Imperialny Stubborniarz

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Johanus

Imperialny Stubborniarz

Post autor: Johanus »

Chciałem Was zapytać o to, czy jest w armii Imperium, w dobie Archlectora na Waraltarze i 2 czołgach, (czy 5 flagelantów z czempionem), jest miejsce/punkty dla zrobienia bohatera, który byłby w stanie przetrzymac przez pare tur duży/mocny klocek armii naszego przeciwnika. w porównaniu z bretońskim stubborniarzem imperium wypada jednak bardzo, bardzo źle. ja widzę następujące 3 możliwości.

1. empire captain- full plate armour, na koniku z bardingiem BSB z Banner of sigismund- koszt 157 pkt.
minusy: duży koszt punktowy w porównaniu do możliwości, brak immune na psychology, brak warda...bedzie mógł zatem przytrzymać tylko takie klocki, które za szybko nie wklepią mu woundów, lub nie wykręcą killing blowa
2. Kislev Boyar - heavy armour, enchanted shield, talizman z 6+ wardem warhorse+barding+lanca - koszt 137 pkt. minusy: wystawienie jednostki z kislevu (zapewne klocka drogiej kawalerii, która zajmie prawdopoodobnie jakże niezbędne sloty), i te same problemy co powyżej. plus to dobra cena i armor save na 1+, no i szansa na warda
3. priest na koniu: Rod of command, heavy armour, barding, shield- koszt 160 pkt. minusy: trzeba go użyć w odpowiednim momencie..przetrzyma wrogi oddzial tylko 1 turę, szansa żeby przeciwnik wpuścił blessa dającego unbreakable jest znikoma. trzeba używac go więc mądrze.

Awatar użytkownika
Fensir
Chuck Norris
Posty: 583

Post autor: Fensir »

Ja osobiście za oddział do trzymania wroga (na 1500)uważam Kapłana Sigmara z armor of meteoric icon, bronią 2 ręczną, oraz coś tam można dorzucić jak zostaną punkty, może nawet dispel scrolla, nie pamiętam już ile kosztuje ta zbroja. Do takiego człowieczka dorzucamy 19-24 flagellantów i mamy fajny oddział, zajmujący slot hero i core.

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2438
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

flagasi fajni ale za szybko spadaja od ostrzału.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
Teogonista Niku
Wałkarz
Posty: 79
Lokalizacja: Ordo Fidelis Konin

Post autor: Teogonista Niku »

Skąd można dostać figurke i gdzie mozna znalezc staty do jednostki Kislev Boyar????

Awatar użytkownika
Sa!nt
Falubaz
Posty: 1473
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Sa!nt »

Fensir kapłan nie może mieć dispel scroli bo nie jest magiem. Armour of Meteoric Iron kosztuje 25 pkt.
Niku był dodatek do WD i kroniki z 2004, figurkę z MO.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2438
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Poza tym jest coś takiego jak Warhammer armies suplement "Kislev".

Czyli army book do Kislevu.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
Sa!nt
Falubaz
Posty: 1473
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Sa!nt »

Który był dodawany jako dodatek do WD nr288 (co napisałem wcześniej :P ):D
Albo pod tym linkiem. Wystarczy chwile poszukać :P
http://uk.games-workshop.com/empire/kislev/1/
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.

mlepkows
Wodzirej
Posty: 732

Post autor: mlepkows »

Robienie sobie pojedyńczego herosa do przetrzymywania klocków w Imperium jest jak lokata :wink: . Strzelanie sobie w kolano. Po co, skoro do dyspozycji jest tyle oddziałów, które zrobią to lepiej? Żeby oszczędzić punkty? Tylko się je zmarnuje. Oddział 5 rycerzy z pełną grupą dowodzenia, z dołączonym BSB ze sztandarem stubborna może przetrzymać w zasadzie wszystko, a jak zajdzie taka potrzeba to i pogonić wroga. Piszę na podstawie doświadczeń z kilku turnieji, na którym takie "combo" wystawiałem. Najlepiej sprawdza się na bretonię. Zresztą, to tylko jedna możliwość. Są też opcje takie jak czołg, gwardia z BSB, biczownicy (do trzymania na serio to 15+, wg mnie), ołtarz czy wreszcie klocek zwykłej piechoty w zasięgu generała i BSB.

Maciek

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Robienie sobie pojedyńczego herosa do przetrzymywania klocków w Imperium jest jak lokata . Strzelanie sobie w kolano. Po co, skoro do dyspozycji jest tyle oddziałów, które zrobią to lepiej?
Nie mogę się z tą opinią zgodzić. pojedyćczy bohater jest bardzo mobilny, wszędzie wlezie, wszędzie się dostawi i jest łatwy do schowania się za przysłowiowym winklem i wymanewruje każdy toporny klocek. Od dawna uzywam paladyna gralowego ze stabornem i świetnie się sprawdza.

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2438
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Bardzo fajnie do trzymania klocków nadaje sie grand master z laurami i sword of power.(nie ma stubborna ale samym CR nadrabia).

Kołata na EEGT sam widział jak mój generał samotnie stał 8 faz(4 tury) walki wręcz z klocem 30 nocnych goblinów z siatkami.

Fakt że z silniejszym klockiem(saurusi,chaos warriorzy,hammerersi,black orki itp.) sobie nie da rady bo po prostu zginie.

