Armie Proxów Na Turniejach

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Armie Proxów Na Turniejach

Post autor: Jasiuuu »

Żeby kolegom z bialego syfu nie robić : ) przenieśmy się tu podyskutować o malowaniu na masterach.
Jasiuuu pisze:
bigpasiak pisze:
Smiechu pisze:Słyszałem o tej sytuacji dlatego też pytam sie, bo na Bazylu widziałem sporo armii na Bloodkach, ale tylko w rozpisce :)
Dotykasz sedna problemu...
:mrgreen:
Smiechu pisze:Widze ze z tymi Bloodkami to dałem każdemu do myślenia :D

Jest to obecnie najbardziej popularny model w armiach VC (po zmianie zasad Euro) - szkoda tylko że nie jest tak popularny w sprzedaży <lol>

Nie śmiechu, zaśmiałem się nie dlatego że dałeś mi do myślenia tylko dlatego że nie moge uwierzyć jacy śmieszny jesteś w teamie z Pasiakiem.


- och tyle armi na bazylu widziałem na bloodkach ale tylko w rospie
- och tak masz racje , to zaiste problem

xD na Bazylu nie było ANI JEDNEJ armi która proxowałaby bloodletterów i o ile Pasiaka nie było i nie może wiedzieć tego to Ty byłeś i albo jesteś ślepy albo piszesz jakieś farmazony na swoją ucieche : ) tak czy owak śmiesznie Śmiechu ale napewno nie do myślenia. <lol>
Obrazek
T

Awatar użytkownika
Bestialski_Brokuł
Oszukista
Posty: 800

Post autor: Bestialski_Brokuł »

Mnie też nie było, ale z kontekstu wnioskuję, że bloodki= blood knighci a nie bloodlettery :wink:

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

Tych też jakoś nie widziałem, wydaje mi się że nie było żadnych proxowanych unitów na turze ....
Obrazek
T

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Ostatnio zlapalem sie na tym ze akadera mowil bladzie i nie wiedzialem ocb: bloodletterzy, blood knightci, blood thirstery or what? ;p Sie narobilo tego ;p
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
General Baga
Kradziej
Posty: 921
Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion

Post autor: General Baga »

No to powiem tak;
1 - wydaje sie że chodzi tutaj o Blood Knightów
2 - ich cena jest zaporowa, owszem
3 - sa chaos knighci, sa pilniki jest GS
4 - to chyba nie problem, żeby ich przerobić (dość łatwo zresztą)
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

ale nie trzeba przerabiać blood knightów jeśli ma się jeden oddział kawy w rospie - możesz wystawić black knightów
na podobnej zasadzie jak kiedyś byli chaos knighci i chosen chaos knighci , albo lepiej choseni i chaos warriorzy - gdy masz jeden unit to wszystko jedno....
Obrazek
T

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Jeżeli to ma być kontynuacja dyskusji z BoB to pozwolę sobie się wypowiedzieć, gdyż tam nie chciałem dorzucać do spamu.

Walka ze smiecioarmiami jest jak najbardziej słuszna. Jednak za cholerę n ie przekonują mnie argumenty ludzi, którzy z jednej strony twierdzą, że WYSWIG jest ważny, żeby nie myliły się oddziały na stole (i to zwiększa komfort gry), a z drugiej dopuszczają różnice w uzbrojeniu, bo przecież nie będą wszystkiego z edycji na edycję przerabiać.

Jeżeli widzę przed sobą hordę maruderów wyposażonych w dwuraki, flaile i tarcze, to i tak musze się dla pewności zapytać, co ten oddział ma i czy przypadkiem nie ma jakiegoś marka. A skoro już się pytam i mam to zapamiętać, to w sumie jest mi wszystko jedno, czy to są figurki maruderów, czy warriorów, czy może orków. Liczba się zgadza i w sumie tyle mnie interesuje. I wcale nie zwiększa mojego komfortu gry to, że akurat tutaj oddział maruderów khorne'a z flailami jest reprezentowany przez oddział maruderów undivided z dwurakami - de facto to taki sam prox jak oddział flagellantów na większych podstawkach reprezentujący maruderów z flailami.

Podobnym proxem są bloodknights zrobieni z black knights (a jeszcze częściej z bretońców czy imperialistów udających black knights którzy to udają bloodknights). I też jest mi obojętne, czy w rozpie występują blood knights obok black knights czy nie. I tak muszę zapytać, co to za oddział i to zapamiętać, a jeżeli tylko o odróżnianie chodzi, to równie dobrze można by wystawić białych silver helms zamiast bloodknightów - na pewno się nie pomylą.

