Słów kilka o muzyce i budowaniu klimatu

Bretonnia

Moderatorzy: Jagal, Milczek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Słów kilka o muzyce i budowaniu klimatu

Post autor: Gniewko »

Dzisiaj naszło mnie kilka myśli, którymi postanowiłem się podzielić z Wami. Po części dotyczą one muzyki, po części kilku innych rzeczy, jednak wszystko jest związane z Bretonnią rozumianą jako specyficzny "twór fluffowy"i tym jaki stosunek do niej ma każdy z nas.

Powodów, dla których wybraliśmy tę, a nie inną armię, zapewne jest kilka, niektórzy dzielili się nimi w innym temacie na naszym podforum. Jednym podobają się figurki, innym możliwość wystawiania ogromnej ilości skutecznej kawalerii, jeszcze innym po prostu spasowały zasady czy możliwości jakie ta armia daje. Jednakowoż na pewno części z nas (w tym mnie) urzekł sam charakter armii, niezwykle "ludzki", feudalny, czysto średniowieczny. Co ciekawe, spotkałem się na zagranicznych forach z opiniami, że Bretonnia to armia będąca "zapchajdziurą", a jej największą wadą (decydującą rzekomo o braku klimatu) jest bardzo niewielki udział czysto fantastycznych elementów w porównaniu do innych armii. Zacytuję tu jednego z użytkowników (moje tłumaczenie):

"Bretonnia to nic innego, jak tylko średniowieczna Francja żywcem wrzucona do Battla, odrobinę podkolorowana, tu i tam przesadzona w jedną czy drugą stronę i polana lukrem Legend Arturiańskich. Bretonnia nie jest ani ciekawa, ani udana pod względem racji istnienia w świecie Warhammera, tłumaczy ją tylko fakt bycia buforem dla Athel Loren."

Osobiście walnąłbym rękawicą w pysk komuś za takie słowa, ale to moje prywatne zdanie. Uważam, że o klimacie Bretonnii decyduje właśnie jej bliskość z naszym światem i z realiami średniowiecznej Europy. W Bretonnii spotkamy wiecznie pożartych ze sobą feudałów, króla próbującego trzymać to wszystko w garści, fanatyczną dewocję, ubóstwo chłopów (choć w tej kwestii sytuację odrealniono maksymalnie - przy bretońskim 90-procentowym podatku chowa się średniowieczne pogłówne, dziesięcina, poradlne, młynowe i osep razem wzięte).

Sam początkowo zbierałem Lizardmenów, ale szybko uznałem, że Bretonnia to moja armia. Bawię się w bractwo rycerskie od siedmiu lat i żadna inna armia nie jest w stanie dać mi takiego klimatu jak ta.

Klimat jednakże to zjawisko o biegunowym charakterze - na jednym stoi to, co serwuje w gotowej postaci GW - fluff z Army Booka, książki fabularne, artykuły w White Dwarfie itp. Drugim biegunem jest sam gracz, który "dookreśla" (że użyję tu zwrotu z teorii Romana Ingardena) puste miejsca we fluffie własną interpretacją i wyobraźnią. Tu właśnie jest miejsce na swoje wizje kolorystyczne i heraldyczne armii, imiona bohaterów, historyjki dorabiane do swoich jednostek itp.

Są pewne elementy, które niezwykle pomagają w budowaniu tych swoich "dookreśleń", czy też we fluffowym wgryzieniu się w armię. W przypadku Bretonnii ogromną rolę odgrywają tu rzeczy istniejące w naszej rzeczywistości, gdyż obok Imperium to właśnie Bretonnia jest armią w największym stopniu wzorowaną i inspirowaną naszym światem. Niektóre analogie są tak uderzające, że graniczą niekiedy z plagiatami literackimi lub artystycznymi. Nie da się jednak ukryć, że ciężko zbudować ludzką nację bez opierania się na tym, co wytworzyła nasza cywilizacja.

