Znienawidzony przeciwnik. Jak sobie z nim poradzić.

Vampire Counts

Moderator: misha

Zablokowany
twardochleb
Chuck Norris
Posty: 356

Post autor: twardochleb »

@Drwal

Twoj post jest stekiem bzdur.

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

ha hah hahahahah z najt goblinami problemy? Wolne żarty. Wypuszczasz fanatyków wolfami albo fell batami i jak sie zwolni troche miejsca jedziesz ich jak chcesz. Zrozumiałbym gdyby chodziło o czarne orki czy coś ale gobliny? Hm a może gracie wg polskiego tłumaczenia ze jest błąd i używacie sztandaru co daje stubborn gdy w polskim jest to niezłomność? jesli tak to bląd i to dość znaczący.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Christos
Kretozord
Posty: 1590
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)

Post autor: Christos »

twardochleb pisze:@Drwal

Twoj post jest stekiem bzdur.

Mocne słowa. Ale skoro już je rzuciłeś to umotywuj swój osąd czymś konkretnym, żebym nie pomyślał ze tylko krzykacz z Ciebie.
Można się z kimś nie zgadzać, ale fajnie by było podać jakieś argumenty.

Awatar użytkownika
badyl
Chuck Norris
Posty: 373
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: badyl »

ooo tak, nie wiem jak inne, ale z cala pewnoscia moje nocniki sa turbo-mega przegiete;] moze bardziej o hopperow chodzilo, ci to wkrecaja truposze bardzo przyjemnie...

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1449
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

No wiadomo że jak wpadne czymś w te gobliny od boku to je złamie ale chodzi mi o to że od frontu mimo że mam outnumber ciężko je zdjąć.
No ale wg was szkielety z S2 potrafią z nimi wygrać?

Ale chodzi głównie o fanatyków. Można wyciągnąć wilkami ale mam szanse stracić te wilki przez tych fanoli a 5 wilków to 50p wiec nie tak mało. Najlepiej na wyciąganie przydała by się banshee albo duchy ale teraz mało się ich używa.


@ twardochleb

może mi udowodnisz co jest tym stekiem bzdur :>

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1449
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

mozesz mi to wyjasnic? nie gram VC ale to chyba najlatwiejszy klocek do zdjecia... nie maja szans z kawa? czy nawet ze szkieletami? bo qrna masa ich zalejesz a one co? w koncu bedzie outnomber fear...
sry za drugi post. Strasznie ich zaleje masą jeśli szkielet = 11p a goblin 5p Tamtych jest 2x tyle

Fojtolator
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 150

Post autor: Fojtolator »

szkielet=10pktow :wink:

Awatar użytkownika
Nordri
Chuck Norris
Posty: 575
Lokalizacja: Greifenhagen

Post autor: Nordri »

A golas to nawet i 8 i takich ja zwykle wystawiam.

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1449
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

faktycznie szkielet 10p 11p ze spearem :D Ale porównaj sobie slave'a do szkieleta na 1 szkieleta punktowo przypada 5 slave'ów

Fojtolator
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 150

Post autor: Fojtolator »

tylko zauwaz ze szkielet ma:fear, unbreakable, 4+ sva co daje mu naprawde sporo

twardochleb
Chuck Norris
Posty: 356

Post autor: twardochleb »

Mocne słowa. Ale skoro już je rzuciłeś to umotywuj swój osąd czymś konkretnym, żebym nie pomyślał ze tylko krzykacz z Ciebie.
Można się z kimś nie zgadzać, ale fajnie by było podać jakieś argumenty.
No dobra nie bede taki :roll:
Ja to mam najwieksze problemy ze skavami i O&G bo jest ich dużo. W O&G największe problemy mi sprawiają night gobliny (jak pewnie każdemu) trochę za bardzo ich przegieli. Potrafią przyjąć na klatę każdą szarżę a jak sie nie przebijesz to ugrzęźniesz tam pewno do końca bitwy.
Teraz wypasiny kloce Ng kosztuje prawie 200 punktow... i wcale nie trudno ich zlamac. Wystarczy klepnac te pare ran. Warbanner tez pomaga. Jesli grzezniesz w NG do konca bitwy to nie wiem co robisz jak wpadniesz w lepsza piechote...
WE to nie jest taki problem. VC ma większe szanse z nimi niż z O&G i skavami. większość ich jednostek nie może uciekać a to duży plus dla mnie Twisted Evil Piechotne VC owszem mają wielkie problemy z WE ale kawowe już nie Cool
Od kiedy z WE jest latwiej wygrac niz z O&G? Zawsze myslalem, ze nie ma gorszego matchupu dla VC niz wlasnie WE. Powiedz mi szczerze jaki jest twoj bilans wygranych/przegranych z ta armia?

