Ocena malowania na masterach.

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Adam
Chuck Norris
Posty: 381

Re: Ocena malowania na masterach.

Post autor: Adam »

Lub zrobić ocenę malowania która nie wymaga stwierdzenia czy coś jest ładne? Ponadto armie które dobrze wyglądają po bejcy to armie masowe więc pewnie ilość pracy jaką trzeba włożyć w ładnie wyglądające VC vs ładnie wyglądające HBE jest pewnie podobna mimo że czas per figurkę jest różny.

Awatar użytkownika
Smiechu
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3349
Lokalizacja: Rogaty Szczur (Stare Babice)

Post autor: Smiechu »

Adam pisze: 6 mar 2020, o 15:32 ... Dobrym przykładem są oddziały gdzie są opcje uzbrojenia które nie były produkowane, jak szkielety do VC z halabardami.
I tu sie kolego mylisz, bo szkiele z Halabardami były w 5ed. w Undead.
Przepiękny oddział w pełni metalowy.

Jak dla mnie mogło by nie być tych pkt z WYSYWIG, bo szkoda mi ciąć/przerabiac modele z 5-6ed.
Itak w większości wypadków czytasz rozpiskę i zapamietujesz co tam ten oddział ma w rękach.
Mało kto patrzy bezpośrednio na niego by ocenić szanse walki z nim - wszystko to robi się na etapie czytania.
Co innego widoczność Command Grupy.

Awatar użytkownika
Adam
Chuck Norris
Posty: 381

Post autor: Adam »

Jak ktoś lubi metalowe figurki to spoko, ja nie lubię i nie chcę mieć metalowych figurek.

Awatar użytkownika
jawor
Oszukista
Posty: 866
Lokalizacja: Animosity Szczecin, Poznań

Post autor: jawor »

W demonach doszły commandy na oddziałach spoza core, nawet rydwany mogą mieć sztandar. Zawsze ujebany wysiwyg :/
Obrazek

Awatar użytkownika
Smiechu
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3349
Lokalizacja: Rogaty Szczur (Stare Babice)

Post autor: Smiechu »

Adam pisze: 6 mar 2020, o 16:15 Jak ktoś lubi metalowe figurki to spoko, ja nie lubię i nie chcę mieć metalowych figurek.
To nie powinieneś mieć problemu z łamaniem i klejeniem co popadnie, a walczysz jak by Ci było szkoda.

Awatar użytkownika
Adam
Chuck Norris
Posty: 381

Post autor: Adam »

Smiechu pisze: 6 mar 2020, o 20:09
Adam pisze: 6 mar 2020, o 16:15 Jak ktoś lubi metalowe figurki to spoko, ja nie lubię i nie chcę mieć metalowych figurek.
To nie powinieneś mieć problemu z łamaniem i klejeniem co popadnie, a walczysz jak by Ci było szkoda.
A no szkoda by było. Zresztą nie jestem fanem wysiwiga nawet mimo tego że zawsze mam pełny. Po prostu uważam że przeszkadza wielu osobom, zwłaszcza początkującym.

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8709
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

Adam pisze: 6 mar 2020, o 15:49 Lub zrobić ocenę malowania która nie wymaga stwierdzenia czy coś jest ładne? Ponadto armie które dobrze wyglądają po bejcy to armie masowe więc pewnie ilość pracy jaką trzeba włożyć w ładnie wyglądające VC vs ładnie wyglądające HBE jest pewnie podobna mimo że czas per figurkę jest różny.

No nie. Malowanie ładnie zombiaka czy szkieleta wcale nie różni się od malowania ładnie jednego spearelfa.
W fantaziaku niestety nie ma dróg na skróty, w 40k można w miarę szybko odwalić naprawdę piękną armię, tutaj trzeba się namęczyć, jeśli oczywiście chcemy cieszyć się z wyglądu tych figurek w domu :)
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Glonojad
Kretozord
Posty: 1715
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Glonojad »

WYSIWYG w sytuacji, gdy nie ma oficjalnych modeli wydaje mi się mocno naciągane, a w każdym razie potencjalnie uznaniowe.
Uprawa warzyw od 1997 roku
ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Smiechu
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3349
Lokalizacja: Rogaty Szczur (Stare Babice)

Post autor: Smiechu »

Ogólnie powinno to zostać z minimalizowane do widoczności Command Grupy i/oraz lucznik powinien mieć łuk, a zbrojny powinien mieć broń.

Nowym łatwiej zrobić modele z magnesowym uzbrojeniem niż tym co mają armię po 15 lat.
A poza tym to nie jest WH40k gdzie musisz mieć taka broń jak w rozpie.

Awatar użytkownika
Krzechu
Wałkarz
Posty: 89
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzechu »

Na ostatnim masterze za WYSIWYG było do zdobycia 2 pkt na 15 (w zasadzie w ogólnej klasyfikacji 0,5 a nie 2, bo wynik 4 osób był uśredniany). Nawet biorąc te 2 pkt, nie uważam żeby było to wygórowane i nie wiadomo jak wpływające na wyniki.
Akurat miałem za to pocięte punkty, co doskonale rozumiem - jest oddział który ma w rozpisce tarcze, na stole są goście z great weaponami. Można spoglądać w rozpę czy pytać co chwilę przeciwnika, a można na początku bitwy z zadowoleniem dowiedzieć się, że tam gdzie widać tarcze faktycznie są tarcze itd. Uważam, że takie ułatwienie gry powinno być premiowane - nie obowiązkowe (jak rozumiem to jest casus 40k), ale dające dodatkowe punkty. Tak samo jak posiadanie trayów czy kart magii.

Osobiście nie przekonuje mnie argumentacja o armii sprzed 15 lat - 15 lat temu nie było np modeli skullcrusherów. Mogę nimi nie grać, bo podoba mi się moja armia sprzed 15 lat i nie chcę jej zmieniać/rozszerzać, tak samo możesz nie mieć WYSIWYG lub kart magii na turnieju, po prostu dostaniesz kilka dużych pkt mniej.
Mi się nie chciało pomalować barbarianów z tarczami - spoko, nikt mi za to głowy nie urwał, dostałem 1 pkt mniej, dobrze się bawiłem. Ale cieszy mnie, że ci u których widać było że tarcze to tarcze, ten dodatkowy punkt czy dwa dostali.

ODPOWIEDZ