Bretka na DMP 2011. Jako że na prawie co drugim stole widziałem w składzie jakąś Bretkę, myśle że można skrobnąć jakąś krótką relację.
Moja rozpiska: Lord na pegazie – VoHeroism, G.G.Helm, Dragonbane Gem, SoSwiftSlaying,shield
Duża magiczka HEAVENS – DS. i CoComand, konik
Mała Magiczka LIFE – Silver Mirror, konik
BSB na kucu – Dawnstone, Charmed Shield, Wyrmlance
Paladyn na kucu – Biting Blade, MoDamsel Elena, Dragon Helm, GotDuel
14*KOTR – FCG, Standard of Discipline
8*KOTR – FCG, BoEternal Flame
3*3 Pegazy z muzykami
5 yoemanów z muzykiem
5 yoemanów z muzykiem
2 Trebuszety
Grałem w pierwszym SS ze skavami, Wochem, HE, DE.
Pierwsza bitwa – XIII Kohorta Gamma – Gokish Lizaki (Slann, Engine, 3*skinki, 2 duże oddziały saurusów, salki, kameleony, heros saurusowy). Omiotłem śmietnik, przyjąłem saurusy na oddział z Stubbornem, zablokowałem magię scrollami, skontrowałem 2 lancą, pegazami i lordem. Engina odgiąłem fastem. Po 6 turach został engine, a ja straciłem fasta. 20:0
Druga bitwa – Nemezis Come get some – Mirror z Bretką Dastora.
Przez 2 tury delikatne łapu capu pegazami, eliminacja trebuszetów sobie nawzajem. W 4 turze wyjeżdżam lancą z koroną pod szarże Pastora, przyjmuje stoje, w swojej dojeżdżam 2 lancą pod bok lancy Pastora (cal od), w 6 szarżuję i łamię. Fastem odginam 2 lancę przed kontr szarżą. Pegazy całą bitwę bawiły się w chowanego. 14:6
Trzecia bitwa – Animosity Gamma – Chester OnG
Dużo groźnych unitów (2 manglery, 6 fanoli, 6 troli, rydwany, pump wagony, 2 klopy i 2 dd) + Fasty i klocek dzikusów z herosami-> widząc tą rozpiskę poczułem mocne nerwy, ale Chester rozstawił się strasznie szeroko, więc mogłem skoncentrować swoje siły na jednej flance a później wyczyścić drugą. Fastami zdjąłem w pierwszej turze manglery (bohaterska samobójcza ich śmierć). Po długiej bitwie udało się zrobić 20:0
Czwarta bitwa – Rogaty Szczur Pierwszy skład – Robson HE – WL, Prince z deathem, arcy high, bolce, opór łuków. Wystawienie Roberta bardzo defensywne, wszyscy WL w linii ;p. Ja od pierwszej tury napieram. Oba buszety wybuchają przy pierwszym strzale, taki handicap dla Robsona. W 5 turze Robson trafia lorda z coverem i zabija go jednym lucky shotem z bolca. Zagraliśmy 5 tur: zabiłem mu 1,5 unitu łuczników, orła i bolca, a on mi trebuszety, lorda i jedne pegazy. 8:12
Piąta bitwa – Kult Alpha – Bartys Dwarfy – Kowadło, lord na tarczy, 30 hamców, 30 scoutów z kuszami, 30 iron breakerów, 2 klopy, organy, działo, minerzy. Z początku bitwa dość remisowo, ja ogarniam maszyny, przeciwnik od drugiej tury minerami również. W kluczowym momencie Bartys rzuca 1 na kowadle i nie udaj mu się popchnąć hammerersów w lance ze stubbornem. Ja w swoje szarża 2 lancami od przodu i pegazami na ich bok -> zabijam wystarczająco i ich łamię. W następnych turach rozprawiam się z rangersami, odginam ironów fastem i blokuje pegazami kowadło. W ostatniej udaje mi się wyeliminować również ironów. 19:1
All in all 81/100, Solo skavenami robi 82/100 i wyprzedza mnie o ten jeden cholerny pts. Piękny turniej, na którym udało się nam (mimo osłabionego składu) zająć 3 miejsce w Polsce.
Dziękuję wszystkim przeciwnikom za bitwy – zero większych spin, wszystkie daliśmy radę wyjaśnić między sobą bądź za małą pomocą sędziego.
Pozdrawiam
Suchy
PS. Sorry że tak późno ale dopiero dziś mogłem przysiąść i coś napisać
Bretonnia na DMP 2011
-
- Falubaz
- Posty: 1152
Dzięki . Cała bitwa z Dastorem bardzo wyrównana swoją drogą, tyle że końcówka zdecydowanie moja. Do tego myślę że miałem pewną przewagę rozpiski przez Koronę i 2 fasty