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

tylko szkielet jest za DARMO jak go przyzwiesz... jeszcze cos? jak wejdziesz w klocek nawet jesli on ma te 3 ranki sztandar i outnumber to po turze dwuch to Ty masz 3 szeeregi itp a on juz nie jak straci kilka modeli...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1449
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

No dobra nie będe taki 8)

pisałem to wszystko żeby nabić sobie posty :D

Ale tak poważnie to uwarzasz że klocek NG za ok 175p wypasiony to jest drogo? :roll:

Może i faktycznie idzie złamać "spokojnie" :lol: te NG Ale tak czy siak są mocne jak na swoją cenę :D
W O&G waaagh popsuł mi w niektórych bitwach plany i m. in. dlatego też jest z nimi ciężko.

WE to brak magii. Nie wiem Szymonie jak grasz na 2x25 GG to jaki ty masz problem z WE? Driady Ci ich nie zjedzą tak łatwo przecierz.
A ja jakoś daje radę z WE na 2 klocach BK i jest mi dobrze :D

Co do tego bilansu to na razie chyba więcej bitew z WE przegrywam bo jeszcze cały czas nabywam doswiadczenie ale masakrą to rzadko kiedy z nimi przegrywam. Ciężko im wklepać maskę to fakt ale małe idzie spokojnie wyciągnąć.
Często przegrywam z powodu tych magicznych wardów driadek 8) Dużo graczy WE i BRetki zdaje te wardy dość czesto :D

Awatar użytkownika
Gasior
Postownik Niepospolity
Posty: 5108
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Gasior »

WE to brak magii. Nie wiem Szymonie jak grasz na 2x25 GG to jaki ty masz problem z WE? Driady Ci ich nie zjedzą tak łatwo przecierz.
ale grasz zeby wygrac a nie na ramis

moze przegne troche ale nie raz wydaje mi sie ze powinno sie zakladac tematy dla bardziej i mniej doswiadczonych, ogranych i zaznaczac to gdzies w temacie, zeby pózniej nie siedzialo sie 20 minut czytajac glupoty miast podyskutowac o jakis "powazniejszych" problemach.

przepraszam z gory za post bo mam okropny humor.

Awatar użytkownika
badyl
Chuck Norris
Posty: 373
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: badyl »

@Drwal
nie wiem jak sie odniesc do Twoich wypowiedzi, ale jesli z nocnikami rzeczywscie jest tak przechlapane i sa tak full-wypasne, a inne jednostki w zielonych sa jeszcze lepsze, zwlaszcza na wampiry, to chyba macie truposze rzeczywiscie przechlapane....
pozdr

Awatar użytkownika
Heinrich
Kradziej
Posty: 969
Lokalizacja: TKF GRYF - Tczew
Kontakt:

Post autor: Heinrich »

No dobra to ja po marudzę o kranoludach. Kiedyś z kolegą co gra krasnoludami to raz przegrywałem, raz wygrywałem, raz zremisowaliśmy ale od 3 bitew dostaje bęcki. Chyba nauczył sie robić na mnie optymalne rozpiki, a konkretnie to jedną i teraz mnie klepie. Te 3 bitwy to na 2500 graliśmy. 1 dostałem różnicą 600 pkt, 2 to różnicą... była po prostu miażdżąca maska, a 3 też 600 pkt. Jego rozpiska praktycznie taka sama czyli:
- 2xorganki
- działo
- 20 thunderersów
- 10 rangerów
- kloc 20-25 warriorów i tu siedzi Runesmith z dwoma scrollami
- kloc 25 longbeardow immune to panic i drugi rune smith z 1 scrollem (o ile pamiętam to ci też są immune to fear i terror)
- kloc 25 hammerersów immune to fear, terror, stubborne, bsb siedzi, i lord na tarczy save 0+ z przerzutem i bronia co zdejmuje save
-12-13 slayerów

Długobrodych i hammerersów trzyma praktycznie obok siebie, że jak wpadnę 2 klocami konnicy po 15 w jeden kloc to drugi zaraz też dojdzie. Fell batow już nie wezmę chyba to gówno robią działo czasami zabiorą czasami nie, ale thunderersów nie pogonią, a o rangerach też nie ma co pomarzyć. Wilki juz chyba nie puszczę na thunderersów ani na rangersów bo nie potrafią ich przebić. Na magii to nie wiem czy opyla sie grać na niego bo ma 6 kości dispela i 3 scrolle więc lipka. Nie wiem sam. Kiedyś robił inne rozpiski, a ta teraz jest po prostu zabójcza. Dwa kloce praktycznie nie do ruszenia. Hyh ci hammererci ld rzucają zawsze na 10 i jeszcze przerzut od bsb masakra:/ Poratujcie!

