Aerograf

Jak "to" się robi? Tutaj uzyskasz odpowiedź.

Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji

ODPOWIEDZ
SexRocket
Piszczałka
Posty: 2984
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Gorzów
Kontakt:

Re: Aerograf

Post autor: SexRocket »

kminie nad kupnem aerografu i znalazlem takie cos...
http://www.ebay.co.uk/itm/AS-186-Comple ... 2eb4bff640
http://www.ebay.co.uk/itm/TOP-END-AIRBR ... 588b7078ef

macie jakies opinie ? kompletnie nie znam sie na temacie...
ObrazekObrazek

Mer
Pseudoklimaciarz
Posty: 30

Post autor: Mer »

Zastanawiam się nad kupnem kompresora i wybór prawdopodobnie padnie na jeden z tych dwóch:

http://allegro.pl/kompresor-do-aerograf ... 32985.html

http://www.skleptechniczny.pl/kompresor ... p2217.html

Mini z całą pewnością jest poręczniejszy, ale jak to się przekłada na osiągi? I jak jest faktycznie z decybelami? Z góry dziękuję za opinie.

Awatar użytkownika
RedScorpion
Falubaz
Posty: 1161
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: RedScorpion »

Ja mam ten pierwszy kompresor. i jest całkiem w porządku- maluje wieczorową porą i nie jest on jakoś bardzo uciążliwy(nie budzi mi 2 dzieciaków śpiących obok w pokoju) więc to jest dla mnie wyznacznik cichości :) Po malowaniu w granicach pół godziny jest dosyc gorący, więc ja mu wtedy robię chwilę przerwy. Dzięki redukcji ciśnienia na wyjściu nie ma żadnych skoków i nie pluje farbą a regulacja ciśnienia jest dosyć spora. Ja jak najbardziej moge go polecić.

Awatar użytkownika
Kacpi 1998
Masakrator
Posty: 2195

Post autor: Kacpi 1998 »

wytłumaczy ktoś o co chodzi z rozmiarami dysz np 0.2 lub 1mm ?
jakich używacie, jakimi robi się jakie plamy ?

Awatar użytkownika
Deus
Falubaz
Posty: 1035
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Deus »

To odpowiada ze szerokość strumienia farby, ja np. mam 2mm i jest na początek całkiem ok.
Obrazek

Awatar użytkownika
Miłek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 106
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Miłek »

Rozmiar dyszy czyli te 0.2mm to szerokość plamki jaką możesz pociągnąć - z tym że im mniejsza plamka tym farba musi być lepiej rozcieńczona, lepsze jakości również.
Ja posiadam Badger 100SF, plamka 0,2mm i żeby wykonać jakiś detal, coś naprawdę małego to używam tuszu kreślarskiego, albo washa, czasem Vallejo Air ale wtedy musi być już mocno rozcieńczona i zaraz zatyka dyszę, ale nieładnie pokrywa.

Mała plamka nie służy do malowania dużych powierzchni, np. drzwi rhino że nie wspomnę cały bok - taką plamką to może porobić parę kresek, cienki, plamek, jakieś duperelki.
Zobacz opis aerografu Badger omni 4000 - tam masz możliwość malowania średnich detali, jak do całych powierzchni, iglica ma taki kształ że są tam tak naprawdę dwie plamki. I nie ma co się bawić w jakiś aerograf za 100zł, jeśli naprawdę chcesz, malować robisz to już jakiś czas i masz zamiar robić, taki badziew za 100zł tylko zapluje model, pracy spustu się nie nauczysz, bo działa jak chce, precyzji nie posiada, jest zaw0dony w ostatecznym rozrachunku jesteś 100zł w plecy.
http://www.fine-art.com.pl/aerograf-bad ... triot.html - ten ma od plamki 0,2mm czyli ołówkowej do rozpylania po całej powierchni.
Obrazek

MOJA GALERIA CMON
----------------------------------------------------

Awatar użytkownika
Kacpi 1998
Masakrator
Posty: 2195

Post autor: Kacpi 1998 »

wielkie dzięki za pomoc bo myślałem, że strumień farby się jakoś rozszerza i z wylotem 0.2mm można zrobić plamę np 1cm :oops:
jak się ma sprawa tych dwóch plamek, łatwiej się maluje, trudniej ?
a czy do takiego areografu nie potrzeba potężniejszego kompresora ?
dużo maluję węc jak będę kupował to wolałbym od razu coś lepszego\droższego a ten ww wygląda ciekawie

Awatar użytkownika
Miłek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 106
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Miłek »

Taką dysza 0.2 mm możesz oczywiście zrobić większą plamkę, 0.2mm to najmniejsza jaką możesz zrobić, a największa myślę że i ze 2cm by była, ale mogła by to nie być zbyt ładna plamka. Oczywiście taką plamkę średnicy ołówka uzyskasz na papierze, na plastiku, będzie trudniej, ponieważ powierzchnia nie jest chłonna. Pytanie do czego Ci potrzebny ten aero? Ja maluję tylko duże modele i te badgery które mam spisują się świetnie.

