ETC 2018

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Leoh
Wodzirej
Posty: 723
Lokalizacja: Legion Kraków

Re: ETC 2018

Post autor: Leoh »

Furion pisze: Kulisy decyzji chairmenów były następujące
Chodziło mi o "ostrzeżenie" wcześniejsze.

Nikt nie wykoleił pociągu a teraz to by kamieniowanie nawet przegłosowali.
IMO emocje(a nie jego statsy i znaczenie dla drużyny), dziś klepią się po plecach bo własnie "pokazali" co mogą gościowi co na co dzień katuje kobiety, a od święta zjada dzieci.

Awatar użytkownika
Glonojad
Kretozord
Posty: 1715
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Glonojad »

Frederik oświadczył, że w takim razie nie chce mieć nic z ETC wspólnego.
Uprawa warzyw od 1997 roku
ObrazekObrazekObrazek

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Nie wierzę, że nawet Cruss myśli, że ban dla Konrada jest zemsta za sukces™.
Naprawdę 21 krajów z których może 7 bije się o medale mści się za sukces?
Może zaglosowali niesprawiedliwe i bazując na niepelnych faktach, ale czy naprawdę się mscili?

Czy można nauczyć graczy gry fair play mówiąc tylko o tym jak was skrzywdzono? Czy można nauczyć, że żółte kartki kosztują mistrzostwo, a świadome niewychodzenie po medale to wstyd?
Pomysł z koszulka smutny jak teoria wielkiego antypolskiego spisku. Nie idźcie tą drogą.
Obrazek

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5709
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Asgera nie banowali.
Duńczyka z kostką bez 1 nie banowali.
Ruska (chyba) który rzucał kostkami w przeciwnika też nie.
Anglika co wyciągnął do przeciwnika rękę a potem zabrał, a cała drużyna wybuchła śmiechem - też bez konsekwencji, przecież to był "just a joke".
Szwed, któremu przeciwnik zakomunikował, że chce mieć 17.1", Szwed mówi "ok". Potem wyciąga miarkę, mierzy, woła sędziego. Argumentuje, że "ok" nie oznacza, że się zgodził na 17.1" tylko, że usłyszał co jego przeciwnik mówi.
Hiszpan, który zapomniał zrobić combat reforma, zadeklarował szarżę, bez pytania o pozwolenie przeciwnika przesuwa ręką modele, żeby sobie odblokować drogę.
Szwajcar, który w obecności sędziego ze Szwecji mówi, że chce mieć tutaj "just over 18". A do innego oddziału zasięg 24" do magii. Potem jak się mierzy, to do magii jest 24.7", do oddziału 18.7". Geometria innych jednostek działa tak, że gdy tam jest "just over 18", to inna jednostka ma potrzebny zasięg. Decyzja sędziowska: zasięg czarów jest, bo się zgodziłeś. Dystans pozostaje na 18.7", bo jest to w ramach "just over 18".

Na ETC są równi i równiejsi i to jest rzeczywistość.
Za dowolną akcję wyżej nasi dostali by czerwoną i bana na księżyc.

Ludzie z Polską wygrywają za rzadko, żeby móc nie być sfrustrowanym jak są z nami zparowani.
Czują, że wyciągneli najkrótszą zapałkę.

Z pewnością minusem tego roku był też tournament pack - o chorych zasadach oznaczania oddziałów.
Myśmy tego zbyt poważnie nie potraktowali, a dla ludzi to był punkt zapalny do szukania spin. Sytuacje typu: ruszam Knights of Ryma 3" do przodu. Chcę zmienić jednak na 2" do przodu. Przeciwnik protestuje, bo nie była oznaczona pozycja oddziału.

Albo sytuacja. Zahaczyłem bluzą bolca. Informuję o tym przeciwnika, przepraszam go, ustawiam +- gdzie był i mówię: ustaw go proszę tam, gdzie uważasz. Odpowiedź: ruszyłeś bolca, nie możesz strzelać, nie oznaczyłeś jego pozycji na początku.

