T9A:FB 2.0 - przecieki i dyskusja

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Re: T9A:FB 2.0 - przecieki i dyskusja

Post autor: Eltharion »

Myślę że jak by faktycznie kawaleria miała dwa woundy to załatwiało by to sprawę. Ja bym dodał jeszcze zasadę dla ciężkiej kawaleri że zawsze ma +2 rzędy do faktycznego stanu.
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Awatar użytkownika
JimMorr
Chuck Norris
Posty: 445

Post autor: JimMorr »

wind_sower pisze: Generalnie grywalne kawy to ta vc bo bije spiewa tanczy albo wszystkie tanie i lekkie bo fajnie odginaja. O ile sa w core bo potem juz sa za drogie zreszta nawet 8 wilkow zamiast 5 eliminowalo je z gry.
Eltharion pisze:Myślę że jak by faktycznie kawaleria miała dwa woundy to załatwiało by to sprawę. Ja bym dodał jeszcze zasadę dla ciężkiej kawaleri że zawsze ma +2 rzędy do faktycznego stanu.
O tym właśnie pisałem - marzenie każdego gracza z armią kawaleryjską: mieć tak naprawdę armię grindującej monstrous cavalry tyle, że na 25x50 podstawkach. Ale chyba nie o to chodzi? Kawa powinna być jednym z podstawowych rodzajów wojsk z własną, wyraźną rolą w grze. Dzisiaj jej tej roli trochę brakuje. Największą siłą uderzeniowej kawalerii jest to, że może unikać walki? Czyli KoE powinni grać na avoidance?

Marek_W
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 101

Post autor: Marek_W »

Problemem ciężkiej kawalerii jest to, że późno średniowiecznego rycerza puszczamy na broń palną i artylerię oraz zorganizowane formacje piechoty (a nie chłopków z widłami co się rozbiegną na sam widok jaśnie pana na rumaku), a żeby tego było mało, to ten nasz średniowieczny rycerz musi jeszcze walczyć z bestiami wszelkiego rodzaju, demonami i innymi fantastycznymi monstrami. Taka sytuacja to nie jest fair fight. Więc albo cena w dół (co skutkuje większą liczbą modeli), albo dodanie "magicznych" cech, które "zbalansują" taką nierówną walkę na potrzeby w miarę wyrównanej rozgrywki.

Inna sprawa, że cechą charakterystyczną tej gry jest właśnie różnorodność armii, co się przekłada na mocne/słabe paringi. Z drugiej strony nikt nikomu nie zabroni grać samych mirrorów - wtedy balans jest zagwarantowany :)
"(...) brzydzić się wałem począł (...)"
Fluffy TM

PSz
Falubaz
Posty: 1419

Post autor: PSz »

Panowie jak już naprawlibyscie tą kawalerie to jakie zadania miałaby piechota? Chodzi mi o wagony core piechoty? Np gobasów.
Tą grę skomplikowały MI/MC/MB to one likwidują balans. Im należy zmniejszyć potencjał.

Awatar użytkownika
JimMorr
Chuck Norris
Posty: 445

Post autor: JimMorr »

Marek_W pisze:Problemem ciężkiej kawalerii jest to, że późno średniowiecznego rycerza puszczamy na broń palną i artylerię oraz zorganizowane formacje piechoty
Rycerstwo istniało także w renesansie i w czasie wojen włoskich nie raz dawało radę. Problemem była tak naprawdę nie broń palna (arkebuzerzy) a wielkie kolumny piechoty. Kamień - nożyce - papier wyglądały tak, że ciężka kawaleria rozganiała lekką jazdę i arkebuzerów, arkebuzerzy i artyleria rozbijały kolumny pikinierów a pikienierzy byli nie do ruszenia dla jazdy zanim ich artyleria i arkebuzy nie poszatkowały. W T9A kooperacja artyleria/strzelcy - kawa praktycznie nie istnieje.

Obrazek

Awatar użytkownika
Peroox
Mudżahedin
Posty: 204

Post autor: Peroox »

Z tą przewagą mobilności kawalerii to już bym tak nie przesadzał. Zbyt dużo rzeczy daje + do mova i taka imperialna piechota z rozkazem ma w marszu 12", podczas gdy ciężka kawaleria tylko 14". Inne armie też mają swoje sztuczki do zwiększania prędkości w armii.

Idąc po przykładzie z Imperium.