Kiedy iglica się chowa - jest odciągana spustem do tyłu - to i tym samym otwór przez który leci farba robi się większy.

Kompresor taki jak tu był wcześniej pokazywany, wystarczy - do tego aero nie jest potrzebna większa moc/ciśnienie, tylko ilość pompowanego ciśnienia, dlatego przydała by się większa wydajność, tłok, zbiornik, ale to z linku wystarczy
http://allegro.pl/kompresor-do-aerograf ... source=mlt

musi mieć butle, jeśli dużo malujesz. Jeśli masz jakiś garaż, osobne pomieszczenie, to rozważ kupno dużego kompresora, z butlą 9l - osobne pomieszczenie ponieważ to bydle ma 100db, miałem taki w szafie i był super włączał się rzadko, na 8 sekund i tyle, teraz mam w pokoju taki z butlą 3l (link), jest cichy, ale częściej pracuje, bardziej się zużywa. Niestety na rynku jest luka, w takich kompresorach, jeszcze są bezolejowe stanley`a, z butlą chyba 6l, ale też koło 95db.
Obrazek

MOJA GALERIA CMON
----------------------------------------------------

Awatar użytkownika
Kacpi 1998
Masakrator
Posty: 2195

Post autor: Kacpi 1998 »

npisałeś, że włącza się na 8s ale co jaki czas ?
raczej będzie mi potrzebny do większych powierzchni niż detali ale kto wie, kiedyś trzeba się nauczyć :)
czy 2-4 godziny dziennie to już dużo jak dla ciebie ?

Awatar użytkownika
Miłek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 106
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Miłek »

To dużo dla takiego małego kompresorka. Da rade, ale się może chetać.
Taki duży włączał się na 8s co 30 minut, czasem rzadziej jak retuszerka, a jak walenie po całości to częściej, ale ma tłok smarowany w oleju to może zapierdzielać.
Obrazek

MOJA GALERIA CMON
----------------------------------------------------

Awatar użytkownika
Bartosz
Chuck Norris
Posty: 658

Post autor: Bartosz »

dziękuję wszystkim przedmówcom, lektura wątku dała mi wszystkie informacje, jakich potrzebowałem :P
zdecydowałem się na kompresor Aeolian Knight i jakiś pewnie chiński aero w stylu k208. wrażenia po pierwszym dniu: kosmos. praca, która pędzlem trwała długo i irytowała, aerografem idzie migbłystalnie.

czy ktoś ma doświadczenie w podkładowaniu figurek aerografem?
chodzi mi o to, czy zwykła biała akwarelka użyta jako podkład w aerografie będzie się trzymać dobrze plastiku i metalu, w porównaniu do zwykłego podkładu w sprayu.

Durant
Falubaz
Posty: 1228

Post autor: Durant »

kup podkład vallejo do aero kosztuje tyle ile normalna farba.

Awatar użytkownika
Bartosz
Chuck Norris
Posty: 658

Post autor: Bartosz »

pojawił się problem:
naciskam spust żeby poszło powietrze. potem delikatnie w tył, żeby dać farbę. i 1-2 sekundach farba przestaje lecieć. żeby zaczęła znów lecieć, trzeba puścić spust i zacząć od nowa. ale znów leci tylko sekundę. dlaczego?
dysza jest odetkana, w zbiorniczku nie bulgocze.

Morsfinek
Wodzirej
Posty: 692

Post autor: Morsfinek »

Dokładnie umyj sprzęt.
Obrazek

Awatar użytkownika
Chemol
Wałkarz
Posty: 59
Lokalizacja: Ełk\Białystok

Post autor: Chemol »

Mogłeś zbyt gęstą farbę do aerografu wlać. Rozcięcz farbę do konsystencji mleka i spróbuj wtedy. Co do podkładów ja stosuję od lat coś takiego:
http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=SF-284&lang=pl
Nie ma na świecie chyba lepszego podkładu od tego.
DIVE OR DIE

Awatar użytkownika
Miłek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 106
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Miłek »

Bartosz pisze:pojawił się problem:
naciskam spust żeby poszło powietrze. potem delikatnie w tył, żeby dać farbę. i 1-2 sekundach farba przestaje lecieć. żeby zaczęła znów lecieć, trzeba puścić spust i zacząć od nowa. ale znów leci tylko sekundę. dlaczego?
dysza jest odetkana, w zbiorniczku nie bulgocze.
A czy używasz retardera?
Chemol pisze:Rozcięcz farbę do konsystencji mleka i spróbuj wtedy.
Jaka to jest konsystencja mleka?

