Potyczki z znienawidzonymi Ulthuańskimi pomiotami...

[rycerz bretoni]

Ja nie muszę stawiać na swoim,a jak będzie okazja to z nim zagram.

[antonio]

Chciałem coś tu konstruktywnego napisać, ale po lekturze ostatniej strony nie mogę. Przez rycerzyka mam teraz ostre napadowe rozprzestrzeniające się darcie ryja ze śmiechu...

Może to przez te browary?

[Zeppelin]

Myśle ,że to coś znaczie poważniejszego

[Yudokuno]

i to koniec Waszych pyskówek, Panowie. Jeśli nie, to co agresywniejszych usunę - Rycerz Bretoni

[antonio]

Czarno widzę przyszłość Bretonnii, oj czarno...
Ponieważ szanuję ostrzeżenie moda nie będę kontynuował tej wielce pouczającej dyskusji, ale powiem Ci, że w warhamca zacząłem grać kiedy Ty byłeś gdzies jeszcze w przedszkolu, czyli od 11 lat. ( Nie, nie wierzę, że masz 16 lat! ) Przez te lata nazbierałem troszkę wiedzy na temat tej gry - i dlatego śmieję się za każdym razem gdy widzę na forum odpowiedzi w takim stylu jak Twój - pełen profesjonalizm i przekonanie o własnej racji Nie ma to jak dobre samopoczucie!

Btw. Ice-T, podbijam do całego sześciopaku!
Btw2. A jeśli chodzi o tytuły to wolę per doktorze


Co do tematu: Który z dostępnych DE lorów najlepiej się wam sprawuje na HE? Wydaje mi się, że Dark jest najbardziej opłacalna przy tym ich wszędobylskim ItF.

[GarG]

Antonio mi się najlepiej sprawdza Fire

[ZiMny]

Ja bym powiedział że Lore of Fire lub nasza domena , ale byłbym rad gdyby mi ktoś powiedział co to jest : "ItF" ???

[ajpinus]

Zapominacie Panowie i Panie o takim szczegole jak rzuty kostkami. Jedne armie maja latwiej z jednymi trudniej z innymi i to jest wlasnie fajne. O&G maja trudnio z krasnalami latwo z imperium. DE moim zdnaiem maja latwiej z HE niz vice versa.
- DE maja lataczy w corach, HE w rarach, a wiadomo ze obie armie maja z czego strzelac, wiec latacze sa tutaj wazni.
- HE maja ASF ale DE oprocz Hate maja BG z ASF, ktora jest ze wszystkich piechot HE i DE najlepsza.
- Shadesi sa o wiele lepsi niz shadowsi, nei oszukujmy sie.
- DE maja asasinow ktorzy robia sieke.
- DE maja lepszego fasta
- DE maja lepsze rary
- przedmioty i magia porownywalna chodz sklaniam sie w strone DE.
- strzelanie porownywalne ale jak napisalem neutralizacja strzelania lepsza u DE.

Obiektywnie patrzac DE w potyczkach z HE wychodza na plus.

[antonio]

ItF = immune to fire (attacks)

[rycerz bretoni]

Czarno widzę przyszłość Bretonnii, oj czarno...
Ponieważ szanuję ostrzeżenie moda nie będę kontynuował tej wielce pouczającej dyskusji, ale powiem Ci, że w warhamca zacząłem grać kiedy Ty byłeś gdzies jeszcze w przedszkolu, czyli od 11 lat. ( Nie, nie wierzę, że masz 16 lat! ) Przez te lata nazbierałem troszkę wiedzy na temat tej gry - i dlatego śmieję się za każdym razem gdy widzę na forum odpowiedzi w takim stylu jak Twój - pełen profesjonalizm i przekonanie o własnej racji Nie ma to jak dobre samopoczucie!

Jak nie wierzysz to nie wierz. Naprawdę mam 16 lat. Zgadza się, mam dobre samopoczucie ale nie wiem jak z twoim. Pisać na forum że grasz od 11 lat to każdy potrafi. Ciekawi mnie czy profesjonalność twoich postów przekłada się na umiejętności gry.

[Jankiel]

Chłopie, daj już spokój, bo trzeba będzie Cie prewencyjnie odsunąc od forum na pewien czas.

