Hearthstone
Moderator: Zaklinacz Kostek
Re: Hearthstone
Jeśli ktoś miał dłuższą przerwę w graniu to uprzejmie informuję, że weszła nowa łatka do HSa. polecam się zapoznać
co to znaczy "prawdziwą karciankę"?
no taką w której masz kilkaset wzorów kart (przynajmniej) - deck minumum 50 ,kilkadziesiąt grywalnych buildów i ponad 20 tys graczy zawsze jest online . Oglądałem ten herthstone ale to jest mocno uproszczona gra ...grałem w dość podobną jak Kings and Legends. Też na początku była fajowa jednak zaraz się okazało że wygrywa tylko jeden typ decku Rush! . W Herthstone raczej też nie ustrzegli się tego błędu... a Duelsy to już prawie tak poważna jak magic. W każdym razie mistrzostwa świata są - no i co najważniejsze - choć gra jest komercyjna nie trzeba wydać nic! Wystarczy dobrze grać ,bo za każdą wygraną można kupić nowe karty.
Bez przesady, aż tak dobrze nie ma, trzeba trochę więcej gier powygrywać. Choć faktycznie gra jest naprawdę bardzo dobra i osobiście uważam że HS jej do pięt nie sięga.PiotrB pisze:za każdą wygraną można kupić nowe karty.
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
jasne że to nie tak z dnia na dzień - ale ja doszedłem do 1500 elo bez wydania 1 zł. Z stąd się bierze popularność - no i z tego że to jest świat heros of m&m. Oczywiście zawsze możesz zapłacić i mieć prawie wszystko już dziś. W tym świetle takie gry jak Hs wypadają dość żałośnie. Są zbyt proste...
Aha, dzięki. Już wiem co to znaczy "prawdziwa karcianka" Coś a'la "prawdziwy polak"
-
- Falubaz
- Posty: 1152
Mam całkiem inne odczucia, wychodzi bardzo dużo dodatków (z czym oczywiście wiąże się Power Creep), a sam skill nie wystarcza, bo zwycięstwo o wiele bardziej zależy od karty jakie masz w talii. Zeby złożyć dobry deck trzeba wydać sporo hajsu, a i tak jego grywalność ograniczy się zapewnie tylko do wydania następnego dodatku. WesołychPiotrB pisze:jasne że to nie tak z dnia na dzień - ale ja doszedłem do 1500 elo bez wydania 1 zł. Z stąd się bierze popularność - no i z tego że to jest świat heros of m&m. Oczywiście zawsze możesz zapłacić i mieć prawie wszystko już dziś. W tym świetle takie gry jak Hs wypadają dość żałośnie. Są zbyt proste...
za kasę wygraną w grze kupujesz tylko packi które dają dzikie karty. Co tydzień dostajesz 200 medalików. Nie wydajesz ich na nic. Nowy dodatek jest co trzy miesiące i kosztuje 1400 za dużego boxa . Przez dwa miechy uzbierasz 2400 - + jakieś bonusy powinno Ci wystarczyć na zakup dwóch dużych boxów nowego dodatku. To wystarcza do odblokowania Ołtarza Życzeń z tym dodatkiem i resztę ( to co ci potrzeba do Twoich decków) dokupujesz za dzikie karty... przećwiczone - a jeszcze Ubi robi wiele eventów co można nie jedne medaliki zgarnąć - ja mam 3 naprawdę mocne decki z full wypasem kart i nic mi do nich nie brakuje a właściwie mogę złożyć każdy deck - gram pół roku raptem. Wesołych!
ps A skill jest mega ważny bo połowę gier grasz z amerykanami.
No i polecam grać turnieje - tam można naprawdę masę packów zasycić i na prawdę można zagrać dużo turniejów ze słabymi graczami/
No i teraz za 1750 medali możesz kupić naaaaprawdę bardzo mocny deck w promocj świątecznej - deck który wygrał Mistrzostwa świata - na start ideał. -to jest około 60 zł kasy realnej. Jeśli ktoś myśli poważnie o tej grze to teraz jest mega okazja...
ps A skill jest mega ważny bo połowę gier grasz z amerykanami.
No i polecam grać turnieje - tam można naprawdę masę packów zasycić i na prawdę można zagrać dużo turniejów ze słabymi graczami/
No i teraz za 1750 medali możesz kupić naaaaprawdę bardzo mocny deck w promocj świątecznej - deck który wygrał Mistrzostwa świata - na start ideał. -to jest około 60 zł kasy realnej. Jeśli ktoś myśli poważnie o tej grze to teraz jest mega okazja...
Akurat z tym stwierdzeniem się bardzo niezgadzam. Aby złożyć dobry deck nie trzeba wydać ani grosza, wystarczy regularnie grać i ze zdobywanych "surowców" można spokojnie zdobyć wszystkie potrzebne karty. Nie mówiąc już o tym że wraz z pojawieniem się dodatku w decku może być max kilka kart do wymiany. Sam gram deckiem który nie zawiera ani jednej karty z ostatnich 2 dodatków a i tak wygrywam 75-80% gier.Bretonnian pisze:Zeby złożyć dobry deck trzeba wydać sporo hajsu, a i tak jego grywalność ograniczy się zapewnie tylko do wydania następnego dodatku.
