Wielki Dracon, 17-18 lipiec 2010, 2350BP, Wejherowo

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
esgaroth
Falubaz
Posty: 1253
Lokalizacja: trójmiasto
Kontakt:

Re: Wielki Dracon, 17-18 lipiec 2010, 2350BP, Wejherowo

Post autor: esgaroth »

Ostatnio zmieniony 22 lip 2010, o 23:22 przez esgaroth, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Undead
Falubaz
Posty: 1241
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Undead »

error

Awatar użytkownika
esgaroth
Falubaz
Posty: 1253
Lokalizacja: trójmiasto
Kontakt:

Post autor: esgaroth »


Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

jak się dogadasz z przeciwnikiem na 10:10, to spoko, taki wynik wpiszemy jak jedziesz wcześniej do domu. Niesprawiedliwe jest jednak wpisanie wyniku innego,gdy przeciwnik się nie zgodzi, bo mimo wszystko jest to oddanie bitwy. Jankiel ze swoim przeciwnikiem rzucali kośćmi i im wyszło 17:3.
Mój przeciwnik przed bitwą zapytał się mnie, czy chce mi się grać, bo jego strasznie boli głowa i mi odda tą bitwę. I tak miałem chujowe wyniki, więc się zgodziłem, bo musiałem jeszcze dojechać na mazury, a granie z WE, ze zmęczonym przeciwnikiem moją rozpą było zupełnie bez sensu. Ale Sebol źle zgłosił - "wygrał" ze mną 17-3, dlatego proszę o poprawienie tego wyniku (wpisano odwrotnie).
Jeszcze tylko słowo krytyki: tereny były trochę patelniowate. Zero terenów na środku stołu. To dlatego tak wysoko było Imperium. Powinna być większa różnorodność. Tak samo wiele stołów miało symetryczne rozstawienie terenów
No to ja miałem kurewskiego pecha, bo 4 bitwy zagrałem na patelniach, z czego dwa razy z imperium (ani razu nie zacząłem). Stąd wynik niezwykle żenujący. Żadnego terenu na środku stołu, w deploymencie może lasek przyklejony do krawędzi a później 30" patelni. Najbardziej rozjebał mnie jeden stół - 2xgórka, 2xjezioro, 2xmurek, po drugiej stronie imperium mające pierwszą turę (bitwa z Ismaelem). Zresztą z Piotrkiem Głomskim było podobnie - patelnia z jednym małym domkiem na środku, za którym i tak nic nie dało się schować. Zero szans na jakieś manewry czy kombinacje, jedynie mogłem się modlić o słabe rzuty na maszynach (nie wyszło) i zdane wardy/regenki (też nie wyszło).
Na tym turnieju zdałem tylko jednego warda na pendancie. W pierwszej bitwie pierwszy hit z BK w lorda, KB, pendant oblany. W drugiej helka w smoka, smok 6 ran, pendant oblany, w trzeciej bitwie jeden cannon w smoka, smok zdechł, czołg wjeżdża w lorda, 5 ran, 4x6 na pendanta (czyli sukces), 4 bitwa - pierwszy cannon trafia lorda, pendant oblany.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

IMHO obowiązkiem i standardem powinno być publikowanie mapek stołów w treści regulaminu tura

Ż.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13990
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

byly opublikowane :)

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Ja pier**lę co za ludzie - melanż zajebisty trwał przez trzy dni, począwszy od Żelazka padającego jak Jezus, poprzez Darkowe do basenu i koszykówkę w oleju, aż do niedzielnych browarków przy sali, a oni przez 5 stron gadają o oddawaniu walkowerów. Róbcie reparing, tak jak ktoś zaproponował i po temacie.

