Rycerze w poprzednich edycjach
Moderator: #helion#
Rycerze w poprzednich edycjach
Panowie.
O ile się nie mylę, w poprzedniej edycji był dodatek o zakonach rycerskich, tak, że kilka zakonów miało własne reguły (jakieś drobne modyfikacje).
Czy ktoś z Was wie gdzie i kiedy były one publikowane? Czy to był AB 6 edycji, czy może jakiś WD lub Journal?
O ile się nie mylę, w poprzedniej edycji był dodatek o zakonach rycerskich, tak, że kilka zakonów miało własne reguły (jakieś drobne modyfikacje).
Czy ktoś z Was wie gdzie i kiedy były one publikowane? Czy to był AB 6 edycji, czy może jakiś WD lub Journal?
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Pierwszy dodatek to Empire Crusader Armies napisany przez Andy Hall'a ze specjalnymi zasadami dla nast. zakonów: Blazing Sun, Reiksguard, Panther, Morr, Twin-Tailed Orb, Mannan, Griffon. Zasady powstały z myślą o podręczniku do 6 edycji. Ale gdzie się one znajdują to nie mam pojęcia. Jest to po prostu pliczek zajmujący niecały 1mb.
Kolejne zasady specjalne zostały zamieszczone w WD 310 z października 2005 a zebrał je w całość Mat Ward. I one też powstały podczas 6 edycji.
W 4/5 edycji były 4 zakony, które różniły się wyłącznie nazwą no i WW miały great weapons, którymi walili zawsze na samym końcu więc byli niewystawialni.
Kolejne zasady specjalne zostały zamieszczone w WD 310 z października 2005 a zebrał je w całość Mat Ward. I one też powstały podczas 6 edycji.
W 4/5 edycji były 4 zakony, które różniły się wyłącznie nazwą no i WW miały great weapons, którymi walili zawsze na samym końcu więc byli niewystawialni.
Służę pomocą: http://www.sendspace.com/file/fv9as3 Pod tym linkiem zamieściłem Empire Crusades, o której to liście napisał Thrawn
Myśle , że w 6 edycji dało by to radę kiedy np. Helfy nie miały asf a WL byli chyba 0-1 , może dalo by się coś ugrać z armiiami na jeszcze starym booku ,ale w dobie 7 edycji nie da się grać armią gdzie piechota jest droższa , swordsmieni są 0-1 a strzelające jednostki to specjale... może na grę z kumplem jakoś by to wyszło ale inaczej to ten list troche obsysa ; ]Byro pisze:Super.
Ktoś kiedyś grał na tych zasadach? Są zrównoważone?
Poruszony przez Was temat znajduje się również w którymś z WD nie pamiętam numeru ale ostatnio go przeglądałem ...generalnie tworzyłeś zakon dając mu równomiernie wady i zalety..Blazing Sun mieli polerowane pancerze -1 do BS wroga który w ich strzela :d Pantery jako dobrze wytrenowani byli w koszcie konnicy core itp. Nie wiem czy to oficjalne ale było tam kilka znanych zakonów.
_________________
Co sądzicie o naszych rycerzach w 6, 7 i 8 ed.?
Moim zdaniem najlepiej było podczas 6 ed. gdzie kawalerię wspierały młoty i specjalne zdolności z WD. Niewiele wiecej powiem, bo nigdy na niej nie grałem.
W 7ed jeszcze nie jest tak strasznie, lecz Białe Wilki tracą swe młoty i swoją wartość. Kawaleria nadal robi rzeź(szczególnie z Mistrzem Zakonu + sztandarem budzących strach w szarży).
Na tej edycji gram nadal i moi przeciwnicy boją się jej zawsze, nigdy mnie nie zawiodła. W ostatniej bitwie z DE dostali od maga OM +4 i przetrzymali szarżę rydwanu i assasyna, walcząc już z odziałem włóczników(W walce wręcz żaden nie padł).
8ed nie specjalnie znam, lecz kawaleria mocno straciła na wartości, jednak Białe Wilki wróciły do łask.
Chętnie przeczytam wasze opinie.
