Oldhammer Rage of Zigmar (6ed armybook 7ed RuleBook)

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Re: Nakładka 6ed podreczników+7ed by Warzag&BP

Post autor: zaf »

Mozesz zacytować rozwiazanie Szwedów

Zgadzamy się na:



7ed
podreczniki 6ed (z nowa brettonia)


Ja nie upieram się na hordzie - to był pomysł, który chcemy przetestować
Natomiast zdecydowanie chce aby PIECHOTA mogła oddać w walce zawsze moze być chociazby 1 ranka ale musi być jakis bonus bo 6/7ed to była walka kawalerii na kawalerie a ja chce zobaczyć na stołach fajne klocki

Kiedy wyszedł podrecznik do Bretki?

aha 6ed

Awatar użytkownika
Belaner7
Falubaz
Posty: 1048
Lokalizacja: Swaj koło Poznania

Post autor: Belaner7 »

HE i DE też 6 ed?

Pierwsi powróciliby do 4 Magów+4bolce+odginaczki, drudzy nie wiem czy chcieli by w ogóle grać :roll:

Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Post autor: zaf »

Belaner7 pisze:HE i DE też 6 ed?

Pierwsi powróciliby do 4 Magów+4bolce+odginaczki, drudzy nie wiem czy chcieli by w ogóle grać :roll:
majac Warlocków i regeneracje na hydrze mozna by próbować
7ed DE są z innej planety

Awatar użytkownika
Belaner7
Falubaz
Posty: 1048
Lokalizacja: Swaj koło Poznania

Post autor: Belaner7 »

6 ed dark elfy też są z innej planety, ich armybook musiałby być rodzajem nakładki z dwóch/trzech edycji

W przypadku HE rozważyłbym book 7ed, może z pociętymi WL.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2015, o 22:37 przez Belaner7, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wrogu
Falubaz
Posty: 1041

Post autor: wrogu »

Jest wolność :) Tak naprawdę wprowadzając do podręczników z 6 ed modele z 7 i 8 robi się wieloedycyjną nakładkę. Imho można spokojnie robić miks, wymaga wiele więcej pracy, ale zdroworozsądkowo można ustalić punkt startowy a następnie wprowadzać zmiany mając feedback grających (jeśli znajdą sięchetni ;) ) dochodząc do jakiegoś optimum.

Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Post autor: zaf »

Belaner7 pisze:6 ed dark elfy też są z innej planety, ich armybook musiałby być rodzajem nakładki z dwóch/trzech edycji
pamietam ze było ciezko
ale jako gracz DE nie jestem obiektywny w dopracowaniu zasad do nich

moje propozycje są takie

stare podreczniki a DE dodatkowe bonusy np do Hydry i Warloki (sensownie obciete)
pozatym przydałby się dodatekdo gwardii i exeków bo to oddzialy bez szans na stól

Ale to dopiero po testach zasad

zedytowałem 1 post
jak cos jest kontrowersyjne podkresliłem
cos dodajemy?

2)Szarże mierzymy po deklaracji wheel darmowy jak w 8ed

to nie jest do konca dobry pomysl. W 6-7 edycji lasy skracajace ruch (jak i inne tereny takie) miale duzy wplyw. Jak je tu liczyc w tym momencie?

Ale w czym problem mierzymy zasieg szarzy masz darmowy wheel jezeli masz po drodze jakaś przeszkodę(a jedziesz tak aby dotrzeć do wroga po najmniejszej linni oporu) to masz dokładnie opisane zasady w 7ed jak one wpływaja na Twoją szarzę

Jezeli nie dasz rady ominać darmowym wheelem teren (np las) to las ten spowalnia Cie tak jak w 7ed spowalniałby Cie gdybyś mierzył szarze

zasada 8ed ułatwia na tyle ze wheela nie musisz teraz obliczać (kiedyś sporo było z tym problemów) i to wszystko

Problem jest gdy wjeżdzamy wheelem do lasu co można rozstrzygnać zasadą gentelmen = staraj się nie wykonywać manewrów w terenie. lub zasadą - wheel w trudnym terenie powoduje test terenu 1-2 rana

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

Z 6 edycyjnym bookiem do DE robicie sobie niezłe jaja :P Niech go ktoś dobrze przeczyta (najlepiej kilka razy, jeśli jest problem za pierwszym), a później zacznie się wypowiadać. Dorzucenie hydry i warlocków to jest słaby żart. Jeśli robi się nową edycję, to chyba po to, aby wyeliminować patologię obecnego systemu w którym istnieją rozpiski złożone na wariacjach pegazów i warlocków.

Book z 6 edycji przejawia zbliżony poziom ambicji co AoS... jednego potworka chcecie zamienić(a raczej powrócić) w drugi.

