Farbki VALLEJO.

Jak "to" się robi? Tutaj uzyskasz odpowiedź.

Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mapet
Falubaz
Posty: 1177
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński/SNOT Gdynia

Re: Farbki VALLEJO.

Post autor: Mapet »

maluje teraz farbkami Vallejo po tym jak zaschły mi citadele. i zauważyłem ze mam duże problemy z robieniem gładkich przejść między warstwami mimo, że je dość intensywnie rozwadniam. :( ... i jakoś szybciej mi po wyjęciu na paletę zasychają :(
czy ktoś ma na to rade. ....czy może dla tego że rozjaśniam kolory białym i to tylko kwestia białej farby, że robi mi schody między warstwami????

Awatar użytkownika
mati13u
Mudżahedin
Posty: 329
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mati13u »

vallejo ma taki specyfik - http://www.ww-model.pl/index.php?p4019, ... er-acrylic opóźniający schnięcie farby.
może się to przyda
Mój raczkujący blog:
http://orczekoszary.blogspot.com

Awatar użytkownika
Andronicus
Chuck Norris
Posty: 566
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andronicus »

Ja używam mokrej palety :) Co do przejść, mi wychodzą równie gładkie co citadelkami.

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7594

Post autor: smiejagreg »

Nie miem skąd opinia, że VMC nie nadają się do figsów - to bzdura jakaś... Maluję większość figsów tymi farbami i jestem zadowolony - nie używam praktycznie VGC. Używam za to Citadelek. jedne są lepsze od VMC, większość imho gorsza, ale to już kwestia gustu. Natomiast pisanie, że VMC się nie nadaje do figsów uważam za działalność dywersyjną na korzyść konkrencji.

Awatar użytkownika
mati13u
Mudżahedin
Posty: 329
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mati13u »

smiejagreg pisze:Nie miem skąd opinia, że VMC nie nadają się do figsów - to bzdura jakaś... Maluję większość figsów tymi farbami i jestem zadowolony - nie używam praktycznie VGC. Używam za to Citadelek. jedne są lepsze od VMC, większość imho gorsza, ale to już kwestia gustu. Natomiast pisanie, że VMC się nie nadaje do figsów uważam za działalność dywersyjną na korzyść konkrencji.
Prawda, sam zaczynam, bo zaczynam lecz mam kilka vmc i są dobre(normalne)
Mój raczkujący blog:
http://orczekoszary.blogspot.com

Awatar użytkownika
Kruczy
Warzywo
Posty: 17

Post autor: Kruczy »

Wydaje mi się, że niektóre kolory Vallejo są zbyt wodniste. Mam problem z kolorami jaskrawymi, zwłaszcza żółtymi i zielonymi. Livery green to horror. Ktoś jeszcze ma takie problemy? Maluje zielonymi sporo i zastanawiam się już powoli czy nie przerzucić się na paletę GW. Przynajmniej z kilkoma farbkami.

tiny
Chuck Norris
Posty: 453

Post autor: tiny »

Kruczy pisze:Wydaje mi się, że niektóre kolory Vallejo są zbyt wodniste. Mam problem z kolorami jaskrawymi, zwłaszcza żółtymi i zielonymi. Livery green to horror. Ktoś jeszcze ma takie problemy? Maluje zielonymi sporo i zastanawiam się już powoli czy nie przerzucić się na paletę GW. Przynajmniej z kilkoma farbkami.
Miałem z początku podobne problemy, ale wystarczy, że będziesz je po malowaniu układał do góry dnem i będzie ok. Te farby szybko się rozwarstwiają i stąd problem rzadkości,który ciężko jest rozwiązać nawet intensywnym mieszaniem, ale jak zastosujesz się do ww. wskazówki to nie powinno być problemu.

Do osób,którym schnie szybko farba dodawajcie do niej glaze medium, nie tylko mocno spowalnia schnięcie,ale też sprawia,że farba jest idealnie gładka!

Awatar użytkownika
Cookie Monster
Łysy oszukista
Posty: 1710

Post autor: Cookie Monster »

Dla mnie to już normalka,że niektóre są rzadkie a inne gęste tak,że wlewam do nich vallejo thinner. A metalowe kulki w środku to konieczność żeby dobrze je wymieszać. Ewentualnie zamontować buteleczke do wiertarki i kręcić:D
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Ja nie moglem sie do vallejo przekonanc. Mam chyba 2xrozne zlote, ale generalnie wole citadel i P3.

Awatar użytkownika
Omegon
Mudżahedin
Posty: 300
Lokalizacja: Żnin

Post autor: Omegon »

@Ziemko
Jakie masz te metaliki ? Z serii VMC, GC itd. czy Liquid Goldy ? Bo z doświadczenia wiem, że od vallejo w sumie tylko liquid gold warto sie zainteresować.

