Nowe inki GW
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
@Piotrax : reaperki tak nie robia bo ja maluje mspkami juz dlugi czas i nie zauwazylem tego problemu -> problemem za to moze byc zle rozmieszany pigment itp ... albo w ostatecznosci jakis drobny defekt produkcyjny farby (mam kilka takich bubli w palecie ponad 80 farbek -> przy zakupie kolejnej problem zniknal) ... jesli naprawde boisz sie ze cos takiego moze sie wydarzyc pomaluj figurke miejscami bezbarwnym lakierem wtedy nic nie popeka (mi kiedys pekaly jak uzywalem zlego podkladu i wtedy musialem figurki przed malowaniem pzeciagnac 2 warstwami bezbarwnego mata by tego efektu uniknac ;/ ) ... obecnie uzywam inkow do palety MSP i sa one bardzo fajne a w polaczeniu z antishinem sa matowe i nie polyskuja tak bardzo ... teraz bardzo polubilem malowanie inkami jest proste i efektowne i jest dosc zblizone do bejcowania
ogolem kazde inki sa dobrym rozwiazaniem - nie zaleznie od palety (moze niektore sa lepsze inne gorsze ale tak czy siak spelniaja w zadowalajacy sposob swoje zadanie )
ogolem kazde inki sa dobrym rozwiazaniem - nie zaleznie od palety (moze niektore sa lepsze inne gorsze ale tak czy siak spelniaja w zadowalajacy sposob swoje zadanie )
Witam, odświeżę nieco.
Pytanie samo w sobie dość proste. Proszę o wypowiedz posiadaczy tych farbek o krotka recenzje. Może ktoś skusi się na porównanie? Głownie chodzi mi o przydatność do cieniowania metalików, lecz także pracy z normalnymi kolorami. Planuje zakupy, a z tymi farbami nie miałem dotąd żadnej styczności.
Chodzi o porównanie washy firm:
Citadel Washes (te nowe, w pojemniczkach jak fundation)
Vallejo Game (17ml, zakraplacz)
Citadel Colours (12ml, stary wzór - szesciokat w podstawie)
P3 Formula (Z tymi nie mialem dotad stycznosci)
Pytanie samo w sobie dość proste. Proszę o wypowiedz posiadaczy tych farbek o krotka recenzje. Może ktoś skusi się na porównanie? Głownie chodzi mi o przydatność do cieniowania metalików, lecz także pracy z normalnymi kolorami. Planuje zakupy, a z tymi farbami nie miałem dotąd żadnej styczności.
Chodzi o porównanie washy firm:
Citadel Washes (te nowe, w pojemniczkach jak fundation)
Vallejo Game (17ml, zakraplacz)
Citadel Colours (12ml, stary wzór - szesciokat w podstawie)
P3 Formula (Z tymi nie mialem dotad stycznosci)
właśnie do dwóch dni testuje nowe wsahe i nie jestem z nich zadowolony ... uważam ze są przereklamowane
1.efekt matowienia to duży plus ale moim zdaniem są za delikatne
2.totalnie nie nadają się do malowania czystych i błyszczących zbroi
wiec robię tak ze używam starego inka na początku a później nakładam warstwę nowego washa w celu zmatowienia inka
a do malowania zbroi będę tylko używał starych inków bo są do tego najlepsze (kicha taka ze będą teraz trudne do kupienia)
1.efekt matowienia to duży plus ale moim zdaniem są za delikatne
2.totalnie nie nadają się do malowania czystych i błyszczących zbroi
wiec robię tak ze używam starego inka na początku a później nakładam warstwę nowego washa w celu zmatowienia inka
a do malowania zbroi będę tylko używał starych inków bo są do tego najlepsze (kicha taka ze będą teraz trudne do kupienia)
poczytaj sobie cały ten temat jeszcze razgoboss pisze:Czym się różnia te nowe od tych starych oprucz tego, że mają inne pojemniczki?
Gdzies na stronie sklepu wysylkowego nowe washe byly wlasnie w dziale "Fundation". Moze stad pomylka?:)
- Na moim sihillu - warknął Zoltan, obnażając miecz - wyryte jest starodawnymi krasnoludzkimi runami prastare krasnoludzkie zaklęcie(..).
- Ha - zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. - Więc to są słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis?
- "Na pohybel elfimsynom!"
- Ha - zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. - Więc to są słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis?
- "Na pohybel elfimsynom!"