Greatswords - nieelitarna elita?

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
argoth
Mudżahedin
Posty: 290
Lokalizacja: Oświęcim

Re: Greatswords - nieelitarna elita?

Post autor: argoth »

Porno defens - zawsze to jest jakis sposób. Na tyłach i tak może sie coś pojawić np. minersi. No i jeśli armia nam sie zacznie sypać to nie ma gdzie uciekać. Fajnie by to pewnie wyglądało jakby grać przeciwko Dwarfom. Dwie armie stoją przez 6 tur i strzelają z armat i katapy...:)

Awatar użytkownika
Byro
Niszczyciel Światów
Posty: 4058
Lokalizacja: Wudzyn - Ostland

Post autor: Byro »

No to skoro skończyliście kłótnie :).
Ja raz wziąłem GS na turniej. Z 4 bitew 1 była kraśkami na parku maszynowym, wiadomy rezultat. Zwłaszcza, że to był mój pierwszy turniej, a przeciwnik był bardzo doświadczony.
Dwie kolejne bitwy były z HE. W jednej z nich klocuszek zablokował 3 oddziały DP i już zaczął je rąbać, niestety wrogowie zdawali swoje brejki i tak stali do końca.
W kolejnej z HE chłopaki napierali pod ciągłym ostrzałem balistowo-magicznym, dopadli do oddziału Phoenix Guardów, pogonili ich, następnie przyjęli szarżę WL, walka wyrównana, ale w 6 turze nie zdali brejka (mimo stubborna, może gdyby był tam BSB). Uciekli, ale nie mieli już kiedy się ogarnąć. Zdecydowanie najgorzej poszło im w bitwie z DE, frontalnie przyjęli szarżę BG, przegrali raptem o 1 punkt, nie zdali brejka, nie uciekli dość daleko. Smutne było to, że byli praktycznie w pełnym składzie, zaś BG zmiękczeni, a mimo to nie wyszło. Ponownie, może BSB by pomógł.

I to w zasadzie było ich jedyne pojawienie się u mnie na turnieju. Wniosek - jeśli brać, to wyłącznie w zasięgu BSB i pchać się nimi w najgorszy młyn, pod najcięższe szarże, jeśli coś chcemy by zdziałali.
W domówkach są nieocenieni. Pognali mnóstwo wrogów i na pewno niejednego pogonią (zwłaszcza, że właśnie sprezentowałem sobie pudełeczko nowych plastików), zaś na turze pojawią się na pewno po DMP, bo chcemy u nas w bydzi zrobić po DMP turniej z jakimś comp score'm.
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

@ Sah,Twój post wniósł za to szczególnie wiele.. Pls, nie baw się w moda.


@ Byro, oczywiscie ze tylko w zasięgu BSB :) Wtedy są bardzo pewnym klockiem, zdolnym, jak piszesz wytrzymac bardzo wiele. Mam identyczne odczucia, dlatego jestem zdzwiony traktowaniem ich przez graczy jako elementu czysto "klimatycznego" osłabiającego rozpiskę.
No w 6 edycji , to bez greatswordów i volley'a się nie wychodziło z domu
Chociaz z tego co pamiętam w 6 ed dominowały rozpiski a'la Gilotyna - 3x 10 strzelców, 4 magów, miliard dispel scrolli, cztery armaty czołg i helka :) To były czasy :)
GSi zawsze byli traktowani jako element klimatyczny, raczej dla ambitniejszych. Na dobra sprawe nawet Gryfon Banner wiele tu nie zmieniał - zdażali sie w rozpiskach, ale niezbyt często. A teraz, nawet gdyby był dostępny, i tak bardziej opłaca się wmontowanie zabezpieczenia przed fearami/terrorami/paniką. Swoja droga zastanawiam sie nad opcją klocka na ok 21-30 modeli, 3 ranki po 7 modeli w szeregu + hate od priesta. Niech cos tymi dwurakami zabijają. Plus oczywiscie Valour + Icon of magnus na priescie. Dwa detachy - 10/15 x halabardnicy/swordsmeni i 10/15 xhandgun. Postawic po prostu nie na static, tyko niech cos zatłuką tymi dwurakami. Wiadomo, będa ginąc, ale troche modeli w unicie jest, wiec na długo starczą. Nawet społowienie klocka bedzie pracochłonne. Oczywiscie manewrowi zbytnio nie będą, ale tez trudno ich bedzie ominąć :mrgreen: Zastanawiam sie poważnie nad daniem im szansy w tym ustawieniu.
Co o tym myslicie?

Pabis
Mudżahedin
Posty: 282
Lokalizacja: Gdańsk-Snot

Post autor: Pabis »

Akurat nad opcją taką że 7 w szeregu , i dokładnie z takim samym zestawieniem przedmiotów też się zastanawiałem , raz spróbowałem ale w bitwie domowej... właściwie to się nawet sprawdziło coś tam pocięli ale później i tak był młyn na środku stołu(wielki combat) i zginęli bohaterską śmiercią , na turnieju niestety nie próbowałem.

