Ogry na turniejach
Moderator: Afro
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3719
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Re: Ogry na turniejach
Gratuluję, choc z wąskich opisów ciężko Ci będzie coś doradzić na przyszłość
Gry były raczej bez rewelacji, poza:
moimi błędami w pierwszej walce,
dużym szczęściem a raczej nieszczęściem przeciwnika w drugiej
głównie chodzi mi o pomysł na rozpiskę co doświadczony Ogrzy dowódca by w niej zmienił
Bo mam pomysł dać 2 mourony i zostawić paru ludojadów ale dać im snipera z poisonem, bo jednak na 1200pkt prawie każdy bohater jest goły albo pół goły i łatwy do ustrzelenia.
moimi błędami w pierwszej walce,
dużym szczęściem a raczej nieszczęściem przeciwnika w drugiej
głównie chodzi mi o pomysł na rozpiskę co doświadczony Ogrzy dowódca by w niej zmienił
Bo mam pomysł dać 2 mourony i zostawić paru ludojadów ale dać im snipera z poisonem, bo jednak na 1200pkt prawie każdy bohater jest goły albo pół goły i łatwy do ustrzelenia.
Postanowiłem wrócić do żywych i znów zacząć poważnie grać w WFB. DMP to miał być wielki powrót i całkiem nieźle się udało.
Moje wyniki w telegraficznym skrócie (72 punkty z bitew, bez szału ale ważne, że bez przegranej bitwy):
I bitwa SS
19:1 z Wochem
II bitwa Animosity Szczecin
13:7 ze szczurami
III bitwa Ordin
10:10 z Lizakami
IV bitwa JH 3
10:10 z Imperium (bez grania)
V bitwa JH 2
20:0 z Imperium (z graniem )
Dokładne opisy gier niedługo wrzucę - jeśli będziecie zainteresowani.
Moje wyniki w telegraficznym skrócie (72 punkty z bitew, bez szału ale ważne, że bez przegranej bitwy):
I bitwa SS
19:1 z Wochem
II bitwa Animosity Szczecin
13:7 ze szczurami
III bitwa Ordin
10:10 z Lizakami
IV bitwa JH 3
10:10 z Imperium (bez grania)
V bitwa JH 2
20:0 z Imperium (z graniem )
Dokładne opisy gier niedługo wrzucę - jeśli będziecie zainteresowani.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Ja też coś wrzuce w tym swoim blogu rozpiskowym, ale trochę później.
I bitwa - Gąsior VC 20:0
II bitwa - Lajkonik SK 20:0
III bitwa - Darek Polit HE 20:0
IV bitwa - Szaitis VC 17:3
V bitwa - Suchy BRET 13:7
W skrócie: pogłoski o śmierci Ogrów są mocno przesadzone
90/100 z bitew - i to przy zjebanej ostatniej bitwie którą mogłem zagrać lepiej.
Niestety drużynowo tak dobrze nie poszło Ale będziemy ćwiczyć!
I bitwa - Gąsior VC 20:0
II bitwa - Lajkonik SK 20:0
III bitwa - Darek Polit HE 20:0
IV bitwa - Szaitis VC 17:3
V bitwa - Suchy BRET 13:7
W skrócie: pogłoski o śmierci Ogrów są mocno przesadzone
90/100 z bitew - i to przy zjebanej ostatniej bitwie którą mogłem zagrać lepiej.
Niestety drużynowo tak dobrze nie poszło Ale będziemy ćwiczyć!
