Ograniczenia do O&G

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Golonka
Masakrator
Posty: 2947

Re: Ograniczenia do O&G

Post autor: Golonka »

Rozumiem, że jestem cwaniakiem, ale od kiedy to cory są takie słabe? Są fasty, Gobliny i Savage. Powiedzmy, że fastów nie wystawiamy, bo są z animozją. ale jak masz dwa oddziały goblinów z 3 faniolami ewentualnie 3 oddziały plus 35savagy, to to czy będziesz miał dwie gały na animozje cię totalnie nie obchodzi, po prostu gobliny pobiją się z goblinami, i nie wmówisz mi, że z bazy przegrywasz grę, bo oddział goblinów ci się nie rusza... Dodatkowe 150 punktów to mało? Dostajesz w prezencie 5 trolli i jeszcze ci nie pasuje, dodatkowo rozszerzenie punktów na lordów i herosów, tak żeby ci się wywerna jak chcesz się pobawić zmieściła itp, itd. I ciągle słabo i źle. Jest mocna magia, z 3 czarami typu gamebreak, świetne strzelanie. Jednostki do zabijania odginaczek (manglerzy, fanatycy i tak niestety należy ich traktować, z małą szansą na zabicie czegoś sensownego). I takie małe fajne zabawki jak kowboj na pająku za całe szalone 130 punktów itp. itd. Nie wiem totalnie skąd pomysł, aby wywalić animozję, regułę która wpływa na dwa oddziały na stole średnio. Grzyby są słabe? I do tego jeszcze nie liczą sie do PD! Bezczelność! Panowie dajcie sobie spokój z narzekaniem na OG. Nie uchodzi.
Furion pisze:
@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
No, becouse no.

Awatar użytkownika
Aron_Banalny
Masakrator
Posty: 2170
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Aron_Banalny »

nie no, cory są takie se. brakuje tam oddziałów bez animozji i czegos szybkiego z wygarem. IMO
Armia jest mocna i tak, nawet na 2400 była mocna, ale blesowi chodzi o to że zasada specjalna zielonych blokuje sporo ciekawych buildów (mówimy o grze turniejowej) bo przez animozję są niestabilne.
poza tym animozja to relikt
Obrazek

Slaine Mac Roth
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 109

Post autor: Slaine Mac Roth »

Zgadzam się z Aronem, animozja powoduje, ze masa możliwych konstrukcji nie ma szans nawet zostac przetestowanymi, bo statystyka iest statystyką, i animozja po prostu MUSI spieprzyć coś raz na jakiś czas, a częstotliwośc tego jest proporcjonalna do ilosci oddziałów z animozja, jakie wystawiamy. I to powoduje, ze grywalne buildy staraja się ilosc rzutów na animozje minimalizowac (ale wiadomo, nie za wszelką cenę).

Moze faktycznie zdjęcie animozji byłoby dotknięciem tabu, ale np zmiana tabeli, tak ze wynik 6+ ma efekt na 4+ mogłaby spowodowac, ze ludzie chętniej sięgaliby po mnogość jednostek z animozją. Armia nadal bardzo losowa, ale ta losowość przynajmniej byłaby w jakis sposób wyrównana.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

to czy będziesz miał dwie gały na animozje cię totalnie nie obchodzi, po prostu gobliny pobiją się z goblinami, i nie wmówisz mi, że z bazy przegrywasz grę, bo oddział goblinów ci się nie rusza
Oddział nocnych goblinów szachujący przeciwnika oblewa animozje, musi szarżować, wypuszcza fanoli, przebiega przez nie, dobiega do walki, dostaje wpierdol, jest złamany, ucieka, przeciwnik sciga i wchodzi na flankę całej armii. Tak, zdarzyło się nieraz. A co? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9564
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Dobre Fluffy :mrgreen: Miałem podobną akcję. Master, ostatnia bitwa, 6 stół. 2 tura, wypasiony oddział nocników (60 chyba) z sieciami ma wymuszoną z animozji dłuugą szarżę do LASU w hordę ghuli z klepaczem.. oczywiście dobiegają, a potem już był efekt domina. Bronię się dzielnie, ale dostaję machę, a mój przeciwnik ląduje na podium.
Pozdro Szaitis! :D


Zakończę cytatem z klasyki: Lizaki mają cold blooded, dark elfy mają hate, haje mają ASF, a orki... mają animozję.

