DOT 4 - ten płyn hamulcowy do zmywania farby

Jak "to" się robi? Tutaj uzyskasz odpowiedź.

Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
The WariaX
Falubaz
Posty: 1018
Lokalizacja: Rybnik i okolice

Re: DOT 4 - ten płyn hamulcowy do zmywania farby

Post autor: The WariaX »

Moje dośw. z dotem są takie, że jeśli coś się nie zmyje po 2-3 dniach, to nie zejdzie nawet po półroku.
Mój rekord to chyba moczenie figsa przez rok :P :mrgreen:

Awatar użytkownika
Flinsh
Chuck Norris
Posty: 624
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Flinsh »

Ostatnio pierwszy raz zmywałem farbę z figurek. Użyłem płynu hamulcowego DOT 3 bo akurat taki miałem na zbyciu.
Do słoika z płynem wrzuciłem 2 plastikowe driady i metalowego spellsingera, trzymałem 2 dni.
Po wyciągnięciu od razu je wyszczotkowałem. Farba zeszła ładnie.

Niestety plastikowe figurki rozpadły się na części kiedy je szczotkowałem mimo, że robiłem to delikatnie. Modele odpadły od podstawek, straciły głowy i ręce (a raczej konary ; ). Co mnie zdziwiło modele nie rozłączyły się w miejscu klejenia tylko tuż obok. Na podstawkach np. zostały resztki plastiku.

Czy to normalne, że przy użyciu płynu hamulcowego plastikowe figurki rozpadają się w taki sposób jak opisałem? Przy DOT 4 też tak się zdarza?
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane :D

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7594

Post autor: smiejagreg »

Już nie zmywam DOTem, ale były takie czasy. Dot4 nigdy takich rzeczy nie robił, jak opisujesz. Farba z plastików schodziła bez ich uszkodzenia jakiegokolwiek...

Świński
Wodzirej
Posty: 747

Post autor: Świński »

Też wielokrotnie stosowałem DOT i jakoś nigdy nie miałem takich problemów....może ot był DOT4? albo jakiś ruski wynalazek?

Awatar użytkownika
Afro
Postownik Niepospolity
Posty: 5678

Post autor: Afro »

To jest raczej wina kleju, którym były klejone figurki, nie wiem dokładnie jaki to był, ale kiedyś kupiłem jakiś superglue-podobny to sklejał figurki w taki sposób, że nadtapiał plastik Oo
A co do dota to mam w słoiku już ponad dwa lata wrzuconą rękę ogra ze sztandarem i dalej wygląda na nienaruszoną (w sumie to olej, a nie kwas ;) ).
"You either die a cyka or live long enough to become a blyat"

Awatar użytkownika
Sarmor
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 118
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Sarmor »

Afro pisze:kiedyś kupiłem jakiś superglue-podobny to sklejał figurki w taki sposób, że nadtapiał plastik Oo
Nie ma w tym nic dziwnego, tak działają zwykłe kleje modelarskie do plastiku. Problem w tym, że zazwyczaj nadają się do 1 typu plastiku i nie reagują z innymi (nie mówiąc już o innych materiałach), no i oczywiście nie rozkleisz złączonych nimi elementów, pozostaje tylko rozciąć.
Nie mają one nic wspólnego z superglue (klejem cyjanoakrylowym).

Sorry za offtop.
Obrazek

Awatar użytkownika
Flinsh
Chuck Norris
Posty: 624
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Flinsh »

Dzięki za info :) W takim razie spróbuje DOT 4 następnym razem, czyli nie wiadomo kiedy :P
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane :D

Awatar użytkownika
Tirit
Falubaz
Posty: 1110
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post autor: Tirit »

Przebrnalem przez 17 stron tego tematu i niestety nie znalazlem odpowiedzi na moje pytanie.

Czy DOT3/4 rozpusci takze liquid GS z figurek? czy ktos mial jakies doswiadczenie z tym?
i czy figurki wieloczesciowe sie rozkleja? np plagusy maja 2 czesciowy tulow, czy klej cyjanoakrylowy
pusci i bede mial 30 figurek w kawalkach?
Bede wdzieczny za odpowiedz.

