Domki

Post autor: **Duke** » 12 gru 2006, o 23:02

Zmora wszystkich bretończyków.Jeżeli traficie na armia magującą z klockiem piechoty i po jej stronie domek to żegnacie sie ze swoją armią...

Narazie przyszły mi do głowy dwa pomysły na domki ale oba nie najlepsze:
1.Lord na piechote który spadł pegaza-tak juz robiłem i moze być ale trzeba sie wbijać do domku na raty ,a przez to przez kilka tur lord jest pod ostrzałem...

2 Katapulty,dobre wyjście tylko że intelingentny przeciwnik skupi na nich cały ostrzał i magie...

Troyan · Post autor: **Troyan** » 13 gru 2006, o 09:32

No rzeczywiście, to bywa problem. Ale mam łącznie 20 łuczników, w dwie tury zabijają każdego 2łundowca bez sejwów.

Piotr P. · Post autor: **Piotr P.** » 14 gru 2006, o 11:58

duke pisze: 2 Katapulty,dobre wyjście tylko że intelingentny przeciwnik skupi na nich cały ostrzał i magie...

Tyle ze z inteligencją to czasem różnie bywa. A jest tego plus. Jeśli skupi ostrzał na klopie to rycerzyki mają lepszą przeżywalnosć.

Post autor: **Shino** » 14 gru 2006, o 18:54

duke pisze:2 Katapulty,dobre wyjście tylko że intelingentny przeciwnik skupi na nich cały ostrzał i magie...

d6 hitow z s5 nie powinno jakos porzezac klocka piechoty

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 14 gru 2006, o 19:01

Priorytetem celów przeciw bretonii to raczej pegasus knights niż cokolwiek innego.

Piotr P. · Post autor: **Piotr P.** » 14 gru 2006, o 19:11

Shino pisze:
d6 hitow z s5 nie powinno jakos porzezac klocka piechoty

powtóezibe kilka razy??? W połączeniu z łucznikami wystarczy.

Post autor: **Shino** » 14 gru 2006, o 23:14

jestes tego pewien? paimetaj, ze masz -3 do hita jak strzelasz w domek...

(czyli jakies -4 z dalekim zasiegiem lub tez -5 z dodatkowym ruchem)...

Asassello · Post autor: **Asassello** » 15 gru 2006, o 00:20

z punktu widzenia posiadacza magujacej armii to powiem ze bretonia nie ma zbytnio jak domku ruszyc, lord spadajacy z pegaza to lord juz prawie martwy (powinien w jedna, max dwie tury zginac - jak bedzie pod ostrzalem)
lucznicy moga sobie strzelac.. 20 strzal na 7+ nie bardzo boli klocek 20 piechociarzy z sv 5+

.. jedyne co jest skuteczne to katapulty..one naprawde moga cos zdzialac, przy 100% celnosci i statystycznych rzutach dopiero w 3 turze strzelania przciwnik moze martwic sie o swoich magow - jesli do tego czasu nie zniszczy katapult (co nie jest takie trudne)

z doswiadczenia moge powiedziec ze jednej katapulcie nie udalo sie przez 6 tur ubic oddzialu 12 kolesi z 2 magami w domku

Post autor: **Shino** » 15 gru 2006, o 00:28

Asassello pisze: jedyne co jest skuteczne to katapulty..one naprawde moga cos zdzialac, przy 100% celnosci i statystycznych rzutach dopiero w 3 turze strzelania przciwnik moze martwic sie o swoich magow - jesli do tego czasu nie zniszczy katapult (co nie jest takie trudne)

3 tury strzelania przy 2 katapkach to powiedzmy 6 strzalow... 6d6 srednio daje nam 21 hitow z s5... w przyblizeniu jesli mamy piechote z t3 to jest to 17 woundow a z t4 14 wiec nie koniecznie statystycznie niszczy taki klocek

(choc jesli maja t3 to rzeczywiscie taki klocek jest niszczony i to ostro... ale to tylko przy samych hitach... choc z drugiej strony domki sa raczej spore wiec nawet male zniesienie powinno dac trafienie wen)...

