Ogrze taktyki!

Ogre Kingdoms

Moderator: Afro

ODPOWIEDZ
Majestic
Falubaz
Posty: 1264

Re: Ogrze taktyki!

Post autor: Majestic »

Odkąd baśka nie robi S&S krzykiem Yeti mogą być ok, Ale bardziej opłaca ci się skupić na dwóch aspektach:

1: Szarżuj Mournami i gwałć klocki wroga (dużej siły ani WS to wampiry już nie mają ;)).
2: Zabij użytkowników dark magic

Eteryczne odginaczki możesz próbować firebellym lub dużym magiem z death tarmosić. CL z Heavena też byłby pro. Nie daj się zblokować Crypt horrorami. Polecam Banner of Ethernal Flame. Hellheart tez może być zabawny, masz pewną szanse na zabicie istotnych dla wroga magów i dużą szansę na pozbawienie go tury magii.

Ogólnie rzecz biorąc, do wyboru, do koloru.
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu. :mrgreen:

Slayer
Chuck Norris
Posty: 650

Post autor: Slayer »

@mnp21 nie brać ołowiomiotaczy :wink:

Majestic
Falubaz
Posty: 1264

Post autor: Majestic »

Leadzi są fajni, ale jak już je wystawiam to 1x3 lub 2x3. Kosztuje niewiele a fajnie omiata śmieci (głównie fasty, ale jakiegoś kowboja można próbować ustrzelić, jeśli nie ma rerolla save'a). A i nie boli szczególnie rzucić ich pod koła by coś odgiąć.

EDIT: Ale fakt faktem, robie to na nie mniej niż 2k ;).
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu. :mrgreen:

as1
Chuck Norris
Posty: 626

Post autor: as1 »

Turbo klocki typu czołzeni, WL czy safedże, którym możesz narobić strat, ale na tym się skończy.
jeżeli już coś piszesz to pisz proszę trochę bardziej sensowniej bo to aż żal na to patrzeć :(
Klocek śmieć które wciągają nawet z pistoletu(czytaj maszyny fasty, 10 pinków aby trzymać maga itp)

chcesz jednostkę wartą ponad 400 punktów przeznaczyć na zabijanie śmiecia? Co to za pomysł

A co do VC
to boli nas dowskrzeszanie ( te obszarowe) no i trzeba troszkę pograć przeciwko nim :)
Przydały by się ogniste ataki bo dużo jednostek ma regenkę.

Awatar użytkownika
mnp21
Chuck Norris
Posty: 533
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mnp21 »

Dziękuję bardzo. Na szczęście w wampirach nie napotkam już szarżującego we mnie w turze magii kloca ghuli z ws 9 ale i tak łatwa gra to nie będzie.
as1 pisze: no i trzeba troszkę pograć przeciwko nim
Właśnie w tym jest największy problem. Grałem z VC może ze 3 razy i za każdym razem wydawało mi się że gram w jakąś zupełnie inną grę, której zasad muszę się uczyć na nowo. Wszystko wydawało mi się nie do przepchnięcia, tworzące tak zgrane i jednolite "wielkie combo", że ciężko coś było urwać :)

Niestety na 2500 nie mieści się wszystko i z czegoś trzeba zrezygnować. Bo np. w specjalach wystawiam albo dwa klocki mournów albo klocek mournów i maneaterów (i być tu mądry...).

Pytanie czy firebellemu 2gi poziom... kuszące bo 1 fireball na turę to może być za mało a flaming sword of rhuin też mógłby sporo namieszać... no ale to jeszcze trzeba wylosować a 35 pkt piechotą nie chodzi.

Najgorsze że, jak mówiłem stoczę bitwę z dobrym graczem więc wszelkie "genialne" pomysły jak "zestrzelę snajperami generała i się posypią" mogę od razu wiadomo gdzie wsadzić... tu trzeba jakiegoś konkretnego planu. Może tak - duży odział irongutów i odziały mournów pchają się do CC, tak żeby wszystko przepchnąć w 1 max 2 tury i nie dać przeciwnikowi szans na "dowskrzeszanie". Do tego JEDEN ironblaster na wypadek terrorgeja i/lub vargulfa. Firebelly, ew. Slaughtermaster z bonecrusherem do niszczenia denerwujących eterycznych odginaczek. Co wy na to?
Kiedyś grejtsłordy to były grejtsłordy, a nie jakieś "miecz + tarcza"...

