Selekcjonerstwo 2018
Moderator: swieta_barbara
Witajcie, zgodnie z obietnicą podzielę się moim planem odnośnie ETC 2018.
Pozwólcie, że wystartuję sam, przynajmniej w nazwie - ja widzę kolektyw ludzi, którzy będą pracowali na sukces.
Jeśli zostanę wybrany, przedstawiam mój plan:
Część A
1.Cel jest tylko jeden, obrona wywalczonego trofeum w 2017, liczy się tylko pierwsze miejsce.
2.Selekcja rusza natychmiast. Liczy się dla mnie praca, staranie, systematyczność i stabilność. Wolę zawodnika 3x top10 mastera niż jednorazowego zwycięzcę.
3.Selekcjoner nie ma kolegów. Zapraszam wszystkich chętnych, ze wszystkich stron Polski. Mistrzów i początkujących, w kadrze nie ma osób niezastąpionych.
4.Kadra będzie się składała z profesjonalistów. Nie ma w niej miejsca dla ludzi, którzy nie potrafią w tę grę grać, czyli:
-nie dogrywają bitew - czasu każdy ma tyle samo, niedogranie bitwy na zgrupowaniu daje fałszywy wynik potyczki i może spowodować błąd w paringach na ETC
-oszukują - jeśli w starciu kadry wykorzystasz np nieznajomość zasady przez przeciwnika, wykrzywiasz wynik. Nie wolno nam liczyć, że na ETC gracz także o danej zasadzie zapomni i uzyskasz podobną przewagę.
Część B
1.Kasa. Będziemy kasy poszukiwać aktywnie od teraz. Im wcześniej tym lepiej.
2.Każdy aspirujący przygotuje spis firm lub osób prywatnych do których uderzymy z prośbą/wymianą w pierwszej kolejności.
3.Postaramy się o dofinansowanie z budżetu lokalnego lub ogólnopolskiego.
4.Wykorzystamy dotychczasowe kontakty: koszulki/kostki/inne
5.Kadrowicze muszą się liczyć z kosztami, może być że blisko 100% kosztów gracze pokryją z własnych kieszeni.
Część C
1.Kadra to 8 zawodników i kołcz oraz xy ludzi do pomocy.
2.Koncepcja kadry to 3 uniwersalnych blokerów i 5 wymaksowanych pod wysokie wyniki graczy.
3.Rozpiski "atakujących" zostaną zmodyfikowane aby dobre paringi były jeszcze lepsze, średnie były dobre kosztem gorszych wyników w złych paringach.
4.Ważnym czynnikiem w wyborze kadry będzie układ armii w pasującym do siebie układzie. Jeśli dana armia będzie wypełniała lukę w paringach to będzie to czynnik równie decydujący co poziom gracza.
5.Jako selekcjoner przedkładam tę funkcję ponad funkcję gracza i jedyne pierwszeństwo zastrzegam sobie do bycia kołczem. Nie oznacza to, że nie będę się starał o miejsce w kadrze.
Część D
1.Zgrupowania szerokiej kadry przewiduję 3. Warszawa lub Łódź, Katowice lub Kraków, trzecie do ustalenia. Dlaczego 3 szerokie? Ponieważ chcę aby każdy gracz wziął udział w przynajmniej 2.
2.Herthford w formacie 5 osobowym traci na znaczeniu w kontekście ETC. Jeśli będzie to jednak turniej 8 osobowy, zawitamy tam i postaramy się wygrać.
3.Na masterach tylko pierwsza bitwa będzie ustalona przez selekcjonera, ale będzie się odbywała w grze wieloosobowej, której indywidualne paringi będą liczyły się do turnieju normalnie. Aspirujący muszą być przygotowani do przyjazdu na turniej wcześniej od innych.
4.Wybrani kadrowicze zostaną zaproszeni na dodatkowe zgrupowanie gdzie zostaną rozegrane bitwy przeciwko rozpiskom z innych krajów.
