Sędziowski Rynsztok v 2.0

Jak zaszarżować trzy oddziały na raz, strzelać z łuku ze sztandarem w ręku i schować przed ostrzałem wielkiego spaślaka w grupie pokurczów.

Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Re: Sędziowski Rynsztok v 2.0

Post autor: PiotrB »

Ja jestem bardzo ciekawy jak będzie na ETC w przyszłym roku. W końcu trzy grube książki ciężko zignorować :). Gdzie nie czytam to wypowiedzi z GW są jednoznaczne - to nie są alternatywne podręczniki tylko nowe i oficjalne podręczniki. Mnie to się trochę kłóci w moim małym rozumku - jak to możliwe ,że mogą zostać niedopuszczone? A czym to się różni od podręczników armii? Idąc tym tokiem myślenia to jak wyjdzie jakiś nowy podręcznik do jakiejś armii i będzie zbyt przegięty zdaniem fachowców to będziemy grać na stary? Ja uważam jak Pantera tu nie ma co uściślać - tylko trzeba rozmawiać z organizatorami turniejów :)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
White Lion
Kretozord
Posty: 1883
Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"

Post autor: White Lion »

IMO niedopuszczenie tych podręczników jest oczywiste.
Dla mnie są tym samym co np. Storm of Magic czy Battlescrolle.
Dodatek i tyle.
Należy to olać i zostawić na gry domowe lub okazjonalne funowe turnieje.

Oczywiste jest, że GW próbuje twierdzić, że to oficjalne podręczniki ponieważ dopuszczenie ich na turniejach w dużym stopniu wpłynie na sprzedaż figurek.
Zresztą GW zaczyna interesować się powoli sceną turniejową battla o czym świadczy choćby to, że coraz częściej pojawiają się turnieje sponsorowane przez GW.
Sezon 2015:
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Dla mnie oczywistym jest dopuszczenie tych podręczników - to tak jak byś grał w jakąś grę i wyrwał jeden rozdział ze środka książki bo opisuje przegięte jednostki :). A z tym sponsoringiem GW na turniejach to się zgadzam z tym że zapomniałeś dodać że na turniejach 40 tki :)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
White Lion
Kretozord
Posty: 1883
Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"

Post autor: White Lion »

na turniejach 40tki też sponsorują ?
Nie wiem bo nie gram.

ja mówiłem o Battlu.
Np. ostatnio w sierpniu w Kielcach załatwiliśmy sobie 8 pudełek na nagrody, a teraz w Sopocie też wyszarpali coś od GW.
Kiedyś to było nie do pomyślenia, a teraz świadczy o Tym, że GW powoli zaczyna rozumieć, że gracze turniejowi to spora część ich klientów.
Więc nie ma się co dziwić że starają się wcisnąć kampanię End of Times na turnieje.
Sezon 2015:
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1

Awatar użytkownika
SoCiu
Wodzirej
Posty: 735
Lokalizacja: Rebelia - Łomianki

Post autor: SoCiu »

Piotrze, przecież my już od wieków nie gramy w warhammera, kiedyś był polhammer teraz jest eurohammer :mrgreen: . Tak daleko Euro uciekło od formatu Open, że nie ma sensu wracać. Z resztą kilka lat temu trenowaliśmy temat armii slayerów, demonic legionów, skaveńskiego eshinu - nie były to zbalansowane armie, będzie ta kampania oficjalna do 9 edycji, a później zostaną ludzie z figurkami (jak np. malakai) i trzeba będzie coś z tym bytem zrobić i upychać na siłę do nowych realiów. Z drugiej strony dopuszczenie nowych jednostek(murghasty,nurglitów),a może nawet nowego loru trochę by wymieszało meta game przed 9ed, bo obecna już jest nudna jak flaki.

