burzliwe dyskusje o hobbystyce

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Re: burzliwe dyskusje o hobbystyce

Post autor: Durin »

Stachu pisze:Mam wrażenie ze ze skrajności wpadamy w skrajność.


- na innym masterze w innym mieście kazali liczyć całki. ( nie pamiętam który klub to wymyślił )
Strategikon:D

Morrok kazał, ale to było za dodatkowy punkt, jak ktoś straci gdzieś indziej;p
W ogóle tamten test był na inteligencje bardziej:D
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Bearded Unclean 'Un
Kretozord
Posty: 1506

Post autor: Bearded Unclean 'Un »

Moim zdaniem stworzenie definicji dopuszczalnej konwersji/proxa jest bardzo trudne.
Niezależnie od tego jaka wagę przyłozymy do oceny hobbystycznej na turniejach, powinniśmy brac pod uwagę to, czy gracz wystawia dany model (konwersję/prox) na stół ze względu na charakter armii i ogólny zamysł artystyczny, czy ze względu na braki na półce, oraz czy wykonał nad nim pracę, aby uzyskac spójnośc z reszta armii, czy wstawia tylko dlatego ze to ten sam rozmiar podstawki/typ jednostki.
To czy model jest z zapałek, muszelek czy kawałka plastiku też nie jest kluczowe, bo bardziej liczy się to, jaka intencja przyświecała jego wykonaniu/wystawieniu.
Mam bestie Nurgla zrobione z muszli, gdyż pogardzam modelem GW, i włozyłem w ich wykonanie dużo pracy, jesli ktos kazałby mi zdjąc je ze stołu, to czułbym się pokrzywdzony. To ze wyszedłem na tym zabiegu korzystnie finansowo, jest tylko bonusem, nikogo nie powinno obchodzic co ma w portfelu ten czy inny gracz.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."

Obrazek

Awatar użytkownika
Kanadian
Falubaz
Posty: 1304

Post autor: Kanadian »

IMO najlepszy sposób to pstryknąć zdjęcie i zapytać ogra przed turniejem czy coś takiego przejdzie.

Co mogę powiedzieć to do u nas w Radomiu od momentu w którym zaczęliśmy promować hobbistkę to nagle zdecydowana większość armii zaczęła pokazywać się pomalowana. Co zaskakujące nowe osoby jak tylko posklejały swoją armie to zaczynają je malować. Fakt że raz na jakiś czas robimy warsztaty malarskie, by osobą które nie potrafią, lub chcą lepiej pomalować, podłapały kilka szybkich i łatwych technik.

A wszyscy możemy się zgodzić że gra na ładnym stole z fajnymi terenami naprzeciwko pięknie pomalowanej armii, sprawia więcej przyjemności, niż granie na niewymiarowy uginającym się stole, z nie sklejonymi modelami lub karteczkami naprzeciwko.

A byłem na turnieju gdzie przeciwnik może miał 10% modeli i to nie sklejonych a resztę kostkami zaznaczał na kartce zaznaczał, totalna żenada.

I muszę przyznać że chętniej jadę na turniej gdzie jest dużo punktów za hobbistkę, i mają ładne stoły.

A co to dużo punktów za hobbistkę, tak naprawdę nie widzę przeciwwskazań aby dać na połowę całkowitych punktów z turnieju (choć tu są duże opory) ale 20 punktów na lokalu jest dla mnie dobrym rozwiązaniem.

Jeśli środowiska nie mają tradycji przyznawania dużych ilości punktów za malowania może niech stopniowo je podnoszą, duży szok może zniechęcić niektórych.

