WE na masterach (m. in. DMP, PGA, Białystok, Kohortex...)
Moderator: Gremlin
Re: WE na masterach (m. in. DMP)
Kris, nobla bym zrobił BSB, albo zamienił na aletra. Skoro Twoim jak widać założeniem jest aby w razie czego oddawać jak najmniej punktów za stracone jednostki to śmierć lotnika kosztuje Cię dodatkowe 100VP, a jak widaomo od byle czaru d6s4 może mu się to zdarzyć, a generąłem musi być ze względu na LD, no chyba, że chcesz mieć to 9Ld aby wspoamgać armie ale wtedy bedzie jeszcze bardziej narażony. Jak będzie BSB to daje Ci przerzuty, też spoko, a byle pierdniecie małej kuli ognia nie da 100VP przeciwnikowi, a w combacie nie powienien być złamany przecież aby oddać szmate.
Mądrość przemawia przez Twoje palce Koso. Gramy w tym tygodniu? Muszę rozpę potestować.
Piotras - jasne, że każdy musi wejść w CC, ale taki alter czy WR noble, względnie hero na orle, jak będziesz chciał to w walkę wejdzie, a wardancer już niekoniecznie. Chociaż jest IMHO najlepszy do walki spośród naszych.
Piotras - jasne, że każdy musi wejść w CC, ale taki alter czy WR noble, względnie hero na orle, jak będziesz chciał to w walkę wejdzie, a wardancer już niekoniecznie. Chociaż jest IMHO najlepszy do walki spośród naszych.
Tylko teraz nasuwa się pytanie, czy ten hero na orle/ WR tudzież alter ma taką siłę przebicia jak lord z tancerzami...?
Imho wardancer wypada kiepsko
Jest mało wszechstronny. I takie tam. 
Wiadomo, gusta i guściki, ale ja już grywam tylko na takim lordzie jak wiele razy pokazywałem
pozdro
Imho wardancer wypada kiepsko
Jest mało wszechstronny. I takie tam. Wiadomo, gusta i guściki, ale ja już grywam tylko na takim lordzie jak wiele razy pokazywałem
pozdro
dobra już piszę.
wood elf highborn
green dragon
bow of loren
hail of doom arrow
great wepoen shield
2x spellsinger
2x dispeaal scroll
2x 10 glade guards
5 glade riders
musician
3x 8 dryad
3x 5 wardancers troups
5 wild riders of kurnous
9 waywatchers
5 waywathers
I bitwa.
chaos a w nim lord mag bsb i jeszcze 2x mały mag gołe 5 knightów jakieś marudery noi 2x gigant slanesha ^^
ciężko powiedzieć że w tej bitwie smok coś zrobił, ponieważ dostał w 1 turze infernal gatewaya z ifki. (lord został na jednej ranie)
ja w swojej pierwszej turze szybko odzyskałem punkty zabijając lorda maga (ward 3+) z wayów i jeszcze bsb na dysku (ward na 3+) z małych wayów
potem że tak powiem ciach prach gigant rozjechały mi armie(11:9 w plecy).
II bitwa
orki (ciężko to tak nazwać ale jednak) wywierna do walki 3 magów 4 charioty 4 chuki gleba łaa gleba ^^ noi mengile plus jakieś klocuszki NG
bitwa też szybko się skończyła gdyż doom daiver zabił mi 14 wayów jednym strzałem w 1 turze, otóż trafił centralnie w wayów na jakieś 35-40 cali zabił dokładnie 5 i spanikował 9 wayów która oblała ld na 10 od generała i uciekając zgineła na obelisku.
potem to już zaryzykowałem gdyż patelniowy mocno mnie zdemotywował do dalszego grania. a zatem podleciałem smokiem pod mengili zaziałem jeszcze przez wywierne, w nią odpaliłem hodę a mengili chciałem zaziać. no cóż zakrywając 15 modeli zbiłem 5 a wywiernie nic nie zrobiłem
smok w kolejnej turze zginął od ifki na stopie która wbiła 3 rany a potem od jednej chuki która wbiła jeszcze 3 ni lord który miał warda na 3+ od niemagicznych zginął od 2 która też od razu wbiła 3 rany. (mengile nie mogli by mu prawie nic zrobić gdyż stał bardzo blisko a stał za murkiem. po tym jak spadł ze smoka).
3 chuka trafiła w oddział 8 glade guardów zabiła 2 spanikowała łuczników i glade ridersów którzy nie zebrali się już uciekając przez połowę stołu.