Kiedyś w szarży kawaleria miała 14, teraz ma max 19
Piechota miała 8, teraz ma max 16

Patrząc na maksymalną odległość szarży, tok to bardziej korzysta z aktualnych zasad? Piechoty nie dość, że przybyło liczebnie w oddziałach i ma o wiele więcej ataków, to jeszcze została znacznie przyspieszona w szarży. Kawalerii zostało się na tej samej liczebności, nieznacznie zwiększając liczbę ataków o drugi szereg.
Dodać do tego szeroko dostępny AP i przerzuty LD utrudniajace złamanie przeciwnika nawet wtedy gdy szarża nam dobrze poszła.

O ile miałem kilka ładnych sukcesów kawalerią w złamaniu piechoty w turę, to z reguły były to oddziały wcześniej ostrzelane i kawaleria buffowana czym się tylko dało, albo plewne rzuty przeciwnika, który nie zdał dwukrotnie liderki.

KoE ma wielę większy potencjał w łamaniu steadfasta, ale tylko jeżeli nie straci więcej niż 3 ciałek, a sam ma koksa, który zabije dużo przeciwników. A jako, że mnóstwo przeciwników ma AP, albo GW to małe szanse na to, że przetrwa odpowiednio dużo kawalerii do złamania steadfasta.
For Sigmar and the Empire!

AndrzejAndrzej
Chuck Norris
Posty: 531

Post autor: AndrzejAndrzej »

Ja bym tylko chciał zauważyć, że jeśli spojrzymy na historię warhamera troche dalej wstecz niż, niż 8 i 9 ed, to zobaczymy, że ostatnie parę lat to jedyny okres, w której piechota w ogóle pojawia się na stołach. Pamiętam, jak zaczynałem na przełomie 6/7, gdzie niestrzelająca piechota pojawiała się jedynie w armiach, które nie miały kawalerii w corach. I trwało to aż do czasu, kiedy wyszła 8ed, steadfast, horda itp. A i to nie od razu, bo niektóre armie miały tak tragiczną piechotę, że nawet z tymi zasadami nie dało się na niej grać i musiały czekać na nowego booka, gdzie zazwyczaj piechota była już grywalna.

Także ja tam za kawalerią nie płaczę, i tak jest w znacznie lepszej sytuacji niż piechota w 7. Praktycznie każda armia która ma możliwość wystawia ją w jakiejś formie, ostatnio grałem nawet z orkami na dzikach. I nie tęsknię wcale za dawnymi czasami, niech zostanie tak jak było :)

Awatar użytkownika
Dancaarkiiel
Falubaz
Posty: 1038

Post autor: Dancaarkiiel »

Aż mi się przypomniały 5tki Chaos Knajtów w 7 edycji którzy niszczyli całą moją armię w szarży. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
DarekH
Chuck Norris
Posty: 595
Lokalizacja: Kraków

Post autor: DarekH »

Jakieś rozwiązanie powinno jednak wejść do gry... gdyż taka oto "dziwna" sytuacja:
slejwy szczurów w ilości 60szt dostają 4 szarże grali po 5 konnych w oddziale (wiem, że limity) przód, boki i w tyłek.
Zabijają dajmy 40 slejwów.
Szczury przegrywają z 50-0 ale warty jakieś 280pkt oddział trzyma 4x388pkt bo steadfast zdając liderkę na 10 z przerzutem bo w pobliżu jest gienek i bsbek i zostało mu jeszcze 3 szeregi.
To są "bugi" - nie balans.

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14639
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

To nie wpychaj grali w slavów.

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1506
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Dancaarkiiel pisze:Aż mi się przypomniały 5tki Chaos Knajtów w 7 edycji którzy niszczyli całą moją armię w szarży. :)
Wątpię by narzekający na aktualną kawalerię marzyli o przegięciach z 6-7 edycji - tam piechota po prostu była pomyłką na stole (szczególnie w czasach fear outnumbers).

Czego brakuje kawie, to grindowania - po pierwszej szarży młócą sporo modeli, a potem zwykle w drugiej fazie uciekają...

