Strategia

[misha]

Ostatnimi czasy jednolicie tłuką mnie wysokie elfy.

to jeszcze napisz moze na ile ptk gracie i co wystawiasz a co ma przeciwnik
na pytania z serii "kochane brawo ciężko mi w życiu, proszę coś poradźcie" trudno coś napisać konstruktywnego

[Szczwaniak]

Dzięki za odpowiedź Przelas. grmay na małe punkty, nie przekraczamy 2000. Ja gram maszynkami, nocnikami i savagami a on lajonami, silver helmsami i łukami.

[misha]

Unnamed1600 Pts - Orcs & Goblins Army

1 Savage Orc Great Shaman @ 305.0 Pts
General; Frenzy; Magic Level 4; Big Waagh; Warpaint
Fencer's Blades [35.0]
Crown of Command [35.0]
Obsidian Amulet [30.0]

1 Black Orc Big Boss @ 165.0 Pts
Battle Standard
Armour of Destiny [50.0]

1 Savage Orc Shaman @ 155.0 Pts
Frenzy; Magic Level 2; Big Waagh; Warpaint
Lucky Shrunken Head [50.0]

1 Goblin Big Boss @ 61.0 Pts
Spear; Light Armour
Charmed Shield [5.0]
Luckstone [5.0]
1 Wolf @ [0.0] Pts

33 Savage Orc Big 'Uns @ 409.0 Pts
Frenzy; 2ndWeapon; Warpaint; Standard; Musician
1 Savage Orc Boss @ [15.0] Pts

5 Goblin Wolf Riders @ 55.0 Pts
Light Armour; Shield
5 Goblin Wolf Riders @ 55.0 Pts
Light Armour; Shield

1 Doom Diver @ 80.0 Pts
1 Doom Diver @ 80.0 Pts
1 Goblin Rock Lobber @ 85.0 Pts
1 Goblin Rock Lobber @ 85.0 Pts
1 Mangler Squig @ 65.0 Pts
Models in Army: 56
Total Army Cost: 1600.0

kosztem Obsidian Amulet (magic resistance 2) może lepiej zabrać dispel scrolla)
kosztem 1 savage orka, dać można włócznie gobosom na wilkach

jeśli White Lioni mają banner smoka (2+ ward na magię) to stopą z dużego szamana kasujesz wszystko inne, doom diverami kasujesz kawaler i lwy
nie musisz iść do przodu dzikimi orkami

herosem na wilku wchodzisz do oddziału wilków, robisz vanguardy (jeśli pod nos elfów to tak ze 14" od piechoty i 17" od kawalerii, żeby potencjalne szarże były na rzut 9-10),
ustawiasz wilki tak, by w razie szarży nie było overruna na twoje oddziały (odginasz lekko)
jeśli będziesz zaczynał, to możesz śmigać nimi dalej 18" pod nos łuczników czy bolt throwerów

maszyny rozstawiasz ponad 6" od siebie, wrazie jakby któraś się zniszczyła to żeby nie powodować paniki, tak samo wilki dalej od siebie.
Masz 8ld i BSB, więc powinno być w miarę

najpierw czary losujesz małym szamanem, jeśli wylosowałeś stopę to zamieniasz na zerówkę
później losujesz czary dużym szamanem, żeby mieć na nim stopę gorka
rzucasz z 5-6 kostek dużą wersję na 18+, na 4+ taki czar znowu rani nawet jeśli go zniesie poza cel, więc udana faza magii gorkiem pozwoli ci wykasować te hordy elfów

może masz za małe oddziały i wystrzelać się udaje elfom ciebie, musisz więcej trochę napisać czym dokładnie grasz i w jakich ilościach

[Szczwaniak]

Mam savagów w masie 30 do tego 60 nocników, jednego doom divera, jedną katapkę 10 wilczków, 4 trolle, do tego postacie, jestem na razie malowania i zbierania armii do ilości na 3k i dopiero się uczę:D. W niedzielę gram z kumplem na 1200 (on gra tymi wysokimi pedałami) jutro wstawię rozpę prosząc też o pomoc

[Teo]

Panowie, co sądzicie o armii opierającej się na trzech ósemkach trolli oraz dzikusach? Reszta rozpy byłaby dostosowana do w/w. Dopiero zaczynam i prosiłbym o jakieś praktyczne porady - czy warto inwestować w coś takiego?

[Szczwaniak]

8*35= 280*3=840 to trochę więcej niż limit na speciale....

