Pierwszy Turniej Legionu Kraków
Re: Pierwszy Turniej Legionu Kraków
Ja piernicze ludzie spinacie sie jak panienki przed okresem. Sory za porownanie ale nie moglem sie juz powstrzymac jeden najezdza na drugiego bez sensu. Przez takie animozje wszystkiego sie odniechciewa
Karpiu, to by poprawić nastrój, napiszę coś miłego 
Xier, Dydu, Charki, Kosa - dzięki wielkie za bitwy!
Pomimo zajęcia epickiego przedostatniego miejsca, grało mi się całkiem wesoło, no i nic nie przegrałem do zera
Dzięki za przyjemny turniej!

Xier, Dydu, Charki, Kosa - dzięki wielkie za bitwy!
Pomimo zajęcia epickiego przedostatniego miejsca, grało mi się całkiem wesoło, no i nic nie przegrałem do zera

Dzięki za przyjemny turniej!
Vae victis!
Heheh spoko odgruzuje pacyny to bede cisnac w koncu musze na nowy kodeks cos pograc na DPLegion pisze:Karpiu, to by poprawić nastrój, napiszę coś miłego
Xier, Dydu, Charki, Kosa - dzięki wielkie za bitwy!
Pomimo zajęcia epickiego przedostatniego miejsca, grało mi się całkiem wesoło, no i nic nie przegrałem do zera
Dzięki za przyjemny turniej!

Wyniki pierwszego z trzech turniejów:
1) Maciek Paraszczak - 76
2) Gremlin - 62
3) Xier - 60
4) PSz - 58
5) Dydu - 58
6) Syraf - 52
7) Kosa - 51
Danrakh - 50
9) Charki - 46
10) Sevi - 46
11) Hypnotic - 42
12) Brygu - 35
13) Gruby - 34
14) Legion - 33
15) Caledor - 11
Dziękuję wszystkim za udział i Gratulacje dla Maćka.
1) Maciek Paraszczak - 76
2) Gremlin - 62
3) Xier - 60
4) PSz - 58
5) Dydu - 58
6) Syraf - 52
7) Kosa - 51

9) Charki - 46
10) Sevi - 46
11) Hypnotic - 42
12) Brygu - 35
13) Gruby - 34
14) Legion - 33
15) Caledor - 11
Dziękuję wszystkim za udział i Gratulacje dla Maćka.
dzieki za turniej.
Kapitanowi Gremlinowi - za lekcje pokory i za "priceless"
Caledor - za miła grę, przepraszam
Kosie - za miła grę i "robienie wyniku"
Dydowi - za miłą grę i moje chyba pierwsze zwycięstwo z WE. Choć12-8 to dla mnie remis ze wskazaniem.
GRATKI DLA ZWYCIĘZCÓW.
Jak z podsumowaniem ograniczeń?
Dla mnie one są dalej słabe(szczególnie 3lv magii), choć mojego wystawienia TK nie bolały.
Czy będzie w przyszości ograniczenie 2x cascet? Bo rozumiem że to się rzuciło w oczy
Kapitanowi Gremlinowi - za lekcje pokory i za "priceless"
Caledor - za miła grę, przepraszam
Kosie - za miła grę i "robienie wyniku"
Dydowi - za miłą grę i moje chyba pierwsze zwycięstwo z WE. Choć12-8 to dla mnie remis ze wskazaniem.
GRATKI DLA ZWYCIĘZCÓW.
Jak z podsumowaniem ograniczeń?
Dla mnie one są dalej słabe(szczególnie 3lv magii), choć mojego wystawienia TK nie bolały.
Czy będzie w przyszości ograniczenie 2x cascet? Bo rozumiem że to się rzuciło w oczy

Fajnie, że w Krk co miesiąc jest turek, graty Dydek za organizacyjny trud, no i super, że jest Vanaheim, w którym można takie imprezy organizować.
Bitwy bezstresowe i w kulturalnej atmosferze. Zagrałem raczej nieprzegiętą rozpiską (inna sprawa, że ciężko na małe punkty zrobić przegięte krasie), testując pewne rozwiązania, którymi chcę grać na format ETC.
17:3 z Caledorem i jego kózkami, pech przeciwnika wygrał mi przegraną bitwę (oblany LoS na BSB i nie zdana panika na Ld9).
6:14 z Grubym (mirror). Zrobiłem mu rozpiskę po czym dowiedziałem się, że gramy razem
. Zaczął, odstrzelił i tyle.
15:5 z Syrafowymi trupkami. Błędy przeciwnika (m.in.dał sobie złapać eteryki flank szarżą klocka) wygrały mi bitwę.
5:15 z Gremlinowymi leśnikami. Trzeba było się podłożyć kapitanowi teamu na DMŚ, żeby nie było kwasu z wyjazdem, więc razem z PSz pochyliliśmy głowy i daliśmy się rozpędzić Tomkowi na podium
A tak na prawdę to mój błąd z ustawieniem w 3 turze oddziału Warriorów na mojej prawej flance (powinni rozciągnąć się w 2-3 szeregi i zasłonić torpedę + działa) otworzył leśnikom grę i mogli zacząć nabijać punkty. Do 3 tury było remisowo.
Wygrałem losówkę, więc wypad na turniej się zwrócił, co tym bardziej cieszy.
Jeśli chodzi o ograniczenia (które jak wszyscy wiemy byłu ujowe
) to w sumie nie zauważyłem przegięcia pały przez którąkolwiek z armii. 2x cascet, o który było trochę płaczu po pierwsze dupy nie urywa, nawet leśniaki Gremlina sobie z tym poradziły (armia, która teoretycznie miała pod górkę w takim paringu), poza tym jak ktoś bierze 2 ołtarze to nie ma klop, więc coś za coś.
Gratulacje zwycięzcom i chwała pokonanym.
Bitwy bezstresowe i w kulturalnej atmosferze. Zagrałem raczej nieprzegiętą rozpiską (inna sprawa, że ciężko na małe punkty zrobić przegięte krasie), testując pewne rozwiązania, którymi chcę grać na format ETC.
17:3 z Caledorem i jego kózkami, pech przeciwnika wygrał mi przegraną bitwę (oblany LoS na BSB i nie zdana panika na Ld9).
6:14 z Grubym (mirror). Zrobiłem mu rozpiskę po czym dowiedziałem się, że gramy razem

15:5 z Syrafowymi trupkami. Błędy przeciwnika (m.in.dał sobie złapać eteryki flank szarżą klocka) wygrały mi bitwę.
5:15 z Gremlinowymi leśnikami. Trzeba było się podłożyć kapitanowi teamu na DMŚ, żeby nie było kwasu z wyjazdem, więc razem z PSz pochyliliśmy głowy i daliśmy się rozpędzić Tomkowi na podium

Wygrałem losówkę, więc wypad na turniej się zwrócił, co tym bardziej cieszy.
Jeśli chodzi o ograniczenia (które jak wszyscy wiemy byłu ujowe

Gratulacje zwycięzcom i chwała pokonanym.
Zniosę wszystko pod warunkiem, że to komplement.