Awatar użytkownika
cluzoe
Mudżahedin
Posty: 278

Post autor: cluzoe »

OK.

Wszyscy nienawidzimy animozji.

Obawiam się jednak, że jest ona wpisana trochę w koszt naszych jednostek.
Przykład:
NG - 3 ptk. (możliwość wzięcia sieci, łuki włócznie for free).
SO BigUn - 11 ptk. (jeden z najlepszych core w grze).
Squig herders - też są stosunkowo tanie punktowo.
Tanie wózki, pumpy, wilki itd.

A że się to kurde raz na 5 gier ugryzie nas w zad boleśnie.
Taka specyfika armii.

Mnie osobiście w Euro wkurza najbardziej limit 450 punktów na oddział.
Uważam, że ten limit najbardziej kopie po dupie nasza armię i wymusza schemat rozpisek jakimi gramy.
Z chęcią pokombinowałbym z moimi BO + jakaś szmata + może tarcza, do tego okrasił szamanem albo MR 3.
Dałbym szanse 15-18 trollom.
itd.

Czy wygramy dzięki temu Mastera?
Ciężko powiedzieć.
Z pewnością armia zyskałaby na elastycznosci.
Obrazek

Awatar użytkownika
Golonka
Masakrator
Posty: 2947

Post autor: Golonka »

Bardzo rozsądny post. Serio. +1
Co do komentarza fluffiego to czemu nie puściłeś fanioli w bok? Czemu flankowałeś goblinami :D Oni są stworzeni do napierniczania! Gdzie tu sens! ;)
Ja tam się cieszę, w końcu wchodzi wywerna i duży szaman na wypasie.
Furion pisze:
@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
No, becouse no.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Co do komentarza fluffiego to czemu nie puściłeś fanioli w bok? Czemu flankowałeś goblinami :D Oni są stworzeni do napierniczania! Gdzie tu sens!
Bo miałem wymuszoną szarzę na chosenów tzeentha na starym booku, wiec wszystko jedno :mrgreen:

Awatar użytkownika
Szaitis
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: Szaitis »

Kołata pisze:Dobre Fluffy :mrgreen: Miałem podobną akcję. Master, ostatnia bitwa, 6 stół. 2 tura, wypasiony oddział nocników (60 chyba) z sieciami ma wymuszoną z animozji dłuugą szarżę do LASU w hordę ghuli z klepaczem.. oczywiście dobiegają, a potem już był efekt domina. Bronię się dzielnie, ale dostaję machę, a mój przeciwnik ląduje na podium.
Pozdro Szaitis! :D
:mrgreen: Nic nie mogłem poradzić, że miałeś takie waleczne gobliny :wink: Przypominam, że zabiły mi nekromantę :wink:
Ale tamtej sytuacji dało się uniknąć, sam to stwierdziłeś, wystarczyło samotnym trollem zablokować taką możliwość.

Co do animozji, faktycznie jest to problem, wymusza ciągle ten sam schemat corów, ale jednak w dużej mierze da się do minimum szansę wystąpienia takich sytuacji.
Już ktoś tam wcześniej to podniósł, siłę booka trzeba oceniać przez pryzmat jako całości, special charaktery w tym przypadku trochę zmieniają spojrzenie na tego booka, szkoda że się ich nie używa w PL. Mam nadzieję, że takich masterów jak w Poznaniu będzie więcej.

Jakbym miał figurki, to sam bym chętnie pograł orkami :wink:

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9564
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Nie no, co wy chrzanicie. Animozja wliczona w cenę? Nie wiem jak to liczycie...

Savage wcale nie kosztują 11. Średnio z quella na bitwę zabijam sobie ze 3 chłopaków. Tym samym relatywnie ich średni koszt wzrasta do 12. Dodatkowo doliczcie sobie koszt black orka, który jest mega drogi, a wystawiamy go tylko po to, żeby kluczowy regiment się nie zaciął. To już jest jakieś 13 pts od łba. Pozatym savage muszą mieć warda 5+. No to mamy 50 pts za shrunken head, czyli 14 od łba.
Główka wymusza kolejnego szamana, bo imo bez scrolla orkami się nie da grać (przez puple sun). Kolejne koszty.

Gdyby animozja była wliczona w cenę, to wszystko powinno być jeszcze tańsze!!