Część E
1.Nie zakładam porażki. Ze względu na moją pracę jednak muszę założyć najgorsze scenariusze. Wobec tego przy miejscu poza TOP 1 (gdy ja będę selekcjonerem) nie będę startował w kolejnych latach na stanowisko selekcjonera kadry. Wyjątek może stanowić tylko zaproszenie od LL na tę funkcję.
2.Przy miejscu poza TOP3 (gdy ja będę selekcjonerem) zobowiązuję się do wpłaty 1000zł na rzecz kolejnej kadry.
W przypadku pytań pozostaję do waszej dyspozycji.
Swoją droga chciałbym poznać program Laika i Crusa, bo w przypadku ich wyboru chciałbym jednak starać się o miejsce w kadrze na ETC 2018. Z innej strony lubię głosować na program (zobowiązania), a nie na nazwiska.
Pozwólcie, że wystartuję sam, przynajmniej w nazwie - ja widzę kolektyw ludzi, którzy będą pracowali na sukces.
Jeśli zostanę wybrany, przedstawiam mój plan:
Część A
1.Cel jest tylko jeden, obrona wywalczonego trofeum w 2017, liczy się tylko pierwsze miejsce.
2.Selekcja rusza natychmiast. Liczy się dla mnie praca, staranie, systematyczność i stabilność. Wolę zawodnika 3x top10 mastera niż jednorazowego zwycięzcę.
3.Selekcjoner nie ma kolegów. Zapraszam wszystkich chętnych, ze wszystkich stron Polski. Mistrzów i początkujących, w kadrze nie ma osób niezastąpionych.
4.Kadra będzie się składała z profesjonalistów. Nie ma w niej miejsca dla ludzi, którzy nie potrafią w tę grę grać, czyli:
-nie dogrywają bitew - czasu każdy ma tyle samo, niedogranie bitwy na zgrupowaniu daje fałszywy wynik potyczki i może spowodować błąd w paringach na ETC
-oszukują - jeśli w starciu kadry wykorzystasz np nieznajomość zasady przez przeciwnika, wykrzywiasz wynik. Nie wolno nam liczyć, że na ETC gracz także o danej zasadzie zapomni i uzyskasz podobną przewagę.
Część B
1.Kasa. Będziemy kasy poszukiwać aktywnie od teraz. Im wcześniej tym lepiej.
2.Każdy aspirujący przygotuje spis firm lub osób prywatnych do których uderzymy z prośbą/wymianą w pierwszej kolejności.
3.Postaramy się o dofinansowanie z budżetu lokalnego lub ogólnopolskiego.
4.Wykorzystamy dotychczasowe kontakty: koszulki/kostki/inne
5.Kadrowicze muszą się liczyć z kosztami, może być że blisko 100% kosztów gracze pokryją z własnych kieszeni.
Część C
1.Kadra to 8 zawodników i kołcz oraz xy ludzi do pomocy.
2.Koncepcja kadry to 3 uniwersalnych blokerów i 5 wymaksowanych pod wysokie wyniki graczy.
3.Rozpiski "atakujących" zostaną zmodyfikowane aby dobre paringi były jeszcze lepsze, średnie były dobre kosztem gorszych wyników w złych paringach.
4.Ważnym czynnikiem w wyborze kadry będzie układ armii w pasującym do siebie układzie. Jeśli dana armia będzie wypełniała lukę w paringach to będzie to czynnik równie decydujący co poziom gracza.
5.Jako selekcjoner przedkładam tę funkcję ponad funkcję gracza i jedyne pierwszeństwo zastrzegam sobie do bycia kołczem. Nie oznacza to, że nie będę się starał o miejsce w kadrze.
Część D
1.Zgrupowania szerokiej kadry przewiduję 3. Warszawa lub Łódź, Katowice lub Kraków, trzecie do ustalenia. Dlaczego 3 szerokie? Ponieważ chcę aby każdy gracz wziął udział w przynajmniej 2.
