Kiedy do cholery 7 edycja- błagam o jakiekolwiek informacje
Kiedy do cholery 7 edycja- błagam o jakiekolwiek informacje
Witajcie.
Czy ktos jest w stanie do cholery w necie, czy jakkolwiek wyczaić datę pojawienia się nowego armybook'a Bretonni do 7 edycji??? Bynajmniej ROK, albo w lepszym wypadku miesiąc...
Szukam od naprawdę długiego czasu i mimo moich najszczerszych starań nie jestem w stanie takiej informacji znaleźć.
Błagam was o informacje, bo inaczej oszaleje, jakie się tego nie dowiem;/
Czy ktos jest w stanie do cholery w necie, czy jakkolwiek wyczaić datę pojawienia się nowego armybook'a Bretonni do 7 edycji??? Bynajmniej ROK, albo w lepszym wypadku miesiąc...
Szukam od naprawdę długiego czasu i mimo moich najszczerszych starań nie jestem w stanie takiej informacji znaleźć.
Błagam was o informacje, bo inaczej oszaleje, jakie się tego nie dowiem;/
FRANZ MAURER- WYPIE..DALAĆ
Rety, skąd ta panika? Tak ci śpieszno do nowej edycji? Ciesz się, bo Bretonnia i tak rewelacyjnie sobie radzi jak na szóstoedycyjną armię. Jak wspomnieli poprzednicy, zapewne nasze wojska doczekają się aktualizacji dopiero na samym końcu kolejki. I nie spodziewałbym się zbyt drastycznych zmian...Bretonnia to armia tradycjonalistów i konserwatystów, co to poza feudalizmem nie chcą o niczym słyszeć.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Jest to dosyć ważne, ponieważ jak spoglądam na nowe armybooki, to dręczy mnie fakt, że coraz to nowszy armybook, to ma bardziej przegięte zasady i przedmioty w sobie zawarte;/ Poza tym wysokość cen w bretce niektórych przedmiotów są coraz bardziej nieproporcjonalne w stosunku co oferują(na niekorzyść), porównując z innymi podręcznikami.
Ba! już nawet nie patrząc na jakąkolwiek egzystencję niektórych itemów;/(Sacrament of the Lady).
Z cała pewnością, nie twierdzę że aktualna Bretka jest zła, bo gra mi się wyśmienicie i posiada swój niesamowity klimat.Uważam jednak, że konieczne są mimo wszystko jakieś modyfikacje w podręczniku.
Stąd cała moja frustracja i błagalne pytanie...... ... ... ... ... ... ... ... .. ... .. .. . . . . . ......... FAIL
Ba! już nawet nie patrząc na jakąkolwiek egzystencję niektórych itemów;/(Sacrament of the Lady).
Z cała pewnością, nie twierdzę że aktualna Bretka jest zła, bo gra mi się wyśmienicie i posiada swój niesamowity klimat.Uważam jednak, że konieczne są mimo wszystko jakieś modyfikacje w podręczniku.
Stąd cała moja frustracja i błagalne pytanie...... ... ... ... ... ... ... ... .. ... .. .. . . . . . ......... FAIL
Oj nie płacz poza bretą gram Bestiami Chaosu - zoabacz sobie jakie oni mają zasadi i przedmioty i porównaj to z innymi to jest dopiero żal . A co z Ogrami , Orkami , DoW . Śmiem twierdzić że z armi 6 edycyjnych Breta radzi sobie najlepiej . Lepiej nawet od Wood elfów . Wiadomo ze nowe DE , Demony i Wampiry są popierniczone . Nie śpieszy mi sie do nowego AB . Nie chce grać "no brain" armią gdzie "miecz total zniczczenia" i "tarcza mega sejva" kosztują 5 punktów i gwarantują zwycięstwo , tylko dla tego ze jakieś 3 inne armie maja takie zasady . Ciesz sie tym co jest czyli dobrą , normalną armią z fajnymi nie przegiętymi zasadami . Ciesz sie każdym zwycięstwem bo wynika ono z twoich umiejętności a nie z armii która grasz . Współczuj graczom wampirzym i demonicznym że nie zaznają długo , smaku zasłużonej przez siebie wygranej .
Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
gdzies czytalem ze Bretonnia bedzie ost podrecznikiem tej edycji-2011r.
wada-chwile pozniej bedzie reset podobny do 5/6 ed.
w zasadzie najwiekszej zmiany jakiej bym sie spodziewal to ponownie wyłączenie cnót z kosztu mag itemow. (podobnie do bloodlines/czy zapowiadanych mutacji dla bestyj)
WE nie dostana najprawdopodobniej juz w tej edycji AB.
co do przedmiotow-co z tego ze jakis nie dziala?grunt zeby sie udawalo zlozyc z 5-6 ciekawych kombinacji
mimo 6ed AB rycorze trzymia poziom. jest teraz trudniej niz kiedys ale przynajmniej zwyciestwo ma wieksza wartosc.
ps.OnG maja juz podrecznik 7 ed,fajnie wdany,slaby moze nie jest...ale pozniejsze AB sa juz o 1-2 klasy silniejsze.
wada-chwile pozniej bedzie reset podobny do 5/6 ed.
w zasadzie najwiekszej zmiany jakiej bym sie spodziewal to ponownie wyłączenie cnót z kosztu mag itemow. (podobnie do bloodlines/czy zapowiadanych mutacji dla bestyj)
WE nie dostana najprawdopodobniej juz w tej edycji AB.
co do przedmiotow-co z tego ze jakis nie dziala?grunt zeby sie udawalo zlozyc z 5-6 ciekawych kombinacji
mimo 6ed AB rycorze trzymia poziom. jest teraz trudniej niz kiedys ale przynajmniej zwyciestwo ma wieksza wartosc.
ps.OnG maja juz podrecznik 7 ed,fajnie wdany,slaby moze nie jest...ale pozniejsze AB sa juz o 1-2 klasy silniejsze.
jedyne co mnie gryzie w tej edycji to mala roznorodnosc. grajac na mniej niz 2k biore zazwyczaj treubusza, bo grale za drodzy, a moi przeciwnicy maja zbyt duzo strzelania by ich grac. zreszta, grajac z kimkolwiek na mniej niz 2k troche boje sie ich brac.
reszta jest w miare spoko. bardziej mnie bola te nowoedycyjne elfy czy demony - to oni powinni dostac nowe army booki z jakimis mocniej wywazonymi zasadami ;]
reszta jest w miare spoko. bardziej mnie bola te nowoedycyjne elfy czy demony - to oni powinni dostac nowe army booki z jakimis mocniej wywazonymi zasadami ;]
Bretonnia jest najmniej różnorodną armią w tej grze. Trochę można to wytłumaczyć fluffem - to w 100% ludzie, którzy poza hippogryfem i pegazem nie chcą widzieć żadnej innej poczwary w swoich szeregach. Nie zmienia to jednak faktu, że ludzką armię też można mocno urozmaicić (vide Imperium), na przeszkodzie stoi jednak dziwny fluff tej edycji, który odrzuca masę fajnych średniowiecznych wynalazków, powszechnych w gotyckiej Europie (kusznicy z pawężami, spieszeni rycerze, pikinierzy, konni kusznicy), tłumacząc to niechęcią rycerstwa do wszelkich "niehonorowych" zabawek i technik walki. Tyle, że francuscy, angielscy czy niemieccy rycerze tak samo się nimi brzydzili, co nie przeszkadzało jednak chłopom i mieszczanom w ich stosowaniu.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
A krasnoludy to są zróżnicowane?
-
- Oszukista
- Posty: 837
Na pewno bardziej niż Bretonnia...
po kolei:
core:
-bretka ma 3 wystawialne core`y (realmi, erranci i łucznicy) a wogóle 4
-dwarfs mają 4 core`y - wszystkie wystawialne
a więc w 1 kategorii mamy remis ze wskazaniem na krasie
rare:
-breta ma 1 oplacalnego rare`a, (trebka) a 2 wogóle
-dwarfs mają 2 opłacalne rare`y (żyro, organy) a 3 wogóle
różnorodniejsze są dwarfy
special: i tu się zaczyna
-breta ma 2 przydatne speciale, z czego 1 słabszy niz niektóre jego odpowiedniki w core w innych armiach (yeomens) a 2 z limitacją 0-1, plus zapchajdziurę którą w ostateczności można wystawic - questingów
-krasie mają, bagatela 7 speców, z czego mało przydatny 1 (ironbreakers), 1 fajny ale drogi z waznymi upgrade`ami (cannon), co daje nam summa summarum 5 przydatnych speciali
Coś jeszcze chcesz porównywać??
