Powstało forum ageofsigmar.pl

[heimdall89]

A po cholerę komu turniej, żeby i w AoS powstało środowisko ciśnieniowców, którym zależy tylko na punktach w tabelce i grze "na pierwszych stołach", grają obszarpanymi armiami "byle org nie ściągnął ze stołu", a za makiety na stołach robią wycieraczki do butów... Figurek nie kupują od lat tylko co turniej to powstają nowe wątki "pożyczę to, pożyczę tamto", a potem wielkie psioczenie że GW zniszczyło system i ma w dupie turnieje. Też bym je miał w dupie skoro nie wspierają swojego wydawcy.

+ milion.

Dodatkowo jestem w 100% pewien, że gdybym nawet zorganizował turniej nawet na zasadach jakiegos modyfikatora punktowego, to spotkało by się to z fala hejtu. Przynajmniej u większości z was.

[Barbarossa]

A po cholerę komu turniej, żeby i w AoS powstało środowisko ciśnieniowców, którym zależy tylko na punktach w tabelce i grze "na pierwszych stołach", grają obszarpanymi armiami "byle org nie ściągnął ze stołu", a za makiety na stołach robią wycieraczki do butów... Figurek nie kupują od lat tylko co turniej to powstają nowe wątki "pożyczę to, pożyczę tamto", a potem wielkie psioczenie że GW zniszczyło system i ma w dupie turnieje. Też bym je miał w dupie skoro nie wspierają swojego wydawcy.

Jest to idiotyczna, obraźliwa dla wielu osób opinia oparta na stereotypach.

[-DE-]

A po cholerę komu turniej, żeby i w AoS powstało środowisko ciśnieniowców, którym zależy tylko na punktach w tabelce i grze "na pierwszych stołach", grają obszarpanymi armiami "byle org nie ściągnął ze stołu", a za makiety na stołach robią wycieraczki do butów... Figurek nie kupują od lat tylko co turniej to powstają nowe wątki "pożyczę to, pożyczę tamto", a potem wielkie psioczenie że GW zniszczyło system i ma w dupie turnieje. Też bym je miał w dupie skoro nie wspierają swojego wydawcy.

Jest to idiotyczna, obraźliwa dla wielu osób opinia oparta na stereotypach.

No wiesz, merytoryczna krytyka wymaga umyslowego wysilku i poswiecenia wolnego czasu na zebranie miarodajnych danych. Fluffowcy nie moga sobie na to pozwolic, oni przeciez sa w sklepie i kupuja kolejne pudelko!

[Kerwantes]

Barbarossa i DE no akurat z Wami dyskusji prowadził nie będę bo nie chcę się zniżać do Waszego poziomu. Ostatnimi czasy daliście wystarczający popis na tym forum

[-DE-]

Barbarossa i DE no akurat z Wami dyskusji prowadził nie będę bo nie chcę się zniżać do Waszego poziomu. Ostatnimi czasy daliście wystarczający popis na tym forum

Odetchnelismy z ulga.

A tak swoja droga, to wy nie mieliscie sie przeprowadzic na forum AoS, zniesmaczeni tutejszym poziomem dyskusji? Co sie stalo? Natura klotnika wziela gore?

[Kerwantes]

Nadal gram w WFB i grał będę, dopóki będę miał z kim. W AoS też chętnie popykam.

[MKG]

Aż miło poczytać jak sobie skaczecie do oczu

[-DE-]

To taka osobliwa sytuacja - jedna strona gra, jak chce i ma w nosie, jak graja inni, i to oni sa okropni i psuja gre. Druga podobno gra w zaciszu domowym z najlepszymi przyjaciolmi w ten *wlasciwy* sposob i swietnie sie bawi, a mimo to co chwila probuje narzucac innym, jak maja grac i wyzywa od takich i owakich, i to sa ci mili, sympatyczni i promujacy Warhammery. Zupelnie jak z in vitro.

[Kerwantes]

To taka osobliwa sytuacja - jedna strona gra, jak chce i ma w nosie, jak graja inni, i to oni sa okropni i psuja gre. Druga podobno gra w zaciszu domowym z najlepszymi przyjaciolmi w ten *wlasciwy* sposob i swietnie sie bawi, a mimo to co chwila probuje narzucac innym, jak maja grac i wyzywa od takich i owakich, i to sa ci mili, sympatyczni i promujacy Warhammery. Zupelnie jak z in vitro.

...

... ...

...

[MKG]

Wiesz, ja i tak traktuję takie debaty w kategorii "części artystycznej"

[Zeppelin]

A po cholerę komu turniej, żeby i w AoS powstało środowisko ciśnieniowców, którym zależy tylko na punktach w tabelce i grze "na pierwszych stołach", grają obszarpanymi armiami "byle org nie ściągnął ze stołu", a za makiety na stołach robią wycieraczki do butów... Figurek nie kupują od lat tylko co turniej to powstają nowe wątki "pożyczę to, pożyczę tamto", a potem wielkie psioczenie że GW zniszczyło system i ma w dupie turnieje. Też bym je miał w dupie skoro nie wspierają swojego wydawcy.

