą pod kuszników. Latarka w harpie ale zabija jedną, wiec nadal mogę gonic głowny kloc :) BSB pędzi do latarki która sie wysadza, Janus nie zdaje drugi raz LD na panikę i ucieka głownym kolcem który w sarży zaganiam 3 harpiami :D Drugie slavy gonią kusze. W tym momencie kończymy. Na stole zostaje hydra na 3W, BSB i harpie, o dziwo wygrywam 13-7 :)

4. Przesympatyczny Wokrze i jego Beastmeny

Coś koło 50 gorów, 3x duże świnki, 10 ungorów z łukami, 2xmały mag z beastem, lord klepacz

Generalnie nie będę się tu za bardzo rozpisywał taktycznie powiem tylko ze bitwa była funowa i pełna spektakularnych wybuchów :) Na dzień dobry Wokrze wysadził sobie maga rzucając zerówkę beasta, wciagając go do warpa i zabijając sobie chyba 14 modeli. W mojej turze rzuciłem z ifki klatkę na duzy kloc gorów rzucając 3 na tabelkę, jednak sorki nie wciągnęło. wciągnęło za to chyba z 8 kusz. Wokrze operował tylko świnkami bo nie chiał ruszać gorów w klatce :) Jak się pozniej okazało gory stały w tym samym miejscu do końca bitwy...poniewaz w kolejnej turze znowu rzucam klatkę z ifki rzucając na tabelkę chyba 4. I znowu sorki nie wciągnęło, trace 7 kusz. W swojej Wokrze rzuca synaturkę z 3 kości...ifka...mag idzie do warpa i zabiera ze sobą z 12 gorów...Nie pamiętam dokladnie kolejności tur, wiem ze raz Wokrze zdispelował klatkę, ruszył sie nawet 5 cali gorami bo nie zdał LD na marsz od harpii za plecami. Nie pamiętam też ilości ifek które rzuciłem ale od 5 tury nie rzucałem juz nic ze strachu :) W ostatniej turze kombinowana szarża Hydry, gory nie zdają terrora i uciekają, pozniej BSB i harpie, w końcu hydra wygrywa pościg. Swinia ląduje w kuszach ale w końcu ucieka, ja nie tracę nic, Wokrze wszystko, wbijam 20-0 i max w małych punktach. Po bitwie podziękowałem Wokrze za lightową grę i parę rad na przyszłość :)

Z zainteresowaniem czekałem na wyniki rozmawiając w międzyczasie z Helionem i byłem mocno zaskoczony kiedy Darek powiedział ze jestem drugi ! Zgadza sie, byłem drugi w niedzielę, w poniedziałek byłem już trzeci a we wtorek czwarty :) Na pewno byłbym trzeci gdyby nie malowanie bo miałem wiecej dużych od Fischa :) Tak czy siak jestem z siebie dumny ze juz w drugim turnieju udało mi się dojść tak wysoko, to dobrze rokuje na przyszłość ;)
"Wojny przychodzą i odchodzą a moi żołnierze są wieczni"

Awatar użytkownika
Paraszczak
Falubaz
Posty: 1088
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Paraszczak »

Babice obessałem razem z jajami. Rozpiski nie będzie, raportu nie będzie - nic nie będzie. Dość powiedzieć:
1. VC - 4-16 Tu farmazon. Zdrowa Hydra z zianiem w szarży nie sypie 7 Ghouli. W oddziale był BSB i Lord VC w walce z PoKiem.
2. DE - 4-16 Tu drugi farmazon.Wroga Hydra na ostatnim W zdaje 10(może więcej?) Regeneracji i zabija mi w zasadzie całą armię.
3. DF - 9-11 Normalna bitwa.
4. WE - 2-18 75 łuków na EURO powinno być zakazane. Zniknąłem w zasadzie w 3 tury.
5. LIZ - 0-20. Fish. Nie mialem nic do powiedzenia. Zabilem 600 pts na farmazonie z mojej strony.

