Największy fart i niefart podczas bitwy:P
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Re: Największy fart i niefart podczas bitwy:P
Też się pochwałę dość dużym nie fartem..
Uruchamiają miejsce podczas gotowy TK. W swojej fazie magii rzuciłem na wł warda na 5+ i miałem spokojnie wytrzymać ostrzał z katapy i tak też się stało. Straciłem jednego wł i musiałem zdać LD na 9 z przerzutem
Rzucam i wypada 12, myślę będzie dobrze, przerzucać i wypada 11... W następnej rundzie chce zebrać ich i rzucam dwa razy 12... WL już nic nie zrobili i tylko 11 do przodu.
Uruchamiają miejsce podczas gotowy TK. W swojej fazie magii rzuciłem na wł warda na 5+ i miałem spokojnie wytrzymać ostrzał z katapy i tak też się stało. Straciłem jednego wł i musiałem zdać LD na 9 z przerzutem
Rzucam i wypada 12, myślę będzie dobrze, przerzucać i wypada 11... W następnej rundzie chce zebrać ich i rzucam dwa razy 12... WL już nic nie zrobili i tylko 11 do przodu.
9 LD to za mało, ja się nigdy nie tłumaczę tym że nie zdałem breja/ paniki na 8/9 nawet z rerollem, bo to za mało. No prawie nigdy
10 LD to niestety też za mało ;(
10 LD to niestety też za mało ;(
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
Olać flaming. Ważniejsze żeby WL doszli do walki niż żeby aboma miała ranę więcej wbitą wchodząc a CC.
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!
- Mistrz Miecza Hoetha
- Falubaz
- Posty: 1011
Był to w sumie niefart przeciwnika, ale jego nie fart to przecież mój fart (wszystko w ciągu jednej gry z wochem na 7 edycyjnym podręczniku):
Wylosowaliśmy scenariusz krew i chwała, przeciwnik miał 2 sztandary graliśmy na 2400
Przeciwnik na 6 kościach rzuca zdradę na WL, zabójczy wynik uzyskany na nich wynosi 8
Błogosławiony bohater szarżuje na wl. Z dziewięciu na 4+ trafia 6 ranią wszyscy. Przeciwnik nie wybrania żadnej rany.
Jako, że przeciwnik ma słabe nerwy właśnie się poddaje. (Dalsza gra i tak byłaby bezsensowna ponieważ w kolejnej turze wojownicy chaosu dostaliby szarże od boku a mieli oni jedne z dwóch sztandarów).
Na dodatek trochę nie farta w tej samej bitwie:
Rzucam niewzmocnioną sygnaturkę metalu (10+) na 4 kościach. Wynik? Zabójcze 4.
Wylosowaliśmy scenariusz krew i chwała, przeciwnik miał 2 sztandary graliśmy na 2400
Przeciwnik na 6 kościach rzuca zdradę na WL, zabójczy wynik uzyskany na nich wynosi 8
Błogosławiony bohater szarżuje na wl. Z dziewięciu na 4+ trafia 6 ranią wszyscy. Przeciwnik nie wybrania żadnej rany.
Jako, że przeciwnik ma słabe nerwy właśnie się poddaje. (Dalsza gra i tak byłaby bezsensowna ponieważ w kolejnej turze wojownicy chaosu dostaliby szarże od boku a mieli oni jedne z dwóch sztandarów).
Na dodatek trochę nie farta w tej samej bitwie:
Rzucam niewzmocnioną sygnaturkę metalu (10+) na 4 kościach. Wynik? Zabójcze 4.
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
miałem takie szczęście:
Szarżuję SM na Warpfire Thrower. Wybiera reakcję stać i strzelać. płomień przelatuje 10" i wlatuje w sam środek innego oddziału klanbraci. 6 zabitych, panika na 9+ niezdana, uciekając przełazi przez moją jednostkę LSG, kolejne 4 modele zdjęte, i wybiegają poza stół 365 punktów do przodu
Szarżuję SM na Warpfire Thrower. Wybiera reakcję stać i strzelać. płomień przelatuje 10" i wlatuje w sam środek innego oddziału klanbraci. 6 zabitych, panika na 9+ niezdana, uciekając przełazi przez moją jednostkę LSG, kolejne 4 modele zdjęte, i wybiegają poza stół 365 punktów do przodu
kubencjusz pisze:Że stronic zapisanych ilość, o jakości areny nie świadczy uświadomić sobie musisz, młody padawanie. Hmmmm.
Naviedzony pisze: A po co pomagać ludziom? Ludzie są niegodni elfiej pomocy.