Mnie to ETC nauczyło jednego. Ludzie co grają przeciw nam - a pewnie szczególnie przeciwko Konradowi i mnie - szukają takich punktów zapalnych. To nie jest kwestia tego, że trzeba grać czysto - to jest jakiś kolejny poziom supersayanina który trzeba osiągnąć, żeby przeciwnik się do ciebie nie dowalił i nie poszedł na skargę do sędziego. Przykładowo, moja bitwa z Amerykaninem to była przeprawa przez pole miowe. Mój przeciwnik bardzo namiętnie szukał spiny. W trakcie bitwy jej nie znalazł... no to bitwie ją wymyślił...

Wszyscy się zgadzamy (z Konradem włącznie) że to co zrobił nie było miłe.
Tylko pytanie i co z tego? Żyjemy w realnym świecie, gdzie niemiłe rzeczy istnieją.
Dodatkowo godzinę po turnieju... to my już jesteśmy cywilami.
Zdenerwowany facet powiedział do byłego stronniczego sędziego, że był stronniczym sędzią.
To nie jest materiał na bana.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Mam nadzieję, że fakt, że ludzie zachowują się wobec Furka, tak jak on wobec swoich przeciwników nie ma być dowodem na międzynarodowy antypolski spisek, który swój wyraz miałby mieć w głosowaniu kapitanow.

Może czas przestać obwiniac innych i zacząć planować co można poprawić w swoim zachowaniu i wyborze kadry?
Obrazek

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

Tu nie chodzi o ban tylko.
Chris Legg kandydujac znowu na chairmana napisał, że sprawi, że sędziowie będą ostrzejsi i że za długo znosimy polskie oszustwa. To jest kurestwo pierwszej wody. Jakiś gnój kandydujac bezczelnie nas oczernia i to jeszcze niewiadomo za co....

Ja jakoś jeździłem swojego czasu na Etc i nawet robiłem porownywalne, a nawet lepsze wyniki niż Konrad i Furek , ale nigdy nie było takiej nagonki i czepiania się mojej osoby. Na pewno musimy być jak żona cezara, aby wyjść z tej dziwnej sytuacji. Problem też polega na tym że jak od początku eventu czujesz na sobie presję sędziów to też Ci to działa na psyche.

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

to zamiast płakać i się użalać, wystawcie poważne kontr kandydatury.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

To ten sam facet, którego ostatnio Furek zwyzywal od retardow? To rozumiem nie jest chamstwo, ale jako selekcjoner zwrociles swojemu graczowi uwagę, że tak nie wolno, bo wam się oberwie?

Dlaczego nam wolno oczerniac i obrażać, a im nie?

Oczywiście zachowanie Chrisa skandaliczne, ale chyba warto by się wreszcie skupić na sobie i rozliczyć ze swoich grzechów.
Obrazek

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

No nie Furion nie jesteście cywilami nieznajomego pochodzenia, cały czas reprezentujecie Polskę (tym bardziej że chyba wciąż nosiliście koszulki) i taki argument to niestety padaka. Inni oszukują ale my też nie jesteśmy święci, różnica jest taka że nas przez to szkalują i karzą co jest wybitną niesprawiedliwością
Obrazek

Awatar użytkownika
Tiger Brown
Kradziej
Posty: 953
Lokalizacja: Syrenogród

Post autor: Tiger Brown »

Czemu nie ma podobnie głośnych pretensji wobec innych mocnych reprezentacji? A niektóre z nich, przynajmniej, święte nie były (np. Włosi). Tłumaczenie tego akurat antypolskim spiskiem jest skrajnie niepoważne, a przede wszystkim niewiarygodne; przynajmniej dla mnie, osoby patrzącej na to z boku.

Może jednak skill to nie wszystko, a liczy się także styl?
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Ja rozumiem, że Polacy jako nacja mamy zerowe predyspozycje do polityki międzynarodowej. To fakt historyczny.