Jedynym sensownym bookiem jest ten z 7 ed. w nim trzeba byłoby poprawić dosłownie kilka zapisów i otrzymujemy idealny podręcznik w którym da się złożyć wiele różnorodnych i mocnych rozpisek :P

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Problemem DE i HE z 6 ed było właśnie to, że elitarna piechota bez wysokiego save'a ssała. Więc robiło się cyrki na bolcach, magach i kawie głównie. A DE w bonusie miały jeszcze głupią kawę.

Rozwiązaniem DE byłą rozpiska MSU, która jakoś tam sobie radziła - strategicznym jej założeniem była maksmalizacja liczby ataków i zero inwestowania w static CR.

Dla mnie chodzi o to, żeby rozwiązać problem piechoty w 7 ed - potem te booki będą dużo bardziej zbalansowane. Warto przetestować dwie rzeczy:
- Piechota atakuje z dwóch szeregów (już to sprawia, że Delfickie MSU robi się dużo bardziej mordercze, a dało się tym grać)
- Włócznie atakują z dodatkowego szeregu i ignorują bonusy do armour save za mounty / barding.

IMO to absolutnie wystarczy.

Jak się dorzuci uniwersalny przerzut z BSB na psychologię (w tym głupotę i break tests) to moim zdaniem AB do 6-ed DE styknie.
Ostatnio zmieniony 19 lip 2015, o 09:43 przez Barbarossa, łącznie zmieniany 1 raz.

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

A DE nie miały erraty w WD do swojego 6 ed. AB? Bo takie coś kojarzę - chyba przy współpracy z gośćmi z Druchii.net to się odbyło.

Niestety zawsze ktoś będzie pokrzywdzony powrotem do takiej a nie innej edycji a zmienianie coraz większej ilości zasad, miksowanie jednostek z różnych edycji itd. spowoduje, że to nie będzie już "nakładka" tylko Warhammer 8.1 - nowy system. A taki temat założył np. Byqu... I będzie tych tematów tyle ile będzie pomysłów.

To musi być naprawdę proste Panowie, żeby działało i żeby większość chciała na to grać, np. gramy w 6 ed. z jej podręcznikami i wprowadzamy góra 3 zasady, które były fajne w 8 ed. i do widzenia. ALBO Gramy na 8 ed. a z szóstej bierzemy tylko brak mierzenia stołu i losowych szarż.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Moim zdaniem zamiast erraty DE wystarczy naprawić piechotę, co zresztą zrobi dobrze całej elitarnej piechocie włącznie z greatswordsami, white lionami i chaośnikami. Supporting attacks dla piechoty i tyle.

Na razie bym proponował:
7 edycja +
suporting attacks dla piechoty,
BSB jak w 8 ed daje przerzut całej psychologii,
fear+outnumber daje +1 CR, terror + outnumber +2CR
Skirmishe ruszają się w zwartej formacji, ale widzą 360 stopni i mają free reform, pivot w dowolną stronę jako pierwszy element ruchu szarżowego
Szarże na zasięg 2xMV po najkrótszej linii miedzy oddziałami (nieograniczony ruch szarżowy + jeden wheel do 90 stopni)
Broń 2ręczna na koniu +2S
Max asv 1+
Lookouty poza oddziałami na 4+ - z 8 ed.
Ostatnio zmieniony 19 lip 2015, o 11:43 przez Barbarossa, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Post autor: zaf »

Mierzenie wszystkiego jest slabe
I nie wspolgra z maszynami i szarzami

To byl pierwszy powod odejścia wielu graczy ze środowiska
Ja przez to przestałem grać na ponad rok i nadl się zastanawiam do czego wracalem

Awatar użytkownika
wrogu
Falubaz
Posty: 1041

Post autor: wrogu »

Zgadzam się, mierzenie wszystkiego jest słabe.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Zgoda. Zmienione. Jak to teraz wygląda?

Awatar użytkownika
Belaner7
Falubaz
Posty: 1048
Lokalizacja: Swaj koło Poznania

Post autor: Belaner7 »

[quote="Barbarossa"]Problemem DE i HE z 6 ed było właśnie to, że elitarna piechota bez wysokiego save'a ssała. Więc robiło się cyrki na bolcach, magach i kawie głównie. A DE w bonusie miały jeszcze głupią kawę.

Dla mnie chodzi o to, żeby rozwiązać problem piechoty w 7 ed - potem te booki będą dużo bardziej zbalansowane. Warto przetestować dwie rzeczy:
- Piechota atakuje z dwóch szeregów (już to sprawia, że Delfickie MSU robi się dużo bardziej mordercze, a dało się tym grać)
- Włócznie atakują z dodatkowego szeregu i ignorują bonusy do armour save za mounty / barding.

IMO to absolutnie wystarczy.