Nie uważam by na masterze ktokolwiek miał ulgi za malowanie, sama procedura weryfikacji i obsługa takiego systemu to dodatkowy nie potrzebny obowiązek. Jak nie masz przygotowanie armii to nie jedziesz. A przygotowanie na mastera armii takie minimum, to nie zajmuje dużo czasu. Dowód przeprowadziłem na tegorocznym 4CT, Kupiłem skonwertowałem i pomalowałem całą armię w miesiąc, zabierając ja na turniej. Pracowałem nad nią codziennie wieczorem po 2 godziny średnio, podczas oglądania jakiś serial czy filmu, lub słuchałem podcasta, w weekendy trochę więcej czasu poświęcałem. I dla marudzących to mam dwójkę małych dzieci, i jakoś da radę.

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Prosta odpowiedź tak żeby każdy zrozumiał: nie masz modelu na mastera to go nie wystawiaj. Teraz pytanie ode mnie: z każdym wochem z którym będę grał a który będzie miał zwykłe trolle zamiast chaosowych zdejmujemy te proksy ze stołu ?
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
Golonka
Masakrator
Posty: 2947

Post autor: Golonka »

Jak to dobrze dla Rinca, że poza pierwszą bitwą z żadnym z wymienionych się nie spotka :D Twoje Warlocki są bezpieczne :D
Furion pisze:
@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
No, becouse no.

Awatar użytkownika
Thain
Chuck Norris
Posty: 526

Post autor: Thain »

A ja mam inne pytanie. Czy każdy który pierdoli od rzeczy na forum będzie niedopuszczony do turnieju?

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9482
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Golonka pisze:Jak to dobrze dla Rinca, że poza pierwszą bitwą z żadnym z wymienionych się nie spotka :D Twoje Warlocki są bezpieczne :D
http://www.youtube.com/watch?v=A6umJkuKNtc

W zasadzie proxów nie ściąga przeciwnik tylko sędzia malarski :P Poza tym o czym tu gadać, skoro już to organizator dopuścił
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

@Thain i inni - nie używamy wulgaryzmów
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Przemcio
Postownik Niepospolity
Posty: 5334

Post autor: Przemcio »

Ja czegoś nie kumam z jednej strony dopuszcza się wystawianie DR jako Warlocków ale już widzę, że jest problem jak gracz WOCH wystawi modele trolli z OnG... szczególnie, że aktualnie w ofercie GW jest 1 słownie: jeden wzór modelu trolla chaosu w jakiejś dziwnej cenie z czasem oczekiwania na dostawę 4 tygodnie...
Dla mnie Troll to Troll i tyle...
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

Golonka pisze:Jak to dobrze dla Rinca, że poza pierwszą bitwą z żadnym z wymienionych się nie spotka :D Twoje Warlocki są bezpieczne :D
Nie wystawiam Warlockow. Boje sie, ze spotkam Grolsheka. Nie stac mnie na takie ryzyko.
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".

Awatar użytkownika
Piotr
Masakrator
Posty: 2186
Lokalizacja: XIII Kohorta Zławieś Mała

Post autor: Piotr »

Golonka pisze:Jak to dobrze dla Rinca, że poza pierwszą bitwą z żadnym z wymienionych się nie spotka :D Twoje Warlocki są bezpieczne :D
Zaczynają mnie irytować nieustanne podśmiechujki z graczy spoza topu. Jeśli już tam wlazłeś, to teraz trzymaj poziom. Widziałeś, żeby Dębek czy Stachu kiedykolwiek napisali coś nt "słabości" innych graczy? Nawet w odpowiedzi na jakiś pojazd? Przemyśl, zastosuj się...

Awatar użytkownika
Grichalk
Masakrator
Posty: 2182
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Grichalk »

Rince pisze:
Golonka pisze:Jak to dobrze dla Rinca, że poza pierwszą bitwą z żadnym z wymienionych się nie spotka :D Twoje Warlocki są bezpieczne :D
Nie wystawiam Warlockow. Boje sie, ze spotkam Grolsheka. Nie stac mnie na takie ryzyko.
Śmiej się , śmiej i ciesz że Śmiechu najwyraźniej uległ twojej perswazji.