Ale proszę skupcie się byśmy mieli jak najwięcej poważnych szanowanych osób decyzyjnych w całym przedsięwzięciu "ETC"

Szukajcie sojuszników, chyba znacie kogokolwiek z EU kto nie jest w tym całym "spisku" anty polskim...

Doczenie się Furiona z Kalesonerem jest zabawne, ale nic nie wnosi.

Posty Crusa też nic nie wnoszą pisane na naszym forum, puki nie trafią i nie przekonają chociaż jednej osoby z zagranicy.

Jeżeli polaczki są najlepszą nacją w WFB i od wielu lat na każdym zagranicznym turnieju chodzicie z wysoko podniesioną głową, okazując brak szacunku przeciwnikom, to nie dziwmy się, że opinia o polakach jest własnie taka.

Nic nie dzieje się bez powodu.

Argument, że nas nie nienawidzą, bo ciągle wygrywamy jest za łatwym wytłumaczeniem.

Czy wszyscy rywale nienawidzą Messiego lub Federera?

Nie, ponieważ po wygranych meczach nie mówią do przeciwników "learn to play" etc.

wygrywać też trzeba umieć.

Dodatkowe akcje jak oddanie 20:0 koledze na 4+ na ESC i chwalenie się tym bez skrępowania potwierdza kompletny brak predyspozycji, o którym pisałem w 1 zdaniu i nie pomaga w naprawie wizerunku.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Nie wiesz co piszesz Robert. Dali bana bo się nas boją. Nie ma żadnego innego powodu. Zróbmy sobie wszyscy nawet nie koszulki ale tatuaże : nasi strażacy wam gaszą lasy, a wy jesteście głupie kutasy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5709
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Lazur pisze:Inni oszukują ale my też nie jesteśmy święci, różnica jest taka że nas przez to szkalują i karzą co jest wybitną niesprawiedliwością
Nie. W polskiej kadrze są osoby które grają twardo. To zupełnie co innego od oszukiwania.

Dodatkowo - krótki eksperyment myślowy:
1. Jeżeli jesteś oszustem w drużynie, i cała Twoja drużyna wygrywa bo jest potężna, to
2. jedyny sposób w jaki możesz pozbawić swoją drużynę zwycięstwa to grać nieczysto.

Oprócz tego, odrobina teatru nikomu nie zaszkodziła. Na zeszłym ETC Duńczyk ustawia sobie bsb 12" do 5ki kawy z lewej i 12" do piątki kawy z prawej. Zabiłem 2, oblał panikę. Bierze przerzut. Mówię, zmierz. On na to, przecież się umawialiśmy. I zaczyna to powtarzać jak mantrę, mimo że właśnie się odsunął o 1".

To jest naprawdę dziwaczne mieć takie akcje.
A potem przeciwnik płacze, że "został oszukany".
No tak, został, przez panią od geometrii w szkole...

Ekstramalnym przykładem odwdzięczenia się pięknym za nadobne była moja bitwa z Vincem rok temu. Vince zaczął tą bitwę z wysokiego C. Wiedziałem, że mam dobrze w pairingu i dobrze na pozostałych stołach. Przeciwnik od minuty 0 był bardzo spięty i niemiły (tak jak Marcin do mnie zresztą). Podjąłem decyzję, że go wyprowadzę z równowagi. Ot, udało się. To moja wada, że uwielbiam patrzeć jak się ludzie gotują :(
Czemu nie ma podobnie głośnych pretensji wobec innych mocnych reprezentacji?
Zbyt mocno dominujemy.
Do kogo masz się dowalić, do Nowej Zelandii?
https://www.youtube.com/watch?v=FqTZCU_ViHg

Wiecie za co Rince dostał kartkę? Za to, że przeciwnik za szybko zabrał 6 kostek z 6ciu, gdzie wszystkie zranił na 5+. Rince zakomunikował, że chyba widział jedną czwórkę. Przeciwnik zrobił teatr, sędzia to widział, że były same 5ki i wlepił Rince'owi żółtą za próbę oszustwa. Kurtyna.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Ale przynajmniej byś nie kłamał z tym Rincem.
Obrazek

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5709
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Dobra, nudne to jest, eot

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Bardzo dobrze czesiu.