[Teo]

Nie mam teraz dostępu do booka, ale jeśli się nie mylę speciale są up to 50%, co przy standardowej wielkości armii (2,5 k) daje limit 1 250 pkt... Niech mnie ktoś poprawi jakby co...

[Infernal Puppet]

Tak, w polskim Rb walnęli się. Speciale do 50% pkt armii, nie do 25%.

[Mad Max]

Coś za coś... w polskim RB masz 4d6 za stanięcie na manglerze i tańszego BO ;D to wyrównali specjalami...

[Teo]

Panowie, my tu gadu gadu a tymczasem odchodzimy od meritum ...

[Szczwaniak]

Sory za pomyłkę, kolejny raz zmylił mnie polski RB, co do twojego pomysłu wydaje mi się że 3 odziały trolli to za dużo i cieżko ci będzie zdawać głupotę..

[daszkowy10]

E tam, zawsze można wspomóc głupoli BSB/dyscyplina + gienio. :]
Od długiego czasu czytam najprzeróżniejsze tematy z rozpiskami...ludzie w pocie czoła tworzą nowe buildy prosząc o rady. Po 5/10/20 postach "doradców" i tak finalna rozpiska to kopia kopii kopii ^^
Próbował ktoś grać np na hordzie "pajonókw" + spider banner + małe waaa? Albo na 20 lub więcej fanolach? :p

[misha]

pewnie nie
ale możesz spróbować i dac znać jak ci poszło
wiem, że kołata długo grał na wagonach wilków i pająków z wkładkami herosów + rydwany

widze podstawową kwestię, czego oczekuje ktoś kto wrzuca rozpiskę która jest klimatyczna/niestandardowa?
Jeśli oczekuje, że ktoś doradzi jak ją zrobić silną, to idziemy w stronę kilku słusznych złożeń - bo te sie sprawdzają i ograny gracz da radę, nie ograny gracz nadal dostanie w dupę i będzie płakać, że mu forum źle podpowiedziało bo rozpiska nie wygrała. Ha! grają ludzie a nie rozpiski.

Jeśli oczekuje pogłaskania, że "stary fajną rozpę wrzuciłeś! jest git! ale przegrywasz ze standardowymi rozpami DoCh, WoCh, VC, DE, Emp, Lizz, HE, WE, OG aa ze Skavenami też" no to tyle co możemy zrobić pogłaskać i dać błogosławieństwo
trochę ironizuję specjalnie, wiem

mając 3x trole praktycznie nie zostaje ci miejsca na rary - maszynki bojowe i manglery, bo chyba nie obetniemy herosów fajna bitwa może być, ale armia cierpi z braku maszyn, zwłaszcza Doom Diverów najlepiej trafiających maszynek w młotku

[ślivek]

Wygar to ma świetny. W combacie zjadasz woch i w ogóle cokolwiek Ci rzucą pod koła jak tym będziesz potrafił się ustawiać przy szarżach i do szarż.
Gorzej jak zniknie ci generał - wtedy kicha i stupidity. Grałem ostatnio tylko dwiema ósemkami z savagami i jak w pierwszej turze straciłem z magii generała to się zrobiło słabo bardzo. Z trzema nie zrobił bym nic a tak to maszynami punktowałem i wilkami coś zajmowałem przeciwnika.
Do tego jesteś super szeroki. Nie ma szans by gienio był w hordzie i sięgał 3 ósemki trolli chyba ze jedna będzie za nim albo przed nim - trzeba przemyśleć rozstawienie bo jeden domek staje się bardzo niefajny.

A teraz po marudzeniu trzecia droga o której misha zapomniał (lub wspomnieć nie chciał, złośliwiec) - uświadomiwszy sobie i pytającemu co jest niebardzo w pomyśle a co bardzo, wskazać co można zrobić by pomysł zachować a wcielić go w ciało rozpiskowe.

Po części pomocni mogą się okazać kowboje - zwykły ork na dziku z jakimś eq.
+ Daje liderke 8 co już jest dużo lepsze dla oddziału z bazową 4. Tak czy inaczej powinieneś pozostawać w zasięgu generała i bsb bo będzie słabo w znacznej ilości przypadków ale taka ósemka już pozwala ci np. polegać chwilami na samym BSB. Jak pogonisz jakiś cenny oddział bo stwierdzisz że to warte punktów mimo że wybiegniesz poza zasięg generała to dzięki temu LD8 możesz jeszcze wrócić do bitwy.
Ponadto masz gościa który może wyszarżować sobie by zjeść jakiegoś fasta który by uprzykrzał życie trolli.
- Takich dwóch gości po taniości to zależnie od złożenia pod 200 punktów. poza tym minusów nie mają chyba że na nich wpakować będziesz chciał sprzęt który zabiorą gieniowi/bsb/szamanowi.

