Wielka Inkwizycja 2010

Moderator: Piotr P.

ODPOWIEDZ
Pedros
Oszukista
Posty: 856

Wielka Inkwizycja 2010

Post autor: Pedros »

Z Andrzejem gralem druga bitwę.

Ja nie zauważylem jakis mega wałów, gralo się raczej przyjemnie, jednak troszke długo (zwlaszcza rozkminy w czasie wystawienia, rozumiem ze wazne, ale myslenie nad wystawieniem 6tki furii jako drugie wystawienie ok. 15 min to troszke przesada ;P Wazne jednak ze przed 10 skonczylismy)

Troszkę z Waldem przesadzilismy. Opcja byla taka, ze smok z hotekiem podlecial bo mega kloc white lionow z magami przed ktorymi staly flamery i nie mogl szarzowac ani nimi ani battle bannerem, wiec spoko. Jednak jakims cudem ustawilismy sie tak, ze doszarzowaly nas poza flamerami i furiami tez bloodlettersi (zmeczenie 1sza bitwa? nie wiem, zwalilismy).

Sytuacja wydawala sie byc nie taka zla, gdyby nie killingblow bloodlettersowego championa, a jako ze mialem hoteka, bylo po lordzie.

Co do bloodzia co mowiles ze czolg rozkrecil -> zrobil to w 6tej turze, mial 1na rane gdy zginal mi pendant dostajac 2 rany w jednej turze i brejknalem gwardia. Tym bloodziem miales mega farta -> wystawiles sie na bolca, cannona, 5 riderow i 13stu shadow na bliskim, a potem z ostatnia rana walczyles przez jakies 5 faz walki z bsbkiem z slomka. To jest fart.

Jednak bitwa mimo wszystko byla przyjemna, rowniez zachowanie Andrzeja gdy po bitwie przyniosl mi browara jako zadośćuczynienie za rozwalenie miarki :mrgreen: . W naszej bitwie nie zauwazylem by bylo jakies mega walowanie.

Bitwa skonczyla sie 9:11

Co do pozostalych bitew:

1sza bitwa: Rafix i Koszo Demony Imperium. 11:9

W sumie bitwa bez historii. Wiekszosc cwiartek byla w naszej kontroli, do tego jakos wiecej udalo nam sie zabic smiecia.

3cia bitwa: Misza i Morgan WE i Imperium 13:7

Wszystko super swietnie, w 3ciej turze przeciwnik praktycznie nic nie ma do zdobycia(zostalo 2 knightow, 10 lucznikow elfich, 2 wildow, 2 czolgi, elfi magowie, arcymag imperialny)

Niestety pendantowi zabraklo 0,2 cala do cannona po overunie, a harpie nie gonily bo mialy zrobic szarze na cos innego, ale przez to zginal czysty general z czystego smoka, po oblaniu regenki, pojsciu w gore, idealnej deklaracji i swietnemu dorzutowi, oczywiscie smok stal do konca bitwy w miejscu pilnujac sektora ...

Przez co nie dalo sie ruszyc wiekszosci pktow.
Akcja meczu: orb of thunder w pierwszej turze (oni zaczynali) dispel z 2 kostek, 2galy ... smok i harpie nic nie robia za lasami...

Bitwa 4: Zembol i JacekK Lizaki + TK 15:5 ??

Przepraszam za animozje pierwszoturowe co do strzelania z cannona (idealnie po prostej a ja jakos dziwnie podawalem zasiegi, naszczescie Jacek nakierowal nas i przypomnial ze to duzo za duzo :lol2: )