Co do WYSWIG i konieczności przeróbek z edycji na edycję. Bo kiedyś savage lepsi byli z włóczniami, teraz z additional hand weapon, czy na odwrót. A jaki jest problem w wystawianiu trochę gorszego oddziału? Skoro już ktoś się uważa za hobbystę, to czemu nie może wystawić sobie gorzej wyposażonego oddziału, który fajnie wygląda, tylko musi mieć najbardziej wypasioną wersję? Ewentualnie czemu nie dokupi sobie kolejnego, który nie będzie pozostawiał wątpliwości, co sobą reprezentuje, a zmusza przeciwnika, by ten pamiętał, że ci savage z additional hand weapon są savagami z włóczniami, a ci z włóczniami udają chwilowo big unsów (bo się miało ich 30)? I to w sumie nie proxy, bo savage to savage, a big unsi nie mają swoich modeli, więc wystawiam za nich savagy.

Dziwi mnie, że generalnie ludzie, którzy zwalczają śmiecioarmie nie widza problemów brakach wyswigu. Mimo, że sam nie proksuję (i wystawiam teraz spearelfy z tarczami, bo mam takiem modele, mimo, że bardziej opłaca się bez tarcz), nie przekonuje mnie zwalczanie śmiecioarmii w obecnym wydaniu. W zeszłym roku z bazyla wyleciała armia DE, bo składała się z jakichś dziwnych konwersji, które nie wiadomo co udawały, a jednocześnie nie ma żadnego problemu, jak występują oddziały, które nie wiadomo co udają, a dopiero po sprawdzeniu rozpiski wszystko się wyjaśnia.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

Nic dodać, nic ująć do tego co napisał Jankiel. Albo w prawo albo w lewo Panowie.

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Jankiel dobrze gada.

Awatar użytkownika
kubon
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: kubon »

Moim zdanie to takie troche przechodzenie ze skrajnosci w skrajność.
Armie z blasteliny to patologia ale nie demonizujmy tego czy maruderzy maja faile czy HW i shiled :roll:
Wystarczy IMHO mieć w pierwszym szeregu mieć modele z brońmi które ma regiment i wystarczy żeby zorientować sie co i jak.
‎... And then God said 'Let metal bands have the most insanely awesome, twisted, kickass music videos known to man'.

And Satan said 'That's what I was thinking'.

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Kubon, tylko Jankiel pisał o tym, że właśnie te modele nawet w pierwszym szeregu nie mają adekwatnego do rozpiski wyposażenia.
Ostatnio zmieniony 2 mar 2011, o 19:43 przez Rasti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9565
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Jankiel, widzę że odniosłeś się do mojego posta.

Po pierwsze pisałem, że dla mnie jest różnica pomiędzy proxem, a brakiem wysiwygu (oczywiście mówimy o masterach).
IMO co innego, gdy marauderzy mają inną broń na figurkach niż w rozpie, ale nadal pozostają marauderami,
a inna sytuacja jest gdy marauderzy robią za warriorów lub odwrotnie.
W pierwszym wypadku jest brak wysiwyg, a w drugim to prox.

Uważam też, że zarówno proxowanie jak i brak wysiwygu powinny być 'karane'. Ale w różnym stopniu, a nie tak samo. Proxy na masterach powinny być zabronione, a za brak wysiwygu jest 0 punktów za wysiwyg w ocenie malowania.
Możesz sobie wystawić warriorów z tarczami i mieć pts za wysiwyg, albo bez i stracić za wysiwyg. Ale dopóki warriorzy robią za warriorów (a nie np. wiedźmy) to jest ok.

Uważam też, że powinna być ocena malowania na masterach, bo to zdecydowanie wpływa na jakość armii. Żeby daleko nie szukać, to ja oddaję do malarza figurki między innymi po to, aby mieć punkty z hobbystyki. Ocena taka jak sugeruje LL jest bardzo dobra - premiuje solidnie pomalowane armie, nie winduje w górę armii pro-painted, ale tępi śmieci.

A moich savage orków przekonwertuję dla wygody własnej i przeciwników, choć będzie to kosztowało dużo pracy, czasu i modele będą gorzej wyglądać.