Do największych białych plam we fluffie należy kultura duchowa, sztuka i obyczajowość danej nacji. Podane w książkach fakty są często ogólnikowe, lub przeciwnie, bardzo precyzyjne lecz jednocześnie pozbawione jakiegokolwiek szerszego kontekstu.
Jednym z filarów kultury jest muzyka. Jak wiadomo, wielu z nas ma swoje ulubione kawałki, przy których potrafimy odpłynąć wyobraźnią gdzieś daleko. W przypadku Bretonnii sytuacja jest bardzo ułatwiona, gdyż zachowało się do naszych czasów mnóstwo utworów z czasów średniowiecza o praktycznie dowolnym charakterze - chorały, pieśni krucjatowe, chansons de geste, pieśni miłosne (w sam raz dla zakochanych errantów), karczemne, pijackie, a nawet (lub "i przede wszystkim") bezecne i sprośne.

I tu, po przeraźliwie przydługim wprowadzeniu, moje pytanie do Was: czy macie swoją muzykę, która dla was brzmi rdzennie bretońsko, klimatycznie? Ja mam kilka czy kilkanaście takich utworów, większość ze zbioru Carmina Burana i Cantigas de Santa Maria (XIII-XIV wiek, Bawaria i Katalonia).

Pytanie drugie: czy kiedykolwiek europejskie średniowiecze było dla was źródłem fluffowej inspiracji, a jeśli tak to w jakiej sferze? Czy próbowaliście pisać ręcznie swoje rozpiski gotyckim pismem? Używaliście europejskiej heraldyki na swoich figurkach? Wykorzystywaliście autentyczne imiona czy nazwy?

Jak wy "dookreślacie" swoją Bretonnię? Czekam na odpowiedzi i zapraszam do dyskusji.

A w ramach Post Scriptum, jedna z moich ulubionych pieśni, "Cuncti Simus" ze zbioru "Cantigas de Santa Maria". Przygrywka nieco rzępliwa, ale samo wykonanie pieśni miodne :)

http://www.youtube.com/watch?v=w5cWAXe9AkU

Awatar użytkownika
Watcher
Chuck Norris
Posty: 393
Lokalizacja: Chodzież

Post autor: Watcher »

Muzyka "krucjatowa", ta śpiewana przez np. Jacka Kowalskiego! Np:
Memu sercu dla wytrwania
Tak zapamiętale śpiewam,
Bo z boleści, bo od łkania
Bo od żalu aż omdlewam;
Bo już dawno nie pamiętam,
By powrócił ktoś czekany
Z ziemi palestyńskiej, Świętej,
Gdzie pojechał mój kochany.

A gdy zabrzmi krzyk: 'Utreja!'
I w bój runą pochyleni,
Boże, ratuj przyjaciela!
Okrutni są Saraceni.
względnie:
Baronowie słuchajcie, uciszcie się proszę
Bo oto pieść prześwietną przed wami wygłoszę
Kto chce o Jerusalem słyszeć, do mnie proszę
Śpiewam darmo, zapłatę od Boga odnoszę
O niczyjego konia w nagrode nie proszę, ani o futro
Nie dbam o marne trzy grosze
No chyba, że ktoś odda mi je w imię Boże

O przenajświętszym mieście zaśpiewam opowieść
O tym jak chwałę Bożą wielbiący wielmoże
By boże krzywdy pomścić ruszli za morze
A prowadził ich wszystkich Piotr - posłaniec Boży
Jednak pierwszą wyprawę spotkał koniec srogi
Wszyscy zginęli, albo poszli do niewoli
Jedynie Piotr ocalał i powrócił zdrowy

Wróciwszy zwołał książąt i rycerzy mnogich
Był tam Hugon wiodący wojowników srogich
I Tankred i Boemund prawi baronowie
I książę Gotfryd Boga miłośnik pobożny
Książe Normanów z ludem swym i Pikardowie
Robert Flandryjski z nim zaś mężni Flamandowie

Pod Montpellie się zeszli, a było ich mrowie
Sto tysięcy jak o tym powiada opowieść
Szturmem wzięli Niceę i pałac chędogi
Edessę i Antiochię i świątynie mnogie
Wreszcie Jerozolimy mur skruiszyli mocny
Ale pierwej musieli modlić się i pościć
Deszcze, burze i grady z cierpliwością znosić
Oto pieśń, która wszystko o tym wam opowie
Zmienić Jeruzalemy na Arabię, Boga na Panią et voila!