Moim zdaniem najlepiej było podczas 6 ed. gdzie kawalerię wspierały młoty i specjalne zdolności z WD. Niewiele wiecej powiem, bo nigdy na niej nie grałem.
W 7ed jeszcze nie jest tak strasznie, lecz Białe Wilki tracą swe młoty i swoją wartość. Kawaleria nadal robi rzeź(szczególnie z Mistrzem Zakonu + sztandarem budzących strach w szarży).
Na tej edycji gram nadal i moi przeciwnicy boją się jej zawsze, nigdy mnie nie zawiodła. W ostatniej bitwie z DE dostali od maga OM +4 i przetrzymali szarżę rydwanu i assasyna, walcząc już z odziałem włóczników(W walce wręcz żaden nie padł).
8ed nie specjalnie znam, lecz kawaleria mocno straciła na wartości, jednak Białe Wilki wróciły do łask.
Chętnie przeczytam wasze opinie.
For Sigmar and the Empire!
w 6 edycji kawaleria robiła za mocny straszak, aczkolwiek nie miała takiego kopa, w 7 jej rola jeszcze się pogorszyła, właściwe sprowadzali się tylko do iluś tam 5-tek kawy do odginania i tłuczenia maszyn, teraz mam mieszane uczucia, lubię wilki ale to że tłuką na samym końcu właściwie bardzo im odejmuje, lance z kolei są słabe w kolejnych turach, kosztem save'a, jeśli odpowiednio się ich poprowadzi i dopakuje czarami to mielą bardzo wiele, ale muszą mieć hate przy tak małej ilości atakówPeroox pisze:Co sądzicie o naszych rycerzach w 6, 7 i 8 ed.?
Moim zdaniem najlepiej było podczas 6 ed. gdzie kawalerię wspierały młoty i specjalne zdolności z WD. Niewiele wiecej powiem, bo nigdy na niej nie grałem.
W 7ed jeszcze nie jest tak strasznie, lecz Białe Wilki tracą swe młoty i swoją wartość. Kawaleria nadal robi rzeź(szczególnie z Mistrzem Zakonu + sztandarem budzących strach w szarży).
Na tej edycji gram nadal i moi przeciwnicy boją się jej zawsze, nigdy mnie nie zawiodła. W ostatniej bitwie z DE dostali od maga OM +4 i przetrzymali szarżę rydwanu i assasyna, walcząc już z odziałem włóczników(W walce wręcz żaden nie padł).
8ed nie specjalnie znam, lecz kawaleria mocno straciła na wartości, jednak Białe Wilki wróciły do łask.
Chętnie przeczytam wasze opinie.
to tylko my opinion z obserwacji a bez 20 knechtów teraz nie wychodzę z domu
Moim zdaniem kawaleria w 6 edycji była mocna (sam mam ponad 50 kawalerzystów w różnych zakonach) - w 8 edycji klepanie na inicjatywę nawet w szarży to lekka przesada.
Emp/DoCh
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują" A.E.
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują" A.E.
ja do trzymania jeszcze konnego dużego maga, kwestia tylko odpowiedniego uszczuplenia celu przed szarżą, ot np. ghule, jeśli z 30 zostanie powiedzmy 18, to śmiało możesz rozkręcić w jedną turę taki regon samą kawą z BSB, bez obaw o nich (najlepiej mieć dwuraki), do pełnej takiej 30 już przydatny jest czołg niestetyPiękny pisze:Ja osobiście, zawsze mam 9-10 czy to dla płonących ataków czy też trzymania taniego konnego bsb.
Ale fakt, uderzanie po I nawet w szarzy troche ich splewiły.
P.
Duży mag w KO ? w sumie jeszcze nie próbowałem u mnie zawsze siedzy w halbardnikach <bo nie żal przy IF-kach >,
* Helion - nie boisz sie, że zginie od zabłąkanego ataku goblina albo ghula właśnie ?