Jak się dorzuci uniwersalny przerzut z BSB na psychologię (w tym głupotę i break tests) to moim zdaniem AB do 6-ed DE styknie.[/quote]

W przypadku he, Upgrade slabej piechoty do piechoty slaboprzeciętnej nie przekonuje mnie do zrezygnowania z cyrku magów. Nie przy 6ed bajerach które mozna na nich nałożyć, i nie przy czarach z 7 ed (6stka z metalu np.). Swordmasterzy moga co najwyżej wziąść banner of sorcery. Wl i pg i tak nikt nie wystawi.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Dlaczego uważasz, że taka piechota jest słaboprzeciętna?

14 WL w dwóch szeregach to 14 ataków z S6 trafiających większość celów na 3+. Czyli 9 hitów S6. W 7ej edycji to naprawdę było bardzo dużo. Za 180 pkt możesz mieć kilka takich unitów i robią swoje, mój 7-edycyjny konny deathstar BK (za jakieś 800 pkt IIRC) mógłby przyjąć jedną taką szarżę na klatę w pełnym stanie, ale na pewno nie po konkretnym ostrzale.

Zgadzam się, że Phoenix Guard (i Black Guard, odpowiednio) są do bani, ale moim zdaniem te zmiany ugrywalniają bardzo mocno piechotę z GW: Egzeków, WL, Greatswordów. A także chaośników. To już bardzo dużo.

Inną piechotę można ugrywalnić wyłącznie poprzez zmiany zasad broni typu halabardy. ALE już samo supporting attacks robi się ciekawe, bo oddziały po elit po kilkunastu łebka (za c.a. 200 pkt) robią konkretny kęsim, a jednocześnie, ponieważ nie są w stanie przyjąć szarży na twarz, nie opłaca się ich deathstarować.

Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Post autor: zaf »

Zamiast teorii słownej przetestujemy w grze

DE 6ed kto będzie chciał doda hydrze regeneracje (220p za nią to konkret)
Warloków faktycznie w bardzo późnej fazie rozwoju pomysłu

supproting attack do testów mysle ze dla piechoty to konkretny wspomagacz

Czy bedzie za duzo magów kurka a kiedy ich nie było :wink:

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

Ale trzeba wyeliminować patologię warhammera, czyli turbo maszyny :P armaty powinny strzelać na bs'ie załogi ze wszystkimi ujemnymi modyfiaktorami :P A nie, że z armat wal się jak ze sniper.

Jestem zdania, że powinno się zrobić miks 7 i 8 edycji. Przede wszystkim, bazą jest 7 edycja, a z 8 brałoby się dobre rozwiązania, jak np. sposób walki: zdejmowanie zabitych modeli, dwa szeregi biją etc.

Podręczniki z 7 edycji :P
Ostatnio zmieniony 19 lip 2015, o 12:19 przez Jarlaxle, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Belaner7
Falubaz
Posty: 1048
Lokalizacja: Swaj koło Poznania

Post autor: Belaner7 »

Barbarossa, Wl poza fajnym atakiem maja w 6ed asl, 6/4+sejva, t3, i nie maja stubborna z bazy. Można im go bylo jakos dać, jak chyba byl w nich generał (którego w 6ed sie losowalo :). Zajmuja tez slot rare. Jezeli juz rozważac powaznie jakąs piechote w he 6ed, byliby to sm. Nie wiem jak byloby ze sperami, przypomne tylko ze jeden piechur kosztowal 11pkt.

Awatar użytkownika
Meekee
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 118
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Meekee »

A jak z armybookami bedzie?

Propozycja:
7ed: Empire, Dwarfs, HE, DE, O&G, Lizardmen, Skaven, Beastmen, WoCh, DoCh, OK
6ed: Bretonnia, Wood Elves, Tomb Kings, Vampire Counts (specjalnie ten)

DoCh mimo wszystko może odstaje od reszty.
Co z jednostkami dodanymi w 8ed ? Bedą przeniesione w 100% do ab 6/7ed czy może będą udawały inne modele?

Awatar użytkownika
Hoax
Masakrator
Posty: 2011
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hoax »

Jarlaxle pisze:Ale trzeba wyeliminować patologię warhammera, czyli turbo maszyny armaty powinny strzelać na bs'ie załogi ze wszystkimi ujemnymi modyfiaktorami
Maszyny na BSie? Czaisz, że poza skullkannonem który ma BS5, obsługanci mają BS 3, albo nawet 2? Czyli cannon za 120pkt na dalekim ma trafiać na 5+ a jakiś cover i tek nie problem skołować. Ja rozumiem, że każdy teraz chce coś dla siebie ugrać i pegazistami i hydrami zalatywać, ale bez przesady. Wtedy te modele robią się absolutnie niegrywalne.

ODPOWIEDZ