Ustawilismy sie tak, by przeciwnik mogl podejrzewac, ze bedziemy do niego szli. Ale nie ma głupich, nikt nie bedzie przeciez szedl na 2 najlepsze gwardie w grze (TK z kosiara i Slanowa). Ustawilismy sie na samej krawedzi, przez co oni jak najdalej od nas. I poskutkowalo :mrgreen: Zaczelismy, wszystko za duzy lasek (2 czolgi, altar, smok) i zaczelismy sie bronic. W pierwszej turze skinki w linii cale do piachu (4 bolce + 13 shadow), panika na terkach, 3 oddzialach skinkow, kohorcie i kavalerii, ale wszystko zdane (czesc poza slanem)

Ostry defens, poszczescilo sie z wykopkami (missfire, skorpion zlapany pendantowcem) i ze strzelaniem, a przeciwnicy dopiero w 3/4 turze zrozumieli, ze zza lasu nie nie wystawimy :D Do tego czasu byla walka smiecia z przewaga mojego (jedne harpie rozwalily cale terki i 2 oddzaily skinkow.

Skonczylo sie w 5tej turze bo Zembol mial pociag, u nas praktyczny brak strat, z lizakow zostal slann, 3 gwardzistow, w sumie 5 skinkow i
jeden cowboy przy jednoczesnej kontroli 6ciu sektorow. Co dalo nam 15:5

IMO najprzyjemniejsza bitwa ze wszystkich.

Zakonczylo sie 12 miejscem, szkoda ze nie moglem znalesc armybooka w sobote rano bo byloby 9-10 (najwiecej malych zdobytych po takiej punktacji) przez co mielismy bardzo mala hobbystyke.

Dzieki wszystkim za turniej.

@ Ziemko

Jak to pisalem nie bylo posta co do flame'a

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Turniej super, świetnie się na nim bawiłem. Choć wracałem do domu całkowicie padnięty, nie żałuję i chętnie odwiedzę Was ponownie.

Nasze rozpy:


Unnamed2150 Pts - High Elves Army

1 Archmage @ 360.0 Pts
Magic Level 4
Ring of Fury [40.0]
Silver Wand [10.0]
Dispel Scroll [20.0]
Sacred Incense [30.0]

1 Mage @ 185.0 Pts
Magic Level 2
Seerstaff of Saphery [30.0]
Dispel Scroll [20.0]

1 Mage @ 150.0 Pts
Magic Level 1
Gem of Courage [10.0]
Dispel Scroll [20.0]
Ring of Corin [20.0]

1 Noble @ 218.0 Pts
Halberd, Dragon Armour, Shield
Battle Standard
Battle Banner [80.0]
1 Elf Steed: Barded

10 Archers @ 110.0 Pts

10 Archers @ 110.0 Pts

22 White Lions @ 434.0 Pts
Standard of Balance [45.0]
1 Guardian @ [32.0] Pts
Amulet of Fire [20.0]

8 Phoenix Guard @ 182.0 Pts
Banner of Sorcery [50.0]

4 Repeater Bolt Thrower @ 100.0 Pts



Unnamed2150 Pts - Daemons of Chaos Army

1 Bloodthirster @ 540.0 Pts
General
Immortal Fury [25.0]
Armour of Khorne [15.0]
Firestorm Blade [25.0]
Spell Breaker [25.0]

1 Herald of Khorne @ 190.0 Pts
Battle Standard
Armour of Khorne [15.0]
1 Juggernaut

1 Herald of Tzeentch @ 160.0 Pts
Magic Level 2
Master of Sorcery [25.0]
Winged Horror [20.0]


10 Pink Horrors of Tzeentch @ 120.0 Pts

10 Pink Horrors of Tzeentch @ 120.0 Pts

9 Bloodletters of Khorne @ 132.0 Pts
1 Bloodreaper @ [12.0] Pts

6 Flesh Hounds of Khorne @ 210.0 Pts

6 Flesh Hounds of Khorne @ 210.0 Pts

5 Flamers of Tzeench @ 225.0 Pts
1 Pyrocaster @ [15.0] Pts

8 Chaos Furies @ 96.0 Pts

6 Chaos Furies @ 72.0 Pts

6 Chaos Furies @ 72.0 Pts




1 bitwa Imperium i DE

Duży mag, dwaj mali magowie, 3x5 kawy, 4 działa, 2 czołgi, smok, mala czarka, 20 wariorów, 2x shadzi, 2x5 DR, 3x5 furie, 4 bolce. 4 mapka