Co do broni - to moja największa zagwostka jak ich wystawiać - do tej pory głownie z lancami, ze względu na sv, może jakiś bohater ze stabbornem i całkiem nieźłe trzymali - choć skuteczność zabijania wołała o pomste do nieba . . . z dwurakami niby lepiej ale wystarczy sv 4 i juz sejw na 3+ . . . przy duzej ilości ataków może spaść sporo knajtów . . .
a Wy jak wystawiaćie swoich KO ?
P.
* Helion - nie boisz sie, że zginie od zabłąkanego ataku goblina albo ghula właśnie ?
Co do broni - to moja największa zagwostka jak ich wystawiać - do tej pory głownie z lancami, ze względu na sv, może jakiś bohater ze stabbornem i całkiem nieźłe trzymali - choć skuteczność zabijania wołała o pomste do nieba . . . z dwurakami niby lepiej ale wystarczy sv 4 i juz sejw na 3+ . . . przy duzej ilości ataków może spaść sporo knajtów . . .
a Wy jak wystawiaćie swoich KO ?
P.
Ja moich rycerzy wystawiam 10 KO przy każdej bitwie. Przy bitwach +2k dochodzi do nich Mistrz Zakonu,a magu rzuca na oddział OM +4. Do tego drugim oddziałem jest zwykła 8 służąca do wspierania 10, przy czym się sprawdza. Pamiętam wiele chwalebnych czynów moich kawalerzystów i to oni przechylali szalę zwycięstwa szarżą, która rozgramiała wroga.
For Sigmar and the Empire!
hehe mój jest specyficzny i tylko od ustawienia innych charaktersów zależy czy ma lusterko, T4,4+ Asv, i 5+ Wsv, nie ma to tamto ostatnio przetrwał bez usterek 2x12 ataków od orkasów, najpierw z S4 (ale miałem sygnaturkę z beast) a potem S3 (ostatni raz zginął od bramy dawno temu ale mało co przetrwa 9 trafień z S9) na większe punkty mam na nim jeszcze lustereczkoPiękny pisze:Duży mag w KO ? w sumie jeszcze nie próbowałem u mnie zawsze siedzy w halbardnikach <bo nie żal przy IF-kach >,
* Helion - nie boisz sie, że zginie od zabłąkanego ataku goblina albo ghula właśnie ?
Co do broni - to moja największa zagwostka jak ich wystawiać - do tej pory głownie z lancami, ze względu na sv, może jakiś bohater ze stabbornem i całkiem nieźłe trzymali - choć skuteczność zabijania wołała o pomste do nieba . . . z dwurakami niby lepiej ale wystarczy sv 4 i juz sejw na 3+ . . . przy duzej ilości ataków może spaść sporo knajtów . . .
a Wy jak wystawiaćie swoich KO ?
P.
dwuraki giną u mnie jak muchy ale dość dobrze radzą sobie później, niestety to nie są czołzeny, Inner Cyrki tylko z lancami za to wystawiam
Zastanawiałem się nad wystawieniem takiego maga <pokłony dla Ciebie > oczami wyobraźni toczyłem z jego udziałem epickie bitwy, mordowałem, gwałciłem i ogolem sielanka - ale zawsze przy robieniu rozpiski dostawał ds i wpadał do piechoty . . . .#helion# pisze:hehe mój jest specyficzny i tylko od ustawienia innych charaktersów zależy czy ma lusterko, T4,4+ Asv, i 5+ Wsv, nie ma to tamto ostatnio przetrwał bez usterek 2x12 ataków od orkasów, najpierw z S4 (ale miałem sygnaturkę z beast) a potem S3 (ostatni raz zginął od bramy dawno temu ale mało co przetrwa 9 trafień z S9) na większe punkty mam na nim jeszcze lustereczko
dwuraki giną u mnie jak muchy ale dość dobrze radzą sobie później, niestety to nie są czołzeny, Inner Cyrki tylko z lancami za to wystawiam
GS - osobiście wystawiam w liczbie 35+ dostają prista i na ogol jest ich a tyle, ze jak oddają to swoje robią - nie traktuje ich jako elitarnej piechoty tylko jako troops do radzenia sobie z innymi plefkami
Iner cycluf wogole nie wystawiam jakoś tak mi nie po drodze z nimi
Moi kawalerzyści na ogół robią nic albo heroicznie giną . . .Peroox pisze:Ja moich rycerzy wystawiam 10 KO przy każdej bitwie. Przy bitwach +2k dochodzi do nich Mistrz Zakonu,a magu rzuca na oddział OM +4. Do tego drugim oddziałem jest zwykła 8 służąca do wspierania 10, przy czym się sprawdza. Pamiętam wiele chwalebnych czynów moich kawalerzystów i to oni przechylali szalę zwycięstwa szarżą, która rozgramiała wroga.