Asassello · Post autor: **Asassello** » 15 gru 2006, o 02:19

ja licze piechote z T3 -He innej nie maja

..
a jak zginie 17 z 20 to juz hity rozdziala sie po herosach i sie trzeba martwic..albo wymienic oddzial w domku

Robson · Post autor: **Robson** » 26 sty 2007, o 20:20

Domek to nie problem w koncu od czego sa battle pilgrims ;pp
jak wpadna tacy rydzykowcy do chalupy niewiernych to narty ;]

xsasis · Post autor: **xsasis** » 1 wrz 2009, o 18:10

Można też liczyć na szczęście i łudzić się, że magowie, którzy są w domku sami siebie skrzywdzą

A tak bardziej poważnie, to czasem nie ma sensu zawracać sobie głowy domkiem. Bez jego zdobycia i wytłuczenia maga/magów bitwę też da się przecież wygrać

A tyłki naszych rycerzy w kluczowych momentach uratują scrolle.

Post autor: **Jagal** » 2 wrz 2009, o 17:49

bardzo czesto przez taki domek z magami breta przegrywa bitwe:P i nalezy sie tym przejmowac:P

Błażej · Post autor: **Błażej** » 9 wrz 2009, o 14:02

trzeba dobrze rzucać na wybieranie strony... a jak już sie nie uda, to trzymać się z dala od domku i grać by nie przegrać...

Dębek · Post autor: **Dębek** » 10 wrz 2009, o 07:42

Błażej pisze:trzeba dobrze rzucać na wybieranie strony... a jak już sie nie uda, to trzymać się z dala od domku i grać by nie przegrać...

Słusznie prawi.
Ze swojej strony mogę jedynie dodać, że grając na Propetce i dwóch damselkach często ustawiałem się po przekątnej w stosunku do domku i nawalałem bez zasięgowe pociski z heavena i lifa oraz poprawiałem trebkiem.
Jeśli jednak wlezie tam piechota, którą można łatwo wskrzesić, albo coś w stylu 28 Horrorów z dwoma heraldami to pozostaje zrobić to co napisał Błażej

Fisch · Post autor: **Fisch** » 10 wrz 2009, o 11:36

zapomniałeś dodać myk z kolesiem na pegazie którym podlatujesz pod domek i liczysz na to, że Ci wypierdolą pegaza spod dupy

Dębek · Post autor: **Dębek** » 17 wrz 2009, o 18:14

No tak, ale na ten myk łapią sie tylko uber nooby.
Jeśli jednak, już ktoś ma zamiar spróbować, to niech przynajmniej ustawi tego pegaza na jakiś dobry cel. I da przeciwnikowi wybór w stylu "albo do mnie strzelasz, albo tracisz armatę".
Potem pozostaje już tylko zdawać sejwy i wardy na górze i oblewać te drugie na dole.

Przybyl · Post autor: **Przybyl** » 26 paź 2009, o 22:51

Jest jeszcze opcja zablokowania wejścia do domku. Czymś, co najszybciej tam dotrze (najprawdopodobniej Pegazami) ustawiamy się nie dalej niż 1" od takiej chałupy i przeciwnik może nam naskoczyć, bo wejście do takiej chaty jest w świetle zasad nielegalne - wszak po zakończeniu ruchu znajdzie się bliżej niż 1" od wroga; wtedy po prostu musimy później dojechać czymś innym, żeby blokowało wejście do domu i w ten sposób już zabudową nie trzeba się przejmować a Pegazy mogą robić to, w czym są najlepsze - szachować

Fisch · Post autor: **Fisch** » 4 lis 2009, o 17:31

niestety Twój myk jest nielegalny ale nie Ty pierwszy go wymyśliłeś

Dibo · Post autor: **Dibo** » 5 lis 2009, o 01:29

hmm a czemu nie legalny ?