Krasnoludzki fluff czyli książki, historie itd.

Dwarfs

Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Drunken_Dwarf
Wałkarz
Posty: 63
Lokalizacja: Białystok

Re: Krasnoludzki fluff czyli książki, historie itd.

Post autor: Drunken_Dwarf »

witam
Jeśli chodzi o slayerów to oprócz tatuowania, dochodzi jeszcze skaryfikacja, obok blizn wyniesionych z walk.

Od siebie dodam spis komiksów gdzie pojawiły się krasnoludy:
Dwarflords - przygoda trzech krasnoludów, która pojawiła się na łamach Warhammer Montly (numery zeszytów gdzie są owe odcinki: 8,9,10,11,12,14,15), dalsze losy ich przygód niestety się już nie pojawiły z powodu zatrzymania wydawania nowych zeszytów WM. Jest jeszcze kilka tzw. one-shot, czyli pojedynczych opowieści, ale nie pamiętam tytułów.
Wyszły jeszcze komiksy o WFB i W40k, wyprodukowane przez "Boom Studio", nie będę spoilerował komiksów, poniżej spis zeszytów gdzie pojawiły się krasnoludy.
Forge of War
Condemned by Fire
Blood Bowl: Killer Contract
Jest jeszcze komiks "Warhammer Online - Prelude to War", który był dodawany do kolekcjonerskiej wersji gry.
Dla zainteresowanych link do mojego chomika (katalog Do czytania - komiksy) - KLIK
pozdrawiam
Kto pije ten łebski,
kto pości ten kiepski.

Grabz
Kretozord
Posty: 1540
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Grabz »

Przydatny wątek 8) .
Pytanko do brodaczy, jest może cuś o kuchni krasnali, rodzaje potraw, sposób przygotowania itp.

Awatar użytkownika
Drunken_Dwarf
Wałkarz
Posty: 63
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Drunken_Dwarf »

Np. w AB, tych starszych, czy też w "Grudgelore", "Dwarfs: Stone and Steel" są leksykony tłumaczeń krasnoludzkich słów, pojawiają się tam nazwy niektórych potraw oraz wyjaśnienie z jakich składników się składają.
pozdrawiam
Kto pije ten łebski,
kto pości ten kiepski.

Awatar użytkownika
cahir
Falubaz
Posty: 1025
Lokalizacja: Londyn

Post autor: cahir »

W sumie piwo też ma kalorie, a brodacze mają do niego przedziwną słabość ^^
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

Hazkal- świerzo uważone piwo
Kulgur-sztuka gotowania trolli
Kuri- mięsko gotowane z dzikimi jagodami
Chuf- kawałek starego sera trzymany przez górnika pod czapką na wszelki wypadek
krasnoludzki chleb- mieszanina mąki, jagód, drożdzy i zmielonych minerałów

Awatar użytkownika
Mongrim
Mudżahedin
Posty: 211
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mongrim »

Apropo "Kulgura"
Jest to bardzo niebezpieczna sztuka, związana ze zdolnością regeneracji trolli. Niektórzy kucharze krasnoludzcy idący po udziec trolla nie wracali już z kuchni, gdyż ten troll zdążył się zregenerować. Także mięso musi być świeże :)

Awatar użytkownika
cahir
Falubaz
Posty: 1025
Lokalizacja: Londyn

Post autor: cahir »

To niezły zonk musi być, gdy nagle z garnka wychodzi sobie Troll. :lol2:
W sumie ochydne musi być mięso Trolla, ciekawe kto wpadł na ten świetny pomysł =P~ Zapewne jacyś desperaci pola bitwy ^^
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."

Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Post autor: likaon »

Czy ja wiem trolle mięso jest całkiem smaczne, każdy zielony to wie.
Znając praktyczne podejście do życia krasnoludów i ich umiętność do tworzenia wszelakich tradycji zabójcy trolli powstali nie tylko po odpokutować swoje grzechy ale również by uzupełnić braki krasnoludkich spiżarniach
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

Awatar użytkownika
Bandit
Wałkarz
Posty: 69
Lokalizacja: Karaz-a-Karak chociaż częściej Będzin

Post autor: Bandit »

Rzeczywiście temat bardzo przydatny chociaż ciężko będzie znaleźć jeszcze coś tak obficie zaopatrzonego w wiedzę o naszym brodatym ludzie jak pozycje już wyżej wymienione :), jak dla mnie podstawa to Grudgelore i Powiernik krzywd (tą ostatnią przeczytałem z siedem razy i nie raz do niej wrócę).