Ciekawy może się okazać generał na wivernie.
Daje ci duży zasięg liderki zwłaszcza jak jeden oddział pod stopami to już tylko dwa po bokach które mają miejsce na manewry. Ponadto sam w sobie ma ładny wygar nie będąc super drogi i może coś bezpiecznie zjeść czasem w pojedynkę. Moim zdaniem jest to dobra okazja do nauki dla gracza zielonych bo jest jednym z niewielu oddziałów o takim potencjale taktycznym (wilki są szybkie ale nic ponadto). Dorzucenie go do walki na flankę krzyczącego Waaagh bardzo pomaga.
Dział jakoś super dużo nie ma a nawet jeśli to i tak poruszasz się tuż za oddziałem trolli który coś wyłapie "jakbyco". Bolączką wciąż jest niestety miejsce na stole. Jeśli mamy savage, 3x trolle i wiverne to ustawienie ich tak aby przeciwnik poczuł się przytłoczony a nie "spoko, tamci są za domkiem to puszczę im fasta to w ogóle do mnie nie dojdą do 6 tury" jest problemem. Naturalnie do tego należy pamiętać że nasz gienio stał się droższy, jest fajny na słabą piechotę i mieli ją jak złoto to jednak nawet z koroną nie powinien wskakiwać w niż twardszego. Nawet od flanki za bardzo nie ma sensu szarżować w większe oddziały piechoty bo się odwrócą, powoli zjedzą wivernę (T5 AS4+? WS5 i W5 mało pomaga) a potem samego gienia pogonią.

Ogólnie pomysł o tyle fajny że może się udać przy odpowiednio skutecznym zdejmowaniu fastów, że przeciwnik będzie bał się naprawdę wszystkiego w armii. Obowiązkowo Manglery i trzeba pomyśleć nad skutecznym systemem liderki. Core można dopchać samymi wilkami na przykład (?).

Chciałbym tym choć raz zagrać Pewnie turniejowo przygrywa masę gier ale czasem myślę że może ładnie kosić. Za drogie są 24 trolle abym sobie kupił

[misha]

true wydawa
3 ścieżka zaczyna się pierwszymi 5 postami a później staje się bramką nr 1 i idziemy w stronę schematu

wywerna jest super jak stoi na półce, jak masz dawać Ld to musisz być w zasięgu, zwłaszcza, że to opcja naporowa więc nie ma srania po gałęziach tylko pchamy się szybko do walki tymi trolami i dzikusami

tyle armii posiada maszyny pojowe i hurtowe ilości pestek, że zatłuczenie tego orka i wywerny nie powinno stanowić problemu przez 1-2 tury
że o magii nie wspominając

oczywiście w grach typu, dobra to ja nie biorę maszyn i ty grasz bez maszyn i maks 20 strzałów na 20+ cali można się bawić ale statystycznie nie jest to optymalne złożenie a ryzyko duże

co do mega powera w walce wręcz? grałeś czy teoretyzujesz, sama wywerna wpada w byle syf dostaje challeng i kwitnie, może dostać 2 w następnej turze i kontrę
a ganianie wywerną za śmieciami i zabijanie maszyn to chyba nie o to chodzi, żeby model za 400 ptk tym się zajmował
Warboss to nie Dark Elf Lord z 1+ save, a Wyverna to nie Black Dragon

[daszkowy10]

Pomysł z wierną wydaje się być strzałem w dziesiątke na 3x8 trolli. Co 18" to nie 12" no i efekt psychologiczny :]
Zawsze można pomyśleć o LD eco boost dla trolli, mianowicie wcisnąć do nich np gobbo/Ngobbo bossów.
Poza tym uwazam, że SO do takiej rozpiszki to mimo wszytsko marnowanie pkt. Cory można zapchać większą ilością fastów, co da więcej czasu na dojście trollom przy ew problemach z testem LD.
Można też pokusić sie o parę bunkrów (np NG / boyzow) dla małych szamanów i probować boostować oddziały z małego Waaa na IF'kach :]
Armia OnG jest niesamowita pod względem możliwości tworzenia rozpisek Az troche przytłaczająca ^^

[misha]

więcej fastów = więcej animozji - animozja to największe zło tej armi
nie zdasz 1 i blokujesz sobie np 2 oddziały ruchem czy hitami
musisz mieć coś do trzymania BSB i magów. Jak grasz na Big Waagh to Savage Orcs są najlepszym wyborem, bo chyba nie grasz na samym Warbossie na jaszczurce?

efekt psychologiczny, że przeciwnik cieszy japę jak widzi dupę wywerny wystającą zza górki i łąduje do niej z armaty i magii
spróbuj pograć trochę na Wyverne czy Arachnaroku to ocenisz czy ci się sprawdzają.