2.Herthford w formacie 5 osobowym traci na znaczeniu w kontekście ETC. Jeśli będzie to jednak turniej 8 osobowy, zawitamy tam i postaramy się wygrać.
3.Na masterach tylko pierwsza bitwa będzie ustalona przez selekcjonera, ale będzie się odbywała w grze wieloosobowej, której indywidualne paringi będą liczyły się do turnieju normalnie. Aspirujący muszą być przygotowani do przyjazdu na turniej wcześniej od innych.
4.Wybrani kadrowicze zostaną zaproszeni na dodatkowe zgrupowanie gdzie zostaną rozegrane bitwy przeciwko rozpiskom z innych krajów.
Część E
1.Nie zakładam porażki. Ze względu na moją pracę jednak muszę założyć najgorsze scenariusze. Wobec tego przy miejscu poza TOP 1 (gdy ja będę selekcjonerem) nie będę startował w kolejnych latach na stanowisko selekcjonera kadry. Wyjątek może stanowić tylko zaproszenie od LL na tę funkcję.
2.Przy miejscu poza TOP3 (gdy ja będę selekcjonerem) zobowiązuję się do wpłaty 1000zł na rzecz kolejnej kadry.
W przypadku pytań pozostaję do waszej dyspozycji.
Swoją droga chciałbym poznać program Laika i Crusa, bo w przypadku ich wyboru chciałbym jednak starać się o miejsce w kadrze na ETC 2018. Z innej strony lubię głosować na program (zobowiązania), a nie na nazwiska.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
Jako selekcjonerzy chcielibyśmy skorzystać z dobrych rozwiązań stosowanych w latach ubiegłych.
Oczywiście cel jest tylko jeden – stworzyć drużynę która obroni tytuł – czyli 8 najlepszych osób.
Raczej nie jesteśmy zwolennikami rerolli na inne armie (jeśli tak to muszą być zrobione grubo wcześniej i wsparte solidnymi wynikami). Z naszej perspektywy selekcja to proces ciągły, wiemy jak kto gra, jesteśmy na turniejach w całej Polsce a sam proces chcielibyśmy zamknąć stosunkowo wcześnie – tak żeby dopracować rozpiski pod kątem drużynówki.
Kilka istotnych punktów:
1. Na pewno bardzo ważna dla nas jest komunikacja:
- jeżeli chodzi o warunki dostania się do kadry
- feedback dla wszystkich graczy uczestniczących w selekcji
- uzasadnienie wyboru
2. Z pewnością będziemy korzystali ze zgrupowań, dodatkowo podoba nam się pomysł parowania ze sobą kandydatów w 2 pierwszych bitwach (zastosowane na 2 masterach realnie doda nam to 1 dodatkowe zgrupowanie).
3. W tym roku bardzo istotnym elementem jest wyjście 2.0, zmian będzie mnóstwo. Jakkolwiek zabrzmi to banalnie to czas zmiany może, odpowiednio przepracowany, być kolejnym atutem do tego żebyśmy dali nam wszystkim trochę radości w sierpniu. Dlatego będziemy prowadzili głębokie analizy zarówno zasad głównych jak i poszczególnych armii (tutaj będziemy chcieli użyć zbiorowego think tanku naszej społeczności).
4. Organizacja – wyjazd jak zwykle wiąże się z konkretnymi kosztami. Na szczęście ponownie jest w fajnej lokalizacji więc spokojnie można połączyć to z wakacjami. Oprócz 8 graczy chcielibyśmy ze sobą zabrać do Chorwacji 2 coachów. Chcielibyśmy też stworzyć stanowisko menadżera kadry – osoby która pomoże nam ogarnąć sprawy organizacyjne przed ETC, a później wybierze się z nami na turniej i będzie przeżywała wspólnie te wszystkie emocje na miejscu.
Mamy z Crusem spore doświadczenie z ETC (w sumie 14 występów) a to jest dość istotna sprawa (kto był ten wie o co chodzi).
Uważamy że system który mamy od kilku lat – 2 selekcjonerów – pozwala na mniej subiektywny wybór kadry, pomaga nie pominąć czegoś istotnego.