Awatar użytkownika
marcus_cheater
Oszukista
Posty: 838
Lokalizacja: Karak Drazh

Post autor: marcus_cheater »

Ja bym dał dwa klocki irongutów tak po 9szt. na pewno. Jeden taki klocek przy drobnej pomocy np. blastera omiata ładnie w 1-2 tury cały wagon ghuli, a zostaje jeszcze jeden na wszelki wypadek. Zamiast maneaterów lepiej jednak mourny. Pewniejsza szarża i lepsza przeżywalnośc.
"Chcecie ustrzelić na milę goblina, poproście inżyniera o muszkiet, a zapyta, w które oko chcecie trafić."
Kadrin Redmane

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3719
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

as1 pisze:
Turbo klocki typu czołzeni, WL czy safedże, którym możesz narobić strat, ale na tym się skończy.
jeżeli już coś piszesz to pisz proszę trochę bardziej sensowniej bo to aż żal na to patrzeć :(
Klocek śmieć które wciągają nawet z pistoletu(czytaj maszyny fasty, 10 pinków aby trzymać maga itp)

chcesz jednostkę wartą ponad 400 punktów przeznaczyć na zabijanie śmiecia?

Ech... 62*6+10 = 382 Jeśli nie chcesz strzelać w ogóle to dajesz ahw 322. A co do pisowni jak nie znam angielskiej to piszę fonetycznie aby było wiadomo o co chodzi. Jeśli Ci to przeszkadza to mi przykro ale nic na to nie poradzę ;)

as1
Chuck Norris
Posty: 626

Post autor: as1 »

Niestety kolego widze że nie wiesz o co chodzi. Powiedz mi jaki jest sens wysyłania meneaterów na chosenów (wybrańców), czy WL ? Chcesz im dać darmowe punkty czy jak? Zanim cokolwiek im zrobisz to już jesteś w piachu a liczyć na nasze impakty w takich combatach to trochę ciężko....

Awatar użytkownika
mnp21
Chuck Norris
Posty: 533
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mnp21 »

No i przefuliłem z wampirkami 6:14 niestety :( Graliśmy z lekkim poślizgiem bo wczoraj na 2500 pkt.

Przeciwnik miał dużego wampira - klepacza na hellsteedzie, dwóch małych nekrosów, 2 x banshee, pojedynczego spirit hosta, duży klocek ghuli (30+), mały klocek ghuli, dwa małe klocki zombie, odział czterech vargheistów, odział 8 black knight z BotB, Black Coach, varghulfa i śmieci w postaci dwóch odziałów wilków i jednego odziału fell batów.

Ja miałem Slaughtermastera 4lvl gut magic, BSBka, Firebelly 2lvl - na wszystkim magiczne bronie. Duży odział ironguts (15) z +1LD, 5 mournfangów z Dragonhide Banner, 3 mournfangi, 6 maneaters swiftstride+stubborn + AHW na każdym + ogniste ataki, 2 sabretuski.

Pokonały mnie zgodnie z przewidywaniami inteligencja i doświadczenie przeciwnika, oraz moje błędy. Wymyśliłem sobie na przykład że firebelly ze złożeniem ToP + Tormentor sword będzie latał samopas, przepędzał duszki mieczykiem, rzucał fireballe na wszystkie strony a w końcu może się wpakuje w jakiś combat i zionie na koniec. Nie podołał temu zadaniu, gdyż przeciwnik z początku kitrał eteryków w odziałach a kiedy już powyłazili nie był w stanie nic im zrobić.

I TU PIERWSZY WNIOSEK CO DO WALKI Z VC: Niecha każdy odział lub możliwie dużo ma jakieś magiczne ataki (choćby w postaci bohatera z takowymi). Co ci po oDdziale 6 ludojadów, skoro został zaszarżowany od tyłu i przodu przez banshee i stoi jak głupi by w końcu nie zdać stubborna i popłynąć?? Dzięki choćby głupiemu butherowi z mieczykiem za 5pkt przeciwnikowi od razu znika lukratywna opcja zblokowania całego regimentu jednym spirit hostem...