[ślivek]

misha już gdzieś pisałem moje przygody z wiverną. na naście gier w tamtym roku rozegrane od ostrzału chyba tylko spadła mi raz i to nie cały model a sama wiverna. Grałem z armiami takimi jak krasie czy imperium też. Haje też do mnie strzelały. Statystycznie będzie naturalnie częściej spadał niż zwykły gienio ale moim zdaniem zrobi dużo więcej. Zwykły nie zje ci niczego bo przecież nie wybiegniesz nim z savagy. piechociaż mało co pomoże swojemu oddziałowi bo jak sam napisałeś to tylko ork, ma mniejszą liderkę a koszt mniejszy o wivernę czyli raptem 160 pkt (dobrze mi się sprawdzała w złożeniu pod 350 pkt).
Przeczytaj posta jeszcze raz.

Ponadto sam w sobie ma ładny wygar nie będąc super drogi i może coś bezpiecznie zjeść czasem w pojedynkę.[...]
Dorzucenie go do walki na flankę krzyczącego Waaagh bardzo pomaga.[...]
jest fajny na słabą piechotę i mieli ją jak złoto to jednak nawet z koroną nie powinien wskakiwać w nic twardszego. Nawet od flanki za bardzo nie ma sensu szarżować w większe oddziały piechoty bo się odwrócą, powoli zjedzą wivernę (T5 AS4+? WS5 i W5 mało pomaga) a potem samego gienia pogonią.

Nigdzie nie piszę że ma łapać np. kowbojów lizaków bo jest wtedy słabo. Tak samo nie mówię o wpadaniu w lance bretońskie. Właśnie dzięki Waaagh można pokusić się wpadnięcie w taki combat gdzie jest dość wysoki cr i champion o ile jest to słaby oddział. Wpadamy od flanki, krzyczymy Waaagh, zabijamy championa i CR jest naprawdę ładny. Jeśli to miękka piechota to jest fajnie bo thunderstompy z atakami bossa mielą co combat równo.
Niezależnie zresztą od tego jak to się sprawdza w walce - nie od tego ona jest. Ona jest od tego by wpaść np. w rydwany TK bo ma zasięg by to zrobić przed ich szarżą a jak wpadnie dobrze to przemieli. To ma łapać Doomwheela. Minersów. Scoutów. shadow. (to są te "bezpiecznie czasem zjeść w pojedynkę") Wreszcie ma wpadać na tył wroga jak nasze oddziały są już w walce albo pozostaną w zasięgu liderki i po wpadnięciu tam robić porządek z maszynami czy robić CR. Mało który oddział ma tyle opcji.

Naturalnie nie mówię ze jest lepsza. Jest inna. Daje dużo możliwości taktycznych kosztem zwiększonego ryzyka. Jest jednym z niewielu opłacalnych w miarę oddziałów średniej siły. Poza młotami (savage, ósemki trolli) i kowadłami (nocniki) oraz chaffem (wolf ridersi) jest czymś innym co nie każdemu się spodoba i nie w każdej grze cokolwiek zrobi (generał zresztą nie tak często coś robi).

A co do "więcej fastów = więcej animozji" jasne że tak. Jednak nawet jak złapie cię animozja to cóż... trudno? Jak bardzo nie chcesz palić szarż ustawiaj się tyłem/bokiem. To jest naturalna sprawa i jak zaczynasz rozważać że wszystko ma animozje to pozostaje ci nie brać corów w ogóle albo wszedzie wstawiać blacków. Jak chcesz mieć fasty za 60pkt z ruchem 9, 4+AS oraz dużą szansą na zjedzenie maszyny albo na zrobienie czegoś wszarżowując na flankę innego chaffu to trzeba się liczyć ze nie każdy oddział taki będzie wolny od animozji. Nie uważam by to tak bardzo blokowało ci w ogóle grę - wilki są z przodu/boku i to że się ruszą nie tam gdzie trzeba rzadko przeszkadza. Są dość daleko by nie zahaczyć animozją głównego klocka a jak między sobą się zanimozjują to tez nie jest tragicznie. Jedną turę się nie ruszają ale statystycznie to z tych hitów zejdzie im po jednym ziomku co oznacza że będą wolni od animozji przez resztę gry.