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
no ja aż tak dobrych wyników nie mam - mój najlepszy Adar-Malik 6/4/0 ma 62%. Czym grasz Macias? Faktem jest że gra jest naprawdę ok - a jej popularność ogrooomnaaa. ma szansę stać się drugim magikiem Kończę ten of top - sorry i jeszcze raz wesołych! Ugh...jestem przeżarty
Adar-Malikiem 6/4/0PiotrB pisze:Czym grasz Macias?
Choć ostatnio przerzuciłem się na Kelthora 4/4/0 i efekt właściwie ten sam.
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
Z ciekawości odpaliłem tę grę bo HS zbyt ograniczony jest niestety i znużenie dość szybko przyszło.
Co to są za "dzikie karty"?
Co to są za "dzikie karty"?
- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Hmm dostal klucz do heartstona a do duel of champions mam jakieś pierdołki bo kupiłem kiedyś herosy i nie wiem na co się zdecydować:D
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Dostajesz je w paczkach z kartami i za achievementy. Działają bardzo podobnie do arcane dusta z HS, ale nie można ich zdobywać poprzez niszczenie kart.Lechu pisze:Co to są za "dzikie karty"?
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
Lechu pisze:Z ciekawości odpaliłem tę grę bo HS zbyt ograniczony jest niestety i znużenie dość szybko przyszło.
Co to są za "dzikie karty"?
to są takie kart blanche które wymieniasz na dowolne karty jakie tylko chcesz . Dostajesz je prawie zawsze kiedy coś kupujesz w sklepie. Z tym ,że nie wymieniasz ja 1 do 1 - ale to zależy od rarity... najdroższe są karty epicke i bohaterów (pomarańczowe i fioletowe nazwy ) (w ogóle kolor nazwy kart mówi jakie to rarity - białe/common , zielone/uncommon etc...)
Zacząłem grać Kelthorem jak Macias... zajefany jest
tu masz decki topowe i nie tylko :
http://www.mmdoc.net/
możesz też poczytać jak działają niektóre karty których nie masz - no i jest kopalnia wiedzy jak składać deck Zdrówko!
Obecnie popularniejsza jest chybaPiotrB pisze: tu masz decki topowe i nie tylko :
http://www.mmdoc.net/
możesz też poczytać jak działają niektóre karty których nie masz - no i jest kopalnia wiedzy jak składać deck Zdrówko!
http://mmdocking.com/
osobiście uważam że jest to pełniejsza i fajniejsza strona.
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
Dzięki Panowie. Zacząłem grać podstawową talią nieumarłych i bardzo mi się podoba potencjał ich jednostek.
nom.. bardzo fajni herosi - w zasadzie każdy fajny - dobrze wybrałeś.Jednostki nieumarłych też super- just power. Zrób sobie konto na steeamie są tam darmowe rzeczy - no i poszukaj darmowych kodów w necie - dużo jeszcze działa - dostaniesz darmowe karty
W hearthstone jest trudniej o karty bo można je kupić tylko za wygrany gold. W duel of champions exp dostaje się po prostu za granie, może i mniej za porażki, ale wystarczy żeby ludzie puszczali bota debila Beliasa punktującego 1dmg co tura za odrzucenie karty, przegrywa zawsze ale exp leci, rośnie poziom a za niego gold i seale. Poniżej 1k to 1 na 4/5 gier to ludzie poddający pojedynek którzy chcą spaść nisko, żeby farmić poziom na graczach bez kart. Powyżej 1200-1300 zaczyna się zabawa, ale jak spojrzeć na ranking to cały top wypełniony graczami którzy wbili się tam zbugowanym Crag Hakiem i nikt tego nie zresetował. Ta gra jest świetna (doc), naprawdę ją uwielbiam, ale nie przesadzałbym że ona jest bardziej skomplikowana niż heartstone, przy pierwszym kontakcie prawdopodobnie tak, po zagraniu paru setek gier stwierdzam że obydwie są kapitalne, tylko że hearthstone zabije doc bardzo szybko przez słabe wsparcie ubisoftu dla esportu itp. Community doc jest malutkie w porównaniu z hearthstone, żeby zaleźć jakiś stream na twitch (który jest zintegrowany teoretycznie), trzeba się przebić na sam dół, bo nikt tego nie ogląda.
btw
Co wchodzę http://mmdocking.com/ pierwszy stream z góry, ponad 700 oglądających, TheEnclase streamuje .... hearthstone.
btw
Co wchodzę http://mmdocking.com/ pierwszy stream z góry, ponad 700 oglądających, TheEnclase streamuje .... hearthstone.