Nasze wyniki - sukcesy i porażki.

Chaos Dwarfs

Moderator: esgaroth

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cauliflower
Ciśnieniowiec
Posty: 7659
Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat

Re: Nasze wyniki - sukcesy i porażki.

Post autor: Cauliflower »

Pojechałem chadecją, z której zwolniłem wiceprezesa i poszerzyłem zarząd o 3 persony.
Ze starej euro rozpy wypadł Tauruk zabójca i 3 byki, doszły 4 odginaczki i mistrz inżynier metalowiec. Kamyczek po Tauruku zgarnął chytry kasztelan.

1 bitwa Furion
Bałem się, że będzie grał tym czym na UB czyli magowie death i shadow oraz 50 WL. Furion nie miał figurek i użył swordów, a deatha wymienił na heaven. W pierwszej turze dostałem pitkę z ifki w helupe, która wpadła w dziurkę... Prawą flanką pojechałem Kadaiem po duże łuki, całkiem ładnie poodginałem WL - drugi raz 2 wilkami, a z doom&darkness i brakieb bsb WL oblali najpierw redirect, a zaraz potem i panike i już byli niegroźni. Po odgięciu WL klocuszek ruszył na wprost pod swordmasterów z magiem i bsbkiem, którzy skusili się zaszarżować na spółe z rydwanem. Krasnale dostały w walce 1+ sava i bladsy, więc po 2-3 turach walki (nie pamiętam) udało ich się zagonić. Furion zrobił bardzo fajny myczek łapiąc kadaia magiem i zamieniając go z atrybutu na eterycznego maga. Co prawda miałem wątpliwości czy można rzucić steed of shadow na model, który ruchu nie może wykonać, bo jest w walce, tylko po to aby użyć atrybutu, ale skoro to augment to nie ma wyraźnego przeciwwskazania. Brawo Jurek za ten ruch. Skończyło się 14:6

2 bitwa i Lubin z DE
2 duże baby z deathem i metalem. Tutaj bitwa bez wiekszej rewelacji, kilka błędów przeciwnika. Kluczowe było pójście krasnalami do przodu , szarża w hydrę, rzucenie słonka i overrun w oddział z herosami. Gdyby słonko nie weszło to miałem jeszcze za pazuchą blood of hashut, więc łatwo. Nie pamiętam co mi Lubin zabił, ale bodajże 2 shrieki i ze 2-3 odginaczki. 20:0

3 bitwa i epickie starci z Shino
To byłą bitwa dziwna, fascynująca i chyba najlepsza jaką zagrałem na tym turnieju. Zaczęło się fajnie dla mnie, bo zdjąłem 2 klopy. Zużyłem scrolla i kadai zabił jedne rydwany. Potem był czas Shina. W jedną turę biedny Django zgarnął snajpere liderkową, caskiet i banishment i został przegnany. W tej samej turze wyszły spod ziemi trzy cwane węże i sycząc zadały 14 ran w hellcannon..... Jako, ze bitwa była epicka zdałem 3 wardy po czym poświęciłem 7 krasnali Hellcannon został na 1 ranie, ale..... bitwa była epicka, więc zasieg do niego miało jeszcze 5 łuczników na koniach.... siadł
Felerni łucznicy byli tak dumni z zabicia potwora, że dostali sytą szarżę krasnali w boczek i overruna w stalkery w boczek. Do tego combatu przyłączyły się 3 dzikie węże na 7w total i po turze wąż został już tylko 1. Obróciłem się do węża zabiłem by zmierzyć się z perspektywą hierotytana i 4 rydwanów, obróciłem się tyłem, a potem znów przodem. Kocham tańczyć tymi krasnalami Skontrowałem wszystko kolejnymi i koniec końców zostało mi 2 krasnali i mag lord. Jako, że bitwa była epicka gobliński bohater z warrior banem 2 razy zranił Tytana na 6 i już chciał mu skraść 2 ataki, ale tytan zdał z kolei 2 savy na 6... Udało mi się jeszcze goblińskim fastem i kowbojem wytłuc szkielety trzymające licze, ale same liczki przeżyły (2 małe na 1w). Dzięki za zajebsitą bitwę Shino. Wynik 13:7

