Recenzje modeli/figurek "in box"
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
ja ostatnio sporo dłubię w figurkach orków behemota do konfry (które zastąpią figurki do armii ogrów) i jestem zachwycony. powierzchnie idealnie do siebie dopasowane, nie trzeba się wściekać przy oczyszczaniu. ofc troszkę greenstuffa trzeba użyć no ale to normalka.
natomiast mannfred na koniu to straszna rzeź jest... oczywiście wspomniany wcześniej problem korpusu doklejanego do 2 boków konia wraz z nogami przyprawia o mdłości i musiałem zdjąć sporo materiału nim udało mi się go jako - tako połączyć. No ale figurka jest warta tej męczarni
pozdr
natomiast mannfred na koniu to straszna rzeź jest... oczywiście wspomniany wcześniej problem korpusu doklejanego do 2 boków konia wraz z nogami przyprawia o mdłości i musiałem zdjąć sporo materiału nim udało mi się go jako - tako połączyć. No ale figurka jest warta tej męczarni
pozdr
Czy ktoś widział na żywca któryś z modeli wind riders gamezone'a? Po zdjęciach nie mogę poznać, jak bardzo są przydatni - chcę z jednego z nich (raczej z łukiem niż z włócznią) zrobić herosa HE na great eagle, ale nie wiem czy sie nadają.
Z góry dzięki za odp.
Z góry dzięki za odp.
Kupiłem paczke czarnej straży do DE z CG, paczka orayginalnie zafoliowana i jak otworzyłem okazało się że jest w niej dwuch chempionów i tylko do jednego jest chalabarda, a nie ma rąk do mózyka ani figórki mózyka bo chyab troche sie jego figórka różni od chempiona - zdażyło się takie coś komuś czy ja miałem tylko pecha , czy GW zdarzają sie takie wpadki
sztandarowy i dwóch zwykłych wporzadku
sztandarowy i dwóch zwykłych wporzadku
-
- Chuck Norris
- Posty: 522
raczej nie , pytanie gdzie to kupiłeś bo wiem ze było parę przekrętów na allegro co po prostu foliowali boxy (a to nie problem ) i sprzedawali jako nowe
Zdarza się zdarza może nie jakoś nagminnie ale jednakraczej nie
VegaMStudio
Kupiłem na allegro ale tą oferte wystawił sklep, raczej sprawdzony wię przekrętu nie powinno być. Chyba mialem pecha bo w drugim pudełku nic nie brakowało
Kupiłem na allegro ale tą oferte wystawił sklep, raczej sprawdzony wię przekrętu nie powinno być. Chyba mialem pecha bo w drugim pudełku nic nie brakowało
W łapach miałem tylko bohatera DE .Odlew dobry ,mało nadlewek i dobre spasowanie
p.s-Klopa TK model genialny klejenie tego to jakaś kpina
p.s-Klopa TK model genialny klejenie tego to jakaś kpina
mam herosa do HE- zero problemów... o wiele lepiej odlany niz figurki GW.Pretor pisze:jaka jest jakość odlewów avatars of war? przymierzam się do zakupu, a spotkałem się ostatnio z bardzo negatywną opinią, więc wolę się upewnić.
A ja niedawno malowałem Slanna. Model przyjemny i sympatyczny, ale klejenie tronu dało mi się momentami we znaki... Poza tym całość jest dość ciężka i ledwo się trzyma na tym plastikowym patyku, więc uważajcie. Trochę koślawo wyszło, nawyginałem się i niewiele mi to dało, pogapiłem się na fotki innych i chyba jako tako wyszło, masy trochę też napchałem.
@Szczurek - hehehe, katapulta to porażka, wiem coś o tym
@Szczurek - hehehe, katapulta to porażka, wiem coś o tym
Dla modelu pocierpię drugą też pewnie oryginalna kupie
Ja miałem problem z halabardą od czempiona chosenow. A mianowicie odległość drzewca między dłońmi była zbyt krótka... O szerokość jednej dłoni mniej-więcej. Poza tym wszystko było ok.
A nawiązując do wpadek GW to mi kiedyś do regimentu milicji zamiast 20 podstawek dali 15 + jedna z wcięciem.
A nawiązując do wpadek GW to mi kiedyś do regimentu milicji zamiast 20 podstawek dali 15 + jedna z wcięciem.
Temat umarł, więc na mocy udzielonego mi bezprawia !!! Wskrzeszam !!!
Zamieszczał będę co ciekawsze figurki.
Na pierwszą linię idzie .
