Jak w temacie.
Ostatnio zastanawiam się nad wystawieniem ten pani w większych bitwach, z domeną niebios, 4lvl, 2xDS i silver mirror. Zapewnia taką samą ochronę magiczną jak 2 damselki, kosztuje niewiele więcej, za to zdziałać może o wiele więcej.
Na mniejsze punkty wystawiam 2lvl damselkę z domeną bestii w 15-20 skirmisherach ze sztandarem i muzykiem. Nigdy nie miałem kłopotów z jej przeżywalnością, na dodatek widzi 360 stopni, przydawał sie też pierwszy czar z domeny bestii. Powierzenie jednak 315 punktów bowmenom w przypadku prorokini budzi obawy.
Inna opcja jaka mi przychodzi do głowy to 5 QK z muzykiem. Na dodatek, stojąc na tyłach mogą pilnować chłopów przed porzuceniem służby... . Odpada natomiast wsadzanie jej w środek lancy, bo musi mieć pole widzenia.
Jak myślicie?
Th
Jak chronić Prophetess of the Lady?
Wiele razy grałem na lordowym magu, w różnych konfiguracjach (nawet takim wspomaganym dwoma mniejszymi na 2 levelu). Raz dawałem go do załogi trebusza, innym razem z klockiem kmieci albo relikwiarzem. Co ciekawe, tylko dwa razy wystawiłem tą postać konno i za każdym razem miscastem zabiła 8 rycerzy wokół siebie...od tamtej pory tylko na piechotę.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Nie pasuje mi trochę duża magiczka do lancy. Nie tylko dlatego że nagle się robi oddział za 500pts co najmniej. Lanca ma uderzyć, albo być gotowa do uderzenia a proroczka żeby czarować musi być z przodu. Tyle że jak jest z przodu to nie jest zbyt bezpieczna.
Wsadzenie do trebka też może zaboleć. Co jeśli treb będzie miał misfire i wywali się w powietrze?
Najlepszą opcją są chyba tak jak napisał Gniewko chłopi zwykli (i to 24) albo relikwiarz albo właśnie łucznicy w skirmischu. Tyle, że taki oddział co ma chronić proroczkę musi być trochę większy (tak z 20 łuczników), żeby nie musiał zbyt szybko feara zdawać i warto się zastanowić nad command group, żeby jakiś durny fast nam nie przegonił oddziału z magiem lordem za 350 pts...
Ja wsadzałem magicę głównie do łuczników w skirmischu (20 ze sztandarem) i sprawdzała się.
Wsadzenie do trebka też może zaboleć. Co jeśli treb będzie miał misfire i wywali się w powietrze?
Najlepszą opcją są chyba tak jak napisał Gniewko chłopi zwykli (i to 24) albo relikwiarz albo właśnie łucznicy w skirmischu. Tyle, że taki oddział co ma chronić proroczkę musi być trochę większy (tak z 20 łuczników), żeby nie musiał zbyt szybko feara zdawać i warto się zastanowić nad command group, żeby jakiś durny fast nam nie przegonił oddziału z magiem lordem za 350 pts...
Ja wsadzałem magicę głównie do łuczników w skirmischu (20 ze sztandarem) i sprawdzała się.