Awatar użytkownika
JimMorr
Chuck Norris
Posty: 445

Post autor: JimMorr »

Mnie najbardziej brakuje pomysłu co ta kawa ma robić.
- Volley Fire sprawia, że duża część strzeleckiej piechoty ma steadfast. Zatem ze strzelcami nie powalczymy, nawet jeżeli zmiany w LOS sprawią, że będą się musiały bardziej na szarżę wystawiać.
- Brakuje metod by zdjąć steadfast z dystansu wraz z szarżą kawy. Np. połączenie zmasowanego ostrzału, magii i szarży w tej samej turze powinno działać. Nie ma takiej opcji.
- z potworami kawa nie powalczy jakoś wyjątkowo skutecznie, a więc rycerze szarżujący smoka też niech zostaną między bajkami. Szczególnie że jeżeli przeciwnik nie jest idiotą to raczej latający potwór dopadnie rycerzy a nie na odwrót
- nie wymanewrujemy przeciwnika, bo stół za mały i 6 tur za krótko na jakieś wielkie manewry a ta niemrawa piechota dzięki fast reform robi piruety na polu bitwy. Żeby chociaż fast reform i march powodowały zdjęcie na turę steadfast to sama obecność kawy ograniczałaby przeciwnikowi zdolność manewru. Ale skąd, piechocińcy lecą truchtem, tarcze na plecach, broń schowana, dostają szarżę i się nawet nie zachwieją.

Awatar użytkownika
Gasior
Postownik Niepospolity
Posty: 5104
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Gasior »

może dałoby sie przenieść część tematu o renesanowych kucykach gdzieś indziej? Skupmy sie na tych przeciekach itd...
:twisted: always Vampire :twisted:

Awatar użytkownika
Slayer Zabójców
Masakrator
Posty: 2333
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: Slayer Zabójców »

Według mnie kawaleria jest dobrze usytuowana w dzisiejszej wersji gry, ma wspierać piechotę i atakować flanki, i wcale nie ma ściągać steadfasta tylko zadawać dodatkowe rany, dodawać CR i nie oddawać dużej ilości CR dzięki wysokiemu savowi, a duże kolumny piechoty mają robić resztę walcząc od przodu. Dzięki dużej mobilności kawaleria jest lepsza w zajmowaniu objectivow i szachowaniu przeciwnika.
Jedynym problemem jest KoE która chce być armia oparta w całości na kawalerii a niestety taka armia nie ma prawa istnieć, ponieważ mając przewagę w fazie ruchu trzeba mieć słabość gdzie indziej.
Obrazek

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1506
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Slayer:

Twoja argumentacja przekonuje, jeśli chodzi o zastosowanie.

Jednak mimo wszystko cała bolączka polega na tym, że niezależnie od save'a - koszt za 1 HP jest wysoki - rekordowo w WoCh i Wampirach (Ci akurat mogą wskrzesić). Na K6 możliwość przebicia się przez pancerz jest dosyć spora i nie mówię tutaj o bronie specjalnej do obniżania pancerza (a tych jest sporo i z kawalerzysty robią imperialnego piechura).

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Kawaleria powinna mieć 2 woundy nawet jeśli to oznaczało by jej podrożenie. Przykład z emp: nie ma sensu wystawiać knigthów ze specjali skoro nie wiele droższe są demigryfy a jest to różnica 4 woundów i 1 T więcej. Gdyby knightci potanieli byli by za tani a jakby demigryfy podrożały to były by za drogie wniosek jest taki że różnica woudów miedzy MC a kawalerią jest za duża :roll:
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Awatar użytkownika
debelial
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3784
Lokalizacja: 8B/Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: debelial »

Też na forum BP proponowałem nieraz aby kawalerii, przynajmniej tej ciężkiej (z savem 3+ i lepszym) dać po 2 rany z nieznacznym zwiększeniem kosztu.
Lekka jazda i oddziały pseudokawalerii (wilcza jazda, centaury) mogłyby zostać na jednej ranie, gdyż przeważnie i tak są bardzo tanie.

Jednak nie wygląda na to aby takie zmiany były rozważane.

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14639
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Nowe spoilerki do WDG.

Zasada The Reckoning:
Obrazek

Hereditary Spell:
Obrazek

Ora ścieżki dostępne dla maga:
Obrazek

Awatar użytkownika
JarekK
Bothunter
Posty: 5100
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JarekK »

=D>
Stone pisze: 16 gru 2019, o 13:36Żeby dobrze rosły, o warzywa trzeba dbać.

ślivek
Kretozord
Posty: 1658

Post autor: ślivek »

Już nie do końca aktualne zresztą po wczorajszym spotkaniu BLT...
Edit: a nie, wszystko w porządku jeszcze.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2017, o 16:51 przez ślivek, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

ODPOWIEDZ