III bitwa.
tutaj już udana bitwa. dwarfy na królu.
bitwa długa gdyż ja szybko do przodu całą armią pozbyłem się wszystkich maszyn do 3/4 tury. tracąc jakieś połowki dryad. dobrałem się do klocków ziejąc ogniem siejąc KB etc. 15:5
IV bitwa.
demonki na keeper of secrets jugerku jednym heraldem czincza +klocek horrorów 2x5 psów flamery i 10 horrorów i jakieś tam furie.
zacząlem. poza zabijaniem jakiś psów czy furii w pierwszej turze nic się nie stało.
grzesio poleciał zaś do przodu aby. wpakować klocek horrorów do domku.wystawił dużego demona aby złapać mego smoka.
ja na syrene dałem flee uciekając 12 cali idealnie się udało nie uciec za stół. podszedłem tancerzami zablokować dużego demona juggera i psy.(a i jeszcze waywatchersi 9 nie zdali terroru),
grzesiu który podszedł wcześniej flamerami. strzelił do 8 dryad zabijając 7 ostatnia zablokowała SnS dzieki czemu złapałem 9 dryadami 6 flamerów. noi kończąc strzelaniem w tej turze wbiłem 3 rany dużemu demonowi.
grzesiu postanawia wbijać się w tancerzy samym kiperem, noi jeszcze 5 psami w inną 5 tancerzy (cholerne movment traye ) myśląc że psy nie dojdą wystawiłem się na 12 cali od nich myśląc że aby dojść do mnie musia robić 2 wheale. w tej turze grzesio dokonał cudu nie zabijając 5 tancerzy i walcząc z 1 schował się przed moim ostrzełem. flamery dalej dostają wklepy.
w mojej tyle co ratowałem swoje oddziały które miały potem zabić kipera ze strzelania. no i zabiłem heralda w domku 5 tancerzy.
cóż bitwa skończyła się remisem. udało się ochronić 9 wayów po ich 4 turowej ciągłym dawaniu flee zabiłem jescze kepara z bow of loren wbijając ostateczną ranę.
V bitwa.
gość z białorusi grający gejowizną DE ze smokiem.
tak w skrócie, ja jego flanke moim smokie on moją swoim. noi smaczki to wybicie w 1 turze 10 worriorów magiczki i ranienie 2(kolega postawił taki fajny oddział w środku armii w pierwszym szeregu. 5 wayów zdjeło lorda ze smoka przeciwnika. noi smok skończył bitwe przeżywając w walce z hydrą od tyłu i smokiem od przodu. 11 9 dla mnie
co do smoka bo pewnie o to chcecie się pytać, oprócz 1 i 2 bitwy spisywał się świetnie. fajnie chroni zianie z siła 2 daje rade mimo wszystko. reszta to u mnie standard więc nic ciekawego o tym nie powiem.
wood elf highborn
green dragon
bow of loren
hail of doom arrow
great wepoen shield
2x spellsinger
2x dispeaal scroll
2x 10 glade guards
5 glade riders
musician
3x 8 dryad
3x 5 wardancers troups
5 wild riders of kurnous
9 waywatchers
5 waywathers
I bitwa.
chaos a w nim lord mag bsb i jeszcze 2x mały mag gołe 5 knightów jakieś marudery noi 2x gigant slanesha ^^
ciężko powiedzieć że w tej bitwie smok coś zrobił, ponieważ dostał w 1 turze infernal gatewaya z ifki. (lord został na jednej ranie)
ja w swojej pierwszej turze szybko odzyskałem punkty zabijając lorda maga (ward 3+) z wayów i jeszcze bsb na dysku (ward na 3+) z małych wayów
potem że tak powiem ciach prach gigant rozjechały mi armie(11:9 w plecy).
II bitwa
orki (ciężko to tak nazwać ale jednak) wywierna do walki 3 magów 4 charioty 4 chuki gleba łaa gleba ^^ noi mengile plus jakieś klocuszki NG
bitwa też szybko się skończyła gdyż doom daiver zabił mi 14 wayów jednym strzałem w 1 turze, otóż trafił centralnie w wayów na jakieś 35-40 cali zabił dokładnie 5 i spanikował 9 wayów która oblała ld na 10 od generała i uciekając zgineła na obelisku.
potem to już zaryzykowałem gdyż patelniowy mocno mnie zdemotywował do dalszego grania. a zatem podleciałem smokiem pod mengili zaziałem jeszcze przez wywierne, w nią odpaliłem hodę a mengili chciałem zaziać. no cóż zakrywając 15 modeli zbiłem 5 a wywiernie nic nie zrobiłem
smok w kolejnej turze zginął od ifki na stopie która wbiła 3 rany a potem od jednej chuki która wbiła jeszcze 3 ni lord który miał warda na 3+ od niemagicznych zginął od 2 która też od razu wbiła 3 rany. (mengile nie mogli by mu prawie nic zrobić gdyż stał bardzo blisko a stał za murkiem. po tym jak spadł ze smoka).
3 chuka trafiła w oddział 8 glade guardów zabiła 2 spanikowała łuczników i glade ridersów którzy nie zebrali się już uciekając przez połowę stołu.
