Taktyka na każdego

Bretonnia

Moderatorzy: Jagal, Milczek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Re: Taktyka na każdego

Post autor: Infernal Puppet »

następna runda: mamy 6 ataków z siłą 4 trafią 2, zabijemy 1-2 od biedy. mamy łacznie 4-5 puntków. jesli gravy nie zabiją NIKOGO. GG mają 5 ataków z kb, jeden trup jest raczej pewny. maja wtedy 3 ranki, sztandar trupa, przewagę liczebną, wb. Przegrywamy o 1-2.
Nie zapominaj o darmowej reformie po wygraniu walki :twisted: .
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

i co ci to da?? jak nie chcesz mieć ranków to się baw....
Największa maruda na Border Princes 8)

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2937
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Wiecej ran z ataków wynagradza brak rank.
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Rany z ataków nie są pewne, tylko obarczone elementem losowości - można ich nabić 6, a można nie nabić żadnej. Szeregi dają stały CR, który jest bardziej wartościowy. Oczywiście zależy wszystko od tego z jakim oddziałem się walczy - na miękkich przeciwników można sobie poszerzyć front, bo szansa na nabicie ran jest większa...tylko kto strzela z armaty do much?
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

Generalnie ja uważam takie reformy za lekko dziwne, wole mieć właśnie te + do Crki, bo jeśli nadarzy się okazja, to można i drugim regonem zaatakować. Ale chyba większość z was się ze mną zgodzi, że aby zatłuc jeden oddział 25 truposzy to na 70% jeden oddział kawalerii nie starczy, nawet gralowcy maja ciężko. Miejmy nadzieję, że w nowej edycji się to zmieni.
Największa maruda na Border Princes 8)

Zyt
Warzywo
Posty: 14

Post autor: Zyt »

theudulf pisze:Mnie osobiście najbardziej irytują large targety, kiedy na stole ląduje steam tank lub bloodek szlag mnie czasem trafia. Do tego osobiście mam strasznego pecha do hipogryfa, który średnio ginie po dwóch kulach z cannona.
Obawiam się, że to norma... Mój Carnosaur też rzadko dożywał 3-ej tury... Slann był trochę wytrzymalszy bo miał 2+ warda i 8 Wo ale pękał pod naciskiem terroru... Bo stwór z 8 woundami ma 5 US...

A tak wracając w temat:

Kto ma jakieś pomysły na szkołę artylerii i 3 magów metalu?
Zapychacze core to 3*5 Knightly orders.

Wszelkie, jakiekolwiek pomysły mile widziane.

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

Na pewno czarodziejki w regimentach kawalerii, ja to olewam i łażą na piechotę ;), dobry pomysł jest mieć chalice, dodatkowa kość na turę jest ciekawa. nadroższej jednostce kawy możesz dać MR3, korowym jednostkom bohaterów z noble disdain. Tyle co można zrobić, potem tylko trzymać kciuki.
Największa maruda na Border Princes 8)

Awatar użytkownika
Thomas
Falubaz
Posty: 1207

Post autor: Thomas »

samobójcze ataki 6 errantów, odrzucamy chalenge i lejemy po magach. W zanadrzu lustereczko i może się uda. Jeśli natomiast magowie na pieszo wszyscy chowają się w lasach to jak najszybciej do combatu dojść i olać ich.

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

A mnie w bretce irytuje troszkę brak ładnego sva na pegazie/hipogryfie/piechote, sv na 4+ nie jest zbyt fajny. Do tego są czasem problemy, by ten jegomość wogóle dotrwał do CC (strzał z machin gdy jesteś gotowy do wpakowanie się w oddział naprawdę boli), bo co nam da krycie się za lasem przez 2-3 tury, jak w końcu i tak trzeba stamtąd wyjść. Mam oczywiście na myśli herosa na pegazie/hipogryfie, ale częściej na hipku.
Największa maruda na Border Princes 8)

Awatar użytkownika
Thomas
Falubaz
Posty: 1207

Post autor: Thomas »

niestety hipkowi daleko do smoków :/ ale jeśli myślenie GW się nie zmieni dostaniemy nie tylko wypasionego gryfa ale też z 2 inne mityczne stwory do budzenia grozy w szeregach przeciwników chociaż nie wiem co by to mogło być :)

może jakieś propozycje na bretońskie potwory o sile smoków które jakoś można by było odzwierciedlić fluffowo?