Awatar użytkownika
Eldritch
Berserker Khorna
Posty: 1360
Lokalizacja: Hauptstadt der Oberschlesien

Post autor: Eldritch »

Nie wiem jaką armią dokładnie grasz, więc napiszę kilka ogólnych wskazówek.

Na 2500 3 ds i 6 dd to bardzo mało, przynajmniej tam gdzie ja gram.
Na takie punkty minimum dla armii wampirzej to 8 pd, black periapt i book of arkham (2 nekromanci + lord/count). Po 2. kolejce twojemu koledze skończą się scrolle i będziesz się przebijał magią. Przewaga w magii to klucz do sukcesu. Dobrze rzucaj czary, nie marnuj nigdy kostek na ryzykowne rzucanie zaklęć. Właściwie użyte inwokacje i popychaczki zazwyczaj przesądzają o zwycięstwie. Doradzam sztuczkę z popychaczką - używaj jej na końcu rundy magii - jeśli przeciwnik zostawił sobie kostkę na book of arkham, nie używaj jej tylko kradnij w black periapt - za chwilę będziesz miał 1 pd więcej.

Klocki blokuj szarżami z przodu i od razu flankuj oddziałami pomocniczymi a od tyłu przyzwanie + vanhels oddziałów zombich - przebijanie się wyłącznie od frontu to katorga.

Korzystaj z przewagi manewrowości i odpowiednio ustawiaj się przed szarżami, nigdy nie atakuj kloca tylko z jednej strony i bez przygotowania. Nie ma czegoś takiego jak klocek nie do ruszenia, są tylko nie przygotowane ataki i pechowe rzuty.

Używaj dobrych sztandarów magicznych - war banner i banner of the barrows. Rozważnie atakuj oddziałem z wampirem, tak aby nigdy nie narazić go na sypanie.

Jak najszybciej pozbywaj się maszyn i strzelców. Jeżeli masz dużo mniejszych oddziałów, niech ze sobą współpracują i izolują klocki wroga tak, aby nie mogły się wzajemnie wspierać w walce.

Być może problem nie leży w taktyce, lecz w rozpisce, jeżeli tak pomyśl nad jakimiś zmianami. Hope it helps.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2007, o 13:47 przez Eldritch, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
August
Chuck Norris
Posty: 402
Lokalizacja: Animosity Szczecin

Post autor: August »

Rozpiska krasnoludzka jest fajna, rzeczywiście.. Przeciwnik się jak widać gruntowniej zastanowił jak pokonać Ciebie więc teraz to samo zrób Ty.. Pierwsze pytanie - zagrać magicznie czy przeciwnie - bohaterami do walki. Jeżeli magicznie to potrzebujesz minimum 3 magów aby przebić się przez taką obronę a i tak może być Ci bardzo ciężko. 6DD zabiera Ci dwa zaklęcia, skrole kolejne trzy. Przy trzech magach nie istniejszesz w specjanie w trzech turach magii (6DD i skroll na turę). Przy magii 8-9PD + bound powinno się jednak udawać coś perzepchnąć. Jeżeli grać magicznie to polecałbym albo counta + 3 nekro (10-11PD i boundy) albo duży nekro, 2 małych i thrall. Lub nawet 4 nekromantów (może Nekracz i 3 nekro?). Warto też się zastanowić nad lore of death na jakimś magu z większą ilością zakęć (duzy nekro albo nekro ze spell familliar - gdyby udało Ci się rzucić doom and darkness na klocek ze stubbornem i bsb to Ld spada mu do 6-7 -> mi się tak udało swego czasu złamać klocek Hammerersów z BsB właśnie).

Idąc w walkę wystaw 4 wampiry. Z mocnymi wampirami mogą się równać w walce w zasadzie tylko championi chaosu.. Jest bardzo dużo sprawdzonych pomysłów na counta Blood Dragon, który z przeciwnika robi miazgę (duzo ataków z przerzutem jak sword of fury, gem albo red fury, heart piercing, strenght of steel ; dużo ataków i killing blow -> heart piercing, gem, master strike, sword of battle ; wielka siła -> gem, heart piercing, strenght of steel, red fury i lanca lub GW. Albo coś innego. Wystawiając konnych BD z przerzutami masz pewność, że wszystkie ataki będą wchodzić i mocno uszczerbiać krasnoludzki klocki. Killing Blowy są niezłą propozycją na krasnoludy - oprócz counta może go jeszcze skutecznie używać wight lord ze sword of the kings i banner of the barrows. Masz też rewelacyjne przedmioty jak Cursed Book. Pograć mógłbyś też na Carsteinach i wykorzystać walking death.

