Co sie stało z "sierotami"po Battlu ?

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Re: Co sie stało z "sierotami"po Battlu ?

Post autor: Kal_Torak »

Kosa pisze:ciekawe jeszcze co zrobią z takimi rzeczami jak olbrzymy, smoki, zwierzoludzie, w planszówie są ale jako jednostki neutralne (które w zasadzie można tez sobie przyłączyć), bo wiadomo dobre fantasy bez takich monstrów się nie obejdzie
Dostęp do najemników będzie miała każda frakcja np. ludzie mają już zapowiedziany oddział sojuszniczy elfów.
W x-wingu mamy modele statków dostępne dla dwóch frakcji.

RPG-26
Wałkarz
Posty: 65

Post autor: RPG-26 »

Jeżeli content to jest to co na zdjęciu ; https://www.fantasyflightgames.com/en/r ... -showcase/
ale niepomalowane, tylko z paroma więcej kartonowymi wskaźnikami ruchu, mniej niż 100 dużych kart i 50 małych.

To "value for money" nie jest powalające. Ma to cenę startera Armady uznanej przez wielu ludzi jako zaporową a tu nie muszą płacić licencji. Więc kupowanie dla samych figsów albo dlatego "że się opłaca" raczej odpada w tym wypadku.

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Cena z pewnością będzie duża i pewnie do tego "diaboliczny" wyciskacz kartowy.
FFG się już mocno rozbestwiło i karze płacić sobie krocie za samą markę.
W przeciwieństwie do takiego Mantica, który za starter ze 100 figsami chce połowę tego co za starter do Runewarsa - http://www.manticgames.com/mantic-shop/ ... -army.html
Tym nie mniej jestem wstanie w to wejść dla dobrej mechaniki.
Jak się system przyjmie, a mechanika rzeczywiście będzie hitem w stosunku do innych bitewniaków masowych z gatunku fantasy to pewnie pogram elfami albo krasnoludami w ten system, jak w końcu wyjdą ;P.

Awatar użytkownika
Embir
Oszukista
Posty: 791
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Embir »

Kosa pisze:Runewars może być naprawdę fajny ale wątpię aby pociagnał za sobą rzesze fanów ale kto wie...
Ja czekam na ten tytuł i bardzo się zastanawiam nad wejście, z mojej strony:
+uwielbiam planszówkę, lepszej nie ma (btw. w piątek kolejna partyjka :P) więc znam uniwersum. Rzekłbym, że jestem jej maniakiem. Bez tego punktu niekoniecznie ktoś może się tą grą zainteresować.
+Będę zawsze miał z kim w to grać o dowolnej porze i godzinie :D
Mój człowiek!

Runwars to klasyka - mam to szczęście, że moja kobieta mocno się w to wciągnęła, więc mam za sobą jakieś 50 dwuosobowych partii. To zdecydowanie najlepsza planszówka - zagrać mogę zawsze i o każdej porze. Przy okazji to bodajże ostatni tytuł gdzie FFG wydało jako podstawkę pełny produkt, do którego nie musiałeś dokupić pierdyliona dodatków żeby w pełni się bawić (chociaż sam dodatek Banners of War jest super).
http://manticblog.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/

Spawn
Chuck Norris
Posty: 476

Post autor: Spawn »

Kal_Torak pisze:
Stan pisze: Pierwszym krokiem do jego popularyzacji w Polsce to dobra dystrybucja i tłumaczenie na język polski od Galakty.
Czyli w Polsce nie ma szans. Czekamy na korsarzy z Eldritch i tym podobnych.