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3719
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Probsy panowie, wrzucać pełne raporty proszę
Już wyprodukowałem raport:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 8#p1120498
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 8#p1120498
średnio nie wiedziałem, że będzie blood and glory i zabrałem tylko 1 sztandar na gutach (i to nawet niemagiczny, bo zapomniałem )
Moja rozpiska mniej więcej taka:
tyran, slaughtermaster z heaven, butcher, firebelly i bsb
klocek ironów
3 i 4 ogry
6 maneaterow
2 blastery
Mocno defensywna, co się sprawdziło, bo nie dostałem konkretnej maski
U mnie ogólnie tak:
1 gra - VC na 5 baśkach, jeden wampir klepacz i 2 nekrosów
Starałem się trzymać z daleka i ubić cokolwiek zanim baśki i klepacz do mnie przyjdą. Dzięki sniperom nawet na chwilę mi się to udało, bo kadra siedziała w domku. Podszedłem do domku butcherem z helleartem na 5 cali i go odpaliłem później, ale nikt nie był na tyle łaskawy, żeby się wessać ;( Później zrobiłem trochę błąd, bo wyszarżowałem pojedyńczymi herosami w walkę i w 5 turze baśki mi ich zakrzyczały na śmierć. Skończyło się 6-14
2 gra - WoCh na świniaku, 2 helenach, BSB niezabijalnym, chariotach i juggerach
Stałem i czekałem, w planie miałem ubicie chariotów i juggerów działami (w heleny nie planowałem strzelać i jak się okazało, opłacało się )
Miałem też sporo szczęścia, bo przeciwnikowi wessała się 1 helena w 1 turze, druga nie trafiła. Ja powoli odstrzeliwałem rydwany i dżagery. Chyba w 5 turze świniak, który chował się całą grę za górką w końcu wylatuje z zamiarem rzucenia doom and darkness na mój klocek z kadrą, udaje mu się to na ifce (chwilę wcześniej wpuszczam słonko od niego, które na chyba 6 na artyleryjce sięgało ten klocek, ale miałem mało kości i z dwojga złego wybrałem słońce. Na szczęście missfire ) Po ifce diabeł się wessał do warpa i DnD razem z nim Gdyby to weszło to kadra spłynęłaby za stół, a tak skończyło się 15-5 dla mnie.
3 gra - HE złożenie w sumie nie miało znaczenia, bo graliśmy Blood and Glory, a ja miałem tylko 1 sztandar na ironach
Schowałem się za górką i czekałem, aż elfy do mnie przyjdą. Blasterami powoli odparowywałem kawalerię, bo policzyłem, że jak ubiję dwie kawalerie (w jednej siedział generał), to wygrywam scenariusz. Wszystko szło dobrze, dopóki jakoś w trzeciej turze zablokowałem sobie działo szarżując nim w kawę z generałem, która podjechała już blisko i zaszarżowała maneaterów. Liczyłem na kilka ran z impaktów, szarża i flanka, więc byłem trochę do przodu. Skończyło się tak, że działo nie zrobiło nic i się zablokowało wchooj. Później przyleciał je dobić fenix, tutaj o dziwo wygrałem chyba o muzyka w manach. W kolejnej turze chciałem odblokować działo i zaszarżowałem feniksa od boku irongutami zza górki, co doprowadziło do mojej zguby. Byłem ustawiony w 2 ogrowy szereg, żeby zmieścić się za górką, zadałem jakieś śmiesznie mało ran i wszystko stało jak stało. W konsekwencji dostałem szarżę lionów, którzy powoli od początku gry do mnie szli, a teraz jak doszli to dorżnęli i na koniec 1-19
4 gra - Skaveny na 2 abomach, 2 działach.
Abomki daleko z przodu, dzwon za górką, moje blastery za obeliskiem schowane przed działami. bardzo fajna gra, sporo miziania się. Ja ubiłem dwa działa, 1 abomkę (druga została na 2 ranach i schowała się na koniec ), fellblade warlord ubił się sam w ostatniej turze
Po ogólnym mizianiu się policzyliśmy i wyszło 605 do 603 dla mnie, więc prawie idealne 10-10 ;D
5 gra - Trafiłem na Seviego, więc mirror.
Wystawialiśmy się też trochę jak w lustrzanym odbiciu. Co ciekawe na stole mieliśmy magiczny teren - Piaski Khemri, który na jedynkach wsysa monstrous infantry, Monstrous Cavalry i Monstery na amen Z zabawnych sytuacji, odpaliłem hellheart'a w 2 turze na 30 cali ;D w sumie niewiele zrobił, jedna tura magii do przodu (w ogóle Sevi poniżej 8 kostek chyba nie rzucał na wiatry). Pomizialiśmy się, ja straciłem dwa działa z jego dział, on stracił jedno. Trochę głupio straciłem firebelliego, bo wyszedłem nim z oddziału, żeby być poza zasięgiem hellhearta, a jednocześnie zapomniałem, że wychodzę też poza zasięg BSB no i mi spanikował od zabitego leadbelchera i uciekł za stół. Na koniec straciłem też dużego maga, bo oblał lookouta i działo zrobiło mu wyrwę w brzuchu. Moi sniperzy zabili jego bsb. Wynik na koniec 9-11 (gdyby nie niefart z magiem, to pewnie byłoby w drugą stronę, lub 10-10)
Podsumowując, grało mi się naprawdę przyjemnie. Wiem gdzie popełniłem błędy i gdyby nie to zjebane blood and glory to pewnie byłoby zdecydowanie lepiej.