No kurwa, powiedzcie mi:
Jaka jest inna armia w której się wystawia regimenty tylko po to, by stały obok innych podatnych na animozję i ubezpieczały główny kloc na wypadek podwójnej pały na animozję?
Jaka jest inna armia w której fasty jeżdżą tyłem?
Jaka jest inna armia w której możesz wystawić fasty z łukami, ale nie możesz z nich strzelać, bo musisz stać tyłem do celu?
Jaka jest inna armia, w której przed oddziałami z animozją trzeba stawiać inne własne jednostki, żeby nie szarżowały tam gdzie nie trzeba?
Jaka jest inna armia, w której jest tyle rodzajów piechoty, ale w zasadzie do żadnego z nich nie możesz swobodnie wsadzić szamanów żeby z tyłu wspierali walczącą część armii?
Jaka jest inna armia, w której jeden z głównych unitów ma frenzy, drugi stupida, a i tak nie ma lepszych do wyboru w AB?
Ile jest armii, w których po śmierci generała jest praktycznie game over?
Jaka jest armia gdzie tyle się może zjebać samo z siebie?

Liczyliście koszt tego Panowie Specjaliści :?:

Granie O&G to walka na dwóch frontach - z armią przeciwnika i własną jednocześnie.

Nie jestem super graczem, ostatnio nawet nie mam czasu na grę, ale takie wymądrzanie się osób (które osobiście bardzo lubie i doceniam ich skilla) na temat jakie to orki są super i jak by nimi cisnęli mastery, jest conajmniej śmieszne. Gówno wiecie o gówniakach. Jak pociśniecie nimi podium na masterze, to będziecie mieli szacun od tych, którzy bezskutecznie próbują zielonymi coś ugrać od lat.

Awatar użytkownika
Przemcio
Postownik Niepospolity
Posty: 5334

Post autor: Przemcio »

Jaka jest inna armia w której się wystawia regimenty tylko po to, by stały obok innych podatnych na animozję i ubezpieczały główny kloc na wypadek podwójnej pały na animozję?
Żadna ale ile kosztuje cie najtańszy klocek z animozją co by ją sciągał :?:
Jaka jest inna armia w której fasty jeżdżą tyłem?
A jakie znaczenie ma to czy jeżdżą tyłem czy przodem ważne, że odginają :?:
Jaka jest inna armia w której możesz wystawić fasty z łukami, ale nie możesz z nich strzelać, bo musisz stać tyłem do celu?
Żadna ale rozumiem, że jak nie miał byś animozji to byś wystawiał wagony strzelających fastów :?:
Jaka jest inna armia, w której przed oddziałami z animozją trzeba stawiać inne własne jednostki, żeby nie szarżowały tam gdzie nie trzeba?
Kilka armii ma frenzy... rozumiem, że szarża jest na wyniku 1 i potem 6 :?: zresztą jak ktoś zauważył postaw trolla za całe chyba 35 pkt przed unitem i problem z głowy.
Jaka jest inna armia, w której jest tyle rodzajów piechoty, ale w zasadzie do żadnego z nich nie możesz swobodnie wsadzić szamanów żeby z tyłu wspierali walczącą część armii?
chociażby WOCH bo piechota w nim to strata pkt. nic nie robi i droga
Jaka jest inna armia, w której jeden z głównych unitów ma frenzy, drugi stupida, a i tak nie ma lepszych do wyboru w AB?
WOCH jedyne wystawialne unity to Skullcrusherzy i Trolle jedni mają frenzy drudzy głupotę...
Ile jest armii, w których po śmierci generała jest praktycznie game over?
kilka by się znalazło :twisted:
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

Obrazek
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

Awatar użytkownika
Golonka
Masakrator
Posty: 2947

Post autor: Golonka »