Indar
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 116
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Indar »

Żeby nie ten Chodzież w podpisie to zadałbym pytanie czy Watcher to "nasz" wszystkorekosntruujący Watcher?

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Indar, żebyś wiedział, że miałem te same skojarzenia :D Może odtwarza też Bretończyka?

Indar
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 116
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Indar »

Tak po prawdzie to wiele osób z "RR" rekonstruuje Warhammera nie przyjmując do wiadomości że tak jest :) Ale świadoma rekonstrukcja bretończyka... No z chęcią bym to zobaczył - ale czy są jakieś wiarygodne żródła na których można się opierać?
;)

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Tak jak wspomniałem, źródła są (co do uzbrojenia chociażby figurki i artworki w książkach), choć pewnie jest ich mniej niż tego co udałoby się zrekonstruować na podstawie samych tylko Tres Riches Heures de Duc du Berry :D

Wolfgar
Chuck Norris
Posty: 399

Post autor: Wolfgar »

Gniewko genialne, ten link co podałeś super. Słyszałem wiele wykonań tego utworu ale ten wymiata. Jeśli masz coś z tego repertuaru prosiłbym o przesłanie czegoś na maila.
Dzięki Tobie dziś podjąłem decyzje.
PO długich rozmyślaniach, porzucam niestety armie Imperium na rzecz kwiatu rycerstwa.
Być może też dlatego że jest to klimat bliski memu sercu, XIII-XIV wieczne rycerstwo. Ehhh...

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Lepiej daj adres na PW, to Ci poślę dwie płytki z takimi utworami :) Wykonanie Drollsów, a więc jedno z lepszych w tym gatunku. Polecam też odwiedzić stronkę Patrasków ze Szwecji - www.myspace.com/patrazk , mają tam kilka fajnych utworków i w miarę systematycznie dorzucają nowe.

Indar
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 116
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Indar »

A to jest Panowie "Pieśń Palestyńska" w wykonaniu Estampie.
http://www.wrzuta.pl/audio/wK0ONhEBym/e ... astinalied
Kowalski też to ma w swoim repertuarze, całkiem znośnie ją interpretuje.
Echhh, jakby się chciało na nowo przywdziać kolczugę - atu do sezonu daleko.
Wolfgar, chcesz trochę XIIInastki? Masz:
http://grod.org/galeria/podgaleria.php? ... Zimowy%202
http://grod.org/galeria/podgaleria.php? ... l=borcholm
http://grod.org/galeria/podgaleria.php? ... al=polonia
trochę prywaty nie zaszkodzi.
Indar, miłośnik XIII wieku.

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Skoro lecimy prywatą...Indar, polecam zabrać ciuchy i nieco sprzętu (choćby miecz albo puginał) i sobie pojechać z figurkami na konwent fantasy, gdzie jest turniej battla (a jest na większości konwentów), po czym iść na konkurs strojów LARPowych. Zrobiłem tak ze swoją houppelande i zgarnąłem główną nagrodę xD

Wolfgar
Chuck Norris
Posty: 399

Post autor: Wolfgar »

He dobre Gniewko, to jest pomysł, my się znamy Indar choćby z Polonii i Iłży :D
Pieśń Palestyńska jest wypaśna w każdym wykonaniu.

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Ogólnie utwory Waltera von der Vogelweide pasują jak nic do klimatu. A jak ktoś ma ochotę, to z nim zawsze na turnieju mogę zaśpiewać "Unter den Linden".