Już Ci tłumaczę nieznajomy. Turnieje są integralną i bodaj najważniejszą rzeczą w zabawie o nazwie WFB. Gdyby nie turnieje, zrzeszone towarzystwo nigdy by się nie poznało, nie potrzebne byłoby forum. Bo kiedy jest turniej w Kozłowie, przyjeżdżają tam ludzie z wszystkich części kraju, później robiony jest turniej w Białymstoku i znów ta sama banda tam przyjeżdża i tak przez 5 lat. Każdy zna praktycznie każdego, wszyscy razem piją, bawią się i gadają. Dzięki temu wielu ludzi ze Śląska ma przyjaciół i kumpli (uwaga) w Warszawie, a ludzie z Warszawy mają kumpli w kielcach, a ludzie z Kielc mają kumpli w Szczecinie. Z resztą jeśli nigdy nie byliście na masterze, to nie macie prawa ani pojęcia wiedzieć jaki to jest klimat i kosmos i dlaczego ludzie wciąż to organizują i się w to bawią. Dlatego jest to kolejna wada aos - nie da się w to zrobić turnieju, nigdy nie przyjedziesz do Katowic pograć w tą grę, dlatego nigdy nie będziesz poznawał nowych ludzi i nie dowiesz się, co jest w WFB najważniejsze. A to ,że nie potrafiliście ogarnąć zasad i boli Was to że na jakimś lokalu przegraliście, to nie jest wina tych złych morderców hobby, tylko Wasza, bo jesteście zwyczajnie kiepscy. Analogicznie skoro jesteście daremni w szachy, to żeby być lepsi, gracie więcej i uczycie się, czy zmieniacie zasady gry, żeby dziecko z przedszkola mogło wygrać z aktualnym mistrzem świata?

[Kosa]

P.S. Zróbcie turniej, a nie forum - to byłoby coś.

my w Krakowie robimy, 7 sierpnia
Lepiej siedzieć cicho i testować a nie marudzić jak jedna i druga strona konfliktu

także zapraszam jak ktoś chce

i zapewne tym fluffowym graczom w głowie się nie mieści, że pewnie zdecydowana większość to właśnie będą gracze tzw. fluffowi
Uwielbiam to marudzenie na turnieje, hihi

[Fluffy]

A po cholerę komu turniej, żeby i w AoS powstało środowisko ciśnieniowców, którym zależy tylko na punktach w tabelce i grze "na pierwszych stołach", grają obszarpanymi armiami "byle org nie ściągnął ze stołu", a za makiety na stołach robią wycieraczki do butów...

Wklej no, dobry człowieku, zdjęcie swojej armii na swoim stole ze swoimi makietami, rad nacieszę oczy umęczone obszarpanymi turniejowymi armiami z pierwszych stołów i makietami. Daj przykład i inspirację.

[Kerwantes]

A po cholerę komu turniej, żeby i w AoS powstało środowisko ciśnieniowców, którym zależy tylko na punktach w tabelce i grze "na pierwszych stołach", grają obszarpanymi armiami "byle org nie ściągnął ze stołu", a za makiety na stołach robią wycieraczki do butów...

Wklej no, dobry człowieku, zdjęcie swojej armii na swoim stole ze swoimi makietami, rad nacieszę oczy umęczone obszarpanymi turniejowymi armiami z pierwszych stołów i makietami. Daj przykład i inspirację.

Zdziwił byś się
Zapraszam na forum AoS tam w Galerii Chadecji wrzuciłem kilka fotek z mojej drugiej armii, którą zaczynam zbierać.

[Lasti]

Piszcie dalej, chętnie poczytamy

[Kal_Torak]

Zdawało się, że ucichły wystrzały karabinów i świst kul armatnich, a siły korporacyjnej Północy i secesjonistów z Południa rozeszły się do swoich mniejszych i większych ojczyzn.
To fałszywe było złudzenie.
Obie siły okopały się głęboko i czekały w ponurym milczeniu.
Kapitan Kerwantes poprowadził pierwszy szturm.
On pierwszy chwycił za szablę i oddał pierwszy strzał.
Za nim runęli pozostali.
Południe było jednak przygotowane.
Generał Barbarossa stał na straży.
Przewidział zamiary wroga.
Kapitan -De- za przykładem generała, dołączył do boju.
Za nimi ruszyli konfederaci.
Południe nigdy nie wybaczy korporacyjnej Północy, zamachu dokonanego na Pana Prezydenta Warhammera.
Północ zaś nie ścierpi secesjonistów, których pogardliwie nazywa separatystami.

I Kal_Torak pójdzie na bagnety, za przykładem Generała Barbarossy.
Kerwantes nie rozumie idei turniejów i sceny turniejowej, a tego czego nie rozumie pragnie zniszczyć wraz z jemu podobnymi.
To ludzka rzecz, bać się tego co niezrozumiałe i obce.
Jednak takiemu myśleniu, należy postawić tamę.

[Kerwantes]

Haha zajebiste, dawno się tak nie uśmiałem

[GrimgorIronhide]

I w zaciszu jednej z chat południowych GrimgorIronhide siedział, ambiwalencję do wojny po pierwszych jej krwawych bitwach zachować pragnąc, lecz cóż to ?
Papiery jakoweś postarzaną czcionką zapisane. Północne pieczęcie wielkich złotych napisów noszące.
Jął myśleć, monokl zakładając iż nic to, wszak pamflety północne na czterech kartach spisane w całym swym ubóstwie przeżyć szło. Niestety, pamflety kolejne, coraz bardziej heretycką treść nosząc poczęły się z samej historii życia Pana Prezydenta Warhammera naigrywać, plugawą jej kalumnię w krzywym zwierciadle odbitą prezentując i choć ułamki niektóre podobnymi się jawiły to całe ubóstwo tym razem mentalne, groteskowo rozdmuchane tak obelżywe dla pamięci tragicznie zmarłego się jawiły, że nie wytrzymał czytający.
Monokl odrzucając, drąc papiery, obrzydłą ich treść ciskając w żar kominka, gdzie trafić winne były, wsiadł GrimgorIronhide na konia, przeciw okopom północy szablę wyciągając i w imię resztek godności Pana Prezydenta szarżę podjął na mur niezrozumienia i hordy opętane przez Grabieżcę Wyklętego z okrzykiem albiońskim "Faugh-a-bollough!"

[Fluffy]

[Lasti]