Pozdrawiam.
There is no escape from Chaos, it marks us all.

Obrazek

Awatar użytkownika
Jasif
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3016

Post autor: Jasif »

Liquid GS się nie rozpuści, ale powinien się odlepić od modelu.
Cyjanoakrylanu też nie rozpuści.
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.

Awatar użytkownika
Lechu
Kretozord
Posty: 1864
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lechu »

Jakiś czas temu kupiłem na Statoilu butelkę DOTa ale nie pamiętam którego 3 czy 4. W każdym razie, po 2 miesiącach moczenia figurek (metalowych i plastikowych) farba zeszła idealnie. Niestety plastikowe figurki zostały zniszczone :( Trzech fanatyków się praktycznie stopiło. Na szczęście więcej plastików nie wrzuciłem.

Awatar użytkownika
Chester22
Chuck Norris
Posty: 476
Lokalizacja: Animosity Szczecin

Post autor: Chester22 »

Bo powinieneś moczyć je 2 dni, a nie 2 miesiące to by się nie rozpuściły ;) Albo nawet jeszcze krócej

Awatar użytkownika
Lechu
Kretozord
Posty: 1864
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lechu »

Kiedyś wrzuciłem na jeszcze dłuższy okres czasu plastiki do dota i nie było takich jazd :/

Karol N.
Pseudoklimaciarz
Posty: 32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Karol N. »

To ja mam kolejne pytanie jak stosować Dot 4, bo wrzuciłem kilka plastikowych gobbosów do słoika z tym płynem, na mniej niż dwa dni. Po tym jak wyciągnąłem figurki wyglądały jak rozpuszczone, a w niektórych miejscach były popękane. Czy powinienem stosować jakiś roztwór czy od razu usuwać farbę robiąc figurkom "kąpiel"?

Awatar użytkownika
Deus
Falubaz
Posty: 1035
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Deus »

Najpierw wrzucasz i czekasz, później wyjmujesz i na "gorąco" mechanicznie usuwasz farbę szczoteczką.
Obrazek

Awatar użytkownika
Lechu
Kretozord
Posty: 1864
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lechu »

Lepiej kup dettol. Było o nim na forum pisane. Zdecydowanie bezpieczniejszy aczkolwiek droższy środek.

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Karol N. pisze:To ja mam kolejne pytanie jak stosować Dot 4, bo wrzuciłem kilka plastikowych gobbosów do słoika z tym płynem, na mniej niż dwa dni. Po tym jak wyciągnąłem figurki wyglądały jak rozpuszczone, a w niektórych miejscach były popękane. Czy powinienem stosować jakiś roztwór czy od razu usuwać farbę robiąc figurkom "kąpiel"?

:shock:

Ja w Dot'cie 4 trzymałem 16 zbrojnych przez 7 miesięcy i żadnego uszczerbku na modelach nie było (oczywiście farba zeszła)
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Świński
Wodzirej
Posty: 747

Post autor: Świński »

Nigdy nei miałem problemów z plastikami w DOTcie co innego z żywicznymi elementami, zachowały się ideantycznie jak twój. Może to failcast był jakiś?

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16668
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Uzywam dota jskies 8 lat. Raz na okolo 30-40 czyszczen troche przepalil mi figsy. Wydaje mi sie, zd zalezy to od firmy dota, niektore widac sa troche mocniejsze. Teraz jak mam cos czyscic to najpierw wrzucam jedna figsy na probe, jak jest ok to wtedy reszte.

Karol N.
Pseudoklimaciarz
Posty: 32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Karol N. »

W takim razie przerzucę się chyba na dettol, albo spróbuje zrobić roztwór z dota. Dzięki za rady.
Co do jakości figurek, to normalne plastikowe gobbosy, może ich stopieniu winna była farba, bo jeden pomalowany w większości popękał,a dwa modele z podkładem trochę lepiej to zniosły.

Awatar użytkownika
Jasif
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3016

Post autor: Jasif »

Warto zainwestować w Dettol, nic tak nie czyści jak on. Tylko uważaj przy używaniu go, bo wymagana jest specjalna procedura :wink: Wszystko opisane w odpowiednim temacie :)
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.

ODPOWIEDZ