Awatar użytkownika
Watcher
Chuck Norris
Posty: 393
Lokalizacja: Chodzież

Post autor: Watcher »

Smoki :)
Już kiedyś w Bretce były :)

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

oj byly.
choc do walki z wielkimi bydlakami wystarczal lord na pegazie ale dobrze zlozony. skladal dowolnego stworka przeciwnika w 1szym starciu.
Na pewno czarodziejki w regimentach kawalerii, ja to olewam i łażą na piechotę ;), dobry pomysł jest mieć chalice, dodatkowa kość na turę jest ciekawa. nadroższej jednostce kawy możesz dać MR3, korowym jednostkom bohaterów z noble disdain. Tyle co można zrobić, potem tylko trzymać kciuki.
czarodziejki w oddzialach-ok
chalice- IMO slabo. statystycznie to oddanie polowy punktow za czarke.
MR3...ja wierze w rownosc. taka lanca bedzie zbierala caly ostrzal na twarz. no i kto mialby to niesc?
noble disdain- to cnota ktora u mnie dostaje na starcie kazdy paluch nie jadacy w elitarnej kawalerii.

mozna tez zaskoczyc przeciwnika i zagrac na 2xpaladyn (jeden do walki z LT-tank) drugi z sword of the lady, do tego 2x czarodziejka(daje MR,DS...i w piechocie ma pole widzenia wiec mozna sie pokusic o wziecie life magic). ze 2-4 oddzialy piechoty + 3-4 oddzialy lucznikow. minimalny oddzial realmow + malutki oddzialek pegazow. trebek.
good luck

Awatar użytkownika
theudulf
Chuck Norris
Posty: 513

Post autor: theudulf »

Ja daje w 90 przypadkach na 100, wounda dostała 2 razy, raz zginęła bo ją zabiło kowadło. U mnie na niej się 1 zdarzy jak już z armii nie ma co zbierać :P.
Największa maruda na Border Princes 8)

Paulus
Pseudoklimaciarz
Posty: 32

Post autor: Paulus »

nie kowadlo, tylko bolec :]

Awatar użytkownika
Gopal
Mudżahedin
Posty: 221
Lokalizacja: Warszawa, Ursynów
Kontakt:

Post autor: Gopal »

No ale jakiś offtop powstał, bo mało tu informacji o taktyce na każdego czyli w sumie co brać na turniej, gdzie bijesz się z losowymi przeciwnikami.
Tak czysto teoretycznie, jakie mielibyście propozycje, armii na pod 2k, bez Lorda.
Ja bym brał:
- 1*5 YM z tarczami i sygnałowym
- Trebusz albo 6 grali z WB
- 3 pegazy ( z full CG czy tylko z sygnałowym?)
- trochę (ile?) łuczników w skirmishu
- 2*5 KotR z full CG
- 2*5 Errantów full CG
- 2 damselki z DSami, ewentualnie jedna z lustrem i potion sacre
- BSB z GGH + Sword of Might
- Genek - nie mam w sumie koncepcji jaki byłby uniwersalny :/

Możecie coś konkretnie doradzić?

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

rozpa w zasadzie poprawna. zagraj nia turniej i sam sie przekonasz co zgrzytalo.
/osobiscie nie daje FCG na lancach "malych", nie wychodze z domu bez minimum 20 lucznikow a pegazy uzywam w zasadzie glownie 3 z szamponem/

Awatar użytkownika
Jagal
Niszczyciel Światów
Posty: 4288
Lokalizacja: Gdańsk SNOT

Post autor: Jagal »

No i nie mozesz dac Damselce Silver mirror i Potion sacre bo to 2 arcany.
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.


Snot Fanpage <<--- , klikać! ;)

Awatar użytkownika
Gopal
Mudżahedin
Posty: 221
Lokalizacja: Warszawa, Ursynów
Kontakt:

Post autor: Gopal »

Jagal pisze:No i nie mozesz dac Damselce Silver mirror i Potion sacre bo to 2 arcany.
Fakt :oops: totalny zonk mi się trafił....

A co do reszty?
Ja w sumie to też nie ruszam się bez 20 łuczników w skirmishu, a często jeszcze biorę 1 albo 2 dziesiątki na flanki.

Jakieś propozycje na genka? gdzie wsadzic jakiego herosa?

ODPOWIEDZ