Odnosząc się jeszcze do Herford – niezależnie of formatu (5 czy 8 osób) jest to znakomite miejsce gdzie można się zetknąć z międzynarodową metą, dlatego koniecznie musimy tam wysłać drużynę, tak żeby nie powtórzyła się sytuacja jak z przed Aten (kiedy nie wychwyciliśmy kilku mocnych buildów – np. spam skysloopów)
Oczywiście cel jest tylko jeden – stworzyć drużynę która obroni tytuł – czyli 8 najlepszych osób.
Raczej nie jesteśmy zwolennikami rerolli na inne armie (jeśli tak to muszą być zrobione grubo wcześniej i wsparte solidnymi wynikami). Z naszej perspektywy selekcja to proces ciągły, wiemy jak kto gra, jesteśmy na turniejach w całej Polsce a sam proces chcielibyśmy zamknąć stosunkowo wcześnie – tak żeby dopracować rozpiski pod kątem drużynówki.
Kilka istotnych punktów:
1. Na pewno bardzo ważna dla nas jest komunikacja:
- jeżeli chodzi o warunki dostania się do kadry
- feedback dla wszystkich graczy uczestniczących w selekcji
- uzasadnienie wyboru
2. Z pewnością będziemy korzystali ze zgrupowań, dodatkowo podoba nam się pomysł parowania ze sobą kandydatów w 2 pierwszych bitwach (zastosowane na 2 masterach realnie doda nam to 1 dodatkowe zgrupowanie).
3. W tym roku bardzo istotnym elementem jest wyjście 2.0, zmian będzie mnóstwo. Jakkolwiek zabrzmi to banalnie to czas zmiany może, odpowiednio przepracowany, być kolejnym atutem do tego żebyśmy dali nam wszystkim trochę radości w sierpniu. Dlatego będziemy prowadzili głębokie analizy zarówno zasad głównych jak i poszczególnych armii (tutaj będziemy chcieli użyć zbiorowego think tanku naszej społeczności).
4. Organizacja – wyjazd jak zwykle wiąże się z konkretnymi kosztami. Na szczęście ponownie jest w fajnej lokalizacji więc spokojnie można połączyć to z wakacjami. Oprócz 8 graczy chcielibyśmy ze sobą zabrać do Chorwacji 2 coachów. Chcielibyśmy też stworzyć stanowisko menadżera kadry – osoby która pomoże nam ogarnąć sprawy organizacyjne przed ETC, a później wybierze się z nami na turniej i będzie przeżywała wspólnie te wszystkie emocje na miejscu.
Mamy z Crusem spore doświadczenie z ETC (w sumie 14 występów) a to jest dość istotna sprawa (kto był ten wie o co chodzi).
Uważamy że system który mamy od kilku lat – 2 selekcjonerów – pozwala na mniej subiektywny wybór kadry, pomaga nie pominąć czegoś istotnego.
Odnosząc się jeszcze do Herford – niezależnie of formatu (5 czy 8 osób) jest to znakomite miejsce gdzie można się zetknąć z międzynarodową metą, dlatego koniecznie musimy tam wysłać drużynę, tak żeby nie powtórzyła się sytuacja jak z przed Aten (kiedy nie wychwyciliśmy kilku mocnych buildów – np. spam skysloopów)
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Głosowanie jest nieregulaminowe. Punkt 3.11.1 regulaminu ligi.
Zmieńmy regulamin w tej kwesti (najpierw) a potem załóżmy głosowanie dotyczące wyboru selekcjonera/ów. Cytując Kalesona "do końca roku można założyć jeszcze mase głosowań".
Zmieńmy regulamin w tej kwesti (najpierw) a potem załóżmy głosowanie dotyczące wyboru selekcjonera/ów. Cytując Kalesona "do końca roku można założyć jeszcze mase głosowań".