4 bitwa i marian z piękną armią chaosu, sam malowałem chimere i nie mogę się nadziwić jak pieknie się prezentuje!
Stół był bardzo korzystny, od razu było pewne, że wybiore róg do którego lataczę będą miały najdalej lecąc za impasami.
W pierwszej turze w sumie mało wyszło, bo zabiłem tylko 1 juggera ze strzelania i wbiłem ranę w rydwan z magii. W drugiej Django wpadł w 3 juggery bez bsbka i je pożarł wybiegając za stół. Odgiąłem chłopaka odpornego na flejm, zastrzeliłem i wysnajpowałem juggery do końca i chyba 1 rydwan. Marianowy BSB wpadł w klocek. Marianowy bsb dostał d&d i spadł, wyleciały potwory. Marian wpuścił 0kę z metala z diabła z wardem na ogień i zyskałem strzał więcej. Dzięki temu fireball mógł pójść w chimere, ale zadał jej tylko 1 ranę. Diabeł zgarnął 3 maszyny, ale został na 1 ranie i wpadł w mój nieśmiertelny kloc. Kadai jak wyszedł to dorwał jeszcze 2 rydwany, plackowałem maruderów z magiem, który i tak się koniec końców wysadził, a diabeł zginął z rąk krasnali. Pod koniec zrobiłem bez sensowny ruch podobny do tego bezsensownego ruchu, który wykonał Kudłaty - czyli jak wygrywasz, to pomyśl zanim wepchniesz coś do walki i straciłem Kadaia. Miałem tam rzucać d&d i zagonić kowboja, ale koniec końców rzuciłem coś innego, bo mnie zakrzyczeli żeby ifa byłą i placek w diabła Macha i tak i tak siedziała na stole od 3 tury. 20:0

5 bitwa, czyli jak dokonać niemożliwego i czemu pedalstwo nie popłaca
Laik nie ma do mnie szczęścia i nie był pocieszony trafiając mnie na 1 stole, paring wybitnie nietrafiony.
Mój z kolei kłopot polegał na tym, że Laik wystawił całą armie w kreseczkach w rogu w okolicach około 48" ode mnie Z dotychczasowego wyniku był i tak zadowolony i w sumie ja też, ale orgowie wystawili nagrody na scenę. Jako miłośnik wszelkich trofeów, a szczególnie wielkich mieczy u pucharów zobaczyłem wielkie cacko, ala Champions League i stwierdziłem, że muszę go mieć
Szacowany wynik przy takim ustawieniu to było jakieś 13:7 dla mnie, co mogło mi może i dać pudło, ale na pewno nie zwycięstwo. Wiadomo było, że na kolejnych stołach padną wysokie wyniki i chłopaki na pewno mnie przeskoczą.
Laik niczym Smolarek z rogu wyjść nie chciał. Wyzywałem go od najgorszych pedałów świata i wołałem po Jagala, ale nic to nie dało. Pamiętam tylko, że powiedziałem, że "pokara go los za to pedalstwo"
Nie wylosowałem ani snajperki siłowej ani co było kluczowe doom&darkness i zaczęło to wyglądać niefajnie. Na pewno nie na wysoką wygraną. W pierwszej turze mi duży fireball w wayów, ale z 11 hitów zabiłem tylko 3, po pozostałych poprawiły 3 "hiciki" i zarobiłem pierwsze punkty. Gdy Laik się ruszał zadzwonił do mnie zarówno Manfred jak i Agata i powiedziałem, ze jak nie zdarzy się cud to wiele tutaj nie ugram. "Manfred, módl się żeby w tej bitwie się coś wydarzyło niezwykłego". Nie wiem jak gorliwie Manfred się modlił, ale zaraz po tym telefonie krasnale wykonały moją strzelecką turę życia. Jeden shriek nie strzelał, bo nie miał zasięgu i musiał podejść. Stały dwa hiciki. Jeden hicik zabił 1-2 wayów, a Laik postanowił oblać 10 z przerzutem i dać mi kolejny punkcik. Myślę, oho Manfred działa... ale Manfred modlił się jeszcze żarliwiej. W ogarnięciu ubogiej flanki (łuki, drycha) przeszkadzał mi kowbój z odpornością na ogień czający się za obeliskiem. Krasnale pedalstwa nie znoszą i wyczuwają je nawet jak go nie widzą. Indirect z helki, kowbój w piach, a 2 orły przerażone za stół. Sam nie wiem jak to się stało, ale nie wygrywa się mastera nie mając szczęścia. Chyba chodziło o to pedalstwo jednak...
Dalej to już było gładko, bo miałem zarobione sporo punktów i realne szanse na wynik. Kadaiem zjadłem to co miałem zjeśc, krasnale ruszyły do zasiegu snajper, ale jedyne co zabiły to połówke driad. Laicki bsb przerzuł jeszcze 7 ran ze snajperek (liderkowa i bjuna) i bitwa się skończyła. Zapomnieliśmy zdawać głupoty za bjune, ale Laik zdecydował mnie nie szarżować. Mógł uratować troche punktów, mógł stracić więcej, w sumie cholera wie. Ta bitwa była ewidentnie moja. Wygrywać to ją wygrywałem na starcie, ale że uciułam aż 18:2 na początku wydawało sie niemożliwe. Dzięki Laik za grę. Następnym razem do przodu i bez cwaniakowania na krawędzi, bo wkurwiłeś krasnale i Cię rozstrzelały w pył
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Obrazek

Awatar użytkownika
Barth
Falubaz
Posty: 1317

Post autor: Barth »

Gratulacje =D>

Czy gdzieś jest Twoja pełna rozpiska, ew. czy mógłbys wkleic, pliz?