Przeciwnicy wygrali rzut i zaczeli bitwę. My wybraliśmy stronę z dwoma górkami. Bolce ustawiliśmy za górkami i blokowaliśmy czołgi oraz smoka. z magii wzieliśmy 3x heaven i próbowaliśmy wrzucić kometę i ciąć kawę pociskami. Przez całą bitwę mizialiśmy się i nie wydarzyło się nic ciekawego poza zniszczeniem czołgu który pojechał za lewy las i nie miał jak uciec przed bolcami. Ostatecznie 11:9


2 bitwa Imperium i DE

Standardowe imperium, DE na smoku i mnóstwie shadów. 7 mapka
Bitwa bez emocji, jedyny ciekawy moment był kiedy smok DE dał się zrobić na sztuczkę z flamerami z czempionem. Przytrzymały go, a następnie dobiegli bloodleterzy z khorniakiem i jeszcze 6 furii na tyłek. Jak można było przypuszczać, smok zwiał :) Blodzio rozkręcił tanka i resztkę gwardii z pedantem. Myśleliśmy, że mamy solidną wygraną, ale po podliczeniu punktów było tylko 11:9 :?


3 bitwa DoCh i DE (Jasiu i Marian)

Wrona + standard, stardragon, dwóch magów, łucznicy, speary, DP, lekka, 4 bolty. 7 mapka
Przeciwnicy zaczynali, my wzieliśmy stronę z dwoma murkami. Skitraliśmy większość armii za murkami (screening z furii będących w połowie za murkiem) Wydawało mi się, że będzie to gra mocna defensywna, ale Jasiu podleciał smokiem pod 4 bolce ziejąc i terroryzując (niezbyt mu się to udało, gdyż uciekła tylko jedna załoga, która następnie zebrała się i wróciła). Na swoje nieszczęście nie zauważył stojących obok flamerów z czempionem, więc całą resztę gry przesiedział na tyłku nic nie robiąc (beast covers) Udało nam się społowić wronę z bolców, pozabijaliśmy im trochę psów i DP, oni nam też coś tam zabili i ostatecznie 12:8


4 bitwa HE i DE (gobos i paździoch) 1 mapka

Ich rozpa viewtopic.php?f=25&t=23024
Skupiliśmy się po prawej stronie stołu. Zaczynaliśmy, więc wystawiliśmy bolce na górce i prażyliśmy z nich do wszystkiego co podchodziło, jednocześnie screenując je furiami, żeby max 2 bolce mogły się odstrzelić. Mieli bardzo słabą antymagię, więc czary wchodziły już od pierwszej tury. Strzelanie bolcami słabo im wychodziło, więc już w 2 turze stracili dwa bolce. Kiedy udało mi się wrzucić kometę z ifki w skupisko shadów, DR, bolców i harpii z daleka od generała, stało się jasne, że mamy bardzo dużą przewagę na polu bitwy. Chłopaki straciły większość wsparcia, dodatkowo uciekła im magiczka z dwoma scrolami. W 4 turze zamietliśmy im prawie wszystko, dodatkowo wszedł beast covers na smoka DE, więc blodzio mógł się z nim bliżej zapoznać :) Na pomoc rzucił mu się smok HE, ale czekalo na niego już 20 WL z BB :twisted: Zamietliśmy oba smoki i wygraliśmy maską. Pomimo to, była to najbardziej przyjemna i bezciśnieniowa bitwa jaką zagraliśmy.

Wygralibyśmy turniej, gdyby nie pojechali nas z malowania, ale mówi się trudno. Trzeba wziąć się za mazianie figsów :)
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

ODPOWIEDZ