Awatar użytkownika
JarekK
Bothunter
Posty: 5100
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JarekK »

Jestem za dopuszczeniem morghastów nurgowych chłopków itp. Są to oficjalne oddziały do army booków i tak na prawdę nie wydają się gięte.
Jestem przeciwny dopuszczeniu UL jako armii. Przyczyna jest prosta jest to dodatek nadpisujący całego warhammera i będzie z tym strasznie dużo syfu. 50% na herosów. Automatycznie wypadną takie armie jak TK i VC, przy drugim dodatku pewnie WoCh DoCh i Bestie. Za dużo zmian. Z tym lepiej poczekać do nowej edycji.
Uściślenia nie są najlepszym miejscem do tego, ale niestety chyba jedynym...
Stone pisze: 16 gru 2019, o 13:36Żeby dobrze rosły, o warzywa trzeba dbać.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13990
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

White Lion pisze: Oczywiste jest, że GW próbuje twierdzić, że to oficjalne podręczniki
oni nie musza probowac. Oni wydaja ta gre, wiec moga po prostu stwierdzic co jest oficjalna publikacja a co nie.

myslalem, ze to jest oczywiste inie trzeba nikomu tego tlumaczyc.

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

+1 Shino, GW coś publikuje to chyba oni decydują co jest oficjalnym dodatkiem i kiedy to dopuszczają do użycia :)

mam wrażenie, że 40k jest bardziej otwarta na zmiany... chlopaki są w stanie dopuszczać czasami Lords of War, Escalation/Stronghold, unbound armies, formacje czy zabawki z Imperial Armour Forge Worlda i robić turnieje i nie płakać, że coś jest niezbalansowane w takim czy innym zakresie.
Nie żeby każdy organizator jak patrzę po GV to dopuszcza, ok, ale przynajmniej jakoś płaczów w tematach turniejowych tam nie ma takich jakie będą tutaj jak ktoś napisze, że chce robić turniej ze Storm of Magic i/lub End of Times.

Chodziło mi tylko o te oddziały które będą wspomniane jako dopuszczone w ramach standardowych list z army booków.
Narazie są to Morghasty, będzie coś z Nurgla a to pewnie nie koniec.
O ile całość formacji UL / Chaos może być jeszcze za wcześnie to same oddziały mogłyby funkcjonować. Kto chce ten kupi i pogra, by wskazać drogę do nie blokowania takich oddziałów na turniejach zgłoszonych do ligi.
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Misha ma całkowitą rację w WH40k gra się ze wszystkim i praktycznie nie żadnych zasad poza limitem punktowym a więc gra się w grę GW. Tu wykształciła się jakaś dziwna maniera poprawiania tej gry. Ja tego nie rozumiem u mnie powoduje to coraz większą niechęć do tego systemu. Pierwszym poważnym ostrzeżeniem dla mnie było usunięcie tabelki demonów na ETC.
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Azurix
Masakrator
Posty: 2999
Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"

Post autor: Azurix »

1. Razem z jednym przegięciem, w W40K wychodzą następne, które się wzajemnie balansują, albo raczej, napędzają. Wyszły tam w Demonach jakieś chore 2+ Wardy z Re-Rollem, ale mimo to da się zdejmować taki oddział. Imho w WFB tylko królowałyby podobne dziwolągi, bo nie ma tak szybkiej rotacji zasad, co zresztą uważam za zaletę tego systemu.

2. Weź pod uwagę fakt, że w W40K gra się na zdobywanie Objective'ów i można olać niektóre jednostki przeciwnika, a nadal wcisnąć masakrę. WFB opiera się tylko na wybijaniu jednostek i zdobywaniu punktów. Wprowadzając skrajnie niezabijalne rzeczy, zachwiany zostaje balans gry i nie dziwię się, że niektórzy próbują łatki wprowadzać.

W każdym razie, jest coś niedoszacowanego w Morghastach, że takie problemy egzystencjalne z nimi są? :wink:
III Zasada Dynamiki Newtona - Aktualizacja 2013: "Gdy menel jedzie tramwajem, to tramwaj jedzie menelem" :lol:

Obrazek

Obrazek

ślivek
Kretozord
Posty: 1658

Post autor: ślivek »

Objectivy sporo zmieniają w gameplay'u 40k. Jakby nie rozbudowane misje to ta nowa edycja teraz byłaby całkiem niegrywalna ;)

Zresztą i tak nie uważam, że to, że w 40k można grać podręcznikowo ze wszystkimi dodatkami jest takie fajne. W praktyce na ostatnich DMP z tego co pamiętam nie pojawił się ani jeden kontygent Orków a Sisters of Battle (Adepta Sororitas) jeden. Ponadto gruba większość rozpisek turniejowych jest na jedno kopyto i z tego co widziałem (ekspertem nie jestem i mogę się mylić) to proporcjonalnie jest tam więcej oddziałów które w ogóle stołu nie widzą niż w WFB.

