Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.

Cormagh · Post autor: **Cormagh** » 13 lut 2012, o 16:57

Morsereg pisze:mowisz o armii slayerow z krasnoludzkiego AB? to raczej bedzie slabe
jesli zas grasz w domu badz ze znajomymi to zapytaj czy mozesz grac na armii slayerow z kampani storm of chaos.

Słabe może według obecnego AB, ale jakby ktoś chciał "po domowemu" zagrać armią slayerów według Storm of Chaos( i oczywiście posiadał taką masę figurek

), to gorąco polecam. W czasach, kiedy na krótko dopuszczono zasady Storm of Chaos na oficjalnych turniejach, ta armia budziła autentyczny strach u KAŻDEGO gracza. Choć oczyywiście od strzelających armii brali w pierwszych turach w... klatę, to po dojściu do zwarcia robili kompletną masakrę, w szczególności Doom Seekerzy. Naprawdę miło było popatrzeć na taką fajną rzeź...

Osobiście uważam, że nie wpisanie Doom Seekerów do nowej (czyli obecnej) edycji AB (i oczywiście Mountain Rangerów) jest jednym z żelaznych dowodów na spisek GW przeciwko rasie krasnoludzkiej

Smh · Post autor: **Smh** » 13 lut 2012, o 17:07

Cormagh pisze: Osobiście uważam, że nie wpisanie Doom Seekerów do nowej (czyli obecnej) edycji AB (i oczywiście Mountain Rangerów) jest jednym z żelaznych dowodów na spisek GW przeciwko rasie krasnoludzkiej

jak to bywa u lelfów... ;P

Świński · Post autor: **Świński** » 13 lut 2012, o 17:08

No ja mam jedną figuraskę doom seekera i czeka ona lepszych czasów ale powoli tracę nadzieję i chyba na allegro powędruje ;/

puma1944 · Post autor: **puma1944** » 15 lut 2012, o 13:33

hm na 8ed. kreska Slayersowych Giantów nadal działa??

Quaki · Post autor: **Quaki** » 15 lut 2012, o 14:14

Nie, bo jak na razie obowiązuje durne uściślenie, że rany przechodzą na championów. Grichalk się pytał chłopaków z LS czy z racji braku teoretycznych podstaw usuną to, ale na razie wisi. Lidder tylko odpisał że trzeba będzie usunąć ale z nim to nie wiadomo czy mówił serio czy nie

puma1944 · Post autor: **puma1944** » 15 lut 2012, o 14:19

Kur... jak zwykle nam to zawsze pod górke

Grichalk · Post autor: **Grichalk** » 15 lut 2012, o 15:44

Ogólnie mam zamiar grać na slayerach i będę się kłócił na turniejach. Zasada z RB jest nadrzędna wobec uściśleń. (chociaż ciężko to widzę, bo te zgredy z LS wolą robić przegięcia na rzecz własnych armii).
Sam zastanawiałem sie nad 10 Gigantów +jeden trol muzyk, ale za dóżo żeczy boli ten oddział: Lekkie strzelanie, stompy, impakt hity itd.

Teraz będę testował 20 troli + 5 gigantów po 5 w szeregów i heros. Plusem tego jest to, że w pierwszej turze ze zwykłych ataków może zabić najwyżej 5 modeli (nawet biorąc pod uwagę to łamiące zasady uściślenie). Przy oddziałach z inicjatywą 3 lub mniejszą może być syto.
W ostateczności kreska z oddziału i trzymam chosenów do końca gry

puma1944 · Post autor: **puma1944** » 15 lut 2012, o 15:58

Grichalk pisze:. (chociaż ciężko to widzę, bo te zgredy z LS wolą robić przegięcia na rzecz własnych armii).

No niestety te zgredy tylko o sobie myślą

Grichalk pisze:. Sam zastanawiałem sie nad 10 Gigantów +jeden trol muzyk, ale za dóżo żeczy boli ten oddział: Lekkie strzelanie, stompy, impakt hity itd.

powiem ci że fajna sprawa ostatnio piatka nieźle 40 marudersów trzymała

choć 10tka też ciekawa kmina, sprawdze na vampirki w piątek

a jak dobrze skitrasz to strzelanko odpada(bo wiadomo to nie smierć dla Slayera

) a na monstery ze stompami czy rydwany to mamy inne opcje

ja taką kreche to na jakieś ustrojstwa typu choseni czy jakieś przegiete hordy czyli wszystko to co nie wyplaca jakiś idiotyzmów

i możemy to trzymać do końca bitwy ew. wyczyścić reszte i walnąć od boku czy tyłu

Morsereg · Post autor: **Morsereg** » 15 lut 2012, o 16:13

Grichalk pisze:Ogólnie mam zamiar grać na slayerach i będę się kłócił na turniejach. Zasada z RB jest nadrzędna wobec uściśleń. (chociaż ciężko to widzę, bo te zgredy z LS wolą robić przegięcia na rzecz własnych armii).

powiem ci, ze jakis czas temu z kumplem rozmawialem natentemat (jeszcze przed twoja wypowiedzia na forum) i doszlismy do takich samych wnioskow co ty. co wiecej, zgodnie z uscisleniem, jesli bylo by dwoch takich samych herosow (czyli bez run) to rany z jednego powinny przechodzic na drugiego

wiec po prostu olalismy sprawe i u nas gra sie normalnie, tak jak powinno sie grac, czyt. rany z championow nie przechodza na innych championow.