Gdzieś niedawno był temat odnośnie podkładów, chyba nawet jakiś przyklejony - niektórzy polecają farbę chyba dupli color, ja używałem dragon, podkład do rur. Jest dużo tanich alternatyw do podkładowania i to firm nie modelarskich.
Obrazek

MOJA GALERIA CMON
----------------------------------------------------

Awatar użytkownika
Bartosz
Chuck Norris
Posty: 658

Post autor: Bartosz »

retardera nie użyłem. to takie coś co spowalnia wysychanie farby?

wszystko wyczyściłem idealnie, i robię próby z samą wodą - i też leci powietrze, ale nie pobiera płynu ze zbiorniczka. to znaczy woda leci kilka sekund, a potem przestaje - nawet na maksymalnie otwartym spuście.
czyli coś się gdzieś zapycha. ale co i gdzie? dysza czyściutka. odpływ ze zbiorniczka drożny. wszystko szczelne jak na statku kosmicznym. WTF? :|

Awatar użytkownika
Chemol
Wałkarz
Posty: 59
Lokalizacja: Ełk\Białystok

Post autor: Chemol »

Bartosz pisze: Jaka to jest konsystencja mleka?
Nalej mleka do miski i popatrz. Farba ma być rozcieńczona tak jak owe mleko w misce. Taka konsystencja farby jest najlepsza do malowania areografem. Ja osobiście nie lubię farb rozcięczać więc często bawię się farbami z serii vallejo air przeznaczonymi do areografów. Podobno farby tamiyii po pierwszym otwarciu również nadają się do mlowania aero, ale nigdy ich nie używałem więc się nie wypowiem w tym temacie.
Bartosz pisze:retardera nie użyłem. to takie coś co spowalnia wysychanie farby?

wszystko wyczyściłem idealnie, i robię próby z samą wodą - i też leci powietrze, ale nie pobiera płynu ze zbiorniczka. to znaczy woda leci kilka sekund, a potem przestaje - nawet na maksymalnie otwartym spuście.
czyli coś się gdzieś zapycha. ale co i gdzie? dysza czyściutka. odpływ ze zbiorniczka drożny. wszystko szczelne jak na statku kosmicznym. WTF? :|
Jeżeli mówisz, że z areografem jest wszystko ok to może wina leży po stronie kompresora albo przewodu. Nie ucieka ci nigdzie bokiem powietrze?? Jakich farb używasz?? Czym je rozcięczasz?? Jaki masz kompresor?? Jaki areograf??
DIVE OR DIE

Awatar użytkownika
Miłek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 106
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Miłek »

Bartoszu - skoro wyczyściłeś aerograf i to dokładnie, to czy przypadkiem nie rozszczelniłeś dyszy? Miałem podobne objawy jak Ty.

http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=104 ... view=print
Ja zamiast maskolu używam wosku, ale mam inną budowę dyszy.

Konsystencja mleka w farbie to bzdura, nie musisz się zgadzać, ja tak uważam, można godzinami gapić się w mleko a i tak nie stwierdzisz czy to już jest mleko z farby czy nie?

Bartosz - rozcieńczenie nie zawsze musi być idealne i nie skupiaj się na tym aż tak bardzo, bo nic nie pomalujesz, będziesz mieszał godzinami w poszukiwaniu idealnej proporcji, czasem lepiej mieć gęstszą farbę, która lepiej pokryje, albo nawet da ciekawą fakturę, niż rzadką która spłynie, albo się skropli na powierzchni. Staram się mieć każdą farbę i każdą chemię w buteleczkach z zakraplaczem to ułatwia. Kiedy maluję zwykłymi vallejo (vallejo model color) to zakraplam najpierw do zbiornika dwie krople retardera, cztery wody i jedną farby. Można mieszać szpatułką, albo przytkać palcem dyszę i puścić powietrze. Kiedy natomiast używam tuszy kreślarskich to poza dwiema kroplami retardera i dwiema tuszu to woda niekiedy przekracza dziesięć :)
Dobrze jest ustalić sobie proporcje, ale w zależności od koloru i producenta farby trzeba zmieniać te wartości, elastyczność jest wymagana.

Niektóre farby Vallejo air też trzeba rozcieńczyć, nawet minimalnie, ale na pewno musi być retarder, inaczej zasycha w dyszy i wali skwarkami.

Tamiya - sam niedawno kupiłem dwie , chyba tamiya MINI, i bardzo fajnie się nimi maluje, tylko że dla wygody przelałem je do opakowań po vallejo, ponieważ mają zakraplacze i łatwiej dozować.
Obrazek

MOJA GALERIA CMON
----------------------------------------------------

Awatar użytkownika
Bartosz
Chuck Norris
Posty: 658

Post autor: Bartosz »

Dzięki wszystkim, chyba ogarnąłem. a, i dla jasności dementuję przypisaną mi wypowiedź - to nie ja napisałem:
Chemol pisze:
Bartosz pisze: Jaka to jest konsystencja mleka?
tylko tak było:
Miłek pisze:
Chemol pisze:Rozcięcz farbę do konsystencji mleka i spróbuj wtedy.
Jaka to jest konsystencja mleka?
takie tam przesunięcie w quote'ach :wink:

ODPOWIEDZ