Wartosc jednostek w 8ed

Dark Elves

Moderator: Yudokuno

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Samael
Kradziej
Posty: 919
Lokalizacja: Pomiechówek

Re: Wartosc jednostek w 8ed

Post autor: Samael »

A ogólnie, same rydwany ??
"JOIN OR DIE"

Awatar użytkownika
Dragan
Chuck Norris
Posty: 460
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dragan »

Warriorzy vs kusznicy.
Kusze albo nic nie robią (z reguly trafiam na 6 albo czasem na 5) wciąż to siła 3 i AP który i tak specjalnie dużo nie robi. Kitram tam czarodziejki i przeważnie je trace. Co prawda mają jeszcze save na 5+ w combacie i parry sava na 6. Nie mają co ustrzelić bo co to siła 3 nawet z 40tu pocisków trafia powiedzmy 15 to zrani z 4-5 max..
Warriorzy:
1)pod sztylecik +1 PD na ture co moze okazać sie niezwykle pomocnicze
2)taniocha, dobry bunkier dla magiczek
3)z reguly stubborn za szeregi

A wy co myslicie o kuszach i warriorach?

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

DElfickie lekkie strzelania w postaci kusz jest świetne moim zdaniem. Sprzątają wszystkie możliwe śmiecie, do tego nie tak słabo strzelają. Warriorzy to tylko moim zdaniem pod czarkę. W walce potencjału sam jeszcze w nich nie odkryłem.

Awatar użytkownika
Nadel
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 126
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Nadel »

Dla mnie jedyna wada to S3 ale tak to to na prawdę są bardzo dobrzy. Oczywiście nie staram się nimi jechać w coś więcej co m T4, no chyba że bez sejva są jakieś buce [=
Ale w CC to wiadomo trochę miękną :P

Awatar użytkownika
Młody Pajak
Kradziej
Posty: 945
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Młody Pajak »

5+ sejva i 6+ warda z parry... Do tego brzytwa i jechana ;]

Awatar użytkownika
Dragan
Chuck Norris
Posty: 460
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Dragan »

W sumie to zawsze można próbować obniżanie T o d3 z shadowa no ale sam nie jestem przekonany.

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Młody Pajak pisze:5+ sejva i 6+ warda z parry... Do tego brzytwa i jechana ;]
Zauważyłem, że każdy kto chwali którąś z jednostek uzasadnia to brzytwą... No dajcie spokój, Równie dobrze może nam przeciwnik może mieć brzytwę(choć na elfy to i tak mało skuteczne :lol2: ).

Awatar użytkownika
Młody Pajak
Kradziej
Posty: 945
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Młody Pajak »

Nie uzasadniam lecz dodaję takową opcje.

AndreFW
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 171
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok!

Post autor: AndreFW »

W sumie to zawsze można próbować obniżanie T o d3 z shadowa
bardzo dobre polecam :wink:
można naparzac po potworkach wtedy nawet

kuszole = zawsze
wariorzy >> do czarek, bo można ciąc i taniocha, ale jeśli chodzi o potencjał do walki to z corów zdecydowanie imo lepsi korsarze z kb/brzytwą

Awatar użytkownika
Andronicus
Chuck Norris
Posty: 566
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andronicus »

Przyznam się szczerze, że nie miałem okazji jeszcze zagłębić się dokładnie w zasady 8ed, więc mogę nie wiedzieć o jakimś istotnym szczególe lub wręcz mylić się z założenia, ale po przeanalizowaniu potencjału korsarzy i warriorów, dziwię się trochę, że wszyscy obstają za korsarzami. Z czego to tak naprawdę wynika? Wojownicy są cholernie tani. Bez tarcz, których imo nie opłaca się im teraz dawać, oddział 40 z FCG i powiedzmy BoM kosztuje 280pkt. Jak nie szarżowali, atakują z 3 rzędów ( w hordzie nawet z 4 ), co daje całkiem sporą ilość ataków z przerzutami i AP. W tej cenie mamy 23 korsarzy Z FCG i powiedzmy frenzy. Mamy solidną odporność na ostrzał, ale tak naprawdę tylko z łuków. Artyleria czy muszkiety i tak tną nam ASa, a włócznioli nawet jak zginie połowa, liczebnością i tak dorównują świeżemu klockowi korsarzy. Kocioł czy czary to żaden argument za korsarzami bo włóczników też można tym przykoksić. Tak więc czemu taka pogarda dla naszych spearmenów?? :P

Awatar użytkownika
GarG
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3946
Lokalizacja: Przy 7 szkielecie skręć w prawo