Savage są fajne bo są odporni na psychologię (a straszne rzeczy w magii się mogą dziać tym co nie są) i mogą mieć ward 5+ niskim kosztem stosunkowo. Big Waaagh jak mieć to w nich bo to dwie pieczenie na jednym ogniu. A trzeba szczęściu pomóc bo jak siądzie stopa ładnie to zmienia przebieg gry

Arachnarok jest kulołapem bo ma większą podstawkę i mniejszy zasięg działania. Poza tym jest mniej wart ryzyka imho bo nie rozdaje liderki na 18", nie lata i sam z siebie ma małą liderkę.

[misha]

nawet jak krzykniesz waagh to większość oddziałów stoi na steadfascie bez względu czy z flanki czy nie
a ogarnięty przeciwnik ustawi kontrę po ktorej wywerna zrobi breaka a warboss z koroną i wardem 4+ jest droższy niż 350 ptk

armata trafia wyverne na 2 wynikach, a ma tylko T5 i 5 ran, całe nic,

słaba piechota? czyli jaka? ZOmbi? Łucznicy HE? czy WE? gdzie ty słabą piechotę widzisz na stołach i który gracz pozwoli ci wylecieć na flankę bezkarnie, jak wylecisz na flankę to masz kontrę albo zgarniasz pestki i maszyny, czary

osobiście wolę mieć normalną kadrę w SO i pełen zestaw czarów by ciskać stopę czy rękę gorka i teleport dzikusom robić czy trolom

[ślivek]

nie chodzi o steadfast ale chodzi o posypanie się wiverny z CR - po to wspomniałem o waaagh.
z koroną tak. grałem bez - AoF, SoS, DB Gem/pot foolhardiness, shield = 348p.
Nie mówię że wiverna jest super i bez wad ale wszystko może dostać kontrę na flankę a wiverna chociaż ma dobry zasięg by wybrać cel. Poza tym i tak głównym jej zadaniem jest pomoc Trollom tutaj oraz dawanie LD9 armywide.
Co do słabej piechoty to mniej więcej to co wymieniłeś. strzelcy wszelcy, scouci, skirmishe. Inna sprawa że w tej konkretnej rozpisce to się nie będzie po to latało bo liderka.
latasz. do cannona ustawiasz się konkretnie przodem i przynajmniej jeden z cannonów trafia na jednym wyniku bo 50mm podstawka. Poza tym masz trolle przed sobą co pomaga zatrzymać kulę.

rozpa na 3x8trolli z wiverną mieści w sobie jeszcze horde dzikusów dużą, 3 oddziały wilków by dopełnić core (możesz wsadzić co innego jak chcesz ale ja naprawdę lubię wilki), dużego maga orczego, małego orczego, bsb czarnego. zakładając Blacka z ToP, małego z LSH a dużego i wivernę zapełniających Lord, równych 625 w corach (jeśli jakieś szczątkowe punkty wystają to wiverna z tarczą jest nierówna) to wystarczy że wywalisz jednego trolla i wchodzą jeszcze dwa manglery. Pełna ofensywa i wiverna nie jest ci potrzebna by atakować - musi rozdawać liderkę w dużym obszarze i doskoczy sobie jako wsparcie do walki "jakbyco". CoC może być najwyżej na dużym shamanie co zabiera fencerki ale i tak masz bag of hammers. Wciąż masz magię taką jak zwykle tylko bez fencerki.

Spójrz trochę na kontekst w jakim jesteśmy - mówimy o armii 3x8 trolli. To z definicji ma ciężko w kompetytywnym środowisku. Jak najbardziej wiem że wiverna tylko zwiększa pokusę atakowania wszystkim w generała by Trolle przestały przeszkadzać ale jest to opcja by je kontrolować jakoś i więcej się bawić trollami niż posuwając po k6 cali.

Imho eot. Grałem na wivernie i zarabiała punkty a straciłem z niej punkty dwa-trzy razy w przeciągu parunastu gier. Na mastera z nią raczej nie pojadę i tak ale do tej armii na 3x8 trolli się imho nadaje.