PS: można dać jakiś gówniany screen typu 2 x 5 milicjantów jako detki albo 2 x 5 łuczników..

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Do GSów musze miec mocne detki, takie, które cos zrobią i naprawdę wspomoga oddział.
Gówniane detki moge zbudowac na małym smieciowym oddziale - np 10 swordsmanów, 5 milicji i 5 milicji do przeszkadzania. Niecałe 100 pkt :) Do tego dochodzą jeszcze łucznicy w skirmishu.

Pabis
Mudżahedin
Posty: 282
Lokalizacja: Gdańsk-Snot

Post autor: Pabis »

To lepiej strzelców albo kuszoli wziąść + 2 x 5 milicji albo łuków do przeszkadzania :P

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1231
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

Spora dyskusja o GS była tutaj: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=287098#p287098
Moim zdaniem godni uwagi choćby z tego powodu, że są najtańszym stubbornem w grze i można sobie pozwolić na duży oddział, w innych armiach oddziały ze stubbornem muszą być mniejsze przez wyższą cenę. A zmielić np. 30 GS nie jest łatwo i trudno zrobić to szybko. Szkoda tylko, że zaledwie 1 oddział GS może być w miarę pewny (czyli posiadać odporność na strach i najlepiej jeszcze na panikę).
Gwardia umiera, ale się nie poddaje

www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!

Awatar użytkownika
Embir
Oszukista
Posty: 791
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Embir »

Turniejowo nieopłacalni. Żeby coś zdziałali musisz wziąć najgorszego generała w grze (elektora) oraz najgorszego bsb (bo nie może brać tarczy jako bodajże jedyny).

Bez tego łatwo ich spanikować lub złamać w walce wręcz, a jak na plewy są strasznie drodzy.
http://manticblog.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1231
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

Embir pisze:najgorszego bsb (bo nie może brać tarczy jako bodajże jedyny).
Jeszcze Orki są poszkodowane oraz armie, które nie mają 7-edycyjnego booka. Straszna niesprawiedliwość, moim zdaniem powinno to zostać zerratowane od razu jak powstał precedens (tarcza dla BSB pojawiła się po raz pierwszy chyba w HE).
Gwardia umiera, ale się nie poddaje

www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Turniejowo nieopłacalni. Żeby coś zdziałali musisz wziąć najgorszego generała w grze (elektora) oraz najgorszego bsb (bo nie może brać tarczy jako bodajże jedyny).
Wszystkie stwierdzenia sa nieprawdziwe. GS jako tani stubborn jest bardzo ok, po prostu nie sluży do scigania elfów po lasach. Elektor jest o tyle fajnym generałem, ze jest cholernie tani a ma swoje 9 Ld. (I tak cechy kombatowe się niewiele licza, bardziej stuff który może nosic). Natomiast odnosnie imperialnego BSB - nie moze miec tarczy, ma za to Full Plate Armour. Porownaj go za to z Icon Bearerem TK. Dostaniesz zawału :)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1506
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Zgadzam się.

GS są plewami, ale nie są drodzy jak na Stubborn, trzeba ich tylko umieć wykorzystać.
A generał imperium? Prawie zawsze go biorę. Tanie LD 9 na prawie pół armii, a w Imperium niska liderka zawsze boli. Zwykle u mnie gienio stoi z tyłu, by mi armia nie panikowała za łatwo. Zawsze daję mu pistolet! :)

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Ja inwestuję w handguna :)

Pabis
Mudżahedin
Posty: 282
Lokalizacja: Gdańsk-Snot

Post autor: Pabis »

Nie że coś ale ja wole wziąść papieża który ma tyle samo ld , ma gięty wózek , daje antymagie i sam troche się modli :P nie mówiąc o zdolnościach antybohaterowych np. dzięki lusterku.

Awatar użytkownika
Byro
Niszczyciel Światów
Posty: 4058
Lokalizacja: Wudzyn - Ostland

Post autor: Byro »

Wiem, że to lekki offtop, ale jestem ciekaw czy i jak bardzo ugrywalniłoby generała posiadanie przez gryfa armour save'a (takie 4+).
Myślę, że sporo i miejmy nadzieję, że to zmienią. Na forum warhammer-empire szykują kampanię na lato, w niej właśnie generał może dokupić gryfa, zaś do niego pancerz.

Co się tyczy grywalności GS, niestety jest tak, że dopóki na turniejach nie pojawią się mordoklepiące rozpiski (zamiast strzelająco - magujących), czyli dopóki nie wejdzie 8 edycja, która miejmy nadzieje wzmocni pozycję walców piechoty i spowoduje, że strzelanie/magia/konnica wróci do roli wsparcia, to GS nie sprawdzą się na turnieju, nawet będąc najtańszym stubbornem w grze.
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Problemem gryfa jest 4W i T5.. Wiem ze to sporo, niestety latacz za 200 pkt z takimi parametrami to dużo za drogo. Pancerz 4+ tez niewiele pomoże.. Pomogłoby obnizenie kosztu do poziomu ok 135 pkt (tyle kosztuje abyssal VC).