Awatar użytkownika
Cauliflower
Ciśnieniowiec
Posty: 7659
Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat

Post autor: Cauliflower »

Prezes z deathem, 2+ save, 4+ ward, earthing rod i blood of hashut
BSB dawnstone, dragonhelm
inzynier fire
inżynier metal 2lv charmchield
szefu na wilku, warrior bane, dragonbane gem, l.a.
2x szefu na wilku l.a.
29 krasnali z brodami, fcg, swiftness i pistolet!!!
16 chłopaków z brodami muzyk, champ
2x hicik
Ballo - halka
Django - kadai
5 fasta, muzyk

Armia ma odpowiedź na wszystko. Chyba w tej chwili mam bardzo mało złych paringów. Boli mnie słoneczko i pitka, z resztą można hulać.
Będzie mała zmiana - charm shield poleci na maga z fire
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Obrazek

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

O coś podobnego składałem :) Tylko mniej magów.... A ten pistol coś zrobił, że go wykrzyknikiem opatrzyłeś ?? :)
Obrazek

Chłopska Bretka ;) : W/R/P: 4/2/4

Awatar użytkownika
Cauliflower
Ciśnieniowiec
Posty: 7659
Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat

Post autor: Cauliflower »

Nijlor pisze:O coś podobnego składałem :) Tylko mniej magów.... A ten pistol coś zrobił, że go wykrzyknikiem opatrzyłeś ?? :)
Właśnie dlatego go opatrzyłem wykrzyknikiem :wink: :wink:

Zostały mi 2 punkty, najpierw dałem tarcze na goblinie, a potem skumałem, że bardziej przeszkadza niż pomaga, więc dałem pistolet :wink:
Dylemat był spory na którym oddziale, ale zawsze o 2 więcej punktów w klocku, który nie może zginąć, bo inaczej i tak te 2p nie mają znaczenia :wink:
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Obrazek

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

Robiłeś nim s&s :D ??
Obrazek

Chłopska Bretka ;) : W/R/P: 4/2/4

Awatar użytkownika
Cauliflower
Ciśnieniowiec
Posty: 7659
Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat

Post autor: Cauliflower »

W ogóle o tym zapominałem :D
Za to z noży - zawsze! :wink:
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Obrazek

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

Po półrocznej przerwie w końcu zagrałem w battla, niestety, dostępna była tylko parówka ;) Postanowiłem się więc zbytnio nie przemęczać - raczej odświeżyć zasady itd.

Pojechałem z rozpiską:
Mag 1 lvl fire, ironcurse, ench. shield
25 guardów z fcg banner + 1 MV
2 x iron demon wersja eko (nie grałem nimi jeszcze)
kadajec

Grałem w parze z VC:
vampir 2 lev. full lore i necro 1 lvl

klocuszek zombi
kocuszek ghuli
2 x 6 vargheistów
2 bazy swarmów
2 x fell bat

I bitwa: WE + OK: 8:12

Byłoby nieźle, ale myślałem, że kadaj wytrzyma szarżę 4 mournfangów - nie wytrzymał (potem mourny zdjęliśmy), po tej akcji nastąpiły szachy i jakieś tam straty po naszej stronie.

Wniosek I: powinno się banować mourny, nie kadajce :D

II bitwa: EMP + DW

Łącznie przeciwnik miał: 2 helblastery, 4 canony i 2 klopy.
Po 2 turach my nie mieliśmy kadajca i ironów, potem oni stracili machiny. wynik: remis.

III bitwa: DE + VC

Jedynym ciekawym zdarzeniem z tej bitwy była utrata wszystkich herosów po obu stronach. Wynik: remis

Wniosek II: jeśli jest cel, iron naprawdę ładnie strzela (społowił hydrę :)

Wniosek ogólny: jeśli wystawiać irona, to tylko z umagicznieniem.