Moja rozpiska mniej więcej taka:
tyran, slaughtermaster z heaven, butcher, firebelly i bsb
klocek ironów
3 i 4 ogry
6 maneaterow
2 blastery
Mocno defensywna, co się sprawdziło, bo nie dostałem konkretnej maski
U mnie ogólnie tak:
1 gra - VC na 5 baśkach, jeden wampir klepacz i 2 nekrosów
Starałem się trzymać z daleka i ubić cokolwiek zanim baśki i klepacz do mnie przyjdą. Dzięki sniperom nawet na chwilę mi się to udało, bo kadra siedziała w domku. Podszedłem do domku butcherem z helleartem na 5 cali i go odpaliłem później, ale nikt nie był na tyle łaskawy, żeby się wessać ;( Później zrobiłem trochę błąd, bo wyszarżowałem pojedyńczymi herosami w walkę i w 5 turze baśki mi ich zakrzyczały na śmierć. Skończyło się 6-14
2 gra - WoCh na świniaku, 2 helenach, BSB niezabijalnym, chariotach i juggerach
Stałem i czekałem, w planie miałem ubicie chariotów i juggerów działami (w heleny nie planowałem strzelać i jak się okazało, opłacało się )
Miałem też sporo szczęścia, bo przeciwnikowi wessała się 1 helena w 1 turze, druga nie trafiła. Ja powoli odstrzeliwałem rydwany i dżagery. Chyba w 5 turze świniak, który chował się całą grę za górką w końcu wylatuje z zamiarem rzucenia doom and darkness na mój klocek z kadrą, udaje mu się to na ifce (chwilę wcześniej wpuszczam słonko od niego, które na chyba 6 na artyleryjce sięgało ten klocek, ale miałem mało kości i z dwojga złego wybrałem słońce. Na szczęście missfire ) Po ifce diabeł się wessał do warpa i DnD razem z nim Gdyby to weszło to kadra spłynęłaby za stół, a tak skończyło się 15-5 dla mnie.
3 gra - HE złożenie w sumie nie miało znaczenia, bo graliśmy Blood and Glory, a ja miałem tylko 1 sztandar na ironach
Schowałem się za górką i czekałem, aż elfy do mnie przyjdą. Blasterami powoli odparowywałem kawalerię, bo policzyłem, że jak ubiję dwie kawalerie (w jednej siedział generał), to wygrywam scenariusz. Wszystko szło dobrze, dopóki jakoś w trzeciej turze zablokowałem sobie działo szarżując nim w kawę z generałem, która podjechała już blisko i zaszarżowała maneaterów. Liczyłem na kilka ran z impaktów, szarża i flanka, więc byłem trochę do przodu. Skończyło się tak, że działo nie zrobiło nic i się zablokowało wchooj. Później przyleciał je dobić fenix, tutaj o dziwo wygrałem chyba o muzyka w manach. W kolejnej turze chciałem odblokować działo i zaszarżowałem feniksa od boku irongutami zza górki, co doprowadziło do mojej zguby. Byłem ustawiony w 2 ogrowy szereg, żeby zmieścić się za górką, zadałem jakieś śmiesznie mało ran i wszystko stało jak stało. W konsekwencji dostałem szarżę lionów, którzy powoli od początku gry do mnie szli, a teraz jak doszli to dorżnęli i na koniec 1-19
4 gra - Skaveny na 2 abomach, 2 działach.
Abomki daleko z przodu, dzwon za górką, moje blastery za obeliskiem schowane przed działami. bardzo fajna gra, sporo miziania się. Ja ubiłem dwa działa, 1 abomkę (druga została na 2 ranach i schowała się na koniec ), fellblade warlord ubił się sam w ostatniej turze
Po ogólnym mizianiu się policzyliśmy i wyszło 605 do 603 dla mnie, więc prawie idealne 10-10 ;D
5 gra - Trafiłem na Seviego, więc mirror.