po kolei:
core:
-bretka ma 3 wystawialne core`y (realmi, erranci i łucznicy) a wogóle 4
-dwarfs mają 4 core`y - wszystkie wystawialne
a więc w 1 kategorii mamy remis ze wskazaniem na krasie
rare:
-breta ma 1 oplacalnego rare`a, (trebka) a 2 wogóle
-dwarfs mają 2 opłacalne rare`y (żyro, organy) a 3 wogóle
różnorodniejsze są dwarfy
special: i tu się zaczyna
-breta ma 2 przydatne speciale, z czego 1 słabszy niz niektóre jego odpowiedniki w core w innych armiach (yeomens) a 2 z limitacją 0-1, plus zapchajdziurę którą w ostateczności można wystawic - questingów
-krasie mają, bagatela 7 speców, z czego mało przydatny 1 (ironbreakers), 1 fajny ale drogi z waznymi upgrade`ami (cannon), co daje nam summa summarum 5 przydatnych speciali
Coś jeszcze chcesz porównywać??
Nie znam się za bardzo na bretonni ale wiem, że dwarfy też są bardzo mało urozmaicone.
Same krasnoludy i maszyny, u was przynajmniej jakieś pegazy, czy coś tam.
A hero/lordów krasnoludy mają po 3.
Ale nie mówię, że mniej od Bretki tylko ogólnie mało.
Same krasnoludy i maszyny, u was przynajmniej jakieś pegazy, czy coś tam.
A hero/lordów krasnoludy mają po 3.
Ale nie mówię, że mniej od Bretki tylko ogólnie mało.
mnie sie jakos questingi spisuja. IMO rownowazny special. po szarzy maja 5S,4WS,3+save i warda. calkiem solidna piechota
a nie wszstko da sie zmiesc w szarzy.
charakterow jest w sumie 4,ale co z tego? u zielonych mam wiecej typow bohaterow niz bretka wszystkich opcji-ale wystawialnych jest tez kolo 4(jak sie uprzec to 6)
co nie zmienia faktu ze bretka jest ciekawsza-zwykle ciekawe sa manewry a te sie ciezko wykonuje na przestrzeni 6"
a nie wszstko da sie zmiesc w szarzy.
charakterow jest w sumie 4,ale co z tego? u zielonych mam wiecej typow bohaterow niz bretka wszystkich opcji-ale wystawialnych jest tez kolo 4(jak sie uprzec to 6)
co nie zmienia faktu ze bretka jest ciekawsza-zwykle ciekawe sa manewry a te sie ciezko wykonuje na przestrzeni 6"
hehe widze ze zaczynaja sie licytacje
1 - breta co by nie powiedzieć i tu widze wszyscy sie zgadzamy jest bardzo monotonna .
2 - ma jedną zalete wszystko (prawie) jest grywalne a jak nie jest grywalne to bardzo klimatyczne
3 - podobnie oklepane są ogry i demony . Ogry wiadomo czemu , a demony bo mimo zrónicowania w AB na stole są nudne jak flaki z olejem
4 - różnorodność nie oznacza ze armia jest grywalna - patrz Beastmeni czy DoW . Duża rużnorodnośc ale z przydatnosćią słabo i o zwycięstwo arcytrudno , w tej edycji tym bardziej .
5 - najciekawszą pod tym względem moim zdaniem armią są Orki . Nie są potężne ale można je złożyć na milion pięćset róznych sposobów i za każdym razem da sie coś tym wydusić .
1 - breta co by nie powiedzieć i tu widze wszyscy sie zgadzamy jest bardzo monotonna .