Post autor: GarG »

Andronicus pisze:Przyznam się szczerze, że nie miałem okazji jeszcze zagłębić się dokładnie w zasady 8ed, więc mogę nie wiedzieć o jakimś istotnym szczególe lub wręcz mylić się z założenia, ale po przeanalizowaniu potencjału korsarzy i warriorów, dziwię się trochę, że wszyscy obstają za korsarzami. Z czego to tak naprawdę wynika? Wojownicy są cholernie tani. Bez tarcz, których imo nie opłaca się im teraz dawać, oddział 40 z FCG i powiedzmy BoM kosztuje 280pkt. Jak nie szarżowali, atakują z 3 rzędów ( w hordzie nawet z 4 ), co daje całkiem sporą ilość ataków z przerzutami i AP. W tej cenie mamy 23 korsarzy Z FCG i powiedzmy frenzy. Mamy solidną odporność na ostrzał, ale tak naprawdę tylko z łuków. Artyleria czy muszkiety i tak tną nam ASa, a włócznioli nawet jak zginie połowa, liczebnością i tak dorównują świeżemu klockowi korsarzy. Kocioł czy czary to żaden argument za korsarzami bo włóczników też można tym przykoksić. Tak więc czemu taka pogarda dla naszych spearmenów?? :P
Troche mnie dziwi co piszesz bo zobacz na wiekszość rozpisek DE, przynajmniej w 70% jest kloc warriorów. A prawdą jest że korsarze to na prawdę bardzo dobry oddział. Jedna i druga jednostka ma swoje zastosowanie ;) ( zwałaszcza że potrzeba teraz 25% na cory wrzucić )
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ? :)
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...

Awatar użytkownika
Andronicus
Chuck Norris
Posty: 566
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andronicus »

Jeśli są wystawiani to spoko, przyznaje, że nie sprawdziłem. Powoływałem się jedynie na przeczytane opinie z tego i innego jeszcze forum. Jak będę miał chwilkę to poczytam sobie aktualne rozpiski, doczytam rulebooka, może mi zaświta jakież to różne zastosowania mogą mieć te jednostki :wink: Obecnie wydaje mi się, że warriorzy są po prostu tańszym i wcale nie gorszym substytutem korsarzy.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Za i przeciw warriorów są znane ale popularność korsarzy - przesadzona ;D I bez obrazy ale żadna z tych jednostek bez brzytwy nie zrobi nic naprawdę witalnego... takie to nastały czasy 8edycyjne

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

z brzytwa to i gobosy sa grozne.
jezeli porownujemy jednostki- i kazdej zaleta to brzytwa....tylko ja widze bezsens?

obiektywnie ciezko znalezc w cenie warriora lepsza piechote; spear,5M,4WS,8Ld. opcja na magiczna szmate.
dla porownania boyz ma 4T,animozje i pozostale parametry gorsze.
korsarze z frenzy tez wygladaja kozacko.

poza tym w euro CS cos trzeba wystawiac...a skoro kusze pocieli 8)

Awatar użytkownika
Młody Pajak
Kradziej
Posty: 945
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Młody Pajak »

pamiętaj o hate :P

Awatar użytkownika
Andronicus
Chuck Norris
Posty: 566
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andronicus »

I o wysokiej inicjatywie :wink:

Awatar użytkownika
Nadel
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 126
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Nadel »

Jakoś jestem bardziej przekonany do Korsarzy, co prawda full horda 40 ze SSS to 450 punktów, za ich wystawianiem jeszcze przemawia do mnie ich klimat i wygląd.
Co kto lubi (=

Awatar użytkownika
Andronicus
Chuck Norris
Posty: 566
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andronicus »

Nie usłyszałem jeszcze żadnego argumentu, przemawiającego za korsarzami, chyba żeby liczyć klimat i wygląd :wink:

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Gory sa lepsze bo mają 4T i tyle samo ataków (xhw) i przerzuty w każdej turze ^^ tylko 8 punktów a nie 6 no i bez szmaty ^^ Koszt korsarzy ich imo przekreśla bo zjadają jak chyba pisałem dwa cenne taktycznie zajefajne fasty ^ ^ Poza tym włócznikow każdy olewa a korsarzy jednak by sie skusił

Awatar użytkownika
GarG
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3946
Lokalizacja: Przy 7 szkielecie skręć w prawo

Post autor: GarG »

No właśnie Chodzi o to że korsarze mają multum ataków, spokojnie mogą rozwalić większy kloc piechoty.
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ? :)
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...

ODPOWIEDZ