P.
To zależy co jest głównym oddziałem. Na samym początku miałem działo, muszkiety i właśnie kawalerię. Do tej pory został moim głównym oddziałem(Nie mam wystarczającej ilości GS, by wypakować ich), a piechota robi za wsparcie. Noo. Milicja jeszcze jest i dokonuje równie chwalebnych czynów np. złamanie 15 krasi z Tanem i kamienie przysięgi i zniszczenie ich:)
Przede wszystkim musisz wybrać sztandar. Czy mają budzić strach, mieć większą szarże, odporność na panikę(niepotrzebna przy Mistrzu Zakonu), czy Odporność na Magię (2). Jest to niezwykle ważny wybór gdyż to wpływa na oddział. Tłumaczyć nie muszę.\
Przede wszystkim musisz wybrać sztandar. Czy mają budzić strach, mieć większą szarże, odporność na panikę(niepotrzebna przy Mistrzu Zakonu), czy Odporność na Magię (2). Jest to niezwykle ważny wybór gdyż to wpływa na oddział. Tłumaczyć nie muszę.\
For Sigmar and the Empire!
eeee, zapomniałeś dodać jeszcze banner flamingi i razora z AP; grając na innerach z grand Miśkiem doceniłem razora jak mało kto chyba, taki oddział 11 +miś i ew. Priest rozkręca naprawdę wiele rzeczy a wystarczy im mały boost, czy to z beasta czy z lighta (tak tak, ten lore ma bardzo fajne boosty dla kawy lub GS-ów); z reguły także takim wagonem pancernych walę na pałę do przodu na główne regony przeciwnika, tam gdzie ma najwięcej herosów (mag z lusterkiem, misiek z anti-heroes i Priest z czymkolwiek innym, aby przetrwać). Wiadomo od czołzenów i ewentualnej gwardii trzymają się z daleka ale już przy krasiach czy nawet DE, młócą aż miło a przeciwnik nie ma żadnego save'a w pierwszej turze i nikłe szanse w drugiej
z chwalebnych wyczynów tego wagonu, zniszczenie oddziału korsarzy z frenzy (40), dwukrotne hammerersów z BSB i lordem (2 tury trwało), licznych longbeardów, czarnej gwardii, gwardii VC wespół z czołgiem (2 tury walki), licznych ghuli
brak pomalowanych modeli wykluczył ich niestety z rozpy na bazyla na rzecz GS-ów
z chwalebnych wyczynów tego wagonu, zniszczenie oddziału korsarzy z frenzy (40), dwukrotne hammerersów z BSB i lordem (2 tury trwało), licznych longbeardów, czarnej gwardii, gwardii VC wespół z czołgiem (2 tury walki), licznych ghuli
brak pomalowanych modeli wykluczył ich niestety z rozpy na bazyla na rzecz GS-ów
No racja. Ale ja o nich bardziej słyszałem bo nie gram na 8 ed, a w 7 tego nie było.
Pamiętam na jednej bitwie kolega z DE w podwójnym strzale(10 elfów więc 20 strzałów) na bliskim zasięgu ze wzgórza nie trafił 10 zranił 5, a nie zabił ani jednego. To było piękne.
Pamiętam na jednej bitwie kolega z DE w podwójnym strzale(10 elfów więc 20 strzałów) na bliskim zasięgu ze wzgórza nie trafił 10 zranił 5, a nie zabił ani jednego. To było piękne.
For Sigmar and the Empire!