OK, dopiszcie proszę do mnie kolegę o nicku Radoslav. Czas jest towarem deficytowym i im szybciej zaczniemy tym lepiej, jest dużo pracy.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Im szybciej zaczniemy co? Wybierać na podstawie turniejów parowych i na 2500 punktów?Dziedzic pisze:OK, dopiszcie proszę do mnie kolegę o nicku Radoslav. Czas jest towarem deficytowym i im szybciej zaczniemy tym lepiej, jest dużo pracy.
Pomagać załatwiać sponsoring i menedżować można nie będąc selekcjonerem.
Nie mam głosu na LL. Jest też duża szansa, że w przyszłym roku nie będę mógł jechać na ETC, ale czuję się z kadrą związany od jakiegoś czasu. Było i jest to dla mnie ważne, dlatego chce powiedzieć, że bardzo mi się nie podoba takie podejście.
Jest taki system wyboru a nie inny, może trzeba go zmienić, ale skoro od tylu lat jego funkcjonowania Polska była zawsze w topie to może jednak jest w pewien sposób uzasadniony. Sam byłem selekcjonerem i wiem, że nie ma to jak 2 osoby, które nie ze wszystkim się zgadzają i starają się wypracować kompromis - rozwiązanie najlepsze dla Kadry. Aby można to było zrobić na poziomie trzeba mieć wymagającego towarzysza. Podejście pod tytułem "czas leci, dopiszcie mi kogokolwiek" jest, przepraszam Paweł, ale żenujące.
Przeczytałem Twój program i jest ok. Widać, że poświęciłeś na to czas i znając Cię nie mam wątpliwości, że dołożyłbyś wszelkich starań żeby złożyć skład jak najlepiej. Natomiast zamiast poszukać, przemyśleć i zaproponować współtowarzysza rzuciłeś na odwal się, bez urazy Radoslav, ale mało mówiącym i nie popartym żadnym doświadczeniem nickiem... Nawet nie chodzi o to, żeby brać ciągle stare wygi, ale co to mało jest osób znających te grę, zaangażowanych, jeżdżacych regularnie na turnieje? Dla mnie selekcjoner, który nie potrafi sobie dobrać odpowiedniego współselekcjonera jest nieprzekonujący, sorry batory....
Tyle mojego.
Kto by tym selekcjonerem nie został, może liczyć na moje wsparcie w dalszym procesie. Jak zawsze mam nadzieję, że Polska zajdzie jak najdalej!
P.S. Aaaaa i jeszcze jedno, do obu par selekcjonerów. Jak nie chcecie tracić czasu to lepiej już zacząć grać na standardowe punkty. Nowe zasady nie są zupełnie niedostępne, jest coraz więcej leaków. Ponadto nie zgadzam się z tym, ze zagraniczna drużynówka na mniej niż 8 osób nic nie daje - daje bardzo dużo. W ubiegły weekend był super turniej w Mediolanie, można było popykać z zagranicznymi i posłuchać trochę o zmianach. Przykładowo Vince (Francja) wziął do składu tych 2 młodych łebków co debiutowało w tym roku i już jest to kolejne doświadczenie dla takich graczy zbierane na kolejne ETC. Od nas składu nie było. Za miesiąc jest podobny event w Paryżu, ba, nawet Polska miała zarezerwowane przez organizatorów miejsce! No, ale też ostatecznie żaden polski skład nie jedzie ćwiczyć. Jak już mówimy o tym, że czas to towar deficytowy lub że w tym roku chcielibyśmy wybrać skład wcześniej, to może zacznijmy po prostu grać
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
W pierwszych słowach, dziękuję za Twój feedback. A teraz do rzeczy:
Ja nigdzie nie napisałem, że nie wyślemy nikogo do Herford, czy że on się nie liczy. Zmiana jego formy umniejsza jego znaczenie w selekcji bo nie można z niego zrobić zgrupowania jak poprzednio. Ja sam się zgłosiłem jak chętny do tego turnieju zaraz po tym jak został ogłoszony. Tylko tyle.