19/100...kurewski rezultat...zaczynam malować Smoka. Do zobaczenia we Wrocku.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Kuba, WE nawet ze 100 łukami są stosunkowo słabe, a Laik to po prostu bardzo dobry gracz i wyciska z tej armii maks. Widocznie miałeś słabą rozpę i słabo zagrałeś.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8782
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Na pewno gdyby Kuba się kampił to wynik byłby mniejszy – problem w tym że wygrałem rzut na stronę a po stronie DE był tylko jeden bidny las do którego i za którym cała armia by się nie zmieściła…
Co do mocy WE – po pół rocznym flircie z DE wróciła mi wena na leśniaki a z nią pomysł na świetną rozpę która daje radę.

Realnie - tylko full napór ze smokiem, pegazami, hydrą itd jest problemem dla WE - a i to nie koniecznie bo jak się jednak nie uda - na co jest dość spora szansa - to wynik może być dość podobny jak w mojej grze z Kubą.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

Moim skromnym zdaniem, jesli nie wejdzie ci dzida na ifce w smoka, to z rosadnym graczem masz bardzo slabo. Reszta rozpisek na WE jest kiepska.

Na babice pojechalem:

Duza Death 4 lvl: MR5 / Dagger
Mala Fire 1 lvl: Oko / DS
BsB pegaz: Dragonhelm / Pendant + Dwurak
Master pegaz: Hag Graef / Dawstone + Lanca
3x Ninja z gwiazdkami i manbanem

30 Warriorow FCG Flame
30 Korsarzy FCG Frenzy + handbowy
30 Kusznikow champ/muz
5 DR
2x5 Harpii
Hydra

11-9 z Gasiorem. Zalozylem, ze bedzie probowal do mnie pojsc. Nie poszedl. W pierwszej turze sciagam duszka, potem jakies pieski, a na koniec 5 hexow. Wszystko magia. Oddalem harpie.

15-5 z Jackiem. Demony mialy duuuzo wiecej wystawien, guo z 3cim lvlem i 5+6 fiendow. Jacek skitral sie po drugiej stronie stolu, ale oddal duza horde z bladkiem, ustawiona za obeliskiem po mojej stronie stolu, oraz fiendy, ktorymi na 9tkach doszedl do hydry, ktora w te bladki miala zaraz ziac od boczku. W fiendy wpadl pozniej od boku dresiarz. Jak juz hydra uporala sie z fiendami, wpadla w bok bladkow, tak, ze stykal sie jeden, a ture pozniej dobilem tam warriorow w szeregach z 3ma ninjami oraz pendantem z przodu. Oddalem zero.

16-4 z Guldurem. Rozpa w miare standardowa, tyle, ze bez krola, za ktorego weszly 2 zyrosy. Guldur wystawil sie dosc ryzykownie, bo z niewiadomych dla mnie przyczyn rozdzielil park maszynowy, a wszystkie hordy stanely w rogu z kowadlem. Kowadlo udalo mu sie jakos w 3-4 turze wysadzic, przy probie zabicia pewnie jakichs harpii z tego biednego d6s4. Oj chyba takie strzaly nie sa warte ryzyka, no ale cos, ludzie jak widac nie sie nie boja. Gola flanke z klopa, 5tka hammow, zyrosem i dzialem omiotl dresiarz + zyrosa zastrzelili assassini. Oddalem fasta.

18-2 z Karlim. Mial duzy shadow, 2 male lighty, 2x halabardy, 5+4 demisiow, czolg, 2 cannony. W pierwszej turze sadzam czolg ze slonca dochodzacego na 8-10. Karlee wystawil sie w rogu, czolg na srodku, 5tka demisiow na drugiej flance. Ja wszystkim na srodku. Nastepnie 5ke demisiow redukuje assassinami o 4 woundy, potem wbijam tam bsbka i rzucam dd. Ustali. W kolejnej turze wjezdzaja tam korsarze z 3ma ninjami i zeruja unit. Po drodze ubijam lorda maga generala ze snajpery, klocek halabard z DD panikuje strzelaniem i wyganiam za stol, dresiarzem zabijam dzialo i jakas detke, a sloncem w ostatniej turze panikuje 4ke demisiow i zabijam hurri. Trace fasta, harpie i niestety assassina.