Jak coś to Rince sam opisał powody kartki na stronie 28.
Obrazek

Awatar użytkownika
Szaitis
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: Szaitis »

Nic trudnego, jezeli uwazacie ze dobór reprezentantow jest zly, ze nie reprezentowalismy Polski w tym roku dobrze - wybierzcie selekcjonerow ktorzy dokonaja slusznego wyboru.

Marcin, to glownie do Ciebie - kandyduj na selekcjonera, zostan nim i wybierz taka kadre ktora wstydu Polsce nie przyniesie - w przeciwienstwie do tegorocznej.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Planuję sedziować za rok. A sekekcjonerzy na pewno znajdą się lepsi niż ja.
W sumie to nie ma sensu udowadniać, że nie jest się wielbłądem. Powiem tylko, że moja opinia co do zrzucania winy za ban na niechęć i obawę przed nami, nie ma nic wspólnego z oceną postawy repy na turnieju, którą wrzuciłem w innym poście, określając was zwycięzcami.
Obrazek

Awatar użytkownika
Szaitis
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: Szaitis »

To napisz czego oczekujesz?

A może powinieneś się zastanowić nad funkcją selekcjonera, patrząc na reakcje u nas w kraju, możliwe że potrzebne jest nowe rozdanie i nowi ludzie - nie byłeś jeszcze selekcjonerem więc może udałoby Ci się wprowadzić jakieś nowe standardy.

Ja osobiście byłem wielkim przeciwnikiem przepraszania za sytuacje jaka miała miejsce między Konradem a Fjuginem - abstrahując od formy tej rozmowy za którą Konrad z tego co wiem to jednak przeprosił - to nie doszło do żadnej gorszącej sceny - nikt szwedzkiego sędziego nie dotknął, nie obraził - po prostu Konrad wyraził swoją opinię o jego pracy - zresztą całkiem słuszną opinię. Nie przepraszasz za to, że ktoś beznadziejnie wykonuje swoją robotę i go o tym poinformowałeś.

Co do braku refleksji - co mielibyśmy zrobić? Stwierdzić, że od teraz gramy miło ładnie i przyjemnie i puszczamy wszelkie sporne sytuacje przeciwnikom? I nigdy nie wzywamy sędziego?

Jeżeli Twój przeciwnik jest nastawiony do Ciebie wrogo, patrz spora część środowiska do np Furiona - to nawet jak bardzo się starasz to spory będą - przykład - Jurek rozmawiał z sędziami - do mnie podszedł jakiś obcokrajowiec - nie wiem, nie znam go, nie wiem czy on nawet wiedział że jestem z Polskiej reprezentacji bo nie miałem już na sobie koszulki i mówi, że Furion nie umie przegrywać i dalej się kłóci, mimo że nie było żadnej kłótni... Ja nawet nie wiem kto to był!

Co do niechęci do odbioru medalów za 2 miejsce - jeżeli masz poczucie, ze Cię okradziono to podchodzisz do złodzieja i mu dziękujesz , że nie ukradł Ci wszystkiego?

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Z tego co wiem kilka osób, którym ufam myśli o selekcji. Wierzę, że dadzą radę.

Oczekuję, że Laik i Cruss wreszcie powiedzą, że kadra ma problem z tym jak jest postrzegana, a nie będą lamentowac, o niechęci i zemście (Laik takich rzeczy nie pisał) . Problem jest do rozwiązania u nas. Tu i teraz. Należy skonsolidować komunikację i poprosić o nieudzielanie się osób kontrowersyjnych.
Sytuacja z Konradem jest fatalna i bardzo mu współczuję, co nie znaczy, że uważam że warto jeszcze tam z nimi walczyć.
Uważam, że jesteście w bagnie, na które nie zasluzyliscie, ale nie radzicie sobie z tym najlepiej.
Obrazek

ODPOWIEDZ