Sam zastanawiałem sie nad 10 Gigantów +jeden trol muzyk, ale za dóżo żeczy boli ten oddział: Lekkie strzelanie, stompy, impakt hity itd.

- po co muzyk?
- tak tylko przypomne, ze gigant slayer juz nie moze byc muzykiem/sztandarowym
- nie tylko lekkie strzelanie, ciezkie strzelanie tez strasznie boli

cos mam wrazenie, ze upodobnia ich do savage orkow i slayerzy dostana WSv na 5+

Teraz będę testował 20 troli + 5 gigantów po 5 w szeregów i heros. Plusem tego jest to, że w pierwszej turze ze zwykłych ataków może zabić najwyżej 5 modeli (nawet biorąc pod uwagę to łamiące zasady uściślenie). Przy oddziałach z inicjatywą 3 lub mniejszą może być syto.
W ostateczności kreska z oddziału i trzymam chosenów do końca gry

wlasnie tez nie do konca

bardzo czesto w chosenach jest BSB ktory ma wyzsza o jeden inicjatywe niz sami wybrancy. przez to na ture traci sie dwoch zabojcow gigantow, wiec po 3 turach nie ma gigant slayerow + 3 chosenow moze bic po troll slayerach.
pytanie tylko czy to wystarczy by utrzymac chosenow z dala od innych jednostek

ja osobiscie, staram sie wbic w chosenow jak najszybciej, lordem tarczownikiem z paroma hammerersami dla stubborna + runa bitwy na sztandarze (oczywiscie w kresce). dzieki temu gdzies w mojej drugiej turze juz w nich siedze i ubijam championa z "faworkiem". jesli zaczynam to przeciwnik ma tylko jedna ture na rzuty na oko bogow a to moze byc za malo by uzyskac dwunastke.
bez faworka tez juz tak przyjemnie nie jest.
minusem tej taktyki jest to, ze cala reszta musze sie ustawiac tak by bronic flanek tarczownika oraz mam straconego generala bo prawdopodobnie on sie w wybrancach zakopie i zadna ze stron drugiej nie przepchnie.

Quaki · Post autor: **Quaki** » 15 lut 2012, o 16:15

Morsereg pisze: - po co muzyk?

Stawiałbym na swift reformy

Morsereg · Post autor: **Morsereg** » 15 lut 2012, o 16:17

Quaki pisze:
Morsereg pisze: - po co muzyk?
Stawiałbym na swift reformy

ha... sprytne

puma1944 · Post autor: **puma1944** » 15 lut 2012, o 18:16

Morsereg pisze:- nie tylko lekkie strzelanie, ciezkie strzelanie tez strasznie boli cos mam wrazenie, ze upodobnia ich do savage orkow i slayerzy dostana WSv na 5+ .

oby tak było

Morsereg pisze:- ja osobiscie, staram sie wbic w chosenow jak najszybciej, lordem tarczownikiem z paroma hammerersami dla stubborna + runa bitwy na sztandarze (oczywiscie w kresce). dzieki temu gdzies w mojej drugiej turze juz w nich siedze i ubijam championa z "faworkiem". jesli zaczynam to przeciwnik ma tylko jedna ture na rzuty na oko bogow a to moze byc za malo by uzyskac dwunastke.
bez faworka tez juz tak przyjemnie nie jest.
minusem tej taktyki jest to, ze cala reszta musze sie ustawiac tak by bronic flanek tarczownika oraz mam straconego generala bo prawdopodobnie on sie w wybrancach zakopie i zadna ze stron drugiej nie przepchnie.

tylko tak widzę taktyke na chosenów

ale to granie na remis, choć ostatnio udało mi sie ich wystrzelać ze wszystkiego co miałem ale brakło czasu na reszte

jakby krecha normalnie działała to spokojnie trzymamy taki klocek do konca bitwy

Irek_Dwarf · Post autor: **Irek_Dwarf** » 15 lut 2012, o 20:33

Jak zabijemy bsbka w chaosie to chosenom zostaje stubborn na 8 max 9 zakładając że lord z hamcami siedzi tam od drugiej tury to w końcu mogą to oblać zdając breaka co turę (do końca gry mają do zdania +/- 8 )

a jak się już uda ich złamać i złapać to mamy b. dużo pkt. No i ważne żeby ich olać w strzelaniu i ładować inne rzeczy żeby nasze oddziały mogły se z konserwami w CC poradzić

puma1944 · Post autor: **puma1944** » 15 lut 2012, o 20:44

no w cc chosenami nie jest łatwo przy ich ilosci ataków a jeszcze wardzie na 3+ to powodzenia, a zabicie bsbka czy gienka to nie śniadanko