Likaon nie nazwałbym "tradycją" konieczności obrania ścieżki dla krasnoluda jaką jest ścieżka zabójcy, jest to raczej "smutny proces" zadość uczynienia dla straconego honoru poprzez szukanie chwalebnej śmierci. Jakkolwiek najbardziej identyfikowani w naszej armii zabójcy niestety małymi krokami też przyczyniają się do powolnego "niżu" demograficznego u krasnoludów. Oczywiście nie sugeruję tu że są niepotrzebni, honor dla krasnoluda jest najważniejszy w życiu ale zawsze zabójcy wywołują u mnie mieszane uczucia.

Mam nadzieje że dość zrozumiale napisałem o co mi chodzi :).

Tak troszkę odskakując od tematu dodam iż będą kręcić hobbita a tam pojawi się armia złożona z dwóch tysięcy krasnoludów !! Jeśli będą tak dopracowani jak gimli to czeka nas iście królewska uczta dla oczu :) (o ile się nie mylę pierwszy raz na ekranie będzie pokazana taka ilość krasnoludów).

Edit:
Hehe racja DawiZharr - poprawione :).
Ostatnio zmieniony 18 paź 2010, o 13:17 przez Bandit, łącznie zmieniany 1 raz.
Krasnoludy podjęły okrzyk, rogi zagrały długo i mocno ze szczytu wzgórza.

...-Oto tutaj stawiam kamień krzywd Zhufbaru i stąd się nie ruszymy! - zawołał król czystym głosem, niosącym się ponad wrzawą orków.
-Odniosę zwycięstwo, stojąc na tym kamieniu, albo zostanę pod nim pochowany.Żaden krasnolud nie ruszy się na krok w tył za tę linię. Śmierć lub zwycięstwo!...

Moje malowanie

Awatar użytkownika
DawiZharr
Chuck Norris
Posty: 534
Lokalizacja: Opole

Post autor: DawiZharr »

Bandit pisze:khazadów
tak tylko chcialem wytknac blad rzeczowy - krasnoludy w warhammerze mowia na siebie "dawi" :)

Awatar użytkownika
Mongrim
Mudżahedin
Posty: 211
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mongrim »

Bandit -
Poczekamy jeszcze dwa lata, ale rzeczywiście zapowiada się wspaniale :) Zwłaszcza, że armia Krasnoludów przedstawiona w hobbicie prezentuje się fajnie - nie robią z Dawich kretynków spadających z osiołków lub stających na skrzynkach. Armia, nie pomnę niestety imienia tego kuzyna Thorina Dębowej Tarczy, opisana jest jako super-ciężko pancerzona i uzbrojona! :D Więc prawdziwi Dawi, czekam z niecierpliwością.

Co do Slayerów - wszakże nie tylko utrata honoru i hańba są przyczynami wstąpienia w szeregi kultu Griminira. Sytuacje w których Krasnolud spotyka się z olbrzymich rozmiarów tragedią rodzinną czy inną z którą nie radzi sobie psychicznie - także dla nich jest droga Zabójcy.Z tego co pamiętam :)

Awatar użytkownika
Drunken_Dwarf
Wałkarz
Posty: 63
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Drunken_Dwarf »

Pociągnę temat slayerów - w "Zabójcy Smoków" jest opisanych kilka przyczyn dlaczego krasnolud wstępuje w szeregi owego kultu. Jednym z ciekawszych dla mnie powodów była historia jednego dwarfa, który z przyczyn życiowych musiał kraść, a że mu to za dobrze nie wychodziło stał się slayerem. Drugim przykładem jest historia kolejnego, który wyruszył na misję i po powrocie okazało się że jego dom został najechany przez zielonych, z powodu winy wstąpił do kultu. Ten przypadek jest dość interesujący biorąc pod uwagę historię Bugmana.
pozdrawiam
Kto pije ten łebski,
kto pości ten kiepski.