III bitwa.
tutaj już udana bitwa. dwarfy na królu.
bitwa długa gdyż ja szybko do przodu całą armią pozbyłem się wszystkich maszyn do 3/4 tury. tracąc jakieś połowki dryad. dobrałem się do klocków ziejąc ogniem siejąc KB etc. 15:5
IV bitwa.
demonki na keeper of secrets jugerku jednym heraldem czincza +klocek horrorów 2x5 psów flamery i 10 horrorów i jakieś tam furie.
zacząlem. poza zabijaniem jakiś psów czy furii w pierwszej turze nic się nie stało.
grzesio poleciał zaś do przodu aby. wpakować klocek horrorów do domku.wystawił dużego demona aby złapać mego smoka.
ja na syrene dałem flee uciekając 12 cali idealnie się udało nie uciec za stół. podszedłem tancerzami zablokować dużego demona juggera i psy.(a i jeszcze waywatchersi 9 nie zdali terroru),
grzesiu który podszedł wcześniej flamerami. strzelił do 8 dryad zabijając 7 ostatnia zablokowała SnS dzieki czemu złapałem 9 dryadami 6 flamerów. noi kończąc strzelaniem w tej turze wbiłem 3 rany dużemu demonowi.
grzesiu postanawia wbijać się w tancerzy samym kiperem, noi jeszcze 5 psami w inną 5 tancerzy (cholerne movment traye ) myśląc że psy nie dojdą wystawiłem się na 12 cali od nich myśląc że aby dojść do mnie musia robić 2 wheale. w tej turze grzesio dokonał cudu nie zabijając 5 tancerzy i walcząc z 1 schował się przed moim ostrzełem. flamery dalej dostają wklepy.
w mojej tyle co ratowałem swoje oddziały które miały potem zabić kipera ze strzelania. no i zabiłem heralda w domku 5 tancerzy.
cóż bitwa skończyła się remisem. udało się ochronić 9 wayów po ich 4 turowej ciągłym dawaniu flee zabiłem jescze kepara z bow of loren wbijając ostateczną ranę.
V bitwa.
gość z białorusi grający gejowizną DE ze smokiem.
tak w skrócie, ja jego flanke moim smokie on moją swoim. noi smaczki to wybicie w 1 turze 10 worriorów magiczki i ranienie 2(kolega postawił taki fajny oddział w środku armii w pierwszym szeregu. 5 wayów zdjeło lorda ze smoka przeciwnika. noi smok skończył bitwe przeżywając w walce z hydrą od tyłu i smokiem od przodu. 11 9 dla mnie
co do smoka bo pewnie o to chcecie się pytać, oprócz 1 i 2 bitwy spisywał się świetnie. fajnie chroni zianie z siła 2 daje rade mimo wszystko. reszta to u mnie standard więc nic ciekawego o tym nie powiem.
Nie wpisales w rozpisce, ale miales tez warda na 3+ na niemagiczne ataki.runepriest pisze:dobra już piszę.
wood elf highborn
green dragon
bow of loren
hail of doom arrow
great wepoen shield
(...)
co do smoka bo pewnie o to chcecie się pytać, oprócz 1 i 2 bitwy spisywał się świetnie. fajnie chroni zianie z siła 2 daje rade mimo wszystko. reszta to u mnie standard więc nic ciekawego o tym nie powiem.
Fajny smok, sam Ci go zresztą polecałem. Mysle, ze jak sie z nim lepiej ograsz, to moze dzialac bardzo skutecznie. Trzeba nim madrze grac - dobrze kumulowac ostrzal z innymi oddzialami, nie wystawiac sie na czary i magiczne maszyny, nie pakowac w ryzykowne kombaty. Jesli sie o tym pamieta, to powinny byc powody do zadowolenia.
Ps. Polecałem Ci speara, ale widze ze wziales jednak great weapon. Po zastanowieniu stwierdzam, ze miales rację.
Runepriest, Kalesoner - mniej się tym razem poszczęściło, jak widzę po wynikach? Był tego jakiś obiektywny powód, bo po PGA wydawało się, że zmierza ku lepszemu.
mialem duza czarodziejke z przerzutami dispela
2 male czarodziejki (caddy i teleport)
nobla z hoda (ani bsb ani alter)
do tego 50 łuczników,
5 gladow (z braku figurek wildow),
2x6 wardancerow,
8 driad,
8 wayow,
treeman,
rozpiska bez polotu ale przyjemnie sie gralo, zakladalem zeby nie stracic czarodziejek i treemana, a łucznikami cos zabic zanim zgina, no i tylko z demonami nie dalem rady, a ze skavenami wyciagnal bym z 8 (a wyciagnalem 4) jakby mi nie wchłonął "13" regimentu z magami w ostatniej turze
4 ze skavenami
5 z demonami
12 z WoCh
16 z HE
11 z HE
2 male czarodziejki (caddy i teleport)
nobla z hoda (ani bsb ani alter)
do tego 50 łuczników,
5 gladow (z braku figurek wildow),
2x6 wardancerow,
8 driad,
8 wayow,
treeman,
rozpiska bez polotu ale przyjemnie sie gralo, zakladalem zeby nie stracic czarodziejek i treemana, a łucznikami cos zabic zanim zgina, no i tylko z demonami nie dalem rady, a ze skavenami wyciagnal bym z 8 (a wyciagnalem 4) jakby mi nie wchłonął "13" regimentu z magami w ostatniej turze
4 ze skavenami
5 z demonami
12 z WoCh
16 z HE
11 z HE
To ma karę za zdradę ideibless pisze:Kaleson tym razem "cisnął" tumkingami...