Irek_Dwarf · Post autor: **Irek_Dwarf** » 15 lut 2012, o 22:49

Bsb akurat nie jest bardzo trudny do ubicia

Morsereg · Post autor: **Morsereg** » 15 lut 2012, o 23:23

aczkolwiek i tak jest ciezko

do tego z ich wardem na 3+ ubicie nawet jednego to wyzwanie

jesli powiedzmy jest ich 12 to maja:
szereg, baner, bsb.
ja mam:
baner, runa bitwy.
wiec nadal sie przegrywa.

przy zdjeciu bsbeka wychodzi remis (mniemam, ze obie strony maja muzyka).
przy wklepaniu jednej rany (dwoch jesli sztandarowy zyje) maja przewage w szeregach wiec i tak na swoim zdaja (jesli nie maja juz stubborna z 12 z EotG).
nie jest latwo ich przepchnac

do tego nasz tarczownik ma 3x save na 4+ (albo nawet gorsze jesli wypadlo +1S na WotG) wiec dostac rany tez moze

jednak jak juz sie ich jakims przypadkiem zlamie

to powinnismy gonic na 3 kosciach

Grichalk · Post autor: **Grichalk** » 16 lut 2012, o 08:45

Morsereg: chosenów to przyjmujesz oddziałem wystawionym w kreskę, przy odrobinie szczęścia zganie za niego tylko połowę punktów, bo na turę zabije maks. dwóch chempionów, a później musi sie przebić jeszcze przez 20 modeli, na co może zabraknąć mu czasu

Przez 5 slayerów niestety łatwo sie przebić czymś silniejszym, ale jako opcja w defensywie może wystarczyć.
Ja w sobotę będę testował taktykę mocno ofensywną więc się okaże co z tego wyjdzie

Morsereg · Post autor: **Morsereg** » 16 lut 2012, o 10:05

@Grichalk
no wlasnie tak jak pisalem wczesniej - pytanie czy to wystarczy.
przy zalozeniu, ze wszystkie ataki im wchodza (tak wiem, ze to nie statystyka

)
1) BSB - sciaga championa, choseni - sciagaja championa,
2) BSB - sciaga championa, choseni - sciagaja championa,
3) BSB - sciaga championa, choseni - sciagaja 5xtroll slayerow,
4) BSB - sciaga 4xtroll slayerow, choseni - sciagaja 5xtroll slayerow,
5) BSB - sciaga 4xtroll slayerow, choseni - dobijaja 2xtroll slayerow.

zakladajac, ze to przeciwnik szarzuje w drugiej turze(dlatego policzylem jeden atak wiecej za chempiona wybrancow), bo w koncu slayerow trzeba przygotowac a do tego to jedna tura wiecej bez walki.
to w najgorszym wypadku (tym przedstawionym wyzej) wybija nam wszystkich zabojcow w 4 turze. w takiej sytuacji nie jest za rozowo ale zle tez nie jest

co wiecej, czasami preciez nie zaszarzuje w 2 a w 3 turze i do tego wcale nie musi wybijac maksymalnej liczby slayerow. wiec wydaje mi sie, ze 15/5 powinno wystarczyc na samych chosenow.
jednak jest inny problem, linia dwudziestu modeli jest dluuuuuuuga. wiec nie wystarcza jedna tura na rozwiniecie ich (trzeba pamietac, ze nie mozna przekraczac 2xM). do tego flanki ich sa dosc odsloniete, wiec przeciwnik by skrocic meczarnie i wyswobodzic chosenow, wjezdza w nich jak motorem w kury.

Grichalk · Post autor: **Grichalk** » 16 lut 2012, o 10:23

To niestety może się już okazać tylko w testach, ale i tak najczęściej choseni szarżują dopiero w 3 turze. A reszta zależy od kości.

Jak jest kowadło po twojej stronie, to szarża następuje jeszcze później, o ile pozostałe oddziały jesteś w stanie rozstrzelać lub zablokować, ale jest to jedna z opcji do blokowania

Morsereg · Post autor: **Morsereg** » 16 lut 2012, o 10:26

co racja to racja.
po testach daj jakis raport

najlepiej ze zdjeciami i mapkami na ktorych sa zaznaczone ruchy wojsk

Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.

Re: Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.