Wystawialiśmy się też trochę jak w lustrzanym odbiciu. Co ciekawe na stole mieliśmy magiczny teren - Piaski Khemri, który na jedynkach wsysa monstrous infantry, Monstrous Cavalry i Monstery na amen Z zabawnych sytuacji, odpaliłem hellheart'a w 2 turze na 30 cali ;D w sumie niewiele zrobił, jedna tura magii do przodu (w ogóle Sevi poniżej 8 kostek chyba nie rzucał na wiatry). Pomizialiśmy się, ja straciłem dwa działa z jego dział, on stracił jedno. Trochę głupio straciłem firebelliego, bo wyszedłem nim z oddziału, żeby być poza zasięgiem hellhearta, a jednocześnie zapomniałem, że wychodzę też poza zasięg BSB no i mi spanikował od zabitego leadbelchera i uciekł za stół. Na koniec straciłem też dużego maga, bo oblał lookouta i działo zrobiło mu wyrwę w brzuchu. Moi sniperzy zabili jego bsb. Wynik na koniec 9-11 (gdyby nie niefart z magiem, to pewnie byłoby w drugą stronę, lub 10-10)
Podsumowując, grało mi się naprawdę przyjemnie. Wiem gdzie popełniłem błędy i gdyby nie to zjebane blood and glory to pewnie byłoby zdecydowanie lepiej.
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"
Ja niestety nie mam weny do kwiecistego opisywania bitew. Silesian był znakomitym turniejem.
Moja rozpa wyglądała tak:
2800 Pts - Ogre Kingdoms Army
1 Slaughtermaster @ 378.0 Pts
General; Lore of Great Maw; Magic Level 4; Iron Fist
Warrior Bane [5.0]
Armour of Destiny [50.0]
Crown of Command [35.0]
1 Bruiser @ 203.0 Pts
Look-Out Gnoblar; Heavy Armour; Iron Fist; Battle Standard
Rune Maw [60.0]
1 Butcher @ 130.0 Pts
Lore of Heaven; Magic Level 1
Dispel Scroll [25.0]
Ironcurse Icon [5.0]
1 Butcher @ 150.0 Pts
Lore of Heaven; Magic Level 1
Hellheart [50.0]
10 Gnoblars @ 25.0 Pts
Throwing Weapons
10 Gnoblars @ 25.0 Pts
Throwing Weapons
11 Ironguts @ 566.0 Pts
Look-Out Gnoblar; Great Weapon; Heavy Armour; Standard; Musician
Standard of Discipline [15.0]
1 Gutlord @ [10.0] Pts
3 Ogres @ 93.0 Pts
2ndWeapon; Light Armour
6 Maneaters @ 426.0 Pts
Poisoned Attacks; Sniper; Brace of Ogre Pistols (x6); Heavy Armour;
Standard; Musician
Banner of Eternal Flame [10.0]
5 Mournfang Cavalry @ 420.0 Pts
Heavy Armour; Iron Fist; Standard; Musician
Dragonhide Banner [50.0]
5 Mournfang @ [0.0] Pts
1 Sabretusk Pack @ 21.0 Pts
1 Sabretusk Pack @ 21.0 Pts
1 Ironblaster @ 170.0 Pts
1 Ironblaster @ 170.0 Pts
Models in Army: 54
Moje bitwy:
1. Bałagan TK - anal terror 20-0
2. Podwys VC - scenariusz mnie trochę pokarał, trochę sam się pokarałem i wyszło 1-19
3. PiotrB HE - 10-10
4. Sysek WoCh - tu niestety moje ogromne błędy i meeting - 0-20 z tej bitwy jestem mega, mega niezadowolony.
5. Afro OK - 11-9 - przebieg opisany powyżej Fajna bitwa
42 z bitew. 11 za armię (wow) i 4 za zgłoszenie. 45 miejsce. Szkoda tej bitwy z Syskiem.