Awatar użytkownika
Aron_Banalny
Masakrator
Posty: 2170
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Aron_Banalny »

ja też słyszałem o zabójcy, który całował się z facetami i mu się podobało, ale innym nie bardzo. co miał zrobić?
spalił brodę w ofiarnym piecu i skończył z tym zabijając wraz z każdym wrogiem, swą seksualność.
aj salut ju, homo-slayer
pa-pa-ra-pa-pa-pa-pa-pa-pa-ra-pa (do melodii Gwieździsty Sztandar)
Obrazek

Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Post autor: likaon »

Tak aron jak zwykle świetny post(potakujcie)

Pamiętam że w jednej z ksiąg zabójców był krasnoludzki wynalazca który najpierw zbudował niezatapianlny statek(zatonął), oraz parę innych niewypałów przez które wiele jego kamratów zginęło, z tego powodu stał się slayerem(nadal jest kiepiskim wynalazcą).
Nie pamiętam tylko imienia

PS>
Za używanie słów homo i slayer w powyżej szykuj się na nie tylko łomot ze strony krasi ale każdego porządnego metala
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4808
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

likaon pisze:Nie pamiętam tylko imienia
Malakai Makaisson
likaon pisze:(nadal jest kiepiskim wynalazcą)
mylisz się, to on zbudował Sterowiec "Duch Grungniego"
W battlu zresztą też występuje; obsługuje "Malakai Makaisson Goblin Hewer"
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Post autor: likaon »

Nie przypadkiem ten sterowiec też się rozbił(a może to była pierwsza maszyna która wybuchła przy starcie, już nie pamiętam)?
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4808
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

:lol2:
"Duch Grungniego" to ten sterowiec którym polecieli na pustkowia :roll:
poza tym się nie rozbił z powodu zlej konstrukcji tylko został zniszczony przez demona (tak w dużym skrócie)
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

Awatar użytkownika
Bandit
Wałkarz
Posty: 69
Lokalizacja: Karaz-a-Karak chociaż częściej Będzin

Post autor: Bandit »

Mongrim -mam nadzieje że będzie na co czekać :), poza tym dwa lata do 1 części bo podzielili ten film (na całe szczęście) na 2 części. I tak będą jakieś śmieszne sytuacje związane z krasiami bo przecież większość drużyny w tej wyprawie stanowią krasnoludy z opasłym bomburem, którego na bank wpakują w jakieś śmieszne perypetie :P. Tak czy inaczej czekam z niecierpliwością na ten film dla samego widoku tej armii.

Arbitrze piszesz o zabójcy demonów ? W zabójcy ludzi malakai znowu wybudował ten sterowiec i "ponownie" z niewielką pomocą gotreka maszyna poszła w piach :), ot taki pech, ale malakai i tak sam stwierdził że chce wybudować większy. Także nie ma tego złego...
Krasnoludy podjęły okrzyk, rogi zagrały długo i mocno ze szczytu wzgórza.

...-Oto tutaj stawiam kamień krzywd Zhufbaru i stąd się nie ruszymy! - zawołał król czystym głosem, niosącym się ponad wrzawą orków.
-Odniosę zwycięstwo, stojąc na tym kamieniu, albo zostanę pod nim pochowany.Żaden krasnolud nie ruszy się na krok w tył za tę linię. Śmierć lub zwycięstwo!...

Moje malowanie

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4808
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

Bandit pisze:Arbitrze piszesz o zabójcy demonów ? W zabójcy ludzi malakai znowu wybudował ten sterowiec i "ponownie" z niewielką pomocą gotreka maszyna poszła w piach :), ot taki pech, ale malakai i tak sam stwierdził że chce wybudować większy. Także nie ma tego złego...
Chodziło mi o zabójce ludzi, ten incydent z Zabójcy demonów pominąłem z racji tego że Duch Grungniego został naprawiony :wink:
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

Awatar użytkownika
Bandit
Wałkarz
Posty: 69
Lokalizacja: Karaz-a-Karak chociaż częściej Będzin

Post autor: Bandit »

Arbiter Elegancji pisze:Chodziło mi o zabójce ludzi, ten incydent z Zabójcy demonów pominąłem z racji tego że Duch Grungniego został naprawiony :wink:
A no tak, rzeczywiście. Czas odświeżyć pamięć i przewertować ponownie zabójce demonów ;).
Krasnoludy podjęły okrzyk, rogi zagrały długo i mocno ze szczytu wzgórza.

...-Oto tutaj stawiam kamień krzywd Zhufbaru i stąd się nie ruszymy! - zawołał król czystym głosem, niosącym się ponad wrzawą orków.
-Odniosę zwycięstwo, stojąc na tym kamieniu, albo zostanę pod nim pochowany.Żaden krasnolud nie ruszy się na krok w tył za tę linię. Śmierć lub zwycięstwo!...

Moje malowanie

ODPOWIEDZ