Druga sprawa to fakt że przeciwnik widząc moją hordę irongutów od razu ocenił że nawet jego horda ghuli nie ma co podchodzić i przez całe sześć tur elegancko karmił tą hordę wszelkim śmieciem które posiadał. I tak cały sławetny odział zjadł podczas bitwy fell baty, wilki, 2 odziały zombich i mały klocek ghuli. Niby trochę tego jest, ale brawa dla przeciwnika, który wybrał jedyną opcję minimalizującą jego straty.

Na lewej flance miałem duży (5) odział mournfangów z DHB. Jako że przeciwnik zaczynał pod sam ich nos wpakował wilki a black coachem, odziałem vargheistów tudzież dużym wampirem ustawił się elegancko za nimi by zaszarżować zaraz po mojej na nie szarży. Zdawałem sobie sprawę z pułąpki, jednak wykonałem szarżę, gdyż nie widziałem innych możliwości rozwinięcia na tej flance. Gdybym jej nie zrobił przeciwnik całym tym latającym tałatajstwem okrążyłby moje mourny a tak przynajmniej miałem wroga z przodu.

I TU TAKTYCZNA UWAGA OGÓLNA: Uważam że mimo wszystko duże odziały SĄ dobre. 5 mournfangów to naprawdę ciężki walec i puszka (o czym poświadczy dalszy opis), ale potrzebują mniejszych odziałów i/lub chociaż jednego ironblastera do pomocy. Sebertuski niestety nie zawsze wystarczą. Dwie trójeczki ogrów z AHW, ironblaster czy nawet leadbelcherzy stanowią świetne wsparcie dla takich walców.

Zgodnie z przewidywaniami przeciwnik w 2 turze dopadł do moich mournów i wywiązała się nierówna walka, z której o dziwo niemal wyszedłem zwycięsko (sv 2+ i parry save to MOC). Najlepsza była o dziwo pierwsza tura walki, w której mimo impaktów coacha wyszedłem zwycięsko :) Pokroiłem prawie cały odział vargheistów a z wyniku walki coach i wampirzy lord posypali się o dwa i generał był już bardzo blisko śmierci!! Zadecydowały moje savy i powyżej średniej rzuty na trafienie w vargheisty. W następnych turach było już niestety tylko gorzej. Nie udało mi się dobić lorda, który natomiast wbijał co raz to więcej ran (red fury+Sword of Bloodshed - rzeź) i w końcu przegonił mi ten odział tracąc jedynie vargheisty. GDYBY BYŁA TAM CHOCIAŻ TRÓJKA BULLI, która w odpowiednim momencie zaszarżowałaby na bok przeciwnikowi mogłyby to wyglądać zupełnie inaczej.

Na prawej flance natomiast do boju szli mournfangi (3) i szóstka ludojadów. Przeciwnik miał tam black knightów, spirit hosta i vargulfa. Graliśmy na tajne rozpy, więc moje ludojady z BoEF z chęcią powitały szarżującego w nich varghulfa. Potem jednak było już tylko gorzej. Mournfangi zostały od razu nakarmione wilkami, a potem stanął przed nimi spirit host, a centralnie za nim black knighty i właściwie nie wiadomo było co zrobić. Zaszarżować? Bez sensu. Podszedłem ludojadami, chcąc przejść nimi w centrum i przeciwnik znowu udowodnił że potrafi zaskakiwać. Spirit hostem zaszarżował nie mournfangi lecz ludojadów. Był to niejako atak z baterii co otworzyło mu drogę do łatwej szarży BK na moje mourny. Tu wychodzi problem przewidywania i oceny sytuacji: oko widzi tylko te szarże, które są możliwe. Jeśli między mournfangami a odziałem BK stoi centralnie i beszczelnie spirit host to człowiek nie widzi możliwości walki między BK a mournfangami bo nie mają się jak zaszarżować. Nie pomyślałem że duszek może przecież zaszarżować gdzie indziej, otwierając drogę BKom. Brak doświadczenia z mojej strony po raz kolejny wyłazi.