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8709
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

Embir pisze: Runwars to klasyka - mam to szczęście, że moja kobieta mocno się w to wciągnęła, więc mam za sobą jakieś 50 dwuosobowych partii. To zdecydowanie najlepsza planszówka - zagrać mogę zawsze i o każdej porze. Przy okazji to bodajże ostatni tytuł gdzie FFG wydało jako podstawkę pełny produkt, do którego nie musiałeś dokupić pierdyliona dodatków żeby w pełni się bawić (chociaż sam dodatek Banners of War jest super).
W zasadzie to dodatek tam wprowadził prawdziwą ucztę dla graczy :D wystarczy w tej grze jeden minimalny homerule (przy setupie) aby była już to kompletna strategia pełną gębą, chociaż i bez niego jest cudownie, (ot, przy losowaniu command abilitki dla naszego dowódcy losujemy dwie i zostawiamy jedną, gdyż czasem zbytnio coś siadało komuś a komuś kupa jakaś).
Ale fakt bez dodatku to gra kompletna i wcale go nie potrzebuje. Pewnie około również 50 partii pocisnąłem bez niego i w jakiś 75% też z dziewczyną, która grę uwielbia (ciekawe czy to przypadek, że laski lubią w to grać ;) i co ciekawsze moja stała ekipa to 2x chłop, 2x baba ^^ to tak dla kolejnego potwierdzenia poprzedniego zdania), jednak po zakupie dodatku ta gra stała się czymś czego w życiu od dawna poszukiwałem :P ;) i też będzie jakieś na około 50 gier myślę z nim i w zasadzie 90% gier w komplecie czteroosobowym, co jak na grę która trwa 8 godzin jest doskonałą rekomendacją.
Ale wracając jeśli bitewniak będzie tym czym runewars jest w świecie planszówek to naprawdę będzie ciężko się mi oprzeć ale musi się czymś takim stać na co jak na moje oko, szanse nie są wielkie. Bo jak w runewarsie fajnie mieć grono 3-8 znajomych, którzy chcą w to grać na najwyższym poziomie skupienia i ciśnienia :D to od bitewniaka oczekiwałbym aby scena turniejowa była choć trochę zbliżona do tej z Xa. No nic zobaczy się pewnie jak to będzie wyglądało do 2-3 fali jeśli takowe będą.
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Kosa pisze:Ale wracając jeśli bitewniak będzie tym czym runewars jest w świecie planszówek to naprawdę będzie ciężko się mi oprzeć ale musi się czymś takim stać na co jak na moje oko, szanse nie są wielkie. Bo jak w runewarsie fajnie mieć grono 3-8 znajomych, którzy chcą w to grać na najwyższym poziomie skupienia i ciśnienia to od bitewniaka oczekiwałbym aby scena turniejowa była choć trochę zbliżona do tej z Xa. No nic zobaczy się pewnie jak to będzie wyglądało do 2-3 fali jeśli takowe będą.
Pytanie czy samą siłą dobrej mechaniki i niższą barierą wejścia (zakładając format 200 punktów) system ten będzie wstanie się wybić w trudnych polskich warunkach, zakładając scenariusz że nie będzie np. polskiego dystrybutora i tłumaczenia, pre-paintów itd. ?
Sporo też zależy od zainteresowania planszuwców i graczy x-winga oraz armady.

Awatar użytkownika
Stan
Postownik Niepospolity
Posty: 5210

Post autor: Stan »

Nie da się porównać x-winga do runewarsa, sorry.
Pomalowane modele - niepomalowane.
Wyjmujesz i grasz - konieczność składania, klejenia.
Uniwersum które znasz - coś nowego.
Starter za 100zł - starter za 300+(?).
Każdemu śni się latanie x-wingiem, kto marzy o dowodzeniu armią szkieletów w świecie runewars? Ktoś się znajdzie, ale chodzi o porównanie ilości osób.
Skoro armada kosztuje podobne pieniądze i jest dosyć słabo popularna to skąd pewność sukcesu runewars?
Kolejna sprawa, modele, moim zdaniem mocno zalatują hordami/warmaszyną.
Na pewno nie są to modele, które chciałbym mieć na półce.
A statki do x-winga są świetnie odwzorowane i pewnie ładnie by na półce się prezentowały.
Dlaczego ktoś grający w x-winga albo armadę miałby się tym interesować?
To jakby stwierdzić, że skoro ktoś gra w battla to na pewno kupi herezję horusa.