CMON Elf on Great Eagle Limited.
Opakowania recenzował nie będę, ot zwykłe pudełko, a w środku dwa woreczki.
Zdjęcie z CMON
Do rzeczy
Odcienie żywicy są 2, nie wiem dlaczego, ale odlewy ciemniejsze są lepiej wykończone.
Rozmiar części jak każdy widzi jest imponujący, niestety gorzej z nadlewkami, sporo pracy pilnikiem...
Podstawa (na zdjęciu) jak i pozostałe elementy zostały wycięte elektrycznym nożem rzeźnickim, albo piłą z teksańskiej masakry
Głowa ukazuje kunszt rzemieślniczy..
Góra ptaka w całej okazałości, dobre detale
Podstawka z widokiem na pazury - często są płaskie, tutaj rewelacja
Części składowe elfa. Do wyboru łuk+kołczan albo włóczniotarcza. Elf może stać na własnej podstawce lub jak pokazano na pierwszym zdjęciu, może stać na orle
Zbliżenie na elfa. Stop i jakość figurki jak w produktach średniej klasy. Linie złączenia połówek form wyraźne, detale.... no cóż rackham to nie jest.
Zresztą jeszcze nie spotkałem się figurkami tak odpicowanymi jak rackhamowskie.
Słowo końcowe.
Ptak bardzo zacny, jeździec nie koniecznie. Elementy nie zostały przeze mnie obrobione, ale gołym okiem stwierdzam, że bez green stuffu się nie obejdzie. Żywica pomimo dwubarwności jest bardzo dobrej jakości (wykonałem próbę gnącą).
Cena takiego cacka to 69.99 USD + koszt wysyłki (razem 76.99). Dość sporo jak na orła ale uważam, że wart jest tej ceny, nawet pomimo jakości jeźdźca.
Zamieszczał będę co ciekawsze figurki.
Na pierwszą linię idzie .
CMON Elf on Great Eagle Limited.
Opakowania recenzował nie będę, ot zwykłe pudełko, a w środku dwa woreczki.
Zdjęcie z CMON
Do rzeczy
Odcienie żywicy są 2, nie wiem dlaczego, ale odlewy ciemniejsze są lepiej wykończone.
Rozmiar części jak każdy widzi jest imponujący, niestety gorzej z nadlewkami, sporo pracy pilnikiem...
Podstawa (na zdjęciu) jak i pozostałe elementy zostały wycięte elektrycznym nożem rzeźnickim, albo piłą z teksańskiej masakry
Głowa ukazuje kunszt rzemieślniczy..
Góra ptaka w całej okazałości, dobre detale
Podstawka z widokiem na pazury - często są płaskie, tutaj rewelacja
Części składowe elfa. Do wyboru łuk+kołczan albo włóczniotarcza. Elf może stać na własnej podstawce lub jak pokazano na pierwszym zdjęciu, może stać na orle
Zbliżenie na elfa. Stop i jakość figurki jak w produktach średniej klasy. Linie złączenia połówek form wyraźne, detale.... no cóż rackham to nie jest.
Zresztą jeszcze nie spotkałem się figurkami tak odpicowanymi jak rackhamowskie.
Słowo końcowe.
Ptak bardzo zacny, jeździec nie koniecznie. Elementy nie zostały przeze mnie obrobione, ale gołym okiem stwierdzam, że bez green stuffu się nie obejdzie. Żywica pomimo dwubarwności jest bardzo dobrej jakości (wykonałem próbę gnącą).
Cena takiego cacka to 69.99 USD + koszt wysyłki (razem 76.99). Dość sporo jak na orła ale uważam, że wart jest tej ceny, nawet pomimo jakości jeźdźca.
a ja mam takie zapytanie do osób, które zakupiły bądź widziały figurki gamezona, a konkretnie to grail knightów. Zbieram bretkę i zastanawiam się nad ich zakupach, ale nie wiem jak wyglądają w częściach, bo posklejane modele i pomalowane są przepiękne
piękne modele, troszkę nadlewek, ale części ładnie do siebie pasują. Na pewno warto
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Matijjos pisze:a ja mam takie zapytanie do osób, które zakupiły bądź widziały figurki gamezona, a konkretnie to grail knightów. Zbieram bretkę i zastanawiam się nad ich zakupach, ale nie wiem jak wyglądają w częściach, bo posklejane modele i pomalowane są przepiękne
Konie Gamezona ładnie do siebie pasują? Przy żadnych innych patatajach nie miałem tyle roboty z dopasowaniem. Kilo żywicy i pół kilo grinstafu oraz tydzień z pilnikiem na chorągiew jazdy.Durin pisze:piękne modele, troszkę nadlewek, ale części ładnie do siebie pasują. Na pewno warto
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.