10-10 z Golonka bez gry. Zagralismy jakies tam smieszne 2 tury, w ktorych chcial mi udowodnic, ze wygra 11-9, bo zabije hydre :) "Ok"...

Kolejny turniej, w ktorym jestem mega zadowolony z rozpy. 72 punkty z bitew, a w sumie oddanych malych punktow 428.
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".

diuk
Falubaz
Posty: 1487

Post autor: diuk »

Super rozpiska, ci Ninja kompletnie mnie zakoczyli.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów

Kontakt PM

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8782
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

gram na life, smoka się po prostu złamie w CC :wink:
to nie tak że może spokojnie wpaść w każdy unit, czempion i kontra trochę go mogą zaboleć...
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

Owszem, ale mozna wpasc w jeden smokiem i jednym z dwoch pegazow, a nastepnie wypasc druga strona. Wiadomo, ze wpadnie smokiem w jakiegos herosa z netlingami, 2+ wardem na ostatnia, etc, to nie jest dobry pomysl, ale jednak we maja sporo innych unitow, na ktorych latajacymi jednostkami szybko i bezbolesnie nabija sie mase malych punkcikow. Natomiast elfom nie jest latwo zabic chocby glupi rydwan z 5T i 3+ sejwem. Pomijam 2 pegazy, hydre i kusznikow, do ktorych nie ma zbytnio czasu strzelac, bo leca te twardsze rzeczy. NIe twierdze, Laiku, ze jest latwo, tylko, ze to najtrudniejsze dla ciebie zlozenie DE, i wlasciwie jedyne, ktore stwarza powazne zagrozenie. Oceniam ten paring na 65/35 dla DE.
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8782
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Zgadzam się że jest to najgorsza wersja DE dla WE, dalej nie będę teoryhammerował, zobaczy się na polu bitwy :)
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9481
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Trochę z czapy ale - ma ktoś pożyczyć 2 pegazy na Bazyliszka?

Wysypały mi się w ostatniej chwili
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Soulferin
Falubaz
Posty: 1431
Lokalizacja: Nicea\Warszawa

Post autor: Soulferin »

Rince powiedz coś o klocku warriorów bo nic o nich nie wspomniałeś a mnie ciekawi jak się sprawują :?:
"Wojny przychodzą i odchodzą a moi żołnierze są wieczni"

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

Bardzo dobra i tania sila robocza :)
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".


Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

Jak sobie radzą nowe DE na turniejach? ;-)

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14639
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Chwilowo nieźle - był jeden majster od wyjścia DE, Rince był 1szy, a Królik 2gi.

Awatar użytkownika
hypnotic
Kretozord
Posty: 1708
Lokalizacja: Kraków

Post autor: hypnotic »

Tylko to było na małe punkty, bez lordów. Poczekajmy na 2400 euro choćby.

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

Ojojo, nie dobrze. Panowie powinniście podłożyć kilka bitew, bo zaraz zbanują połowę booka w tym i monster trucka :mrgreen:

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

Nie sadze. Ta armia jest bardzo, bardzo miekka. To juz nie sa te same DE z 2ma pegazy odpornymi na wszystko i klockami gowniakow po 6 punktow wypchanymi ninjami, a do tego magia death ze sztyletem i na dokladke Hydra + morze odginaczek. Teraz jak cos nie pojdzie, to efekt domina jest przerazajacy. Ale za to fun z gry o wiele wiekszy.
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".

Awatar użytkownika
GarG
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3946
Lokalizacja: Przy 7 szkielecie skręć w prawo

Post autor: GarG »

Rince ludzie mają kompleks DE jako niewyobrażalnie silnej armii i trzeba je ciąć jak się tylko da ;)
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ? :)
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...

Awatar użytkownika
hypnotic
Kretozord
Posty: 1708
Lokalizacja: Kraków

Post autor: hypnotic »

Rince, skrobniesz coś bitwach w Poznaniu?

ODPOWIEDZ