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Stan pisze: Nie da się porównać x-winga do runewarsa, sorry.
Da się porównać.
W mechanice - o czym pisałem w ostatnim poście.
Sami autorzy Runewarsa w newsach otwarcie piszą, że Runewars to wyciąg najlepszych pomysłów Armady i X-winga.
I tym właśnie kuszą - m.in. fanów swoich produktów i nie tylko.
O piękności statków x-winga i "zalatywania" modeli Runewarsa i tego co warto wystawiać na półce - nie będę komentował ;P

Awatar użytkownika
Stan
Postownik Niepospolity
Posty: 5210

Post autor: Stan »

Mechnika może być podobna, ale jakoś nie widzę żeby te tłumy ludzi którzy nie trzymali pędzla w ręce rzuciło się na modele runewars.

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

To produkt FFG i oczywistym jest fakt, że część fanów gier od FFG sięgną po podstawkę.
Tak samo jak fani GW sięgali po Necromundę, Questa, Epica, Warmastera i inne produkty GW.
To naturalne.
Pytanie jaki procent z nich zostanie "wciągnięty" na kolejny level.
Mnie zresztą tylko ciekawi "poziom przebicia" się Runewarsa w Polsce w rywalizacji z bitewniakami swojej kategorii.

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

Znalazłem, to spróbuję się wypowiedzieć.

W marcu 2016 stuknęło mi 20 lat grania. Śmierć WFB dotknęła mnie mocno- to była moja gra, mój świat, moje hobby. miałem różne okresy grania, w tym sporo grania turniejowego ( okres od 2005 do 2013r.)

U mnie w mieście została niewielka grupka tajniaków, grających po domach.
Grają trochę w AOS, trochę w 40k.

Z tego co widzę po nickach, duża część graczy turniejowych ( we wrocku w zasadzie wszyscy) wybrała X-wingi. Nie mi oceniać.

Ja tam po ponad roku przerwy wracam do kwadraciaków. do 9th. dlaczego ktoś zapyta- bo świat podobny, są w nim slayerzy a na półce mam w ciul krasnali.
jak będę chciał skirmisha to sobie zagram w 40k.
i jeszcze jedno- niestety lub stety, turnieje to kwintesencja gry. chyba że mieszkasz w wawie i masz dużo sparigpartnerów.

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3675
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Co konkretnie
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Dalv
Mudżahedin
Posty: 218
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Dalv »

Gameplay jak najbardziej, martwią mnie tylko świat i figurki, bo to jednak IMO kwestia pierwszorzędna. (Jedno i drugie jest głównym powodem dla którego nie dotykam AoS ;) )

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3675
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

-Qc- pisze:Co konkretnie
Dla mnie wszystko. Dla Ciebie, pewnie - wnioskując z tonu - niewiele.
Podobają mi się modele, uważam szczerze, że są rzetelne.
I podoba mi się implementacja mechanik z X-Winga do gry RnF (diale, wzorniki ruchu, karty...).
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

W sensie że filmik ma godzine, a nie mialem jak odtworzyc dzwieku, wiec nie wiedzialem o czym był :D

Nie no planszówka wydaje sie bardzo spoko. Co prawda nie grałem w te 300+, ale wiem że sa tytuły w które sie wsiąka.
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3675
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Jaka planszówka? Co piłeś?
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8709
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

pewnie ta planszówka:

https://boardgamegeek.com/boardgame/59294/runewars

na jej podstawie FFG robi X-Wingowego bitewniaka fantasy ^^
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

Mechanika gry podoba mi się na maxa - chętnie bym w to pograł turniejowo, ale pewnie trzeba używać tych modeli które wyglądają tak koślawo jak modele do WFB z 4 edycji. #-o
Chodzi głównie o ludzi, bo umarlaki całkiem niezłe, ale ciężko szkielety kompletnie spartolić.

Kiedy dokładnie podstawka wychodzi ?

ODPOWIEDZ