Na resztę odpowiedziałem wyżej. Z mojego punktu widzenia mam tę przewagę, że u mnie masz 8 miejsc do rywalizacji, u konkurencji dostajesz 6.
Oczywiste jest oczywiste. Nie potrzeba być do tego mistrzem żeby zauważyć, że ktoś jest dobry lub nie, że ktoś się wyróżnia, jest solidny, ma szczyt formy - lub nie. Nie musisz być asem aby takie oczywistości zauważyć, poradzi sobie z tym każdy. Pozostają rzeczy mniej oczywiste, gdzie drugi selekcjoner mógłby się przydać(powinien). Ja ze swojego doświadczenia zaobserwowałem, że po wybraniu oczywistego zaczyna się wpychanie kolegów lub "handel ludźmi", bo z kilku równych należy wybrać tego równiejszego więc dlaczego nie X skoro różnica jest marginalna. Gdzie widzisz to zastosowanie dla drugiego selekcjonera? Po co mi ten konflikt? Przerabiamy to co roku. Ja wybrałem sobie człowieka do współpracy z naciskiem na "pracy", bo mogę na niego liczyć. Jeśli wolisz możesz dopisać: Roksana, Paweł, Kamil, Krzysztof, Norbert, Jacek itd. Za pomocą pracy tych ludzi ja dokonam wyboru, my zgarniemy gratulacje lub ja zbiorę krytykę. Proste.Jest taki system wyboru a nie inny, może trzeba go zmienić, ale skoro od tylu lat jego funkcjonowania Polska była zawsze w topie to może jednak jest w pewien sposób uzasadniony. Sam byłem selekcjonerem i wiem, że nie ma to jak 2 osoby, które nie ze wszystkim się zgadzają i starają się wypracować kompromis - rozwiązanie najlepsze dla Kadry. Aby można to było zrobić na poziomie trzeba mieć wymagającego towarzysza. Podejście pod tytułem "czas leci, dopiszcie mi kogokolwiek" jest, przepraszam Paweł, ale żenujące.
Pracy jest sporo, przygotowanie psychiczne jest też bardzo ważne. Polska będzie faworytem i wszyscy będą patrzyli nam na ręce. Kilka rzeczy musi się zmienić. Ja rozumiem Twoje obawy co do selekcji i wymogów, będziesz musiał nauczyć się dogrywać bitwy na czas co może Ci się wydawać w pierwszej chwili obce i przerażające, ale to minieIm szybciej zaczniemy co? Wybierać na podstawie turniejów parowych i na 2500 punktów?
Pomagać załatwiać sponsoring i menedżować można nie będąc selekcjonerem.
Ja nigdzie nie napisałem, że nie wyślemy nikogo do Herford, czy że on się nie liczy. Zmiana jego formy umniejsza jego znaczenie w selekcji bo nie można z niego zrobić zgrupowania jak poprzednio. Ja sam się zgłosiłem jak chętny do tego turnieju zaraz po tym jak został ogłoszony. Tylko tyle.
Na resztę odpowiedziałem wyżej. Z mojego punktu widzenia mam tę przewagę, że u mnie masz 8 miejsc do rywalizacji, u konkurencji dostajesz 6.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
Na tym. Głównie.Crusader pisze:Dziękuję Furion i Shino za nominację i zaufanie.
Domyślam się, że komentarz jest skierowany do mnie, gdyż do Laika nie ma powodów mieć wątpliwości. Od trzech lat jest w kadrze, gra regularnie na turniejach i nie można zakwestionować jego wyobraźni rozpiskowej. W tym miejscu chciałbym mu też podziękować, że zaakceptował mnie jako towarzysza tak odpowiedzialnej funkcji.