Awatar użytkownika
Cookie Monster
Łysy oszukista
Posty: 1710

Post autor: Cookie Monster »

Metaliki mają słabe(nie licząc serii liquid).
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Matijjos
Wodzirej
Posty: 744

Post autor: Matijjos »

Mnie z kolei szlag trafił jak próbowałem malować żółtym- sun yellow. Po paru próbach odpuściłem sobie i kupiłem żółtą citadelkę i jest świetna, Ale z drugiej strony muszę pochwalić czerwone kolorki. Mam 3 różne od ciemnego do jasnego i są bardzo fajne (choć racja, trzeba je porządnie zamieszać przed malowaniem).

tiny
Chuck Norris
Posty: 453

Post autor: tiny »

problem z liquid gold jest taki że jak mało malujesz to 90%farbki po roku się ścina...za to nikt nie wspomniał o metalikach z seri Air, które są świetne!

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7594

Post autor: smiejagreg »

tiny pisze:problem z liquid gold jest taki że jak mało malujesz to 90%farbki po roku się ścina...za to nikt nie wspomniał o metalikach z seri Air, które są świetne!
Co to za ustrojstwo? Malowałeś tym? Da się tym malować pędzlem?

tiny
Chuck Norris
Posty: 453

Post autor: tiny »

vallejo air, ja generalnie maluję tymi metalikami przy użyciu aero bo jestem leniwy,ale pędzlem też nie ma problemu, dodatkowo mają one jak dla mnie jedną zasadniczą przewagę nad resztą - bardzo drobny pigment, sam wyczaiłem je jak oglądałem filmiki mortimera i teraz maluję tylko nimi. A tu porównanie wszystkich metalików http://www.youtube.com/watch?v=NNfNKWxy80E

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Chainsaw7 pisze:@Ziemko
Jakie masz te metaliki ? Z serii VMC, GC itd. czy Liquid Goldy ? Bo z doświadczenia wiem, że od vallejo w sumie tylko liquid gold warto sie zainteresować.

Mam z roznych serii chyba z 3 zlota, ale malowalem tez innymi kolorami i jakos mnie nie przekonuja. Glownie nie pasuje mi sposob otwierania, wole sloiczki po prostu.

Awatar użytkownika
Omegon
Mudżahedin
Posty: 300
Lokalizacja: Żnin

Post autor: Omegon »

Ziemko pisze:
Chainsaw7 pisze:@Ziemko
Jakie masz te metaliki ? Z serii VMC, GC itd. czy Liquid Goldy ? Bo z doświadczenia wiem, że od vallejo w sumie tylko liquid gold warto sie zainteresować.

Mam z roznych serii chyba z 3 zlota, ale malowalem tez innymi kolorami i jakos mnie nie przekonuja. Glownie nie pasuje mi sposob otwierania, wole sloiczki po prostu.

Mnie otwieranie tych metalików z serii Liquid strasznie wnerwia, już dwie do połowy wylałem przez to, że nie były do końca domknięte :/

kuczol
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 196
Lokalizacja: Warszawa, Płońsk
Kontakt:

Post autor: kuczol »

farbki vallejo uważam, że są całkiem niezłe jednak podstawa to mokra paleta minusem w moim przypadku niestety są washe którym zdarza się ściągać poprzednie warstwy mimo, że nakładane są nawet na kilkudniowe czyli dobrze wyschnięte warstwy. Rozmawiałem już o tym z jednym sprzedawcą i stwierdził, że to dziwna sytuacja. Czarny wash vallejo moim zdaniem trochę za bardzo brudzący w stosunku do GW który o wiele płynniej się rozkłada i łatwiej go korygować na figurkach - nie zostawia smugi za sobą. Ogólnie farby spoko z małymi mankamentami na które trzeba uważać - zdecydowałem się przemalować oddział dzikusów w kilka odcieni oliwki i myślę, że to była bardzo dobra decyzja.
Zapraszam do mojego studia szukaj na FB Kuczolpaintlab

Awatar użytkownika
Omegon
Mudżahedin
Posty: 300
Lokalizacja: Żnin

Post autor: Omegon »

kuczol pisze:farbki vallejo uważam, że są całkiem niezłe jednak podstawa to mokra paleta minusem w moim przypadku niestety są washe którym zdarza się ściągać poprzednie warstwy mimo, że nakładane są nawet na kilkudniowe czyli dobrze wyschnięte warstwy. Rozmawiałem już o tym z jednym sprzedawcą i stwierdził, że to dziwna sytuacja. Czarny wash vallejo moim zdaniem trochę za bardzo brudzący w stosunku do GW który o wiele płynniej się rozkłada i łatwiej go korygować na figurkach - nie zostawia smugi za sobą. Ogólnie farby spoko z małymi mankamentami na które trzeba uważać - zdecydowałem się przemalować oddział dzikusów w kilka odcieni oliwki i myślę, że to była bardzo dobra decyzja.

Tak czarny wash jest tragiczny, zostawia zawsze pełno smug (chociaż do luf pojazdów jest przydatny :D), przez co do figurek się średnio przydaje.

Durant
Falubaz
Posty: 1228

Post autor: Durant »

A czy inne washe V są lepsze? Bo kupiłem czarny i po kilku próbach zraziłem się do washy V, ale jeśli inne są ok to bym chętnie je przetestował.

ODPOWIEDZ