2 - ma jedną zalete wszystko (prawie) jest grywalne a jak nie jest grywalne to bardzo klimatyczne
3 - podobnie oklepane są ogry i demony . Ogry wiadomo czemu , a demony bo mimo zrónicowania w AB na stole są nudne jak flaki z olejem
4 - różnorodność nie oznacza ze armia jest grywalna - patrz Beastmeni czy DoW . Duża rużnorodnośc ale z przydatnosćią słabo i o zwycięstwo arcytrudno , w tej edycji tym bardziej .
5 - najciekawszą pod tym względem moim zdaniem armią są Orki . Nie są potężne ale można je złożyć na milion pięćset róznych sposobów i za każdym razem da sie coś tym wydusić .
Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Zawsze nożna liczyc że ugra się 1-19Dibo pisze:...
5 - najciekawszą pod tym względem moim zdaniem armią są Orki . Nie są potężne ale można je złożyć na milion pięćset róznych sposobów i za każdym razem da sie coś tym wydusić .
Skupuje 5 edycyjne modele Bretończyków.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Regis, zauważ, że w kwestii zróżnicowania chodziło o to, że bretaka ma różne typy jednostek. Ma piechotę, strzelców, skirmish, lekką jazde, ciężką jazde, lataczy, machine (7 typów jednostek). U krasnoludów to jest piechota, strzelcy, maszyny, jeden latacz (4 typy jednostek). Nadal sądzisz, że są bardziej zróżnicowane krasnoludy? Bretka daje więcej możliwości rozgrywki i o to chodzi.emiel_regis pisze:Na pewno bardziej niż Bretonnia...
po kolei:
core:
-bretka ma 3 wystawialne core`y (realmi, erranci i łucznicy) a wogóle 4
-dwarfs mają 4 core`y - wszystkie wystawialne
a więc w 1 kategorii mamy remis ze wskazaniem na krasie
rare:
-breta ma 1 oplacalnego rare`a, (trebka) a 2 wogóle
-dwarfs mają 2 opłacalne rare`y (żyro, organy) a 3 wogóle
różnorodniejsze są dwarfy
special: i tu się zaczyna
-breta ma 2 przydatne speciale, z czego 1 słabszy niz niektóre jego odpowiedniki w core w innych armiach (yeomens) a 2 z limitacją 0-1, plus zapchajdziurę którą w ostateczności można wystawic - questingów
-krasie mają, bagatela 7 speców, z czego mało przydatny 1 (ironbreakers), 1 fajny ale drogi z waznymi upgrade`ami (cannon), co daje nam summa summarum 5 przydatnych speciali
Coś jeszcze chcesz porównywać??
Po pierwsze nie ma to jak używanie wyrazów, których znaczenia się nie zna bądź nie rozumie bynajmniej... heh...Drizzt03 pisze:Witajcie.
Czy ktos jest w stanie do cholery w necie, czy jakkolwiek wyczaić datę pojawienia się nowego armybook'a Bretonni do 7 edycji??? Bynajmniej ROK, albo w lepszym wypadku miesiąc...
Szukam od naprawdę długiego czasu i mimo moich najszczerszych starań nie jestem w stanie takiej informacji znaleźć.
Błagam was o informacje, bo inaczej oszaleje, jakie się tego nie dowiem;/
Po drugie? Właśnie, co Ci tak śpieszno?... Bretak plewna nie jest, spójrz na bestie, oni mają prawo płakac i szaleć.
No, bo u krasnoludów to tyle innych ras i bestii...Gniewko pisze:Bretonnia jest najmniej różnorodną armią w tej grze. Trochę można to wytłumaczyć fluffem - to w 100% ludzie, którzy poza hippogryfem i pegazem nie chcą widzieć żadnej innej poczwary w swoich szeregach.
No to masz chłopów z łukami i o co chodzi? Jednostki pikinierskie znalazły zastosowanie znacznie później (Bretka ukazuje ok XII w średniowiecze) wtedy były rzadkością, kusze zostały zabronione przez papiestwo, więc honorowi rycerze ich nie używali (oczywiście tylko w założeniu, ale przeciez za coś tego Warda na całej armii macie ). Poza tym bretak z zasady i klimatu ma być armią rycerską, ofensywną, opartą na konnicy (tak jak z resztą było z większością armii średniowiecznych, szczególnie z Francuzami)Nie zmienia to jednak faktu, że ludzką armię też można mocno urozmaicić (vide Imperium), na przeszkodzie stoi jednak dziwny fluff tej edycji, który odrzuca masę fajnych średniowiecznych wynalazków, powszechnych w gotyckiej Europie (kusznicy z pawężami, spieszeni rycerze, pikinierzy, konni kusznicy), tłumacząc to niechęcią rycerstwa do wszelkich "niehonorowych" zabawek i technik walki. Tyle, że francuscy, angielscy czy niemieccy rycerze tak samo się nimi brzydzili, co nie przeszkadzało jednak chłopom i mieszczanom w ich stosowaniu.