Moja rozpa wyglądała tak:
2800 Pts - Ogre Kingdoms Army
1 Slaughtermaster @ 378.0 Pts
General; Lore of Great Maw; Magic Level 4; Iron Fist
Warrior Bane [5.0]
Armour of Destiny [50.0]
Crown of Command [35.0]
1 Bruiser @ 203.0 Pts
Look-Out Gnoblar; Heavy Armour; Iron Fist; Battle Standard
Rune Maw [60.0]
1 Butcher @ 130.0 Pts
Lore of Heaven; Magic Level 1
Dispel Scroll [25.0]
Ironcurse Icon [5.0]
1 Butcher @ 150.0 Pts
Lore of Heaven; Magic Level 1
Hellheart [50.0]
10 Gnoblars @ 25.0 Pts
Throwing Weapons
10 Gnoblars @ 25.0 Pts
Throwing Weapons
11 Ironguts @ 566.0 Pts
Look-Out Gnoblar; Great Weapon; Heavy Armour; Standard; Musician
Standard of Discipline [15.0]
1 Gutlord @ [10.0] Pts
3 Ogres @ 93.0 Pts
2ndWeapon; Light Armour
6 Maneaters @ 426.0 Pts
Poisoned Attacks; Sniper; Brace of Ogre Pistols (x6); Heavy Armour;
Standard; Musician
Banner of Eternal Flame [10.0]
5 Mournfang Cavalry @ 420.0 Pts
Heavy Armour; Iron Fist; Standard; Musician
Dragonhide Banner [50.0]
5 Mournfang @ [0.0] Pts
1 Sabretusk Pack @ 21.0 Pts
1 Sabretusk Pack @ 21.0 Pts
1 Ironblaster @ 170.0 Pts
1 Ironblaster @ 170.0 Pts
Models in Army: 54
Moje bitwy:
1. Bałagan TK - anal terror 20-0
2. Podwys VC - scenariusz mnie trochę pokarał, trochę sam się pokarałem i wyszło 1-19
3. PiotrB HE - 10-10
4. Sysek WoCh - tu niestety moje ogromne błędy i meeting - 0-20 z tej bitwy jestem mega, mega niezadowolony.
5. Afro OK - 11-9 - przebieg opisany powyżej Fajna bitwa
42 z bitew. 11 za armię (wow) i 4 za zgłoszenie. 45 miejsce. Szkoda tej bitwy z Syskiem.
Wisła Kraków.
całkiem fajna rozpa ale co mieli robić rzeźnicy z 1LVL z niebios (można było by wziąć 1 z 2LvL)
Krasnoludy, krzaty, Dorfy (znani też jako ważniacy ze złotem) – jedna z ras humanoidalnych, są to praktycznie niscy Żydzi zrobieni z mięśni, alkoholu, bród i zarąbistości.
no i jak ci poszło? Doom Divery i stopa zmiażdżyły spaślaków?Grolshek pisze:Całą niedzielę grałem wyłącznie z ogrami więc byli na pewnoSilvestro pisze:Był ktoś w Poznaniu?
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Stopa zniszczyła squig herd po czym zniszczyła dużego sawadż-maga. Strzelanie w pierwszej turze z 6 maszyn przyniosło 4 missfajery. Coś dodawać czy wystarczy ? Aaaa zapomniałbym. Hellhart na 2+ siepnął 3 wyniki "do warpa" na 3 magach. Zbiorcze podsumowanie moich gier z ogrami na masterze.misha pisze:no i jak ci poszło? Doom Divery i stopa zmiażdżyły spaślaków?Grolshek pisze:Całą niedzielę grałem wyłącznie z ogrami więc byli na pewnoSilvestro pisze:Był ktoś w Poznaniu?
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl
Maciek P. był drugi - wielkie graty. Czekamy na relację.Silvestro pisze:Był ktoś w Poznaniu?
Ja nie ogarnąłem alkomanagment i drugiego dnia zagrałem jak berło, kończąc na 12 miejscu.
Sevi był 64.
Nie wiem jak reszta.
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.
Ja swoją relacje w topicu o rozpisce umieściłem:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 6#p1211296
Fajnie było, Ogry cisną!
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 6#p1211296
Fajnie było, Ogry cisną!
Przemilczmy toMarys pisze: Sevi był 64.
W sobotę było jeszcze ok, 37 punktów z bitew, ale niedziela to totalny obsys.
A za mną byli jeszcze Nikodem i Dziczek, więc poza Maćkiem i Marysiem słabo było.
Wisła Kraków.