Problematyczy w armii krasnoludów jest BsB - zwykle siedzi w centrum armii i daje przerzuty na break test - spróbuj go szybko pobić w pojedynku i powinno być łatwiej.. Jego śmierć jest w zasadzie istotniejsza niż śmierć lorda generała.

Baty są akurat bardzo przydatne - wystaw np. 2x4 by uciszyć lub zblokować organy byle nie strzelały do BK. Wilki natomiast nie nadają się do atakowania czegokolwiek rankowego.. Nawet szarżując na flankę bywa, że otrzymają akurat tyle ran by utacić US<5. Wilkami spróbuj gonić uciekających - ustawiać tak by wpadli w nie uciekający lub szarzować z boku tam gdzie mało pradopodobne wydaje się wyłapanie dużych strat (od flanki w jedno lub dwurankowych strzelców chociażby). Wilki zresztą warto poświęcać by nie pozwalały oddziałom strzelającycm pruć do cennych oddziałów - screenuj nimi BK a gdy trzeba to szarżuj strzelców by walczyli a nie strzelali.

Masz mobilniejszą armię wiec sądzę, że powinno Ci się udawać szarżować tam gdzie Ty chcesz a nie przeiciwnik - jak już przebijesz się przez linię obrony to powinno pójść łatwo - w tym celu uderz w klocek dużą siłą (np. BK i trzech bohaterów oraz wsparcie czymś z flanki) a pozostałe dwa klocki zablokuj na turę czy dwie by nie pomogły pierwszemu.

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1449
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

Poprzednicy dobrze prawią. Albo idziesz na magie, albo na walkę.
Proponowałbym z bohaterów wziąć:

count strigoi (latanie, +1S, przyzywanie ghuli)
3x necro lub 2x necro i wight BsB z cursed bookiem.
albo 3 strzygi z lataniem i wight z cursed bookiem

Strzygi się Bdb sprawdzają na dwarfy. w 2 turze możesz już nim szarzować na strzelców.
Masz 3 latające strzygi to nie musisz się już martwić ze strzelcami i maszynami.


Dalej. Twój trzon armii powinny stanowić 2x25 GG lub 2x15 BK lub 3x10 BK. Ze strzygą countem + 10/15 BK łamiesz wszystko oprócz tego klocka hammererów ze stubbornem.

Tak jak koledzy zauwazyli to mozna popróbować z wightem co ma KB na 5+ i wsadzić go do BK barrowsem. Taki kozak powinien zmielić tego lorda, o ile nie ma immune to KB i poison.

Awatar użytkownika
Heinrich
Kradziej
Posty: 969
Lokalizacja: TKF GRYF - Tczew
Kontakt:

Post autor: Heinrich »

Grałem znów z tym kumplem i po raz 3 wystawił tą samą rozpiskę, a ja taką http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?p=39763#39763 Ja mu zdjąłem organki jedne, a on mi wszystko oprócz 3 magów i około 30 zombi:/ Magia prawie nic nie zrobiłem. Wylosowałem czary z magi śmierci: (1.) 2,3 (2.) 1,4 (3.) 1,2 i z nekromancji 1,5 Fellbaty zdjął organami jak próbowałem zajść z tyłu, zombimi zapchałem trollslayerów (to akurat był plan i się udał), odciągnąłem kloc longów od hammerersów i chciałem 2 klocami konnicy szarżnąć ich ale tą z generałem w bok krasnali, niestety nie mogłem w 1 turze tego zrobić bo był o bunkrowany więc w 1 turze kloc z barowsem wpadł, a w drugiej z lordem w bok. Z tym, że zanim wpadłem tym z barrowsem to organiki mi z 15 zjadły 6, a po wpadnięciu został 1 w turze gdy tym drugim wpadałem w bok. Wyciąłem z 7, po czym w swojej turze movementa przesunął lorda na tarczy na bok ja musiałem wyzwać moim blood dragonem i miałem dwuraka ona walił pierwszy zadał 3 rany bez save i... był koniec gry już, tzn było już po mnie. nie wiem już mi siły opadają te kloce są nie do przejścia, tylko wybicie ich w pień jest ratunkiem, ale to graniczy z cudem bo na złamanie nie ma co liczyć. Magia też na nich do dupy bo nic im nie zrobi.

Zablokowany