A ja taki niefart:
Zdrowiutki Frosty dostał warda na 4+ z wiatrów i miał 8 tafa z flesz to stone. Gobliński rydwan deklaruje szarżę, którą bez większego lęku przyjąłem. Z impaktów weszło 4 rany (jak? ), z czego rzuciłem tylko jednego Ws (jak? ), w kombacie jeszcze jedną niewybronioną, sam feniks nie wbił nic (WTF?! ). Przegrana na -5, oblewa z przerzutem od BSB. Na ucieczkę rzuciłem 2+2+1, rydwan goni na 6+6+5...
W tej samej bitwie, ostatnia tura, PG szarżują na gobasy, coby choć kilka pkt zgarnąć. Dystans 6". Zielone dają flee i uciekają o 2". Zacieram ręce, muszę rzucić 3... Dwie gały
Dwa takie smaczki z ogólnie mega pechowej bitwy... Obroniłby remis, gdybym:
1) złapał gobasy
2) Nie wysadził mi się Arcy - gienek
3) Nie zaszarżował głupio jednym oddziałem reaversów
A tak 6-14...
Zdrowiutki Frosty dostał warda na 4+ z wiatrów i miał 8 tafa z flesz to stone. Gobliński rydwan deklaruje szarżę, którą bez większego lęku przyjąłem. Z impaktów weszło 4 rany (jak? ), z czego rzuciłem tylko jednego Ws (jak? ), w kombacie jeszcze jedną niewybronioną, sam feniks nie wbił nic (WTF?! ). Przegrana na -5, oblewa z przerzutem od BSB. Na ucieczkę rzuciłem 2+2+1, rydwan goni na 6+6+5...
W tej samej bitwie, ostatnia tura, PG szarżują na gobasy, coby choć kilka pkt zgarnąć. Dystans 6". Zielone dają flee i uciekają o 2". Zacieram ręce, muszę rzucić 3... Dwie gały
Dwa takie smaczki z ogólnie mega pechowej bitwy... Obroniłby remis, gdybym:
1) złapał gobasy
2) Nie wysadził mi się Arcy - gienek
3) Nie zaszarżował głupio jednym oddziałem reaversów
A tak 6-14...
Let the River of Blood flow...
Niezgodne z zasadami. Nie mógł zadeklarować S&S jeśli był choć cień szansy że templatka trafi własne modele, które nie są Slave'ami.Kubaf16 pisze:miałem takie szczęście:
Szarżuję SM na Warpfire Thrower. Wybiera reakcję stać i strzelać. płomień przelatuje 10" i wlatuje w sam środek innego oddziału klanbraci. 6 zabitych, panika na 9+ niezdana, uciekając przełazi przez moją jednostkę LSG, kolejne 4 modele zdjęte, i wybiegają poza stół 365 punktów do przodu
Life's a game with save and load features disabled.
A dlaczego? strzelając z warpfirethrowera, należy jedynie położyć templatkę by nie dotykała żadnych swoich modeli. po przesunięciu już może.FAZIK pisze:Niezgodne z zasadami. Nie mógł zadeklarować S&S jeśli był choć cień szansy że templatka trafi własne modele, które nie są Slave'ami.Kubaf16 pisze:miałem takie szczęście:
Szarżuję SM na Warpfire Thrower. Wybiera reakcję stać i strzelać. płomień przelatuje 10" i wlatuje w sam środek innego oddziału klanbraci. 6 zabitych, panika na 9+ niezdana, uciekając przełazi przez moją jednostkę LSG, kolejne 4 modele zdjęte, i wybiegają poza stół 365 punktów do przodu
"Jak ja nie cierpię Vampirów"Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
Zawsze interpretowałem FAQ że te friendly models to Slaves. Bo do innych strzelać przecież nie wolno zgodnie z RB.
Jeśli faktycznie tak jest to oznacza ze grałem zbyt fer. Jak widać moja natura Skaveńska się nie ujawniła :>.
BTW Czy to oznacza również że mogę strzelać do walki? Trochę przerażająca wizja (dla przeciwnika ).
Jeśli faktycznie tak jest to oznacza ze grałem zbyt fer. Jak widać moja natura Skaveńska się nie ujawniła :>.
BTW Czy to oznacza również że mogę strzelać do walki? Trochę przerażająca wizja (dla przeciwnika ).
Life's a game with save and load features disabled.
Q: When firing a Warpfire Thrower, can you place the template in
such a way that it could hit friendly models after moving the template
the distance rolled on the artillery dice? (p60)
A: Yes, though it cannot be placed over any friendly models
before you move it.
Według mnie mówi jasno, ciekawe czy działa również do innych templajtów np. z magii
such a way that it could hit friendly models after moving the template
the distance rolled on the artillery dice? (p60)
A: Yes, though it cannot be placed over any friendly models
before you move it.
Według mnie mówi jasno, ciekawe czy działa również do innych templajtów np. z magii
"Jak ja nie cierpię Vampirów"Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.