Jak radzicie sobie z ...?
Moderator: #helion#
Re: Jak radzicie sobie z ...?
Kloc greatów przeciw magowi lordowi i BSB? U mnie zawsze młócą pozostałości po klocu irongutów.
Od wydania nowego imperium tylko raz miałem generała maga i tego żałuję. Zwykle jest arcylektor lub kapłan.
Od wydania nowego imperium tylko raz miałem generała maga i tego żałuję. Zwykle jest arcylektor lub kapłan.
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
podłączam się pod pytanie bo ja osobiście kolegi boję się jak ognia
Toż mówiłem modlić się do Sigmara o wysadzenie
albo
jak najbardziej się zgadzam ,że ciężko go ubić ,z ciekawszych sposobów :
-walić z działa w nadzieji ,że nie zda LoS lub pozbawić go Los ,liwkidując oddział - trzeba mieć sporo farta i wiary w Sigmara
-8 WH i wszyscy oskarżaja go o herezję - opcja pozostawienia modlitw do Sigmara w rękach kogoś innego
-rzucić całą armię na niego ,pewnie Lord Wampir w końcu zginie pod natłokiem wierzących w Sigmara (ewentualnie możecie wspierać ich modlitwą)
-zmienić armię na VC i wystawić innego Wampira Killera (ale to podpada pod herezję )
albo
jak najbardziej się zgadzam ,że ciężko go ubić ,z ciekawszych sposobów :
-walić z działa w nadzieji ,że nie zda LoS lub pozbawić go Los ,liwkidując oddział - trzeba mieć sporo farta i wiary w Sigmara
-8 WH i wszyscy oskarżaja go o herezję - opcja pozostawienia modlitw do Sigmara w rękach kogoś innego
-rzucić całą armię na niego ,pewnie Lord Wampir w końcu zginie pod natłokiem wierzących w Sigmara (ewentualnie możecie wspierać ich modlitwą)
-zmienić armię na VC i wystawić innego Wampira Killera (ale to podpada pod herezję )
Nieważne gdzie patrzy inkwizytor... i tak widzi wszystko!
otóż omijamy szerokim łukiem - gorzej jak lata wtedy zabija co chce a my zabijamy reszteSiweusz pisze:Czołem, jak sobie radzicie z Killerem VC? Wiem, że VHS pomaga, ale chodzi mi bardziej o inne metody.
Jak lata to jest na hellsteadzie, a to znaczy że jego LoS opiera się na oddziale black knightów. Zredukowanie bk do poniżej 5 r&f models jest dość proste. Gorzej jest gdy koleś siedzi w oddziale 40 ghouli. Są wtedy 3 opcjePiotrB pisze: gorzej jak lata
-kanapkować - demi na bok, demi na tył, halabardy na przód, czołg na bok i chyba wystarczy aby go posypać
-walić z dział tak długo aż obleje LoS
-odginać
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
Pisałem już w tym temacie wcześniej. 40 halabard z huraganem obok, warrior priestem w środku i najlepiej rzuconym w turze magii jakimś buffem albo dwoma na halabardy (kurde, re-roll hitów z księdza i do tego re-roll woundów, albo Ws10 I10 i halabardnicy robią niezłe czoko wampirowi).
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
Sluchajcie jak radzic sobie z krasnoludami? Jedyne co mi przychiodzi do glowy to rozwalic cannonami ich cannony, ale co potem? Ostatnio przerąbałem, bo mi dziala pierwsze zeszly, ruszylem do przodu kawa z priestem i czołg (format 1200 pkt) ale prawie nic nie dojechalo... i nie mam demigryfow :/
Możesz np. wziąć heaven i rzucać kometą w ich machinki śmieszne. Chociaż przy tych punktach to generalnie mała szansa. Pamiętaj, że czołg ma znaczną przewagę nad ich altylerią z racji tego, że ma 10 ran, kiedy przeciętna machina 3. To spory bonus w pojedynku artyleryjskim. Gdy gram np. na lightcie to 1 jest jak znalazł, rzucona w 12' może zmniejszyć ostrzał o połowę. Nasze działa mają przewagę w zasięgu nad katapami i ich działami. Generalnie widzę kilka porządnych argumentów, ale przyznam, że z demisiami byłoby Ci łatwiej.
Na małych stołach zasięg nie ma najmniejszego znaczenia.Tofic pisze:Nasze działa mają przewagę w zasięgu nad katapami i ich działami.
Imperialna moc!Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
A krasie mają zazwyczaj 4Wo na maszynkach co też nie jest pomocne
Magia light albo heaven pomaga pod warunkiem że sie przepchniesz przez ich antymagię paskudną... Najlepsza rada to przyłożyć się do rzutu na zaczynanie i zastrzelić ich działa zanim walną chyba
Magia light albo heaven pomaga pod warunkiem że sie przepchniesz przez ich antymagię paskudną... Najlepsza rada to przyłożyć się do rzutu na zaczynanie i zastrzelić ich działa zanim walną chyba
Df i chadeki to paringi z ktorymi uwielbiam grac banisze z wysoka sila oraz tank daja taka przewage ze jedni i drudzy ida.pod nasze kopyta chcac uniknac.strat.na.dystans
Kocitz pisze:Aha i nie jedziemy jakimkolwiek wehikułem z którym miał coś wspólnego: Solo, jego rodzina, jego przyjaciele/znajomi, jego najbliższe otoczenie [w tym SS] czy jakakolwiek osoba mająca styczność z Kiełbasą
ja mam z 10 i najgorszym paeingiem sa vc.najlepszy.wynik.jaki na.nich.zrobilem z powaznym prEciwnikiem to.16-4 w plecy .
Kocitz pisze:Aha i nie jedziemy jakimkolwiek wehikułem z którym miał coś wspólnego: Solo, jego rodzina, jego przyjaciele/znajomi, jego najbliższe otoczenie [w tym SS] czy jakakolwiek osoba mająca styczność z Kiełbasą
I tak będzie że z ostrymi kombatami jak VC,bestie na doombulach,He czy nawet orkach mamy mocno pod górę ...dopóki gramy na samej kawie... ja z moją dziwną rozpą zacząłem zdecydowanie lepiej sobie radzić z VC. Zanim ghoule do mnie dojdą to vampir traci losa... a potem biorę go na papę z lusterkiem i git.! Muszę prztrzymać jedną turę dopóki żyje ghast.. jak jest baśka to szarżuje samym papą - dostawiam się bezczenie do vampira... i krzyczę chalenge. Przyjmie baśką to zdjaje brejka na -2 czyli na 7 oczywiście z przeżutem -w następnek turze na 6tkach a w mojej wjeżdżam od boku czymkolwiek. Vampir jest wyłączony a ja napierdzielam CRa i po gholach! Mam nadzieje że gracze VC tu nie zaglądają
JA gram Altarem i na 2 baniszach I dla mnie VC to bardzo ciężki paring ://
Uważam że altar jest doje...
Uważam że altar jest doje...
Kocitz pisze:Aha i nie jedziemy jakimkolwiek wehikułem z którym miał coś wspólnego: Solo, jego rodzina, jego przyjaciele/znajomi, jego najbliższe otoczenie [w tym SS] czy jakakolwiek osoba mająca styczność z Kiełbasą