Co do mojej osoby cóż... Po 16 latach regularnej gry turniejowej zrobiłem sobie sezon przerwy i to głównie ze względu na mój Ślub. Muszę powiedzieć, że taka przerwa dobrze mi zrobiła i jestem na głodzie grania. Cieszę się, że będzie nowa edycja to przewaga innych wynikająca z ostatniego sezonu grania się trochę zatrze. Natomiast rzeczywiście dawno się nie udzielałem, więc napiszę coś o sobie, aby osobom, które mnie nie znają zmniejszyć wątpliwości odnośnie mojej kandydatury (mam nadzieję ) . Nazywam się Stanisław Scheiner alias Crusader i jak wspomniałem zacząłem grać na turniejach w roku bodajże 2001. Dzięki stale polepszających się wynikach w końcu udało mi się załapać na ETC. W mojej karierze WFB udało mi się zagrać 11 razy na tym turnieju. W ciągu tego czasu dwa razy byłem selekcjonerem z czego jedna z tych selekcji zakończyła się zdobyciem złota. Myślę, że udowodniłem, że potrafię wziąć do kadry osoby nowe, które były spoza mojego "kręgu" czy 10siątki Rince'a Dla kadry zdarzało mi się organizować logistykę, koszulki oraz sponsoring. Jeśli chodzi o moje osiągnięcia w kraju to wielokrotnie stawałem na podiach masterów, mistrzostw Polski oraz ligi. Mam nadzieję, że moje doświadczenie w tej dyscyplinie zachęci Listę Ligową do poparcia mnie jako selekcjonera reprezentacji Polski 2018 u boku Laika. Ze swojej strony mogę zapewnić, że będę grał regularnie na turniejach, mam głód gry oraz oczywiście GŁÓD ZWYCIĘSTWA I PRZEDŁUŻENIA POLSKIEJ CHWAŁY na arenie międzynarodowej!
Nasz wspólny zamysł wyboru kadry opiszemy już razem w oddzielnym poście.
Pozdro
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
Pick me! vol.1
"Niewysoki, miły, uśmiechnięty!
I zazwyczaj rozgarnięty,
żartem rzuci, coś opowie,
raz o sobie, raz o Tobie,
skład wybierze, sam tez zagra,
będzie nam tu grała kadra!
Gołe baby mu nie w głowie,
i polega tez na Tobie.
Lecz gdy bieda nagła przyjdzie,
to Ci w sukurs szybko przyjdzie!
Stół przewróci, górkę ruszy,
już czerwienią mu się uszy,
liścia sprzeda, skok wykona,
Supermenem zwie go żona!
Choć wygląda na świeżaka,
to jest tylko zmyla taka!
Elfią zgraja sam dowodzi,
całkiem znośnie to wychodzi,
czasem nawet coś tam wygra,
- dyplom jaki, bądź powidła.
Prawda taka jest , nie inna,
że to człowiek z górskich stron,
zatem jaja ma jak dzwon.
Więc nie lękaj się juz miły,
głos swój oddaj lecz właściwy,
na układy baczaj także -
bo a jakże!
Skoro bagno (polskie) sie powiększa, a niektorzy nie zdaja DT to przedstawmy wszelakie kandydatury.
"Niewysoki, miły, uśmiechnięty!
I zazwyczaj rozgarnięty,
żartem rzuci, coś opowie,
raz o sobie, raz o Tobie,
skład wybierze, sam tez zagra,
będzie nam tu grała kadra!
Gołe baby mu nie w głowie,
i polega tez na Tobie.
Lecz gdy bieda nagła przyjdzie,
to Ci w sukurs szybko przyjdzie!
Stół przewróci, górkę ruszy,
już czerwienią mu się uszy,
liścia sprzeda, skok wykona,
Supermenem zwie go żona!
Choć wygląda na świeżaka,
to jest tylko zmyla taka!
Elfią zgraja sam dowodzi,
całkiem znośnie to wychodzi,
czasem nawet coś tam wygra,
- dyplom jaki, bądź powidła.
Prawda taka jest , nie inna,
że to człowiek z górskich stron,
zatem jaja ma jak dzwon.
Więc nie lękaj się juz miły,
głos swój oddaj lecz właściwy,
na układy baczaj także -
bo a jakże!