Ja byłem "osłabiony" po tym wyjeździe, aż do wtorku wieczorem. Niby picie na lajcie, a efekt jednak całkiem całkiem :wink: Ogromnie fajnie było Was wszystkich spotkać i przekonać się, że Ci których miałem za zajebistych w istocie tacy są, no i oczywiście wydatnie powiększyć grono tych, o których mogę tak powiedzieć :mrgreen:

Impresje:
Piątek - Skaven padający na ziemie przed francą z recepcji i myśl "no to po noclegu". Chwilę później Adonis w basenie, czyli lansujący się Cosmo. Wieczorek, podczas którego przekonałem się, że wszystkie opinie o Malalu, które przekazywali mi koledzy są prawdziwe - świetny człowiek. Wreszcie poker, kiedy nieprzytomny grałem nie rozróżniając żetonów, słabo pamiętając, kto do gry dołącza i kto z niej spada. Sobota rano, kiedy okazało się, że w moim pokoju śpi Shino i Cruz. Nie to, żebyśmy dzień wcześniej się nie witali, po prostu pamięć jednak bywa ulotna :wink: Potem Shino mówi: "sprawdź portfel". Patrzę +100pln. Jak mi opowiedziała później Patrycja future Koszowska, wygrywałem 90% rozdań, w które wchodziłem. Układów nie pamiętam. A, pardon raz miałem dwie ósemki. Przed bitwami zobaczyłem przy szkole abikurienta Barbarę. Łał, to był widok - KMWTW. Pierwsza bitwa to challenge, który rzuciłem Malalowi i radość, że go nie przegrałem z kretesem (7-13). Po tej bitwie w zasadzie mógłbym już schować figurki, bo średnio mi zależało. A jak przeczytałem, że gram z Cosmem to browar zamiast gry był pewny. Znaczy, chcieliśmy zagrać, ale był taki cholerny ukrop, że łooo. W zamian spędziliśmy pół soboty na kursach do monopolowego:) W międzyczasie mogłem spotkać małżeństwo Jankowskich, którego lepsza część uwielbia tańczyć w strugach deszczu i wiele innych dawno nie widzianych, lub świeżo poznanych osób.
Wreszcie na zakończenie dnia sromotna porażka z Bombajem, który jest strasznie fajnym człowiekiem, ale litości dla podpitych WElfów nie ma za grosz :wink: Potem kosz na nieklimatyzowanej sali, aż do 21ej. Pozdrawiam od razu wszystkich grających! Mati oczywiście grał nie fair bo jest zbyt wysoki. Jednak nocna impreza to był najpierw spokojny melanżyk z JH, BWT, Frontowcami, Shinem walczącym o swój honor w ramach rożengate, a później wielki pokaz Dalmara. Do basenu było EPICKIE. Darek =D> Zegarek zaczął mi działać dopiero wczoraj :wink: Niedziela już bez historii, znaczy przegrałem z Barbarą, ale grałem bez wielkiej przytomności, później PRZED rozpoczęciem gier, poddałem partię, ponieważ mieliśmy korzystny pociąg, pożegnałem się z całą kupą świetnych ludzi i pojechałem z powrotem.
Wielkie dzięki i do zobaczenia. Niestety nieprędko, ponownie KMWTW :wink:

P.S.: Aaaa, no i nauczyłem niektórych grać w lepę. Pozdrawiam Cosmo - strasznie fajny z Ciebie gość, ale żeby o takie rzeczy się obrażać :mrgreen:
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

4 bitwa - pierwszy cannon trafia lorda, pendant oblany.
trzeba bylo brac talizman of protection ;)
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

prawdziwy PRO bierze oba i po rzucie mówi czego użył :wink:

Ż.

Awatar użytkownika
goboss
Masakrator
Posty: 2242
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: goboss »

dobry myk na tajne -> euro..

Pedros
Oszukista
Posty: 856

Post autor: Pedros »

Zwlaszcza ze oba to talismany :P

Awatar użytkownika
Jasif
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3016

Post autor: Jasif »

Jakieś co bardziej soczyste zdjęcia ode mnie z aparatu :

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak ktoś chce więcej to walić na PM
pzdr
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

jest zdjęcie z malinką shinuxa?
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

miszon
Wałkarz
Posty: 91

Post autor: miszon »

Panowie, nie żebym się czepiał ale mam nadzieje, że nie zapomnieliście o przesłaniu wyników do ligi.

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

eeetam, po co one komu skoro była taka impreza ;p
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
ksch
Masakrator
Posty: 2963
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ksch »

Właśnie - olejcie ligę, liczyła się wyłącznie impreza :wink:
--
Krzysztof "ksch" Schechtel
ksch@gazeta.pl
gg 7052764
http://www.veto2ed.pl

Awatar użytkownika
goboss
Masakrator
Posty: 2242
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: goboss »

jakbyś wygrał to pewnie mówiłbyś inaczej :D

ODPOWIEDZ