Awatar użytkownika
Król Goblinów
Wodzirej
Posty: 737
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Król Goblinów »

Powiem szczerze, jest to trochę temat na siłę rozdmuchany.
@jankiello, bo do twojego posta łatwiej się ustosunkować- problemem jest terminologia i jej mylenie. Jeżeli mój przeciwnik wystawił oddział blood Knightów, które nie są oryginalnymi modelami ,tylko modelami np. Konnicy Imperium -ALE - są dobrze skonwertowane/ dobrze pomalowane to nie jest prox, tylko konwersja, ponieważ intuicyjnie wiem, co ten oddział reprezentuje- i o taki imho WYSWIG graczom chodzi.
Jezeli intuicyjnie nie potrafię rozpoznaćoddziałow, to są proxy- i dlatego na bazylu ściągneli Armię Ice-t- nie za różnicęw uzbrojeniu :roll: tylko właśnie za nierozpoznawalność oddziałów (paradoksalnie ana silesianie chyba dostał najlepszego hobbystę (?) )

Nie mów ze dla ciebie Oddział maruderów z innym wyposażeniem niz w rozpie ro prox, bo nim nie jest- równie dobrze mozna powiedzieć ze rydwany CO są proxami bo nie mają kusz na załodze.

"Co do WYSWIG i konieczności przeróbek z edycji na edycję" -Jankiel czy naprawdę spodziewasz się ze będę niszczył oryginalne metalowe modele Savagy bo mi się edycja zmieniła? -czyli zamiast faktu , ze poświęciłem czas na znalezienie tych modeli, wydanie dużo więcej kasy na nie itp. jestem gorszym hobbistą? naprawdę łatwo się mówi osobom których armia nie ma 200+modeli ze zmiennym wyposażeniem. Jako "gracz-hobbysta" rozumiem problem przeciwnika odnośnie wyswigu na modelach , i świadomie decyduję się na 0/5 z punktacji. i tyle.
Nie wbijaj mi tez o "wystawianiu gorszych oddzialow bo to klimatyczne " proszę cię.

"ludzie, którzy zwalczają śmiecioarmie nie widza problemów brakach wyswigu" -poniewarz zdają sobie sprawę ze mastery są dla graczy , a nie odwrotnie, i gdzie trzeba czasami ściągnąć jakąś modelinę, nie będą udupiać 80% z Wyswigiem graczy bo pozostałe 20% graczy ma armie która nie ma tego problemu praktycznie w ogóle a robi larmo.

pzdr,KG

Awatar użytkownika
kubon
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: kubon »

Rasti pisze:Kubon, tylko Ziemko pisał o tym, że właśnie te modele nawet w pierwszym szeregu nie mają adekwatnego do rozpiski wyposażenia.
Nie wiem, czytałem tylko post Jankiela :lol2:
Moim zdaniem niepotrzebny flame, w niepotrzebnym temacie ;)
‎... And then God said 'Let metal bands have the most insanely awesome, twisted, kickass music videos known to man'.

And Satan said 'That's what I was thinking'.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Ja tez jestem daleki od restrykcyjnego podejscia do "wyswigu'" - to nie czterdziestka, gdzie ma znaczenie który konkretnie model ma lascannona czy inną specjalistyczną bron i takich modeli masz w armii naście lub dziesiąt. Jeżeli wystawie klocek staroedycyjnych szkieletów z któych pierwsze dwa szeregi będa miał hw&shield, to nie widze problemu żeby trafiały sie w takim oddziale modele z włoczniami, dwurakami, handgunami itp. Wystarczy że większość modeli - tudziez pierwsze szeregi, widoczne dla przeciwnika - będa "nominalnie" uzbrojone. Taki zrożnicowany oddzial nawet wygląda lepiej, rożnorodniej, ciekawiej. Podobnie dla innych niezorganizowanych armii - orków, ogrów, chaosu.
Z drugiej strony armia musi byc czytelna - przed zaglądnięciem do rozpiski przeciwnika ma wszystko być łatwe do zidentyfikowania na stole.
I tu kłaniają się imperialni rycerze udający black knights udający blood knights.
Mimo płynnej granicy - troszkę to idzie za daleko.. Takich proxów nie toleruje nawet w towarzyskich bitwach, co dopiero na turnieju.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
woolfik
Chuck Norris
Posty: 499

Post autor: woolfik »

Czy na turniejach dla początkujących można grać na proxach?
Chodzi mi o dodanie kilku saurusów do TG bo mam ich tylko 10

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Ale o to musisz zapytać się organizatora. Na jednych turniejach są dozwolone, na innych nie.

Awatar użytkownika
woolfik
Chuck Norris
Posty: 499

Post autor: woolfik »

Ten turniej jest w bardzie w katowicach(jakby ktoś chciał sprawdzić.
Nie moge sie z nikim skontaktować :evil:

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Pisz PW do organizatora, jeśli jest reklama na forum. Jeśli nie, to jeśli organizuje o sklep, pytaj sprzedawcy czy kto tam jest.

Awatar użytkownika
woolfik
Chuck Norris
Posty: 499

Post autor: woolfik »

No to bede musiał do sklepu zadzwonić

ODPOWIEDZ