Detachment czyli jak wkurzyć szarżującego przeciwnika

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Die for Emperor
Mudżahedin
Posty: 263
Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE

Detachment czyli jak wkurzyć szarżującego przeciwnika

Post autor: Die for Emperor »

Każdy imperialista wie że detachment to nasza siła. Ostatnio ugadałem się z kumplem na małą bitwę w klimaciarskim stylu (precz z czołgami, dużą ilością dział itd.). Jako jedną z jednostek macierzystych wziąłem swordmenów (20 chłopa) i dałem im dwa detachmenty:
1. 5 handgunnerów
2. 10 milicjantów.
Spisały się one całkiem nieźle i tak się zastanawiam jakie jednostki i w jakiej sile/formacji mogą się sprawdzać w większych bitwach (tak np na 2000pkt i więcej). Na przykład nie widzę sensu ustawienia 10 crossbowmen/handgunners w linii bo i tak wszyscy nie bedą widzieć przeciwnika no chyba że stoją na górce i wtdy można ich ustawić 5x2
Może jakieś wskazówki?

Cord
Chuck Norris
Posty: 398

Post autor: Cord »

Ja stosuje 3x3 swordmanów. 3x3 dlatego że jest ich dziewięciu czyli trzeba wybić 5 żeby przeciwnik odzyskał bonus za szeregi i do tego jak stoi w linie tylko 3 panów to można piechotę ciasno zbić i umożliwić korzystanie z bsb i Ld generała nawet 3 jednostką piechoty po pięć w szeregu nawet jak obaj nie są w środkowym oddziale miecznicy dlatego że trochę wytrzymują więcej od reszty a że tak powiem trzech chłopa i tak jakiś niszczycielskiej akcji nie zrobi raczej.

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2438
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Ja uzywam 3x3 halabardnikow.
Walą z siłą 4 a przeciwnik nie ma bonusu za hand weapon + shield.
Czyli taki np."długobrody" ma sv 5+.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
Arte
Wodzirej
Posty: 723
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Arte »

hmm detachment przydaje sie tez nie tylko praktycznie, ale i mentalnie :)

ktos cche zaszarzowac a ty mowisz, stand and shoot 15 kusznikow na 4+ :D
albo w szarze od boku 10 swordmanow :)

ma to swoje efekty :D

a w praktyce: 3x3 halabardy/freecompany
lub po 7/8 HG/kusznikow

jak sie da to robie takie 2 detachmenty
tedzio pisze:w batalionie jest taka uniwersalna armia i jest standardowa czyli czesto spotyka się ją na turniejach
:D taa jasne :D

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3134
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Ja ostatnio skłaniam się ku oddziałom pomocniczym kuszników (2x6 chłopa na oddział szermierzy). Przy dobrym wystawieniu okazuje się, że mam naprawdę sporą siłę ognia (szczególnie że używam też kirasjerów) a biedne orki w wersji mieszanej (żadnej hordy goblinów) najczęściej nie dochodzą do zwarcia. Standardowa bretka też ma z tym problem, strzałów jest tyle że po prostu musi zginąc paru rycerzy. Użycie takich oddziałów pomocniczych załatwia mi parę spraw: siłę ognia mojej armii, mięso armatnie (w razie potrzeby) oraz coś, co nie spanikuje mojej armii w żadnym przypadku (w armii z dosyc przeciętną liderką ludzi jest to prawdziwy skarb).
Doradzę tylko jedno, nigdy nie popełniajcie błędu wystawienia takich oddziałów przed oddziałem matką, w którym jest mag (bo guzik będzie widział) albo podczas gry z czymś bazujący silnie na konnicy bo konnica zje takie oddziały bez problemu a później jeszcze oczywiście wpadnie w taki główny oddział z overruna, teraz już pozbawiony ochrony.

Awatar użytkownika
Die for Emperor
Mudżahedin
Posty: 263
Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE

Post autor: Die for Emperor »

No dobra to teraz mam takie pytanie. Czy strzelająca jednostka (osobny jak i detachment) może strzelać do dwóch wrogich jednostek?
Chodzi mo o to że: stoi sobie np 10 kolesi z gunami. Na nich idą dwa oddziały wroga. Pierwszych 5 kolesi widzi oddział z lewej a kolejnych 5 oddział z prawej (cała dziesiątka nie widzi w całości żadnego oddziału wroga). Teraz czy mogę strzelać do obydwu odziałów (5 strzałów w oddział A i 5 w B)?
Jak dla mnie to ma sens ale...

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3134
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Jeśli nie ma tego wyraźnie napisanego w zasadach jednostki strzelającej to nie możesz. Np. dowódca oddziału kirasjerów z snajperą może strzelac w inny cel niż cały oddział.

Awatar użytkownika
Die for Emperor
Mudżahedin
Posty: 263
Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE

Post autor: Die for Emperor »

Myth pisze:Jeśli nie ma tego wyraźnie napisanego w zasadach jednostki strzelającej to nie możesz. Np. dowódca oddziału kirasjerów z snajperą może strzelac w inny cel niż cały oddział.
To wychodzi na to że Marksman też może strzelać w dowolny inny cel. Chociaż z twojej argumentacji powinno wynikać że co nie jest zabronione jest dozwolone.

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2438
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

To że można strzelać do dowolnego modelu ze snajperki to specjalna zasada broni a nie gościa który ja dźwiga.

Zwykły marksman nie moze strzelac do innego oddziału.
W podręczniku jest napisane że nie dzieli się ognia.
Wyjątkiem jest hochland long rifle.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

ODPOWIEDZ