[ajpinus]

Haje maja lepsze smoki i lepsza ciezka kawalerie, mysle ze to wszystko co dziala na ich plus w porownaniu do mrocznych braci.
Ogolnie jezeli patrzec na te 2 armie na tle wszystkich innych armii, to DE maja booka z ktorego da sie wyciagnac o wiele wiecej skrajnych, mocniejszych i ciekawszych rozpisek. Jak dla mnie mozliwosc wykupienia assasinow nie bedacych bohaterami do kazdego klocka piechoty to jedno z najwiekszych przegiec siodmej edycji. Assasini to postrach HE, niweluja ich najwieksza zalte w combacie jaka jest ASF, to samo banner na BG.
Ogolnie wszystcy chcielismy lepszego booka do DE, ale chyba nikt sie nie spozdiewal ze beidze az tak dopakowany. Book do HE ma o wiele mniej do zaoferowania moim skromnym zdaniem. Pozdrawiam

[Zeppelin]

A ja tam ci wierze ,że masz 16lat , a co się bede

Haje napewno mają lepszą kawalerię i mojim zdaniem lepszą piechotę prócz oczywiście BG choć ich swordzi sa moim zdaniem porównywalini. Maja lepsze charioty ,ale to praktycznie nikogo nie boli.
No i oczywiście ich smok ładniej wygląda na stole niż nas ( chyba że ich jest pomalowany na niebiesko to w tedy nawet purpura jest ładniejsza)

pozdro

P.S dlaczego rycerz brytonii pisze na podforum DE ( może to jakiś szantażysta , dezinformator , szpieg , sabotażysta ?? )

[hypnotic]

Jak dla mnie mozliwosc wykupienia assasinow nie bedacych bohaterami do kazdego klocka piechoty to jedno z najwiekszych przegiec siodmej edycji.

Nie no to już przesada, w samym booku do DE są większe przegięcia, nie wspominając o pewnych 2 armiach, wszystkim dobrze znanych. Assasini są fajni ale kosztują w sensownej opcji jakieś 150 pkt więc raczej nikt nie wystawi ich więcej niż 2 na 2k a to nie jest jakiś dramat, szczególnie po uściśleniu że musisz powiedzieć przeciwnikowi gdzie siedzą.

[rycerz bretoni]

A ja tam ci wierze ,że masz 16lat , a co się bede

Haje napewno mają lepszą kawalerię i mojim zdaniem lepszą piechotę prócz oczywiście BG choć ich swordzi sa moim zdaniem porównywalini. Maja lepsze charioty ,ale to praktycznie nikogo nie boli.
No i oczywiście ich smok ładniej wygląda na stole niż nas ( chyba że ich jest pomalowany na niebiesko to w tedy nawet purpura jest ładniejsza)

pozdro

P.S dlaczego rycerz brytonii pisze na podforum DE ( może to jakiś szantażysta , dezinformator , szpieg , sabotażysta ?? )

Sabotażysta.
Nie pisz takich głupot że piechota HE jest lepsza.Na jakiej podstawie tak sądzis.Sword masterzy spadają od kusz i magii jak muchy,a DE mają tego pełno. BG również rozwalają sword masterów(jak każdą piechotę HE) w walce,niemówiąc o assasinie który nawet kawalerie HE siecze,biąłe lwy również spadają od BG,assasina i od strzału też chociarz są twardsi.
Feniksky są twarde ale nic w walce nie robią,mogą tylko zatrzymać silny oddziął wroga.Kawaleria HE jest porównywalna ale nie lepsza,ma mniejszą siłe,nie budzi strachu,nie ma hejta i takich sztandarów jak DE
Przedmioty DE są lepsze,wiadomo o co chodzi.
DE dysponują lepszą siłą ognia np.kusznicy są znacznie lepsi niż łucznicy HE:dwa razy więcej pocisków,są tańsi,armour pircing i nawet darmowy save na 6.Fasty i widma wiadomo że lepsi od swoich utulańskich odpowiedników.I została oczywiście hydra.

[Jarlaxle]

Ja się nie zgodzę, że He mają lepszą kawalerie Ich jedyną przewagą jest to, że mają większy ruch Ale CoK mają zarówno na dole jak i na górze większą siłę, a dodając atak z kotła i hate mogą zrobić niezłą wyrzynkę. Poza tym są tańsi punktowo. ASF w przypadku DP prawie nic nie daje. W walce jeden na jeden, poprzez większy ruch wygra kawa HE, ale w ogólnym zastosowaniu i silę przebicia COK, są moim zdaniem lepsi.

[Ice-T]

pierwsze słyszę żeby ktoś miał lepsza kawalerię o HE

Tak Coki sa znacznie lepsze od DP bo mają M mniej bo zawsze moga nie zdać głupoty w istotnych lub mniej momentach

Ach i bym zapomniał że Coki mają jeden atak a to przecież wiecej niż DP prawda?

DP z BB rozwalają w pył wszystko co nie ma stubborn ani unbrakable a BG cwierkają jak chcą jak nie mają assasyna

Oddział z ASF masz tylko 1 powodzenia

Kusze maja 24cale zasiegu zgadnij kto bedzie do ciebie strzelał

A i byłbym zapomniał że każdy klocek DE ma warda na 4+ i as na 2+ to czyni je bardziej odporne na ostrzał niż HE

Co do przedmiotów yto macie kilka lepszych?

Zaszarżuj cokami na WL albo SM zobaczymy czy są tacy świetni

teraz weżmy pod uwagę walkę czysto na czystko 12SM z 14BG kto wygra?

SM z Witchkami kto wygra?