MAm jeszcze pytanie do organizatora. Jaki taki dopuszczony przez Was prox będzie miał wpływ na ocenę malowania?

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

A skad wiesz, ze bede mial prox, drogi Grishalku? I dlaczego uwazasz, ze decyzja Smiecha (ktory jest raczej nieugiety jesli idzie o modelarke) wynika z mojej sily perswazji? Moze jednak stwierdzil, ze skoro kilka osob zapytalo, czy jest taka mozliwosc, a sytuacja jest wyjatkowa, na jeden turniej warto ludziom szczedzic wydatku rzedu kilkuset zlotych + nastepnych 300-400 2 tygdnie pozniej?

Odpusc troszke, bo to juz sie robi nudnawe.
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".

Awatar użytkownika
Daw
Masakrator
Posty: 2467
Lokalizacja: Wars i Sawa

Post autor: Daw »

Rince - każdy w Polsce wie, że jesteś szarą eminencją polskiego wfb - że jak się dostałeś do repy to tylko Lucyfer będzie w stanie Cię z niej wygonić. A jeżeli chodzi o Twoje TOP 10 jest to żelazna zasada doboru kadry i nawet kukła w postaci selekcjonera nie jest w stanie tego zmienić... tak samo jest jak jakieś zasady w regulaminie, któregokolwiek mastera Ci się nie spodobają to zaraz są zmieniane tak abyś nie miał uwag do nich ;)
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Grichalk
Masakrator
Posty: 2182
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Grichalk »

Z tym, że Wam dopuszczą ten prox, już się pogodziłem, bo to decyzja organizatora do której ma prawo. Chcę wiedzieć tylko jakie konsekwencje ta decyzja będzie później za sobą pociągać.
skoro kilka osob zapytalo, czy jest taka mozliwosc, a sytuacja jest wyjatkowa, na jeden turniej warto ludziom szczedzic wydatku rzedu kilkuset zlotych + nastepnych 300-400 2 tygdnie pozniej?
Równie dobrze, te kilka osób mogłoby odpuścić sobie granie na jednym Masterze tym oddziałem żeby zaoszczędzić kilkaset złotych.
A skad wiesz, ze bede mial prox, drogi Grishalku?
Nie wiem, czy będziesz miał prox, czy konwersję, to sie dopiero okaże na Masterze. Ale wątpię, żebyś odpuścił sobie wystawienie tak dobrej jednostki, nie przepłacając na tym.

Bardziej mnie martwi sama kwestia dopuszczania proxów i tego, że środowisko ma to gdzieś. Bo jakość armii widywanych na stołach drastycznie spada.

Czekam jeszcze na odpowiedź organizatorów odnośnie mojego pytania i więcej się na temat modelarki już nie będę wypowiadać.

Awatar użytkownika
Przemcio
Postownik Niepospolity
Posty: 5334

Post autor: Przemcio »

Bardziej mnie martwi sama kwestia dopuszczania proxów i tego, że środowisko ma to gdzieś. Bo jakość armii widywanych na stołach drastycznie spada.
Czekam jeszcze na odpowiedź organizatorów odnośnie mojego pytania i więcej się na temat modelarki już nie będę wypowiadać.
No i tu jest diabeł pogrzebany... niestety z mastera na master na stołach widzi się coraz tragiczniej wyglądające armie... np ktoś na DMP miał konika z doklejonymi papierowymi skrzydłami, który robił za pegaza :!: Sam swoje umiejętności malarskie czy modelarskie określam jako żałosne ale staram się, żeby moje modele były starannie pomalowane na miarę moich możliwości i nie miały ubytków takich jak połamane miecze czy oderwane elementy... niestety na każdym masterze jest coraz więcej armii popaćkanych na 3 kolory tak, że ciężko nawet uznać je za pomalowane, armii gdzie brak jeźdźców w kawalerii lub armii składających się z połamanych modeli posklecanych do kupy byle tylko się trzymały.