Skoro bagno (polskie) sie powiększa, a niektorzy nie zdaja DT to przedstawmy wszelakie kandydatury.
xYz
Dziedzic pisze:Z mojego punktu widzenia mam tę przewagę, że u mnie masz 8 miejsc do rywalizacji, u konkurencji dostajesz 6.
Takie trochę to bezczelne , obraźliwe i bezpodstawne. Jak dogadywaliśmy się z Laikiem co do planu i czy wystartować
na kandydatów to jasno sobie powiedzieliśmy, że nie zakładamy wyboru siebie samych jako pewnik. Miewasz fajne pomysły, ale proszę nie szerz jakichś teorii spiskowych.
Pozdro
Prosta dedukcja, napisałeś, że jesteś głodny gry i pragniesz kolejnego zwycięstwa. Prosta obserwacja, napisałeś, że byłeś selekcjonerem - jeśli się nie mylę za każdym razem gdy byłeś selekcjonerem też byłeś graczem. Jeśli się mylę, popraw mnie proszę. Laik też nie jest takim graczem, który by się migał od gry - w zupełności to rozumiem. Natomiast ciężej by mi przyszło zrozumieć dlaczego miałby nie grać.
Napisaliście, że nie jesteście auto-pickami, ok. Myślę, że każdy to przeczytał i nie ma nad czym dyskutować. Zweryfikuje to pewnie wybór kadry w maju czy czerwcu.
Napisaliście, że nie jesteście auto-pickami, ok. Myślę, że każdy to przeczytał i nie ma nad czym dyskutować. Zweryfikuje to pewnie wybór kadry w maju czy czerwcu.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
Prosta dedukcja - skoro Ty nie koniecznie chcesz się wybrać to rozumiem, że ani nie jesteś głodny gry ani nie chcesz kolejnego zwycięstwa? (to tak idąc takim Twoim jednoznacznym tokiem rozumowania)
Czy jak się sam wybierałem to nie miałem przypadkiem dobrych wyników na turniejach i nie było kontrkandydata do mojej armii ?
Czy jak się sam wybierałem to nie miałem przypadkiem dobrych wyników na turniejach i nie było kontrkandydata do mojej armii ?
Tego zdania zupełnie nie rozumiem.Dziedzic pisze:Natomiast ciężej by mi przyszło zrozumieć dlaczego miałby nie grać.
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Napisałem wyżej, że jest wysoko prawdopodobne, że nie będę mógł jechać na ETC 2018, więc nie musisz się zwracać akurat do mnie jako do kandydata.Dziedzic pisze: Pracy jest sporo, przygotowanie psychiczne jest też bardzo ważne. Polska będzie faworytem i wszyscy będą patrzyli nam na ręce. Kilka rzeczy musi się zmienić. Ja rozumiem Twoje obawy co do selekcji i wymogów, będziesz musiał nauczyć się dogrywać bitwy na czas co może Ci się wydawać w pierwszej chwili obce i przerażające, ale to minie
Bitwy można dogrywać, przegrywać, ogrywać, żeby jednak zdobyć złoto na ETC to trzeba przede wszystkim je WYgrywać, na tym polecałbym się skupić
Poza tym Twoje twierdzenie zawiera błędne założenie - otóż ja już nic nie muszę
P.S. Z jednej strony dobrze, że masz swoje zdanie. Z drugiej zaś szkoda, że jednak nie poszukałeś odpowiedniego współtowarzysza - byłoby ciekawiej.
Co nagle to po diable. Czas to deficyt. Zagrałeś szybko. Z pewnością dograsz te wybory.... pytanie tylko czy je WYgrasz? (patrz punkt wyżej )
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Oj Cali Cali, jak bedzie trzeba zlapiesz za pacyny i poratujesz ; ) to tak nie marudkuj. A co do wybór ciekawiej by raczej nie było. Nie było jeszcze tak, żeby "mianowana" para selekcjonerów miała jakikolwiek problem z wygraniem w cuglach. Ale Ciebie zawsze to jakos stresi ;*
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"