breta niszczy breta miażdży
brecie nikt nie jest straszny
(FAIL )
nie wiem co wam się nie podoba w gralach, bierzecie takich panów kilku (grałem 3 kilka razy) panowie od razu wzbudzają konsternacje u wrogów, "strzelać? nie no jakoś ich mało szkoda, ale jak nie ustrzele to mi rozjedzie wszystko co mniejsze i oflankuję jeszcze", a duży kloc straci połowę swojej liczebności w między czasie, ale i tak będzie miażdżył
mamy treby, mamy lekkie kawalerie która moim skromnym zdaniem wcale nie jest gorsza od odpowiedników w innych armiach o_O, pegazy to klasa sama w sobie, Kotry i erranci też są szczwani, no i na co komu kusza !!
ale za to jaki fluf ! gdy te paskudne demony są otoczone z każdej strony i już u nich kupa się w pieluszkach zbiera że nie wiadomo czy wszystko się wywarduje. to samo krasnale które jak się nie wcisną elegancko w narożnik liczą te 2 tury i przygotowują się do walki , no i oczywiście to samo wampiry zakładające pułapki w postaci dużego klocka GG czy tam ghuli czekając aż je się okrąży
btw w krasnalach wrzucanie wszystkich dział do jednego wora to chyba trochę zbytnie uogólnienie to jakby mówić że chłop na koniu, rycerz na koniu i rycerz na koniu z jakimś tam garnkiem na pelerynce też należą do tej samej grupy
brecie nikt nie jest straszny
(FAIL )
nie wiem co wam się nie podoba w gralach, bierzecie takich panów kilku (grałem 3 kilka razy) panowie od razu wzbudzają konsternacje u wrogów, "strzelać? nie no jakoś ich mało szkoda, ale jak nie ustrzele to mi rozjedzie wszystko co mniejsze i oflankuję jeszcze", a duży kloc straci połowę swojej liczebności w między czasie, ale i tak będzie miażdżył
mamy treby, mamy lekkie kawalerie która moim skromnym zdaniem wcale nie jest gorsza od odpowiedników w innych armiach o_O, pegazy to klasa sama w sobie, Kotry i erranci też są szczwani, no i na co komu kusza !!
ale za to jaki fluf ! gdy te paskudne demony są otoczone z każdej strony i już u nich kupa się w pieluszkach zbiera że nie wiadomo czy wszystko się wywarduje. to samo krasnale które jak się nie wcisną elegancko w narożnik liczą te 2 tury i przygotowują się do walki , no i oczywiście to samo wampiry zakładające pułapki w postaci dużego klocka GG czy tam ghuli czekając aż je się okrąży
btw w krasnalach wrzucanie wszystkich dział do jednego wora to chyba trochę zbytnie uogólnienie to jakby mówić że chłop na koniu, rycerz na koniu i rycerz na koniu z jakimś tam garnkiem na pelerynce też należą do tej samej grupy
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
chodziło mi o rodzaje jednostek i ich liczbę co napisałem bo od tego zależy jak wiele można pokombinować z rozpą i taktyką. A tak to nie ważne czy bede miał 2 canony i 2x20 warriorów czy katape i dwa bolce i 20 warriorów i 20 longów bo tak czy siak mam ograniczone możliwości manewrowania i stosowania taktyk. A bretka tak nie ma.ZoRo pisze: btw w krasnalach wrzucanie wszystkich dział do jednego wora to chyba trochę zbytnie uogólnienie to jakby mówić że chłop na koniu, rycerz na koniu i rycerz na koniu z jakimś tam garnkiem na pelerynce też należą do tej samej grupy