Piotr +1
Golonka weź na wstrzymanie to jak wypowiadasz się o innych graczach z poza topu to wyłazi z ciebie burak... to, że ktoś gra gorzej od ciebie nie znaczy, że trzeba się o nim z ironią wypowiadać.
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

Oczywiście, że poziom armii spada i to drastycznie i oczywiście, że trzeba coś z tym zrobić... ale problemów należy szukać w koniach bez jeźdźców, podstawkach zamiast terków czy jakiś innych totalnych przekłamaniach... a nie w wystawianiu DR jako Warlockow (w obecnej sytuacji) lub trolli jako trolli chaosu. Szczególnie, że troll to troll ;p
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Golonka
Masakrator
Posty: 2947

Post autor: Golonka »

Wypraszam sobie. Wypowiadam się o nich z ironią ponieważ wyraźnie widać po ich postach że niektóre rzeczy do nich nie docierają, jakby to powiedzieć nie są najostrzejszymi nożami w szufladzie. Jeżeli komuś uda się wejść do tzw. TOP-u a będzie głupi masz na to moje słowo, że również będę się do niego odzywał w ten sam sposób. Mylicie moi mili pojęcia. Ale tak macie rację, tak jak już napisałem to Piotrowi w PM - nie wypada być burakiem i tu macie racje. Przepraszam.
Furion pisze:
@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
No, becouse no.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Kolejne posty z babickiego tematu zasilają ten wątek.


Miłego dnia.
Obrazek

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Nie do końca się z Tobą zgadzam Durin. Na tej zasadzie można bowiem powiedzieć, że rydwan to rydwan, rycerz to rycerz, a łucznik to łucznik.
Osobiście nie widzę przeszkód w wystawianiu troli rzecznych w miejsce troli chaosu, ale rozdzieliłbym dwie jakże różne od siebie sytuacje. Jeśli np. gracz Wochu uważa, że trole chaosu mu się z określonych przyczyn nie podobają (vide post Przemcia) i woli te orkowe to niech je sobie kupi i pomaluje. Nada im odrobinę chaosiarskiego klimatu (np. przez odpowiednią kolorystykę). BTW słowo kupi uważam tu za kluczowe, bo tego typu "modele zastępcze" to zazwyczaj efekt wzmożonej aktywności pewnej, stałej i niezmiennej grupy w tematach "Pożyczę na Mastera". Wtedy bierze się co popadnie, aby tylko podstawka się zgadzała.
Efekt tego jest taki, że nawet nie trzeba pisać "potrzebny rydwan chaosu" bo przecież przejdzie jakikolwiek rydwan, a nawet jak się nie uda załatwić to przejdzie sama rydwanowa podstawka. Jak takowej się nie znajdzie to przecież można wystawić 4 podstawki kawaleryjskie. Nie zlitują się - no pewnie, że się zlitują. Zawsze to robią.
Jako przykład podam armię blessa, który np. jako wilków do VC używa stare, metalowe chaos houndy. Tyle, że w tym przypadku widać, że modele są jego, kupił je specjalnie w tym celu, są wreszcie pomalowane w klimacie jego armii. Jeśli widzę armię Paraszczaka, który używa słoni i hipopotamów jako mourfangów i rinoxów to również widzę w tym starannie zrealizowany plan, który od początku to końca trzyma się kupy. Tego typu zabiegi mogę wymieniać bez końca. Czym innym jest natomiast sytuacja, w której widzę stary rydwan elfów z doczepionymi końmi chaosu z postawionym pieszym wariorem, nawet nie odczepionym od piechotnej podstawki, bo trzeba było coś na szybko sklecić.
Rozumiem, że część z was może się ze mną nie zgadzać, ale dla mnie w tym hobby najważniejsze są modele, którymi gra się na stole, jakość terenów i tego typu nieistotne dla innych pierdoły.
pozdr.
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