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Mała nekromancja :)
Znalazłem genialnie bretoński kawałek, pasuje jak w mordę.
http://www.youtube.com/watch?v=aFUkIAnE6dA
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3445
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Zobaczyłem ten temat i od razu zwrócił moją uwagę.

Gdybym zbierał Bretę, to bym malował rycerzom historyczne herby, kmiotów porobiłbym bardziej zabiedzonych i obszarpanych niż ustawa przewiduje, w wszystko to bym okrasił błockiem, łajnem i przepróchniałym drewnem wprost ze średniowiecznego ciemnogrodu. No ale wszystkiego mieć nie można.

Tymczasem obczajcie to:
http://www.youtube.com/watch?v=Ie63y3My ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=0DLwn7q_ ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=ruDHDQXN ... re=related
Ekspertem nie jestem, ale ścieżka dźwiękowa z civilization, to jest to. Do tego bym jeszcze puszczał (może niezbyt klimatyczne) gothic metal, tak dla urozmaicenia.
Jeszcze z klimatów średniowiecznych:
http://www.youtube.com/watch?v=HSdLPsNj ... re=related
Poza tym atlantis II i tak miał jedną z najbardziej zarąbistych ścieżek dźwiękowych, zwłaszcza temat irlandzki, który miażdży cyce do dziś. Lekko offtopując, aż szkoda, że cryo się zwinęło.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Wszystkie trzy utwory z Civilization genialne, choć wszystkie trzy to już muzyka renesansowa. Tak czy inaczej klimat świetny :)
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3445
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Toteż mówiłem, że się nie znam :P , a poza tym w cywilizacji tych utworów jest trochę... Pewnie jakieś średniowieczne się też znajdą.

Z resztą zawsze pozostaje "Gaude mater Polonia" i to:
http://www.youtube.com/watch?v=mqIJtKTlJ1A&feature=fvst :mrgreen: Student approves.

Tymczasem krasnoludy słuchają tego:
http://www.youtube.com/watch?v=yjhAegvsXfE :wink: Nie ma to jak rozwalanie destro przy tym.

Pozdro, K.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Stone
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 192

Post autor: Stone »

Ja jestem fanem współczesnych tematów muzycznych, przy których 'odpływam', że też sparafrazuję któregoś z Was.
http://www.youtube.com/watch?v=2aTayousyDE
Jan Garbarek to moje ostatnie odkrycie.
Wcześniej słuchałem Chucka Mangione.

Osobiście uważam, że muzyka renesansowa, a nawet klasyczna absolutnie pasuje Bretonni, nie tylko ze względów estetycznych; w końcu w stolicy kulturowej Starego Świata - Imperium, 'wiek rozumu' już trwa.
Kontynuując: soundtrack do Master and Commander - konkretnie Boccerini - coś fantastycznego.

Awatar użytkownika
Matijjos
Wodzirej
Posty: 744

Post autor: Matijjos »

jak coś bretki muzycznego, to taki polski akcent, w krzyżakach chociażby bogurodzicę jak śpiewali, chyba każdy to oglądał, ale macie linka http://www.youtube.com/watch?v=Qf1JPnLzV9s

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3748
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

http://www.youtube.com/watch?v=L_CRg4zfO84 Według mnie to świetny kawałek.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
Longbeard
Wałkarz
Posty: 90
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Longbeard »

Gniewko, szacunek za tak długiego pierwszego posta, rozumiem ze co 1000 znaków okładałeś ręce lodem, nie wiedziałem ze fluff jest tak wazny, ze nawet utwory muszą byc z dobrej epoki :shock: Ja tam puszczam po prostu jakies utwory z chórami (średniowiecznymi)
,,System polityczny Bretonii? U nas to się nazywa wymuszeniem haraczu i jest karalne"
Matthias von Pfeildorf, były ambasador Imperium

ODPOWIEDZ