Jak najbardziej uważam, że ingerencje graczy w zasady powinny być minimalne ale też rozumiem że bez nich ta gra turniejowo robi się dużo mniej przyjemna. Dobry przykład to imienni - zakaz ich całkiem jest w tym momencie reliktem bez uzasadnienia ale dopuszczenie epidemiusa bez ograniczeń jest raczej trochę niepoważne jeśli chcemy zachować balans.
Obrazek

panterq
Masakrator
Posty: 2461
Lokalizacja: Legion

Post autor: panterq »

Proszę moderatora o wyczyszczenie tematu...
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator

Awatar użytkownika
Lidder
Niszczyciel Światów
Posty: 4679
Kontakt:

Post autor: Lidder »

Ej no, Battle Scrolls wcale nie wyszły tak dawno.

Awatar użytkownika
White Lion
Kretozord
Posty: 1883
Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"

Post autor: White Lion »

Mam pytanie.

Ostatnia wersja uściśleń jest z maja 2014.
Od tego czasu było kilka głosowań i kilka omawianych tematów.
W uściśleniach są jeszcze np. stare dwarfy.

Czy ten dokument będzie jeszcze kiedyś aktualizowany ?
Sezon 2015:
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

Tak będzie, mamy obecnie przydługawą dyskusję na temat nowych wynalazków, które nam GW wypuszcza, roli LS w dopuszczaniu lub nie rzeczy do turniejów, lub też sugerowania takich rzeczy. Co do braku aktualizacji masz rację, musiało nam umknąć uaktualnienie pliku.

ślivek
Kretozord
Posty: 1658

Post autor: ślivek »

ślivek pisze:Hej!
Wiem, że zły to okres na stawianie nowych problemów zważając na zbliżającą się zmianę składu LS ale mam sprawę. Wczoraj na turnieju wyszedł kwiatek którego się już wcześniej spodziewałem (dłuższy czas nie grałem to nie miał się okazji zdarzyć wcześniej) i trochę namieszał.
AB OG strona 32 Animosity, The Animosity Table, "6 We'll Show 'Em. [...] Pivot the unit on the spot to face the nearest visible enemy unit, and then make a full (non-march) move in a straight line towards it."
BRB strona 10 Line of Sight [...]
ograniczenia ETC, Line of Sight "Simple Line of Sight will be used insted of True Line of Sight as defined below [...]".
Np. obecne zasady ETC. Poprzednie lata miały dokładnie to samo sformułowanie.

Nie cytuję całego "true" line of sight oraz SLoSa ponieważ większość osób kojarzy o co chodzi a jak nie to podałem gdzie można doczytać.

W skrócie: TLoS stwierdza, że model widzi to wszystko do czego może być poprowadzona niezablokowana prosta linia z jego oczu.
SLoS zastępuje TLoSa i mówi o tym, że oddział nie zasłania oddziałowi widoczności a np. górka stojąca pomiędzy obserwatorem a obserwowanym już blokuje Line of Sight. Nie ma wzmianki o tym jak prowadzić linię widzenia i czy musi być ona od modelu, od podstawki, od którejś konkretnej strony prowadzona.

W związku z powyższym moje pytanie:
1. Czy najbliższy widoczny wrogi oddział dla oddziału z animozją może być np. w całości w tylnej ćwiartce (W sensie za plecami)?
2. Przyjmijmy, że w SLoS prowadzimy linie wzroku tak jak w TLoS (czyli od oczu ma iść niezablokowana linia prosta) z uwzględnieniem naturalnie kwestii tego co blokuje a co nie blokuje jak opisane. Czy wystawiając oddział który oczu nie ma lub ma przepaski na oczach sprawiam, że ten oddział nie może poprowadzić Line of Sight czyli nie posiada Pola Widzenia? Z drugiej strony ustawiając modele w oddziele tak by patrzyły się na wszystkie strony, czy wynik 6 na tabelce animozji sprawia, że pivot może się odbyć do tyłu także?


Aby nie było nieporozumień i nietrafionych porównań:
W strzelaniu, szarżowaniu czy czarowaniu jasno określona jest różnica między Front Arc a Pool of Sight (wyznaczanym przez Line of Sight) i większość z tych akcji wymaga zachowania obu.
Jako, że nikt się konstruktywnie nie wypowiedział na ten temat, wnioskuję, że jest to problem do uściślenia.