No i ostatecznie przegrana 6:14. Jeszcze taki ostateczny wniosek: Uznałem że punkty upcham w CC i nie wezmę ironblastera, ogrzych pistoletów, leadbelcherów. Był to błąd. Czułem że w CC mam przesyt i nie jestem w stanie wykorzystać potencjału walki. Drastycznie jednak brakowało mi takiego ironblastera czy salwy leadbelcherów by np dobić coacha lub generała. Tematem przewodnim ogrzej rozpiski nie powinno być strzelanie, ale NIE MOŻE GO ZABRAKNĄĆ.

No i tyle, mam nadzieję że komuś tam może pomogłem bo np. też wybiera się ogram w gości do Sylvanii. Jeszcze uwaga co do nowych VC: Co prawda zabrali najbardziej przegięte przegiętości typu ws9 w iluśtam calach czy recast wskrzeszenia, ale w rękach myślącego gracza ta armia to wciąż śmiercionośna broń.
Kiedyś grejtsłordy to były grejtsłordy, a nie jakieś "miecz + tarcza"...

Awatar użytkownika
lonit
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 174

Post autor: lonit »

A jak się sprawują Gorgers w armii? Przydają się? Warto wystawiać? Potrafią namieszać w szeregach wroga, przeżyją coś czy szybciutko zejdą? Np. przydają się 2 Gorgers w bitwach 1000pts i 1500pts.

Majestic
Falubaz
Posty: 1264

Post autor: Majestic »

nie no, Gorger łatwo zejdzie jeśli dostanie kartacza na ryj lub porządną salwę... tylko że o to w tym chodzi ;). Zestrzelą go - nie strzelali do Mournfangów. Nie zestrzelą - papa maszynki.
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu. :mrgreen:

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3719
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Gorger na małe punkty jest ryzykownym wystawieniem. Na <2000 nie polecam. Niestety czynnik losowości i brak turbo klocków które trzeba przed artylerią bardzo chronić zmniejsza jego skuteczność.

Majestic
Falubaz
Posty: 1264

Post autor: Majestic »

Co znaczy "Brak turboklocków"? Ja na 1500 wystawiam 13 Ironów :D.
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu. :mrgreen:

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3719
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

:shock: :shock: :shock:

Awatar użytkownika
Czcibor
Oszukista
Posty: 872
Lokalizacja: WarAcademy Opole

Post autor: Czcibor »

Jakby to powiedzieć, jeśli nie ma limitu to też wystawiam 10-15 IG na 1500pts. Co wy tym złego? :|
Fanatic pisze: ledwo savage ogarniam cała rodzina je maluje
już nie chcą do mnie przychodzić bo wiedzą, że pędzel i farbki na nich czekają
Obrazek

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3719
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Raz wystawiłem 14 irngutsów i stwierdziłem nigdy więcej. 8-10 to przedział w którym gram ;)

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4777
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

Ja wystawiłem 8 ironów raz (na mniej niż 2k) popłynęli strasznie. Dlatego uznaję tyko duże klocki, takie min 13-15 sztuk :) Oczywiście mowa o graniu przy braku ograniczeń. Szczerze to nie wyobrażam sobie mając możliwość wystawienia turboklocka wystawiać 8 ironów ;)
Wisła Kraków.

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3719
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Mnie 8-10 z dragonhidem starcza lekką ręką. Może czas zmienić nasz "turbo fajny" lore na coś ułatwiającego granie naszym mniejszym oddziałom ;>

Majestic
Falubaz
Posty: 1264

Post autor: Majestic »

Albo olać "turbo fajny" Death i zagrać czymś co wspomoże grę dużymi klocami ;>.


Ale możemy się tak przerzucać argumentami do nowego booka, więc może dajmy sobie spokój :P.
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu. :mrgreen:

Awatar użytkownika
marcus_cheater
Oszukista
Posty: 838
Lokalizacja: Karak Drazh

Post autor: marcus_cheater »

Ja dla odmiany zawsze gram na 2x 8 ironach.:P A co do gorgerów to bardzo przydatne, praktycznie na każdą armie. Przyjmują na klatę i blokują słabe klocki, wkurzają maszyny, wyciągają fanoli, ubiją czasem jakiegos herosa z KB itp. Ogólnie milion zastosowań.:)
"Chcecie ustrzelić na milę goblina, poproście inżyniera o muszkiet, a zapyta, w które oko chcecie trafić."
Kadrin Redmane

ODPOWIEDZ