Awatar użytkownika
-SaH-
Chuck Norris
Posty: 601
Lokalizacja: Zad Trolla Koszalin
Kontakt:

Post autor: -SaH- »

Nawet abyssal to porównanie już przegięte, Wyverna z O&G 25pkt tańsza o ile mnie pamięć nie myli, a ScalySkin, Poison.. Jeden atak mniej chyba, ale tak czy inaczej, za ceną/możliwości to nieporównywalna.

Żeby do GSów wrócić, to ktoś tutaj dobrze powiedział w porównaniu do innych stubbornów są tani, a że inne armie grają inaczej... Cóż, twierdzę że z Imperium zrobisz każdą armię jaką w Warhu można wymyślić, jedynie z czysto skirmishującą armią ciężko złożyć rozpę, a reszta bardziej czy mniej się udaje.
Więc jak wiesz jak je wykorzystać, to jest to dobry oddział, tyle że on nie wyżyna wroga i tyle :)
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council

Pabis
Mudżahedin
Posty: 282
Lokalizacja: Gdańsk-Snot

Post autor: Pabis »

Nie no bez jaj , z imperium możesz próbować zrobić coś na styl każdej innej armii , ale to wyjdzie na maxa słabo(conajmniej 2 razy słabiej niż orginał w takim stopniu że nie opłaca się tego robić) , podaj mi może jakiś sensowny przykład...

Awatar użytkownika
-SaH-
Chuck Norris
Posty: 601
Lokalizacja: Zad Trolla Koszalin
Kontakt:

Post autor: -SaH- »

Nie chodzi o to, żeby to było sensowne:) Chodzi o to, że grając dwarfami czy elfami nie zrobisz Hordy - za drogie, na piechocie kilku armii nie wystawisz, WoC nawet nie ma co, nic nie strzela, wolny ruch, Dwarfami, Skavenami, nawet lizakami zapomnij o Kawie samej. Strzalania samego to już tyle armii nie wystawi, że bieda, a niektóre armie o piechocie zapomnieć również mogą, w solidnych i zdatnych klockach.


A Imperium, nawet tylko i wyłącznie FOR FUN na zasadach równoważnej rozpy może nie dość że spokojnie konkurować z armiami strzelającymi to i z magicznymi, kawaleria to może ustępuje nieco bretońskiej, ale podejrzewam, że tak łatwo by nie miały rycerzyki, klocki piechoty kładą wszystko równoważne dzięki detką, może problem być z HE, Hordówka to może tylko ze Skavenami może mieć średnio, ale i tam detki dużo nadrabiają...

Generalnie chcesz masę woja/ ciężkich rycerzy/ wojsko regularne/ linię pełną ołowiu i dymu (i to wszystko i w Core i Special i Rare)/ magiczny potencjał/ offens/ deffens... Tylko Imperium i Orcs&Goblins mogą Ci to zapewnić. Dlatego to sztandarowe produkty i armie, a raczej przez to, że są standardowe w dużej mierze przez świat i Warha i "statystyczny świat fantasy" mają taką równowagę.
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1506
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Sądzę, żę SaH chciał zwrócić uwagę na uniwersalność samej armii. Sam też tak uważam. Nie ma innej armii która miałaby AS 1+ w corach, ale jak dla mnie rycerze biją się raczej średnio.

Mozemy wystawić hordy piechoty, która jak na hordę przystało, kiepsko się bije, ale czasem mogą nas ratować detki.

8 szkół magii - nie są najmocniejsze, ale pozwala to przystosować się do konkretnej bitwy.

Bohaterowie - średni z nich klepacze, ale nie są drodzy, a większość z nich ma T4, nawet mag lord, no i są różnorodni.

Armia posiadająca jeden z najlepszych ostrzałów, d6 woundów na Gret cannonach robi swoje no i Imperium posiada największy wybór oddziałów strzeleckich.

2 rodzaje fastów, w tym moim zdaniem jeden z najlepszych, albo najlepszy w grze - pistolierzy, a na pewno mają najlepszy ostrzał z fastów (bo co to jest 5 strzałów z łuków)

Wreszcie wspomniani greatswordzi - najtańszy stubborn w grze (nie liczymy snotlingów :P ), może nie zabija, raczej szybko ginie, ale jest. No i przy umiejętnym graniu potrafią zrobić swoje.

Ogólnie rzecz biorąc mamy słabe walnięcie wręcz, więc naśladując inne armie, tego właśnie nam brakuje. Gdybyśmy mogli każdemu we wszystkim dorównać, to nie byłoby sensu grać innymi armiami.
Imperium daje dużo pole do popisu dla różnych zestawów i taktyk, gdzie inne armie muszą raczej koncentrować się wokół jednej czy dwóch głównych.

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Więc skoro jest tak dobrze to czemu jest tak źle :mrgreen: :?:
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

ODPOWIEDZ