SM z kimkolwiem z DE kto wygra starcie w CC? JAsne że DEbo przecież tak pisze w RB

[rycerz bretoni]

Jeśli chodzi o kawalerie to pełno armii ma lepszą niż HE.Choćby bretońska,niemówiąc co bedzie jak odnowią bretonię,niepotrzebuje więcej oddziałów z asf,pomyśl kto byłby tak inteligętny i wykonywał by takie szarże jak ty napisałeś.
Hmmm ciekawe, BG mają równą inicjatywę jak DP i jeszcze bohatera z 7 icjatywy siłą 6 i armour pircing,chompion ma 6 siły.Jak gracz DE wyrzuci więcej na inicjatywę to z DP zostają wióry.Co do strzelania to DE mają więcej strzelania niż HE a i jeszcze jeden spell.Pozatym DP można zmiększyć ze strzelania i magii.

[ZiMny]

Jasne że DE bo przecież tak pisze w RB

A nawet lepiej ! Jest napisane ( dżołk )

A tak na serio to może ty rycerzu przestaniesz pisać głupoty , my przestaniemy na nie odpowiadać , nie będzie off topu na tysiąc stron , wrócimy do wątku głównego i każdy jest happy.

Powiem tak , ja nie obawiam się potyczki z HE , myślę że Helfiki są do przejścia , nie twierdze że DE są lepsze ale wymieńmy parę plusów DE

- Mamy Hata'e na każdą ture

- DE mogą zneutralizować strzelanie HElfów , mają na to dwa czary ( Mroźny Wiatr , Słowo Bólu )

- DE mają magie druchii co jest bardzo fajną umiejętnością ( np.Czarka drugiego poziomu , może rzucać 3 kostkami )

- Mamy fajny czar Potęga Mroku , jesczę go nie obczaiłem dokładnie bo muszę się jeszcze doszkolić w magii ale wygląda to bardzo fajnie

- Jeżeli się nie mylę mamy BG która jest jedyną piechotą w armiach DE i HE która ma 2 ataki ( nie jestem tego pewien gdyż skasowano uk.gamesworkshop i nie mogę sprawdzić , ale tak mi się wydje , poprawcie mnie jeżeli się mylę )

- DE będzie więcej na stole niż HE , przewaga liczebna zawszę coś znaczy

- Mamy przewagę jeżeli chodzi o lekką kawalerię

- Mamy lataczy w corach , którzy mogą coś tam na siebie ściągnąć

- Mamy Aski jak już wspominaliście , które z człowieczą zgubą i runą khaina naprawdę mogą Helfom zrobić niezłe kuku i zniwelować ich największy atut czyli ASF ( ja na początek wypróbuje wariant z Jadowitym Mieczem )

- Mamy dwa potężne artefakty : Pierścień Hoteka , Naszyjnik Khaeleth
co do Hoteka to jak nasz przeciwnik widzi ten artefakt to odechciewa mu się czarować jeżeli chodzi o Naszyjnik to jest cholernie mocny przedmiot który chroni naszych masterów , dreadów przed działami itp.

- Mamy Hydre bojową za bardzo mało punktów w stosunku cena/jakość dwie takie Hydry to bodajże jeden Star Dragon

Ogólnie to można skleić dużo fajnych rzeczy z naszych DElfów , jestem początkującym ale z moich oczu wygląda to tak , że wcale się tak marnie nie prezentujemy przy Hajach , mogłbym się nawet pokusić o powiedzenie że w ogólniej rywalizacji HE vs DE wychodzimi minimalnie na plus , nie grałem więc nie jestem pewien ale jak porównuje teraz te dwa booki to naprawdę mogę powiedzieć , że są oni do przejścia. Mały T powoduje to że można ich wystrzelać (Tak to wygląda z moich oczu miej więcej ) Mamy do tego celu dobrych kuszników. W każdym razie niech tu coś więcej napiszą Jankiel i Scimitar to może coś sensownego uda nam się wywnioskować


Pozdrowienia[/quote]

[ajpinus]

Ice-T: Po to jest sztandar ASF za 35 pts zeby go dac wlasnie BG, bo nie ma innej opcji, mozna rowniez go dac COK ale po co, wiec BG zjada kazda piechote HE.

Kawaleria DP jest lepsza od COK bo pomimo ze ma mniejsza sile to wiecej atakow i jest szybsza po zatym nie musi zdawac glupoty.
Ale fast DR jest juz chyba najlepszy w calej grze. Rydwany owszem HE maja lepsze tyle ze nikt nie wystawia wiecej niz jeden albo wogole ich nie wystawia. Przedmioty mozna powiedziec ze DE maja niektore totalnie przegiete i chyba ogolnie jednak lepsze niz HE. Skirmish lepszy na korzysc DE. Rary- porownanie orla do hyrdy chyba nie ma sensu. A latacze w corach DE stawiaja kropke nad i. Nie da sie niestety oprzec wrazenieu ze kodeks DE jest jednak mocniejszy niz HE nie tylko biorac pod uwage bezposredni pojedynek tych dwoch ras.