Pytania krótkobrodego - stary temat

Celedor · Post autor: **Celedor** » 22 sty 2009, o 17:22

Ta, ale na drużynówce by mi nie pozwolili grać na demonie...

Więc teraz raczej tylko Deamon SLayer, przynajmniej wiem, że mi nie wybuchnie ^^

Grichalk · Post autor: **Grichalk** » 22 sty 2009, o 18:43

Jak grasz na kowadle, to małe walisz jak musisz pchnąć jeden oddział, lub udupić inny. W pozostałych wypadkach jedziesz na dużej. Jak ma wybuchnąć, to wybuchnie, a tak bardzo cie nie boli jak z małej.

Demon slayer dobra opcja, ale za szybko schodzi. Brak sejwa daje o sobie znać. W wersji z armii slayerów, jak najbardziej, na normalnych zasadach już lepiej lorda na tarczy. Ewentualnie tak jak ja, runelord na piechotę ze scrolami, mający dawać jedynie antymagię. (Przeciwnicy robią naprawde zajebiste miny, gdy po jego wystawieniu szukają kowadła i dopiero po minucuie dociera do nich, że go nie ma:) ).

Celedor · Post autor: **Celedor** » 23 sty 2009, o 10:47

Myślałem nad tym runelordem bez kowadła, ale stwierdziłem, że jest średni... W każdej armii, która ma lorda widać takiego kopa jaki zapewnia lord, typu smok, king z kosiarą, duży mag czy ołtarz... A taki runelord to tak na prawdę taki szmit tylko z większą ilością scroli... Gostek na tarczy jest spoko, ale chce spróbować demona, z jakąś wypasioną kosą może latać i próbować ubijać jakiś kozaków, a drogi aż tak też nie jest...

DawiZharr · Post autor: **DawiZharr** » 23 sty 2009, o 12:15

najwieksza zaleta demon slayera to to ze jest tak tani, a przywalic tez potrafi ;p

Supeł · Post autor: **Supeł** » 23 sty 2009, o 12:58

kroi aż miło - ale ginie zwykle nim to pokaże :p

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 23 sty 2009, o 13:27

bez przesady...

9 na 10 bitew będziesz grał przeciwko małym piciulongwom (Bretka, skavy itp ) ale w tej 10 tej bitwie trafisz na coś z wysokim tafem i milionem woundów i wtedy Twój Slayer pokaże co potrafi...

Zabij Demoniarzem w jednej bitwie np: ogrowego tyranta, Bsbka i Huntera/Butchera. Zdobądź jednym kurduplem 800+ pts i dwa sztandary..i zobacz jak to jest grać czymś co inni uważają za cieniutkie

innymi słowy: Witaj, Celedor w klubie Zabójcy Demonów

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 23 sty 2009, o 13:33

no demoniarza testowałem kilka razy i zazwyczaj są trzy opcje:
1. Biega i kosi aż miło gdzie trzeba zdobywając mnóstwo punktów.
2. jeśli przeciwnik jest zmyślny to sprawia, że pancur utyka w jakimś wielkim klocu na pół bitwy (zombiaki itp) przez co średnio się spłaca.
3. Koleś ginie nim coś konkretnego zdziała (bo np przeciwnik ma farta w kościach lub jego hero szarżuje/ma ASFa/ większe I.

Lubie bardzo typa ale jednak lepszy jest Lord na tarczy. Imo najlepszy lord krasnoludzki.

a ze slayerowych jest smokobójca fajny bo tani a daje wiele możliwości.

Bruenor Battlehammer

Dragon jest super opcją jak ma się wolnego slota

Tylko zawsze mam z nim dylemat: Czy dawac go gołego za to 50 pkt i nie martwic się przesadnie stratą, czy dawac mu cleavinga, fury i AFS, ale wtedy robi się "troche" za drogi IMO. A jak wy go wystawiacie?

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 23 sty 2009, o 14:08

ja wystawiam z runicznym toporem. Golas nic nie zdziała ani nie postraszy jakoś szczególnie. Natomiast kolo z ASFem to zawsze nawet efekt psychologiczny jest a i kosi elegancko.

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 23 sty 2009, o 15:48

Pan Puszka jest świetny, to fakt...

Demoniarz z wardem na 4+ to moje marzenie
chociaż myślę, że Morrok dostałby zawału serca

Smokobójca tylko z fajną runiczną kosą

Teofil · Post autor: **Teofil** » 26 sty 2009, o 17:53

mam pytanko ;
jeżeli moj katapa zniszczy mojego gyrokoptera to przeciwnik dostanie pz za niego ;?;

DawiZharr · Post autor: **DawiZharr** » 26 sty 2009, o 18:52

tak...

Myth · Post autor: **Myth** » 27 sty 2009, o 09:48

Jestem graczem Imperium i nie posiadam niestety podręcznika do Dwarfów. Chciałem się zapytać o zasadę organków: czy one mogą w ogóle wybuchnąć? Bo ostatnio na turnieju grałem przeciwko tej maszynie, przeciwnik rzucił misfire (nie miał tam żadnego inżyniera ani run), ale stwierdził, że organki mają same z siebie przerzut, po którym ewentualne drugie misfire jest ignorowane.
Prawda to czy coś kręcił?

Kris · Post autor: **Kris** » 27 sty 2009, o 10:45

Prawda
[i nikt na tym forum nie powie ci że jest inaczej niż głosi ta oficjalna wersja

]

Arqueek · Post autor: **Arqueek** » 27 sty 2009, o 10:46

Walek. Organki moga przerzucac kostke jesli nie wypadnie misfire.

Myth · Post autor: **Myth** » 27 sty 2009, o 11:14

A czy przy przerzucie dalej działa na nie misfire? Czy ten drugi rzut już jest "bezpieczny"?

Marchon · Post autor: **Marchon** » 27 sty 2009, o 11:26

Drugi jest "bezpieczny".

DawiZharr · Post autor: **DawiZharr** » 27 sty 2009, o 11:34

drugi bezpieczny(tylko ze nie wystrzeli w tej turze) ale jesli za pierwszym razem wypadnie missfire to nie mozna przerzucic

Myth · Post autor: **Myth** » 27 sty 2009, o 11:48

Dzięki za rozwianie wątpliwości

Azz · Post autor: **Azz** » 27 sty 2009, o 12:20

Witam,
Mam takie pytanko; czy ladunki wybuchowe u minersow mozna odpalic w kazdej sytuacji, nawet jesli szarzujacy jest ponizej polowy ruchu swojej szarzy, czy stosuje sie normalne zasady jak przy s&s ?

Pzdr