W obecnych uściśleniach nie ma ani Slosa ani Vlosa (mimo obecności w spisie treści). Można by tę kwestię poruszyć i napisać np. "Na Simple Line of Sight gramy, że pole widzenia jednostki musi się zawierać we front arcu" bo w tym momencie taki wniosek jest niczym nieuzasadniony a nawet bardziej bym się spodziewał interpretacji, że wszystko widać dookoła głowy o ile impassy etc. nie zasłaniają.

Do zmiany składu jeszcze chwila jest ;)

Swoją drogą chętnie bym się dowiedział od kogoś bardziej obeznanego w świecie i znającego graczy zagranicznych jak to rozgrywają przy Slosie (mimo tego, że w faq etc jest sporo rzeczy rozgrywanych inaczej niż u nas).
Obrazek

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9481
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

W skrócie: jak rzucisz to 1 i 6 to stoisz w miejscu to lecisz na pałę w plery swoich unitów!
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
oczko
Falubaz
Posty: 1407
Lokalizacja: Nemezis

Post autor: oczko »

tak nie do końca zrozumialem co miałeś na myśli... To w końcu stoisz czy lecisz?
Obrazek

ślivek
Kretozord
Posty: 1658

Post autor: ślivek »

lohost - dzięki za rozjaśnienie jak to interpretuje LS.
Nie to, że się upieram tylko po prostu nie byłem pewien czy interpretować "visible enemy unit" jako "enemy unit within line of sight and front arc" czy też po prostu jako "enemy unit within line of sight".
39 oczywiście czytałem już wcześniej i wiem, że tam jest właśnie rozdzielone, że cel do którego zamierzasz strzelać jest legalny jeśli są spełnione dwa warunki: front arc oraz line of sight. Co więcej definicje tych pojęć są ładnie rozdzielone na strony 5 i 10. Także różnica miedzy line of sight a forward arc jest podkreśliona w fazie magii. Co więcej wreszcie jest wspomniany oddzielnie forward arc w tym samym wyniku nr.6 w tabelce wyniku animozji co można by przy takiej interpretacji zapisać równie dobrze jako właśnie visible.*
(*- swoją drogą taki zapis albo chociaż dodanie do niego, że owy oddział musi także pozostać w strefie widoczności byłby o tyle sensowny, że rzadziej by ten wynik na animozję doprowadzał do szarż niemożliwych)
Tak więc myślę, że całkiem naturalnie stwierdziłem, że to co innego i tak naprawdę jako, że gramy na SLoS a nie TLoS, niezdefiniowanego wystarczająco na potrzeby gier turniejowych.
Na turnieju zostało to rozstrzygnięte przez sędziego, że widać dookoła.

Swoją drogą moim zdaniem, jeśli by uściślenia miały takie rzeczy zapisane byłoby łatwiej niż potem mówić "LS odpowiedziała ale nie wpisała do uściśleń więc poczekaj 10 minut aż znajdę na forum".
Obrazek

ślivek
Kretozord
Posty: 1658

Post autor: ślivek »

Spoko, wybaczam a nawet rozumiem podejście ;)
Jednak wciąż uważam, że to co model widzi wyjaśnia strona 10 a nie strona 39. Strona 39 nawet odwołuje się w swoim Line of sight do strony 10. Uważam, że zastosowanie tam "see", o ile niefortunne, wynika z tego, że ten akapit na 39 mówi o "check that shooter can see the target". Na 10 jest za to "Line of sight determines what a model can 'see'". To drugie brzmi bardziej ogólnie stąd w momencie strzelania wykorzystuje się 39 (która wykorzystuje 5 i 10) a myślałem, że dla zwykłego sprawdzania "visible unit" wykorzystuje się samą stronę 10.
Z tego co wiem wykorzystywanie samego LoS jest obecne naprawdę rzadko. W głównym RB jest to fragment z maszynami (który jest napisany w sposób chaotyczny i szczęście, że można maszyny pivotować za darmo w fazie ruchu). W AB wszystkich nie szukałem tylko przejrzałem do O&G aby sprawdzić inne kwiatki i jest jedna zasada pisząca o sprawdzeniu widoczności bez sprawdzania front arc - właśnie animozja (naturalnie mogłem coś pominąć).
Obrazek

ODPOWIEDZ