Na przykład Vampiry, TK (tam to zazwyczaj jest koleś z Lightem więc bez banishmentów i buffów jest kiepsko) lizaki jak stracą slanna, ogry na ld 7 właściwie wszędzie, woch bez DP, właściwie większość.
Rozumiem, że moje posty mają gorszy wydźwięk ze względu na brak rozegranych masterów, ale jak tylko wybiorą repe a mnie w niej nie będzie to się przerzucam na Orków. Wtedy pewnie uda mi się mnie ośmieszyć :D
Furion pisze:
@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
No, becouse no.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Nie no, co wy chrzanicie. Animozja wliczona w cenę? Nie wiem jak to liczycie...
Prawda lezy pośrodku. Co prawda nasze oddziały z wbudowaną animozją są relatywnie tansze (statystycznie każdy z nich gra tylko 5 tur) i to jest wliczone w koszt jednostek (ork z 4T za 6 pkt czy n.gobbo za 3). Jednakże nie dotyczy to bohaterów, i nie są wliczone żadne implikacje animozji, np opisywane juz trampolinowanie oddziałów przeciwnika, czy nie czarowanie przez maga, itp. Ponadto armia nie ma żadnej możliwości całkowitego quella animozji (dwie gały sie nieraz zdarzają, a b.orki są drogie w pizdu i nie moga być w każdym oddziale). Quell od odpowiednio lorda i herosa b.orków w 12'' i w 6'' jak było w starym boku rozwiązał by problem, czy szmata one use umożliwiająca przerzut pierwszej niezdanej animozji na oddziale.
Sam wording animozji jest zjebany (przymus szarży na najbliższego wroga a nie najbliższego w LOSie, nie mówiąc już o takim luksusie jak swoboda wybrania celu), a zasłanianie się trollami jest słabe - szaman w oddziale który oblał animozje i nie moze zadeklarowac szarzy "may do nothing". Już wolę taką szarże spalić i poczarować..
Dlatego orki są armią slabą - bo są mega niestabilne, za dużo rzeczy może pójść źle, a w skali turnieju na pewno coś się zjebie i spowoduje katastrofę.
Vampiry, TK (tam to zazwyczaj jest koleś z Lightem więc bez banishmentów i buffów jest kiepsko) lizaki jak stracą slanna, ogry na ld 7 właściwie wszędzie, woch bez DP, właściwie większość.
Nie ta skala. Brak generała w orkach naprawdę od kopa uwala tą armię (niezdane ponad 50% wszystkich testów Ld) przy efektywnym średnim Ld 6 na armii. Kiedyś w grze z Fishu wyjąl mi w jednej turze Generała (niezdany lokout) i w mojej nastepnej turze cała moja armia uciekała, generując kolejne paniki przez przebieganie przez siebie.

Pozdrawiam

misha
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6586
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: misha »

ten temat ma juz 3 strony :D
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A

Awatar użytkownika
muchozol
Falubaz
Posty: 1237
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: muchozol »

misha pisze:ten temat ma juz 3 strony :D
i jeszcze Groszka w nim nie było :shock:
podpis był nieregulaminowy

oddajcie podpis łobuzy

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7842
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

muchozol pisze:
misha pisze:ten temat ma juz 3 strony :D
i jeszcze Groszka w nim nie było :shock:
Ta armia jest super bez względu na wszystko. Jak się kocha to ślepo i nie widzi wad.
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
Deus
Falubaz
Posty: 1035
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Deus »

Sorrki, nie gram Orasami, ale
Dlatego orki są armią slabą - bo są mega niestabilne, za dużo rzeczy może pójść źle, a w skali turnieju na pewno coś się zjebie i spowoduje katastrofę.
Niestabilne? Co ty wiesz o niestabilności dziffko zagraj skavenami :mrgreen: Sorrki musiałem potrollować, ale tak na serio to przeginacie z narzekaniem na tę animozję. Dobra fakt, może się zrąbać, zawsze, ale nie ma co przesadzać i gadać że armia jest słaba i błeee i tak dalej.
Obrazek

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

:shock: z tymi skavenami to jak kulą w płot. akurat jako druga armia hordowa (vc nie licze botam z ld nie ma problemów) skaveny mają pare fajnych zasad których im zajebiście zazdroszczę.
orki to taka feme fatale, toksyczna kochanka od której nie sposób się oderwać:)

ed. sorrki zagraj orasami. zaplanuj coś w trakcie bitwy i to wykonaj.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

Awatar użytkownika
Deus
Falubaz
Posty: 1035
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Deus »

Kurcze nie no nie mogę, powiedz mi ile razy sam zabiłeś sobie orasami jednostkę wartą maks 250 punktów ? Bo ja conajmniej 5 razy. A fajne zasady też mają, to prawda, ale zazwyczaj oparte na rzucie kostką :evil:
Obrazek

ODPOWIEDZ