+1,Tiger Brown pisze:Matijjos pisze:a ja mam takie zapytanie do osób, które zakupiły bądź widziały figurki gamezona, a konkretnie to grail knightów. Zbieram bretkę i zastanawiam się nad ich zakupach, ale nie wiem jak wyglądają w częściach, bo posklejane modele i pomalowane są przepiękneKonie Gamezona ładnie do siebie pasują? Przy żadnych innych patatajach nie miałem tyle roboty z dopasowaniem. Kilo żywicy i pół kilo grinstafu oraz tydzień z pilnikiem na chorągiew jazdy.Durin pisze:piękne modele, troszkę nadlewek, ale części ładnie do siebie pasują. Na pewno warto
figurki są bardzo ładne, ale trzeba włożyć bardzo dużo pracy by je odpowiednio złożyć. IMO modele warte są tej pracy
Wpadł mi ręce model Cynwall Dragon
Zdjęcia robione bez efektów świetlnych.
Model dość ciężki, cały metalowy, stop posiada chyba dodatek ołowiu ponieważ zostawia grafitowy ślad na kartce.
Znalazłem w domu blok milimetrowy, więc tym razem słynna zwijana miarka nie wystąpi
Części składowe w całej okazałości
Skrzydło numer jeden. Żyły wyraźnie widoczne.
Skrzydło numer dwa składa się z dwóch części, jak je zapinować to sam nie wiem, ogólnie masakra modelarska i transportowa.
Dolna część tułowia wraz z ogonem. Niestety pazurki na jednej łapie są doklejane osobno, dla mnie minus.
Część druga tułowia, tutaj pazurki są już odlane jako całość.
Szyja i głowa, z lenistwa nie zrobiłem lepszej fotki samej glowy
Zestaw pazurków
Jestem fanem marki Rackham, obecnie poluję na żywiczny model ich smoka. Model recenzowany posiada niewielką ilość nalewek, pasowanie elementów jest na dobrym poziomie, niestety pinowanie, szczególnie skrzydła to nie lada wyzwanie.
Nie podoba mi się pomysł pazurków doklejanych do jednej z łap. Poza smoka wydaje się być nastawiona na złamanie ogona, jednak jest model jest dobrze wyważony (gotowy miałem przyjemność podziwiać) i dość masywny.
Zdjęcia robione bez efektów świetlnych.
Model dość ciężki, cały metalowy, stop posiada chyba dodatek ołowiu ponieważ zostawia grafitowy ślad na kartce.
Znalazłem w domu blok milimetrowy, więc tym razem słynna zwijana miarka nie wystąpi
Części składowe w całej okazałości
Skrzydło numer jeden. Żyły wyraźnie widoczne.
Skrzydło numer dwa składa się z dwóch części, jak je zapinować to sam nie wiem, ogólnie masakra modelarska i transportowa.
Dolna część tułowia wraz z ogonem. Niestety pazurki na jednej łapie są doklejane osobno, dla mnie minus.
Część druga tułowia, tutaj pazurki są już odlane jako całość.
Szyja i głowa, z lenistwa nie zrobiłem lepszej fotki samej glowy
Zestaw pazurków
Jestem fanem marki Rackham, obecnie poluję na żywiczny model ich smoka. Model recenzowany posiada niewielką ilość nalewek, pasowanie elementów jest na dobrym poziomie, niestety pinowanie, szczególnie skrzydła to nie lada wyzwanie.
Nie podoba mi się pomysł pazurków doklejanych do jednej z łap. Poza smoka wydaje się być nastawiona na złamanie ogona, jednak jest model jest dobrze wyważony (gotowy miałem przyjemność podziwiać) i dość masywny.
dziiku, dzięki za dział! Swoją drogą, masz chyba skłonność do skrzydlatych monstrów
Tak przy okazji - sklejał ktoś duet goblinów 54mm Andrei? Chodzi mi o ten set z szamanem i wojownikem... Mad skarsnik i Gozbag, albo jakoś tak
Tak przy okazji - sklejał ktoś duet goblinów 54mm Andrei? Chodzi mi o ten set z szamanem i wojownikem... Mad skarsnik i Gozbag, albo jakoś tak
"Musimy podjąć męską decyzję- albo jesteśmy zadowoleni, albo nie."
- M.Malicki
- M.Malicki