Ostatecznie zajęliśmy miejsce 7 na 8 par :(
Obrazek

Chłopska Bretka ;) : W/R/P: 4/2/4

Awatar użytkownika
Barth
Falubaz
Posty: 1317

Post autor: Barth »

Fajnie, ze Ci się chciało coś skrobnąć =D>
Miło oś poczytać na temat praktycznego użycia chadecji. Zwłaszcza, ze ruch na forum zamarł.
Zawsze jak coś wrzucam, jakieś foty czy coś to się zastanawiam czy kogoś to w ogóle interesuje :roll:

Wystarczyło, ze LS pocięła kadaje i już wszyscy zrezygnowali z armii?

Świński
Wodzirej
Posty: 747

Post autor: Świński »

Czytamy czytamy a że LS zawzięła się na CHD to już insza inszość.

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Barth pisze:Fajnie, ze Ci się chciało coś skrobnąć =D>
Miło oś poczytać na temat praktycznego użycia chadecji. Zwłaszcza, ze ruch na forum zamarł.
Zawsze jak coś wrzucam, jakieś foty czy coś to się zastanawiam czy kogoś to w ogóle interesuje :roll:

Wystarczyło, ze LS pocięła kadaje i już wszyscy zrezygnowali z armii?
Chadecja na Euro nie istnieje. Spokojnie poczeka na półce do 9ed. :? Pocięta jak frankensztajn. Za to do parówek z zielonymi oraz mortalami jest zajedwabista ! Widok kowala dłubiącego w mechanizmie klopy i zachodzącego w głowę jakim cudem to działa bezcenny (dla ludzi z wyobraźnią).
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

Grolshek - możemy kiedyś zagrać parówkę we Włocku zieloni + chd :)
Obrazek

Chłopska Bretka ;) : W/R/P: 4/2/4

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Nijlor pisze:Grolshek - możemy kiedyś zagrać parówkę we Włocku zieloni + chd :)
Dziękuję bardzo mi miło.
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

15 czerwca będzie we Włcoku drużynówka (3 osobowa)- na razie mam w ekipie Krystiana ze skavami - pisłbyś się ??
Obrazek

Chłopska Bretka ;) : W/R/P: 4/2/4

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Nijlor pisze:15 czerwca będzie we Włcoku drużynówka (3 osobowa)- na razie mam w ekipie Krystiana ze skavami - pisłbyś się ??
To nie ode mnie zależy. Grafik na czerwiec zobaczę w czerwcu... Ja weekendy normalnie pracuję.
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
kuyash
Oszukista
Posty: 842
Lokalizacja: Wrocław gamblers

Post autor: kuyash »

jakaś relacja z gdańska chłopaki? paru was było :)
DE 8k
VC 3k
ChD 3k

Awatar użytkownika
RedScorpion
Falubaz
Posty: 1161
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: RedScorpion »

Kto się wybiera z naszą armią na Silesiana? Ja na pewno, ktoś jeszcze?

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

Never skrobnij raporcik z wczorajszego turnieju :)
Obrazek

Chłopska Bretka ;) : W/R/P: 4/2/4

Awatar użytkownika
Never
Chuck Norris
Posty: 549

Post autor: Never »

Moja rozpa na 1600

Dreadquake
Magma Cannon
Iron Deamon
29 Infernal Guardów
BSB 180 pkt - 4+ ward, enchanted shield
Deamonsmith 2 poziom metalu
3 buli

Wnioski po turnieju:
Wymienić dreadquake na hellcanona na te punkty: - lepiej znosi armaty, bije się nieźle i niczym słabym się go nie zje, ma 5+ warda.

Iron Deamon - drogi, ale dwa razy mi grę uratował. Wróg go zabił na 4 mecze 2 razy i to za pomocą armat. Mówiąc szczerze on się boi tylko armat. U mnie już na stałe wszedł w skład wszelkich rozpisek. Świetny bloker, i w kombacie nie do zabicia. Trzyma przez X tur.

Magma Canon - jak dla mnie na te punkty mocno nieopłacalny. Lepiej wziąść rakietę lub coś podobnego.

Magia metalu kompletnie nie jest przydatna na te punkty. Dużo lepsza jest magia śmierci i helupa.

3 Bule - mocne, dużo robią, przydałyby się dwie trójki, albo jedna 6.

Ogólnie największe problemy miałem z Imperium. Armaty po prostu szachują i zagarniają CHD jak chcą. A chyba jeszcze nikt, nie wymyślił na to skutecznej kontry.
Potem pojawił się Tauruk, no ten to rzeczywiście ma to co trzeba, gaz w nogach, postawę, może przywalić i odparować cios, umie zasuwać jak dziki! Gdyby nie ta jego francowata pięta!

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

DAWAĆ RAPORTY Z DMP :D
Obrazek

Chłopska Bretka ;) : W/R/P: 4/2/4

ODPOWIEDZ