Ale na clanratów,gobliny,orki,maruderów,skinki,imperialną piechotę,dwarfickich warriorow itp. jest świetny.

Bsb ze stubbornem też ma szanse ustać ze słabszymi klockami.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2150
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

ale on tam z tymi 30 gobosami sam stal czy z oddzialem?? bo jak sam to się nie dziwie ale jak z oddzialem to musialeś miec sporego pecha zeby nie zbreakować tego oddziału gobosów

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2438
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Sam.Oddział wyparował na barierze z miliarda fanatyków.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2150
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

aaa to juz myslalem ze miales totalne pechowe rzuty
a na silniesze klocki biore priesta na koniu z asv na 1+ z rerollem i sword of might i wbijam go do 10 kawaleri z fcg i warbannerem i czesto gesto gdy szarzuje na owy klocek zdaje breaka na 5 bo przezutu na trafianie i jeszcze S5 a jak priest jeszcze rzuci SoulFire do combatu to zabije jeszcze 2-3 :D

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2438
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

To było jeszcza za czasów gdy nie uzywało się kapłanów.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2150
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

aa to pewnie zeszła ed bo rzeczywiscie byli malo opłacalini no ale wtedy była genialna jednostka White Wolfów i inner circle w corach \:D/

Johanus

Post autor: Johanus »

pytanie tylko, kto kogo przetrzymał :>...
klocek za 150 pkt kontra lord za 220 pkt.....jak dla mnie orki górą ... :)

ale, wracając do tematu, pomysł pojedynczego herosa nie jest najgorszy, bo jak mówił debek, jego mobilność jest dużo większa niż klocka piechoty czy kawy. ponadto służyć ma on jako przytrzymywaczka...ryzyko jego straty zawsze istnieje, a wkładanie go do oddziału zmniejsza mobilność i zwiększa ewentualną stratę punktów w przypadku oblania break'a. koszt punktowy też nie jest wielki... w porównaniu z tym co może zrobić. chodzi przecież tylko o danie czasu innym jednostkom aby wejść przeciwnikowi na flankę lub tył.

jak pisałem na wstępie. pomysł ze stubbornem jest alternatywą dla tych, którzy nie grają na tankach i waraltarze. a umiejętne korzystanie z jego umiejętności jest prawdziwą sztuką, gdyż wymaga od graczy planowania swoich ruchów i poświęcania części punktów. mam nadzieję, że ktoś to przetestuje i powie jak się sprawdza.
Ostatnio zmieniony 5 lis 2007, o 13:20 przez Johanus, łącznie zmieniany 1 raz.

tomekjar
Falubaz
Posty: 1007
Lokalizacja: Ośmiornica Łódzka
Kontakt:

Post autor: tomekjar »

Myślę, że może to działać, ale tylko w pierwszej opcji (BSB Imperialny z Sigismundem). Ten pan powinien wytrzymać ładnych parę tur nawet z lepszymi oddziałami (nie mówię oczywiście o jakichś elitach wśród elit).

Bojar ma ten minus, że jest to Stubborn na Ld8, ale bez przerzutu z BSB... A jak Priest stoi jedną turę, to lepiej by było zupełnie go pominąć :)

mlepkows
Wodzirej
Posty: 732

Post autor: mlepkows »

Nie pisałem, że pojedyńczy heros-przytrzymywacz to pomysł ogólnie bez sensu. Uważam, że to strata czasu, punktów i slotu w kontekście armii Imperium. Paladyn - czemu nie? Bretą IMHO można grać na dwu herosach - generale i BSB, więc pozostałe 3 sloty są raczej dowolne. Co więcej, oddziały w tej armii są jakieś 10% za tanie, więc wolne punkty też są :lol2: .
W Imperium jako tako funkcjonuje w propnowanej roli tylko BSB z Sigismundem i ew. opisany wyżej Mistrz. Każda z nich ma swój mały problem - BSB ma T4 i 2+ pancerza a GM jest stosunkowo drogi jak na swoje możliwości. Obie te opcje mają też inny, duży problem - poświęcasz herosa, który i tak ma kupę innych zadań na coś, co spokojnie mogłyby robić inne oddziały.
Podsumowując, jest taka opcja, ale nie ma za bardzo po co. Wolę, żeby BSB i generał wspierali moje oddziały bezpośrednio, a nie wylatywali gdzieś kogoś przytrzymywać.

Maciek

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2438
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Straswznie ciężko się gra tak jak napisał Johanus.

Brałem udział w 2 duzych turniejach z ustawieniem na bsb i Grand masterze(DMP 2006 i EEGT).

Nieźle szło na EEGT tylko 2 masakry wtopiłem(za oblanie liderki własnie!!):
Masakra od Dimitra(WE założyły kanapkę majemu unitowi za ponad 1000pkt i nie wytrzymałem presji-2 drzewa,tancerze i 2x wildzi).
Masakra od latającej Bretki(w sumie to przeciwnik rozdawał karty a moja armia szła na autopilocie-mam małe doświadczenie w grze z bretą,po prostu w Łodzi nikt nie grał tą armią).
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

jaki morał z tego tematu, czołgi i altar,są najlepsze :twisted:

ODPOWIEDZ